Kwiaty dla Algernona (twarda)

książka

Wydawnictwo REBIS
Oprawa twarda
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Książka została sprzedana w ponad 5 milionach egzemplarzy, przetłumaczona na 27 języków, wydana w ponad 30 krajach.

Tekst wyróżniono najważniejszymi nagrodami w świecie science fiction: Hugo (opowiadanie) i Nebula (powieść). Ta ponadczasowa opowieść doczekała się kilkunastu adaptacji filmowych i teatralnych na całym świecie.

Trzydziestodwuletni Charlie Gordon jest upośledzony umysłowo, ma iloraz inteligencji na poziomie 68 punktów. Uczy się czytać i pisać na zajęciach w Beekman College. Dwaj naukowcy z tej uczelni, doktor Nemur i doktor Strauss, prowadzą badania nad wzrostem inteligencji. Udało im się już za pomocą zabiegu chirurgicznego zwiększyć zdolności umysłowe myszy o imieniu Algernon i teraz chcą przeprowadzić taki sam eksperyment z człowiekiem.

"Wielka literatura. Historia i główny bohater pozostają ze mną od kilkudziesięciu lat, od chwili, gdy przeczytałem książkę" - Conn Iggulden.

"Arcydzieło poruszającej błyskotliwości (...) chwytające za serce i całkowicie, bezdyskusyjnie znakomite" - "The Guardian"

"Przejmująco szczera. Skłoni cię do refleksji nad twoim życiem i złamie ci serce" - "The Guardian Online"

"Uderzająco oryginalna" - "Publishers Weekly"

"Przekonująca i poruszająca opowieść" - "New York Times"
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: REBIS
Oprawa: twarda
Okładka: twarda
Wprowadzono: 23.04.2019

RECENZJE - książki - Kwiaty dla Algernona

5/5 ( 2 oceny )
  • 5
    2
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Głodna Wyobraźnia

ilość recenzji:8

18-09-2019 10:49

Głównym bohaterem Kwiatów dla Algernona jest Charlie Gordon ? trzydziestodwuletni Amerykanin posiadający bardzo niskie IQ, które wynosi zaledwie 68 punktów. Z tego powodu nigdy nie szła mu nauka, a na dodatek ma problemy z pamięcią długoterminową. Jednak pewnego dnia zostaje wybrany przez dwójkę profesorów uniwersyteckich do eksperymentu polegającego na podniesieniu jego ilorazu inteligencji. Zostało to już wykonane z powodzeniem na tytułowej myszy ? Algernonie. Prowadzący badanie proszą mężczyznę, by zapisywał wszystko, co czuje i myśli w dzienniku ? i właśnie z tego powodu Charlie jest narratorem całej powieści. Początkowo jego styl jest bardzo prosty i nieskładny, zawiera liczne błędy wszelkiego rodzaju i pokazuje, jak bardzo ograniczona jest jego percepcja świata (tu ukłony dla tłumacza, jak dobrze sobie z tym poradził). Jednak jakiś czas po zabiegu życie zwykłego piekarza zaczyna się stopniowo zmieniać...

Powieść otwiera cytat z Państwa Platona i ma on ogromne znaczenie w całej opowieści ? autor na swój sposób rozwija bowiem zawartą tu koncepcję światła i ciemności, pokazując nam jedną z najciekawszych literackich interpretacji pomysłów słynnego filozofa. Jak na science fiction przystało jest tu sporo nauki ? co nieco tej związanej z funkcjonowaniem mózgu, ale króluje tu zdecydowanie psychologia. Zaś głównym wątkiem fabularnym jest odkrywanie świata na nowo przez protagonistę ? rozumienie krok po kroku coraz więcej i zadawanie sobie istotnych pytań: co to znaczy być człowiekiem, co składa się na moją tożsamość i sprawia, że jestem sobą, jak odnaleźć się w relacjach międzyludzkich, co tak naprawdę jest w życiu istotne ? wiedza czy miłość. To bardzo intymna, czasem smutna, a czasem wzruszająca opowieść mężczyzny, który uczy się funkcjonować od zera. I nie wszystko, co widzi dookoła, jest możliwe do zaakceptowania. A niektórzy uważają nawet, że taka ingerencja chirurgiczna w ludzki mózg to sprzeciwienie się woli Boga, prezentując wrogą postawę wobec nowego Charliego. Rezultaty eksperymentu są więc dalekosiężne i nie do końca przewidywalne...

