?Książka, której nigdy nie przeczytasz? to krótka opowieść, ale jakże wartościowa. Wiele opasłych książek nie ma w sobie tyle mądrości i przestrogi co ta niedługa historia.
Tytuł jest intrygujący i muszę Wam zdradzić, że ma swoje odzwierciedlenie w powieści. Głównym bohaterem jest Zenon, który mimo tego, że niedługo skończy 30 lat, nadal czuje w sobie duszę wiecznego imprezowicza. Na dodatek może sobie na to pozwolić, dzięki pieniądzom bogatych rodziców. Żyje praktycznie z imprezy na imprezę. Bohater w pewnym sensie rozumie, że to co robi prowadzi do niczego dobrego, ale jednocześnie robi to dalej. Uważa się jednak za kogoś lepszego od innych młodych ludzi, ponieważ ma ambitny cel - chce wydać swoją książkę. Czy mu się uda? Tego nie zdradzę. Postępowanie i zachowanie Zenona kojarzyło mi się trochę z bohaterem tragicznym, który prędzej czy później doprowadzi do swojej zagłady. Może troszkę zaspoileruję i powiem, że główny bohater zda sobie sprawę z tego, że nie tak powinno wyglądać życie, ale czy przejdzie przemianę? Musicie przekonać się sami ;) Ogólnie narracja jest prowadzona z 4 perspektyw: Zenona, jego matki, szofera i ogrodnika. Uwielbiam ten zabieg. Ale mam wrażenie, że perspektywy szofera i ogrodnika nie były aż tak istotne jak przemyślenia głównego bohatera. Ważną rolę w książce odegrała również matka Zenona, która ma problemy psychiczne i mówiąc ogólnikowo nie jest za bardzo szczęśliwa. Według mnie, przedstawiona sytuacja rodzinna była trochę przerysowana (możliwe, że celowo). Nie wiem czy w rzeczywistości taka rodzina mogłaby wspólnie egzystować przez tyle czasu.
Ogólnie cała historia we wstrząsający sposób skłania do refleksji. Ukazuje życie i świat w sposób prawdziwy, brutalny, bezpośredni, ?bez owijania w bawełnę?. ?Książka, której nigdy nie przeczytasz? to przede wszystkim opowieść o autodestrukcji, chęci bycia zauważonym, a także o toksycznych relacjach rodzinnych, które mają ogromny wpływ na człowieka.