Księga dobrych myśli

książka

Wydawnictwo Edipresse Książki
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Niech to będzie najlepszy rok twojego życia!

365 dni i 365 pozytywnych tekstów, które pomogą ci spojrzeć na świat, ludzi i siebie samego w dobry, życzliwy, konstruktywny sposób.

Siła, nadzieja, cierpliwość, wyrozumiałość, wytrwałość, wyznaczanie i osiąganie celów, konsekwencja w działaniu, akceptacja, przyjaźń do samego siebie, poczucie własnej wartości, spokój serca, wewnętrzna równowaga, rozwój duchowy, radość, optymizm, pozytywne nastawienie, wolność - tego nauczysz się z tej książki.

365 nowych życiowych kodów na cały rok.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Edipresse Książki
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 17.01.2019

RECENZJE - książki - Księga dobrych myśli

4.4/5 ( 12 ocen )
  • 5
    9
  • 4
    1
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    1

Paweł

ilość recenzji:2

9-09-2020 20:04

Zweryfikowany zakup

Autor tej opinii jest naszym klientem. Kupił ten produkt w naszym sklepie.

Super i godna polecenia pozycja. Każdy może odbierać ją indywidualnie. Nietuzinkowa koncepcja całego poradnika - każdy dzień osobno, można , ale nie trzeba zachować kolejności. Polecam serdecznie Księgę dobrych myśli. Niech każdego nastawi pozytywnie do życia i naładuje dzięki niej akumulatory pozytywnego myślenia.

Martyna Myszke (ryszawa.blogspot.com)

ilość recenzji:1

brak oceny 5-02-2019 20:14

Jak wiecie (albo i nie), ja za poradnikami nie przepadam. Jedyne, jakie lubię, to te dotyczące fotografii, ale kiedy w moje ręce wpadła ?Księga dobrych myśli?, od razu się zakochałam! W całym pomyśle najlepsza jest koncepcja, by czytać tylko jedną stronę dziennie, można to robić po kolei lub wybiórczo, ale do mnie przemawia bardziej pierwsza opcja, zwłaszcza że poszczególne strony, są oznaczone datami. Żałuję tylko, że ta książka nie została wydana pod koniec grudnia, tak, by każdy mógł ją mieć już u siebie wraz z nowym rokiem, ale to nic. Nadrobiłam zaległe daty i przyznam, że ciężko mi było przestawić się na tryb: ?tylko jedną dziennie!?.

Zaglądanie do tej pozycji tuż po przebudzeniu, stało się dla mnie swoistym rytuałem, choć nie znajduję w niej niczego odkrywczego, to słowa napisane przez Beatę Pawlikowską działają na mnie niezwykle kojąco. Przede wszystkim daje ona znać czytelnikom, że ludzie nie są bez wad, że musimy pokochać siebie i stawić czoła swoim problemom, ale musimy sobie również odpuścić pewne sprawy oraz pozwolić być szczęśliwym człowiekiem. Od nas w dużej mierze zależy, jak potoczy się nasze życie.

Przy niektórych dniach, znaleźć możemy pola do wypełnienia, jest to fajna opcja, ponieważ po pierwsze daje do myślenia, a po drugie możemy kiedyś wrócić do zapisanych słów i sprawdzić, co było dla nas ważne w czasie czytania tej książki, czy udało nam się spełnić to, co sobie postanowiliśmy i czy Beacie Pawlikowskiej udało się sprawić, by ten rok był dla nas szczęśliwy.

Nie mogę nie wspomnieć o tym, że ta pozycja została przecudnie wydana, cała jest kolorowa i nie sposób od niej oderwać wzroku, patrząc na nią od góry lub od dołu, mamy przed oczami całą paletę barw. Zarówno okładka, jak i jej wnętrze, aż krzyczą pozytywnym wydźwiękiem. Pełno w niej kwiatków, ptaszków, drzewek i innych wywijasów, dlatego trzymam ją na szafce nocnej, by każdy dzień zaczynać pięknym widokiem dla oczu oraz pokrzepiającym tekstem dla duszy.

Czy warto zaopatrzyć się w tę książkę? Myślę, że tak, skoro nawet ja ? przeciwniczka wszelkich poradników motywujących, dałam się złapać w sidła Beaty Pawlikowskiej, to myślę, że i Was zdoła ona w nią złapać. Na zakończenie dodam, że w swej biblioteczce mam również autorki ?Śniadania świata?. Obie te książki zostały wydane w podobnym, pięknym, kolorowym stylu.