Kwiaty dla Algernona mają wszystko, za co cenimy klasykę science fiction ? uzasadniony naukowo, zaskakujący pomysł oraz całą gamę jego konsekwencji, które poznajemy wraz ze starannie zbudowanym głównym bohaterem. Razem z nim doświadczamy wyjścia z mroku ignorancji, prób uporządkowania i zrozumienia wewnętrznego i zewnętrznego uniwersum, budowania przyjaźni i odkrywania prawdziwej miłości. A tematów do refleksji nad istotą bycia człowiekiem jest tutaj prawdziwy ogrom, dzięki czemu to jedna z tych wyjątkowych książek, które można głęboko, na swój własny sposób przeżywać przy lekturze. Tak więc jeśli macie ochotę zanurzyć się w niezwykły, usprawniony naukowo umysł i wraz z nim odkrywać nowe oblicze świata, to idealna lektura dla Was. I bądźcie gotowi na to, że w finale może się Wam nawet zakręcić łezka w oku... To zdecydowanie warta uwagi pozycja.

Robert

ilość recenzji:1

brak oceny 27-06-2019 14:18

Być może Daniel Keyes nie należy do grona najpopularniejszych pisarzy science fiction. Jednak swoim jednym dziełem zrobił to, co inni osiągają latami pracy. Chodzi tu oczywiście o ?Kwiaty dla Algernona?, które ? mimo tylu lat, które minęły od premiery ? nadal porusza i potrafi wzruszyć, a najważniejsze ? skłania do przemyśleń. Nakłądem wydawnictwa Rebis, w cyklu ?Wehikuł czasu? prezentowane będą najwybitniejsze dzieła z szeroko pojętej fantastyki. Wybitne, ale i nieco zapomniane.

O Kwiatach? możemy dowiedzieć się że:
Trzydziestodwuletni Charlie Gordon jest upośledzony umysłowo, ma iloraz inteligencji na poziomie 68 punktów. Uczy się czytać i pisać na zajęciach w Beekman College. Dwaj naukowcy z tej uczelni, doktor Nemur i doktor Strauss, prowadzą badania nad wzrostem inteligencji. Udało im się już za pomocą zabiegu chirurgicznego zwiększyć zdolności umysłowe myszy o imieniu Algernon i teraz chcą przeprowadzić taki sam eksperyment z człowiekiem.

Słowem podsumowania.
Powieść ta mimo że zaliczana do fantastyki ma w sobie coś, co przekona do siebie nie tylko czytelników, którzy uwielbiają taką literaturę. Wzruszająca, skłaniająca do własnych przemyśleń. Ciekawy zabiegiem w tej książce jest sposób jej pisania. Na samym początku mamy do czynienia ? z osobą upośledzoną, mającą kłopot z logicznym myśleniem i zapisywaniem swoich przeżyć. Dopiero stopniowo, gdy eksperyment zaczyna przynosić efekty, zmienia się też sposób opisywania przeżyć samego Charliego, który zaczyna inaczej postrzegać świat wokół siebie.

OD 1959 roku książkę tę sprzedano w paru milionach egzemplarzy, a także sfilmowano. Jako ciekawostkę można podać, że pisarz jest także twórcą wstrząsającej książki ?Człowiek o 24 twarzach?.

Bookendorfina

ilość recenzji:1526

brak oceny 11-06-2019 08:34

"Boję się. Nie życia, nie śmierci, nie pustki, lecz zniknięcia, jakbym nigdy nie istniał."

Rewelacyjna książka, jakże nośna refleksyjnie opowieść, w poruszający sposób angażująca czytelnika. Rzadko zdarza się tak głęboko wnikać w umysł i osobowość kluczowej postaci, przeżywać z nią wszelkie upadki i sukcesy, w przyspieszonym tempie przechodzić z jednego ekstremum do drugiego. Rodzi się mnóstwo pytań i wątpliwości, nie na wszystkie znajdujemy pełną odpowiedź, gdyż ich brzmienie tak naprawdę zależy od nas samych, odbiorców powieści. Poddajemy wnikliwej interpretacji nurt scenariusza zdarzeń, odwołujemy się do własnych doświadczeń, zespalamy z bohaterem w jednym z etapów rozwoju lub regresu.

