Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Kuźnia ciemności

Księga pierwsza trylogii Kharkanas

książka

Wydawnictwo Mag
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

 Nadszedł czas, by opowiedzieć tragiczną historię, stanowiącą punkt wyjścia dla wszystkich, które nadejdą... a także tych, które już opowiedziano. Trwa Wiek Ciemności i kraina zwana Kurald Galain - ojczyzna Tiste Andii, którą włada Matka Ciemność, rezydująca w swej cytadeli w Kharkanas - znalazła się w niebezpiecznej sytuacji. Zwolennicy Vathy Urusandera - wielkiego wojownika będącego bohaterem nisko urodzonych - wysuwają jego kandydaturę na męża Matki Ciemności. Jednakże w tej kwestii ma coś do powiedzenia lord Draconus, noszący tytuł jej Małżonka.
 Zbliżające się starcie między tymi dwiema konkurencyjnymi siłami wywołało podziały w całej krainie. Wśród mieszkańców krążą pogłoski o wojnie domowej, a z mórz wyłania się starożytna moc, uważana za od dawna martwą. Nikt nie potrafi odgadnąć jej prawdziwych celów ani zrozumieć jej potencjału. W samym środku tego najwyraźniej nieuniknionego pożaru znaleźli się Pierwsi Synowie Matki Ciemności - Anomander, Andarist i Silchas Ruin - wywodzący się z Twierdzy Purake. To oni zmienią oblicze świata.
 To początek epickiej opowieści autorstwa Stevena Eriksona, mówiącej o gwałtownych rodzinnych konfliktach, o zazdrości i zdradzie, o szalonej magii i nieokiełznanej mocy... a także o wykuciu miecza.

Tłumaczenie: Michał Jakuszewski
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Mag
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 27.06.2013

RECENZJE - książki - Kuźnia ciemności, Księga pierwsza trylogii Kharkanas

4.4/5 ( 7 ocen )
  • 5
    5
  • 4
    0
  • 3
    2
  • 2
    0
  • 1
    0

Dorcia

ilość recenzji:1

brak oceny 7-03-2014 15:49

Dopiero zaczęłam czytać, a już nie mogę się oderwać. To moja pierwsza książka z fantastyki, i to sprezentowana, nie wybrana samodzielnie, ale jestem pozytywnie zaskoczona. W książce od początku dużo emocji i jeszcze jakaś niejednoznaczna intryga. Czytam w autobusie, między wykładami, a nawet na nudnych ćwiczeniach. Dawno się tak nie wciągnęłam.