Kiedy ukrywasz coś, co okryje hańbą Ciebie i całą Twoją rodzinę? ucieczka wydaje się najlepszym rozwiązaniem?
Anglia, rok 1752. Agnes Trussel, bohaterka powieści Księga ogni, siedemnastoletnia dziewczyna z małej wioski w Sussex, po haniebnym gwałcie postanawia pozostawić za sobą przeszłość i ucieka do Londynu. Tu, kierowana ręką bożą trafia do warsztatu pirotechnika Johna Blacklocka, twórcy fajerwerków. Nastolatka ukrywa niechcianą ciążę będącą następstwem jej pohańbienia. Blacklock nie jest łatwym w obejściu mężczyzną, ale mimo trudnego charakteru pracodawcy dziewczyna czuje się dobrze i bezpiecznie w warsztacie, między półkami zapełnionymi tajemnymi substancjami. Okazuje się, że jest bardzo pojętną uczennicą, czym zaskarbia sobie przychylność Mistrza. Nie zauważa, że John zaczyna darzyć ją uczuciem. A mogłoby być tak pięknie, jak w bajce. Jednak zły los przyszykował dla Agnes nowy dramat. John nagle umiera. Co teraz stanie się z ciężarną dziewczyną? Nie napiszę. Sami musicie się tego dowiedzieć.
Księga ogni to debiut literacki angielskiej pisarki Jane Borodale. Napiszę więcej ? to bardzo dobry debiut, a książka jest niesamowita, ciekawa i wciągająca. Zostajemy wrzuceni do osiemnastowiecznego Londynu, brudnego, pełnego nędzy i głodu. Przechadzka ulicami angielskiej stolicy nie jest niczym przyjemnym. Jako alternatywę mamy warsztat pirotechniczny, gdzie wszystko ma swoje miejsce i gdzie króluje ogień.
Jane Borodale wykonała kawał dobrej pracy. Do napisania książki zainspirowały ją historie ludzi pozbawionych życia na Placu Tyburn w XVIII wieku. I prawdę mówiąc czuje się ukochanie historii przez angielską pisarkę. Nie koloryzuje rzeczywistości, nie ubarwia sytuacji, ani charakterów. Londyn przez nią przedstawiony jest ohydny, a postaci powieści uwalane w brudzie i zepsuciu moralnym. Do samej głównej bohaterki mam stosunek ambiwalentny. Nie da się jej do końca lubić. Zresztą uważam, że taka bohaterka świetnie wpisuje się w mroczną i odpychającą atmosferę Londynu.
Podsumowując Księga ogni to bardzo interesująca pozycja na rynku wydawniczym, w ciekawej i prostej szacie graficznej, która przyciąga oko. Wciągająca i fascynująca lektura dla niektórych czytelników będzie prawdziwym kamieniem Syzyfa, a to za sprawą wielu opisów, które mogą wywoływać uczucie znużenia. Jednak proszę, nie zniechęcajcie się, bo opowieść snuta przez Jane Borodale jest naprawdę warta poznania.
Księga ogni to powieść społeczno-obyczajowo-historyczna. Skostniałe obyczaje, dramaty, walka z przeciwnościami, wewnętrzna rozterka. Idealna dla czytelników, którzy pragną przenieść się do osiemnastowiecznej Anglii i klimatu iście z powieści Dickensa, snującego się mrocznymi ulicami jak wieczorna, duszna mgła. Zdecydowanie polecam.
Gotowi na oczyszczającą moc ognia?
Opinia bierze udział w konkursie