Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Kwiaty na poddaszu

Rodzina Dollangangerów Tom 1

książka

Wydawnictwo Prószyński i S-ka
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Rodzeństwo przez lata żyje zamknięte na poddaszu, pod czujnym okiem okrutnej i przesądnej babci. `Kwiaty na poddaszu` to jedna z najsłynniejszych amerykańskich powieści.

Na szczycie schodów kryją się cztery sekrety. Jasnowłose, piękne, niewinne i walczące o przetrwanie...
Byli wspaniałą rodziną - radosną i beztroską - dopóki ich szczęścia nie zburzyła wielka tragedia. Teraz, aby mogli odziedziczyć rodzinny majątek, który ma zabezpieczyć ich przyszłość, dzieci muszą się ukrywać przed światem, jakby nie istniały. Żyją na ostatnim piętrze ogromnej rezydencji należącej do ich babci, regularnie zapewniani przez ukochaną mamę, że izolacja potrwa tylko chwilę. Jednak gdy trudne do zniesienia dni zmieniają się w niekończące się miesiące i lata, Cathy, Chris, Cory i Carrie uświadamiają sobie, że są zdani na łaskę okrutnej i przesądnej babci, a zagracony świat poddasza może być jedynym, w jakim przyjdzie im żyć.
W rankingu PBS The Great American Read `Kwiaty na poddaszu` zostały uznane za jedną z najważniejszych amerykańskich powieści.
Film na jej podstawie - klasyczna historia zakazanej miłości - zdobył światowy rozgłos i skupił wokół V.C. Andrews liczną grupę bezgranicznie oddanych wielbicieli.

`Kwiaty na poddaszu` to księga pierwsza sagi rodziny Dollangangerów, najsłynniejszej serii w dorobku amerykańskiej pisarki Virginii C. Andrews. Jej książki, tworzące prawie dwadzieścia bestsellerowych serii, sprzedały się dotąd na całym świecie w ponad 100 milionach egzemplarzy.
W przygotowaniu są kolejne części sagi: `Płatki na wietrze`, `A jeśli ciernie`, `Kto wiatr sieje` i `Ogród cieni`.

Płatki na wietrze Tom 2
A jeśli ciernie Tom 3
Kto wiatr sieje Tom 4
Ogród cieni Tom 5
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 05.03.2019

RECENZJE - książki - Kwiaty na poddaszu, Rodzina Dollangangerów Tom 1

4.7/5 ( 33 oceny )
  • 5
    27
  • 4
    4
  • 3
    1
  • 2
    1
  • 1
    0

www.poleczkazmigdalami.blogspot.com

ilość recenzji:232

28-08-2019 12:51

"Kwiaty na poddaszu", które trafiły w moje ręce, są kolejnym wznowieniem tej powieści. Doliczyłam się, że jest to już czwarte wydanie. Pomyślałam, że coś musi być w tej książce, skoro tak szybko znika z księgarskich półek. Wprawdzie jakiś czas temu rozczarowałam się inną sagą tej autorki (Rodzina de Beers) ale uznałam, że dam szansę "Kwiatom na poddaszu". Czy była to trafiona decyzja?
Kiedy zamknęłam powieść, jeden wniosek nasunął mi się natychmiast: autorka wprowadza w swoich powieściach tak specyficzny klimat, że trudno je od siebie rozdzielić. ?Kwiaty na poddaszu? czy ?Willow?, czy też każda inna ? wszystkie wydają się nacechowane strachem, brutalnością i okrucieństwem zawiniętymi w różowy papierek. Czytając powieści Virginii C. Andrews, człowiek ma wrażenie, że zanurza się w smole i nijak nie może się z tego wydostać. I tak, jak przy lekturze ?Willow? to uczucie mnie niezmiernie drażniło, tak przy ?Kwiatkach?? było to wyjątkowo przejmujące wrażenie.
Kiedy poznajemy rodzeństwo Dalloangangersów, będące bohaterami powieści, są oni szczęśliwymi dzieciakami dorastającymi w zamożnej rodzinie. Najstarszy, o imieniu Chris, jest kopią swego ojca, młodsza Cathy to piękna blondyneczka, uwielbiająca tańczyć. Są jeszcze bliźniaki Cory i Carrie, które w chwili tragedii mają cztery lata. Wtedy to właśnie ginie w wypadku ojciec dzieci. Okazuje się, że matka przez cały czas żyła ponad stan, co więcej - samodzielnie nie potrafi zarobić pieniędzy. Postanawia przenieść się do wielkie posiadłości rodziców. Problem jest taki, że jej ojciec nienawidził zięcia co więcej - nie ma pojęcia o istnieniu wnuków. Matka wraz z babcia postanawiają umieścić dzieci na strychu aż do momenty kiedy nestor rodu będzie skłonny przyjąć do wiadomości istnienie wnuków. I tak mijają lata....
"Kwiaty..." to jedna z tych powieści, które chwytają za serce i nie chcą puścić. Czytelnikowi nie pozostaje nic innego jak obserwować męczarnię rodzeństwa. Ich domem staje się mały pokoik i wielki strych. Na szczęście na strychu są okna, które przepuszczają promienie słoneczne, ale to naprawdę niewiele. Dzieci nikną w oczach i marnieją - zwłaszcza bliźnięta, które po prostu przestają rosnąć. Matka przychodzi do nich, ale coraz rzadziej... Starsze dzieci mają coraz mniej nadziei na to że odzyskają wolność.
Zakończenie jest niesamowicie poruszające. Kiedy wyjaśniają się wszystkie wątpliwości, kiedy na światło dzienne wychodzą przyczyny postępowania matki czytelnik z przerażenia zamiera. Miałam ochotę gryźć i kopać z żalu. Trudno było przejść do porządku dziennego nad tą powieścią.
To teraz troszkę minusów. Bardzo męczył mnie styl autorki. Dialogi bohaterów były jakieś takie sztuczne i nienaturalne, co nie pozwalało spokojnie zagłębić się w niuansach powieści. Trudno określić co to było; można zrzucić to na ?smolistość?, o której pisałam na początku. Z biegiem stron przyzwyczaiłam się, ale początkowo dość mocno mnie to irytowało. I co ważne, pomimo tej irytacji, brnęłam dalej poruszona losami rodzeństwa. I to właśnie świadczy o wielkości autorki. Pomimo koślawego stylu czytelnik nie może oderwać się od książki. Emocje sięgają zenitu zwłaszcza, że autorka porusza tematykę ciemną i mroczną - wręcz dla niektórych zakazaną.
Wiem, że saga rodziny Dalloangangers?ów liczy aż pięć tomów. Pierwszy mnie wciągnął, na pewno sięgnę po drugi, ale czy skuszę się dalej? Nie wiem - zobaczymy.