Książkowe Zacisze

ilość recenzji:1

brak oceny 27-01-2019 18:23

Wydanie jest przefajne!
Kolorowe, pozytywne, idealne na prezent.

A co w środku?
No a w środku mnóstwo optymistycznych myśli - podnoszących na duchu, dodających odwagi i zwiększających samoocenę. Na każdy dzień roku dostajesz jedną stronę zapełnioną dobrymi słowami, które mają Ci uświadomić jakie życie jest piękne i że to Ty, tak właśnie Ty!, jesteś panią swego losu i jeśli naprawdę czegoś zapragniesz, to możesz to osiągnąć. Beata Pawlikowska opisuje swoje spojrzenie na rzeczywistość, daje czytelnikowi rady i zadania, dzięki którym życie podobno ma stać się lepsze.

Trochę potestowałam na sobie Księgę dobrych myśli, lecz nie przeczytałam jej od deski do deski. Czytanie tego na raz jest? moim zdaniem męczące. Co za dużo, to niezdrowo ? po kilkunastu stronach miałam wrażenie, że Pawlikowska chce mi zrobić pranie mózgu, a te jej złote myśli to istne pierdolamento, że tak to ujmę. Ale, gdy zaczęłam spontanicznie, w większych odstępach czasu, otwierać książkę na przypadkowej stronie i czytać po akapicie albo niewielkim fragmencie, pomyślałam: kurde, całkiem to fajne!

Wiele osób pewnie powie, że ta książka jest wtórna, przejaskrawiona optymizmem, że autorka kolejny raz odgrzewa kawałki tego samego, odgrzewanego kotleta? Może coś w tym jest, mimo wszystko podoba mi się ta publikacja, zarówno z wierzchu, jak i w środku. Gdybym chciała pozaznaczać fragmenty, które do mnie trafiają, podejrzewam, że na każdej stronie musiałabym zostawić karteczkę.

Jestem na tak, choć nie zamierzam przesadzać z optymizmem. Planuję wpleść Księgę dobrych myśli w swój 2019 i być może pod koniec roku opowiem, co z tego wynikło. Na razie mówię, że jest dobra, wartościowa, cudownie wydana i raczej do regularnego czytania po kawałku, niż pochłonięcia na raz!

Książkowe Zacisze

ilość recenzji:1

brak oceny 27-01-2019 18:21

Wydanie jest przefajne!
Kolorowe, pozytywne, idealne na prezent.

A co w środku?
No a w środku mnóstwo optymistycznych myśli - podnoszących na duchu, dodających odwagi i zwiększających samoocenę. Na każdy dzień roku dostajesz jedną stronę zapełnioną dobrymi słowami, które mają Ci uświadomić jakie życie jest piękne i że to Ty, tak właśnie Ty!, jesteś panią swego losu i jeśli naprawdę czegoś zapragniesz, to możesz to osiągnąć. Beata Pawlikowska opisuje swoje spojrzenie na rzeczywistość, daje czytelnikowi rady i zadania, dzięki którym życie podobno ma stać się lepsze.

Trochę potestowałam na sobie Księgę dobrych myśli, lecz nie przeczytałam jej od deski do deski. Czytanie tego na raz jest? moim zdaniem męczące. Co za dużo, to niezdrowo ? po kilkunastu stronach miałam wrażenie, że Pawlikowska chce mi zrobić pranie mózgu, a te jej złote myśli to istne pierdolamento, że tak to ujmę. Ale, gdy zaczęłam spontanicznie, w większych odstępach czasu, otwierać książkę na przypadkowej stronie i czytać po akapicie albo niewielkim fragmencie, pomyślałam: kurde, całkiem to fajne!

Wiele osób pewnie powie, że ta książka jest wtórna, przejaskrawiona optymizmem, że autorka kolejny raz odgrzewa kawałki tego samego, odgrzewanego kotleta? Może coś w tym jest, mimo wszystko podoba mi się ta publikacja, zarówno z wierzchu, jak i w środku. Gdybym chciała pozaznaczać fragmenty, które do mnie trafiają, podejrzewam, że na każdej stronie musiałabym zostawić karteczkę.

Jestem na tak, choć nie zamierzam przesadzać z optymizmem. Planuję wpleść Księgę dobrych myśli w swój 2019 i być może pod koniec roku opowiem, co z tego wynikło. Na razie mówię, że jest dobra, wartościowa, cudownie wydana i raczej do regularnego czytania po kawałku, niż pochłonięcia na raz!