Przyznam, że ciarki przechodziły mi po plecach, kiedy przyglądałam się przybliżanej historii, nie tylko z punktu widzenia Charliego, upośledzonego umysłowo trzydziestolatka, czy Charliego, wyjątkowego geniusza, ale także z ujęcia silnych emocji jego rodziców, oraz etycznych aspektów badań naukowych. Pęd człowieka ku zrozumieniu funkcjonowania mózgu, tak aby pomóc chorym, wpasować ich w ujednoliconą przeciętnością społeczność, a jednocześnie sztuczność przyjętych norm i wzorców potocznej normalności. Szufladkowanie ludzi, narzucanie widełek, rodzenie się dyskomfortu, kiedy ktoś jest poza skalą. Jeśli nie dotrzymujesz kroku, narażasz się na szykany i ostracyzm, jeśli znacząco wyprzedzasz, wprawiasz innych w konsternację i poczucie mniejszej wartości. Mistrzowsko oddana istota bycia człowiekiem, tego, co nas definiuje w oczach innych i nas samych, różnica między byciem mądrym a inteligentnym, wachlarz emocji kontra skala IQ. Aspekty samotności i alienacji, irytacji i gniewu, zrozumienia i akceptacji, przyjaźni i miłości.

Książka zaliczana do science fiction, ale SF sprzed sześćdziesięciu lat, dziś wpasowuje się w gatunek thrillera psychologicznego. Jest przejmująco i niepokojąco, dotykamy sfer, które wciąż budzą w człowieku ciekawość i rozniecają obawy. Narracja w formie dziennika doskonale się sprawdza, bezpośrednia relacja intensywnie oddziałuje na wyobraźnię, uruchamia pokłady empatii i utożsamiania się. Jestem pod wrażeniem konsekwencji w odmalowywaniu każdego wydźwięku ryzykownego eksperymentu naukowego, spojrzenia oczami i duszą obiektu doświadczalnego, a w tle szeroka perspektywa humanistyczna. Zabieg chirurgiczny poprawiający zdolności umysłowe Charliego Gordona, poprzedzony obserwacjami zachowań zmodyfikowanej intelektualnie myszy Algernona, przywołujący kwestie mądrości i porządku natury. Z jednej strony determinacja, pycha i ignorancja człowieka, z drugiej pragnienie zdobywania wiedzy, niesienia pomocy i doskonalenia gatunku, a w tym wszystkim koszty jednostki i zyski ogółu.

Kasia Głowacka

ilość recenzji:1

brak oceny 12-05-2019 17:30

Jak myślicie, czy jest lub będzie możliwe zwiększenie zdolności umysłowych człowieka? "Kwiaty dla Algernona" to książka wydana po raz pierwszy prawie 60 lat temu. Na tyle znakomita, że w 1966 roku otrzymała nagrodę Nebula, by w końca zostać zekranizowana w 1968 roku jako Charly. Wydawnictwo Rebis podjęło się wydania "Kwiatów dla Algernona" w nowej serii Wehikuł Czasu. Mimo upływu lat powieść nadal wartościowa i na czasie. Kiedyś wydana jako gatunek science-fiction, a dziś ... ? Ciekawe do jakiego gatunku ją przypiszecie. Główny bohater Charlie Gordon to trzydziestodwulatek upośledzony umysłowo, z ilorazem inteligencji na poziomie 68 punktów. Charlie w dzieciństwie zostaje porzucony przez rodziców, trafia pod opiekę właściciela piekarni, który daje mu pracę i troszczy się o niego. Dzięki naukowcom z Uniwersytetu Beekmana, zostaje poddany zabiegowi chirurgicznemu, który ma zwiększyć jego zdolności umysłowe. Wcześniej z pozytywnym skutkiem taki właśnie zabieg przeszła mysz Algernon. Kiedy zaczęłam czytać tę powieść pomyślałam, że książka nie przeszła korekty. Strony zapisane prostym językiem pełnym błędów ortograficznych i gramatycznych. Książka napisana jest w formie dziennika Charliego. Eksperyment trwa, strona za stroną błędów pojawia się mniej. Charlie się zmienia, jego umysł z każdym dniem staje się bardziej jasny, otwarty na świat. Z mężczyzny, który z trudnością czytał i pisał staje się człowiekiem oczytanym, umysłem żądnym wiedzy. Dzieje się to w krótkim czasie. Charlie walczy ze swoimi emocjami. Powoli zaczyna rozumieć relacje jakie łączyły go z poznanymi do tej pory ludźmi. Jest dorosłym mężczyzną, zaczyna rozumieć swoje pragnienia, choć we wszystkim jest mnóstwo strachu i niezdecydowania. Myślę, że czytając książkę Daniela Keyesa będziecie próbowali odpowiedzieć sobie na wiele pytań. Jak dla mnie bardzo refleksyjna i niepokojąca. Autor był mi wcześniej znany z powieści "Człowiek o 24 twarzach". Gdybym miała je poddać ocenie, to "Kwiaty dla Algernona" zajęłyby pierwsze miejsce.