Anna_markietanka

ilość recenzji:871

brak oceny 13-03-2012 14:17

„Kwiaty na poddaszu” to wstrząsająca saga rodzinna, poruszająca temat wyizolowania, zakazanej miłości i „dziwnych” relacji rodzinnych. Stanowi ona pierwszy tom opowieści o rodzinie Dollangangerów.
Tą kochającą się rodzinę spotyka tragedia, która zmienia nieodwracalnie ich życie. W wypadku samochodowym ginie ojciec, pozostawiając żonę i czwórkę dzieci w bardzo trudnej sytuacji, praktycznie bez środków do życia. Kobieta, która na skutek swojego małżeństwa została wykluczona z rodziny, jest teraz zmuszona wrócić do rodzinnego domu i dostosować do panujących tam reguł. Aby dziadek nie dowiedział się, że jego córka ma dzieci, kobieta wraz z matką, ukrywają dzieci na poddaszu. Dzieci przez wiele lat są zmuszone żyć w izolacji, bez kontaktu z otoczeniem, bez możliwości wyjścia na dwór, podczas gdy ich matka ponownie wychodzi za mąż i prowadzi wystawne życie.
Rodzeństwo zaczyna tworzyć własną rodzinę, dbać o siebie, opiekować się – jest funkcja taty, mamy i dzieci. Zaczynają ich łączyć niezdrowe więzi i uczucia – skąd jednak mają brać wzorce postępowania? Nikt się nimi nie zajmuje, nie interesuje, nie kocha…. Są zamknięte i zdane tylko na siebie – a przecież to tylko dzieci! Makabryczne !

„Kwiaty na poddaszu” wstrząsnęły mną po raz kolejny, chyba nawet mocniej niż przed laty – teraz sama jestem matką i jeszcze głębiej porusza mnie opowieść. Jak matka może stawiać wyżej swoje dobro i przyjemności nad dobro własnych dzieci? Praktycznie je porzuciła i wyparła się ich – co z tego, że zapewniała im żywność, prezenty ( i to też do czasu)?! Nie jestem w stanie zrozumieć motywów takiego zachowania. Wstrząsa i wzburza sytuacja dzieci, które nagle musza dorosnąć i rozumieć rzeczy, które nie powinny ich dotyczyć. Dzieci, które same muszą tworzyć swoje wzorce, radzić sobie w ekstremalnych sytuacjach, kochać się, wspierać i marzyć o wolności ….

To makabryczna, sięgająca w głąb duszy opowieść, która pozostawia po sobie niezatarty ślad. Wzbudza w czytelniku mnóstwo emocji. Jest napisana w nieskomplikowany sposób, jednak otacza ją aura tajemniczości i grozy.
„Kwiaty na poddaszu” to jedna z tych niewielu książek, które pamięta się przez całe życie.

http://markietanka-mojeksiazki.blogspot.com/2012/01/kwiaty-na-poddaszu-virginia-cleo .html

Joanna Korneta

ilość recenzji:315

brak oceny 15-02-2012 13:11

W tej powieści roi się od zagadek i mrocznych tajemnic. Dlaczego matka z czwórką dzieci wraca do domu rodziców, którzy jej nienawidzą? Dlaczego godzi się na kolejne szantaże i zamyka swoje pociechy na strychu domu? Dlaczego coraz rzadziej wraca do swoich więźniów? Co tak naprawdę zdarzyło się w przeszłości? Virginia Andrews wie, jak budować napięcie i tworzyć pełną grozy historię, która wciąż nie traci na aktualności. Ta powieść, chociaż bohaterowie posługują się tu w dialogach sztucznie brzmiącym, wiktoriańskim językiem, wciąż angażuje emocje odbiorców - i to w najwyższym z możliwych stopniu. Przede wszystkim z uwagi na nietypowy wątek niosący fabułę - kazirodcze związki w skazanej na ciężką karę rodzinie. Poza tym również ze względu na zaburzenie tradycyjnych literackich relacji matka-dziecko. Tu zagrożenia płyną ze strony, z której nikt by się ich nie spodziewał - i to właśnie potężna siła "Kwiatów na poddaszu".