Hrosskar

ilość recenzji:227

brak oceny 5-05-2019 21:47

Książka ma formę zapisków w pamiętniku, które sporządza Charlie przed i po eksperymencie. Niesamowicie zostało oddane to jak bardzo zmienia się postrzeganie świata przez bohatera, używane przez niego słownictwo, uczucia i zachowanie. Początkowe wpisy czyta się dość trudno, ponieważ jest w nich bardzo dużo błędów ortograficznych i czasami jedynie czytając fonetycznie mogłem zrozumieć, co Charlie napisał. Jednak po zabiegu chirurgicznym bohater zaczyna się zmieniać - poznaje nowe słowa i popełnia mniej błędów. Charlie również bardzo łatwo się uczy, poznaje nowe języki, czyta książki i rozwiązuje coraz to trudniejsze problemy naukowe.

Zabieg chirurgiczny powoduje niesłychany rozwój intelektualny Charliego, który jednak znacząco wyprzedza rozwój emocjonalny. Powoduje to, że bohater musi nauczyć się żyć w nowym dla niego świecie, ponieważ w środku jest wciąż dzieckiem. Wcześniej Charlie wierzył w ludzi, w ich dobro, a ich naśmiewanie się z niego i żarty traktował jako zabawę, ponieważ nie rozumiał tego, co inni robią. Keyes znakomicie pokazał jak tacy ludzie jak Charlie, czy osoby z zespołem Downa, odmiennie odbierają świat i zachowania ludzi, co będzie dla każdego czytelnika bardzo pouczającą lekcją. Z czasem bohatera zaczyna coraz lepiej rozumieć ludzkie zachowania i sytuacje, których był świadkiem przed zabiegiem. Jest zły, że ludzie wykorzystywali to, jaki był, żeby robić sobie z niego żarty, dokuczać mu i poczuć się lepszym. W pewnym momencie jego IQ przewyższa znacząco średnią i wówczas to dla Charliego wszyscy wokół stają się niemądrzy i przypominają jego samego sprzed operacji. Nie powoduje to bynajmniej satysfakcji, lecz sprowadza na bohatera samotność i wykluczenie. Nikt nie jest w stanie go zrozumieć, oddaje się więc własnym badaniom, czyta książki i komponuje, ale i to nie przynosi mu to satysfakcji...

Keyes zostawia czytelnikowi również kilka trudnych pytań do samodzielnego rozważenia, które po upływie wielu lat są wciąż aktualne. Czy podniesienie ilorazu inteligencji było dla Charliego aby na pewno dobre? Żył przecież szczęśliwie pracując w piekarni i miał tam swoich przyjaciół, których stracił po operacji, ponieważ jego wysoka inteligencja sprowadziła na niego tylko smutek, cierpienie i rozczarowanie. Czy moralnie zasadne jest zaspokojenie własnej ciekawości naukowej kosztem cudzego szczęścia? Po sukcesie badań na myszy, Strauss i Nemur chcą dokonać tego samego na człowieku, nie wiedząc, jakie są długofalowe skutki operacji. Poruszają się po omacku, nieświadomi i niegotowi na skutki swoich działań. Jak się zatem można spodziewać koniec książki ma smutny i gorzki wydźwięk.

Kwiaty dla Algernona to powieść o zmaganiu się człowieka ze zmianami, jakie przyniosła mu nauka - niekoniecznie są one w ostatecznym rozrachunku pozytywne. Książka daje bardzo wiele do myślenia i pomimo upływu lat, poruszane w niej tematy są wciąż jak najbardziej aktualne. Gorąco polecam!

Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Rebis!

Michał

ilość recenzji:1979

brak oceny 29-04-2019 11:17

CZY WARTO BYĆ MĄDRYM

Wydawnictwo Rebis wystartowało właśnie nową serię pod wiele mówiącym tytułem ?Wehikuł czasu?. Jej zamysł jest prosty, ale gody pochwały: wznowienie klasycznych, wielkich powieści literatury fantastycznej pisanych przez gigantów gatunku. Zbyt piękne by mogło być prawdziwe? Nie. Potwierdza to już powieść, która idzie na pierwszy ogień, znakomite ?Kwiaty dla Algernona?, która mimo upływu sześćdziesięciu lat od jej powstania wciąż robi wielkie wrażenie, porusza, fascynuje i skłania do zastanowienia.

Charlie Gordon ma trzydzieści dwa lata i iloraz inteligencji na poziomie 68 punktów. Pracuje w piekarni, nie robi zbyt skomplikowanych rzeczy, ale chciałby zmądrzeć. Kiedy więc naukowcy, którzy zdołali zwiększyć inteligencję szczura Algernona, zamierzają przeprowadzić swoje eksperymenty na człowieku, dla Charliego pojawia się okazja spełnienia marzeń. Pytanie jednak do czego wszystko to doprowadzi?

Po raz pierwszy z tą opowieścią zatknąłem się lata temu w formie opowiadania, które pojawiło się w legendarnej antologii ?Droga do science fiction?. Wtedy zrobiło spore wrażenie i robi nadal, nawet jeśli już nie zaskakuje. Bo powieściowa wersja, solidnie rozwinięta i rozbudowana, pokazuje pełnię potencjału tej historii i daje więcej czasu do wgryzienia się w nią i zastanowienia nad tym, co Keyes nam serwuje. A zastanawiać się jest nad czym, tym bardziej rozpatrując całość na tle osobistych przeżyć, które doprowadziły do napisania ?Kwiatów dla Algernona?.

Fabuła w Keyesie dojrzewała przez czternaście lat. Zaczęło się od kłótni z rodzicami o wybór przyszłej kariery ? chłopak chciał być pisarzem, jak się domyślacie, rodzice mieli inne plany. Myśli o porzuceni edukacji doprowadziły go do rozważań nad możliwościami zwiększenia ludzkiej inteligencji. Kiedy lata potem, samemu będąc już nauczycielem uczniów specjalnej troski, widział starania pewnego chłopaka by trafić do normalnej klasy, a także potworny regres innego ze swych podopiecznych, który po przerwie w nauce znów nie potrafił czytać, wiedział już co powinien napisać. I tak zrodziła się ta przepełniona osobistymi wątkami i zaludniona postaciami z jego życia powieść.

I jest to powieść poruszająca. Mocna. Znaczna część jej siły wynika z realizmu ukazanej fantastyki, przyziemności problemów z jakimi stykają się bohaterowie i przekonującego ukazania poszczególnych aspektów całości. Bo ?Kwiaty? to przede wszystkim dobra książka obyczajowa, dramat człowieka upośledzonego ukazany z jego perspektywy, a więc i podany specyficznym stylem, ewoluującym wraz z bohaterem. Czasem może i czyta się to trudno, ale całość pochłania się szybko, z emocjami i autentycznym zaangażowaniem.

W skrócie: kawał świetnej, mądrej, znakomicie napisanej fantastyki. Bardzo atrakcyjnie przy tym wydanej (sztywna okładka typu integral pasuje mi bardziej, niż stricte twarda oprawa), ładnie prezentuje się na półce. Warto. Pod każdym względem.