W 9 r. n.e. w Lesie Teutoburskim rzymskie orły zostały rozniesione na germańskich włóczniach. To była jedna z największych militarnych klęsk w dziejach.
Nazywają go Feliksem, ?szczęśliwym?, bo jako jedyny ocalał z krwawej jatki w lasach Germanii. Stracił pamięć, nie wie, kim jest, ale na pewno jest żołnierzem. Wcielony do legionu wraz z towarzyszami z drużyny stawia czoło brutalnym germańskim wojownikom. W leśnej gęstwinie zwycięski marsz dumnych legionistów Warusa przeradza się w desperacki odwrót zdziesiątkowanych żołnierzy. Czy Feliks przypomni sobie, skąd się wziął w tamtym krwawym lesie?
Powieść ?Krwawy las? jest oparta na prawdziwych wydarzeniach, a występujące w nim postaci naprawdę istniały i dowodziły legionami. Jednak autor nie skupia się tylko na oddaniu historii i walk, czy pokazaniu wielkich dowódców, nie, książka skupia się na tych, o których nie śpiewa się pieśni, a to oni oddają to, co mają najcenniejsze ? życie. ?Krwawy las? jest powieścią z perspektywy ?zwykłego? żołnierza, oczami Feliksa poznajemy hierarchię panującą w obozie, strategię czy same bitwy, proces szkolenia oddziałów, a także sposoby spędzania wolnego od trudów walk czasu. Widzimy, jak głównym bohaterem szarpią sprzeczne uczucia ? chęć pomocy pojmanemu i katowanemu towarzyszowi, ale rozkaz nie pozwala zrobić nic, by uratować legionistę. Poświęcenie jednostki dla dobra ukrywającego się oddziału. Lojalność wobec towarzyszy broni, którzy dla żołnierza są kimś więcej niż rodzina, a niesubordynacją w stosunku do wyższego rangą. Wszystko, co ?siedzi? w głowie Feliksa jest tak dobrze oddane, że ja sama miałam ochotę chwycić za miecz i pobiec razem z nim.
Każdy konflikt zbrojny, niezależnie czy w 9 r. n.e. czy w 2001 r. ma jakiś cel, czy to nowe terytorium, surowce naturalne czy pozyskanie nowych kontaktów handlowych. W ?Krwawym lesie? również nie jest to walka sama dla siebie, dodatkowo dochodzi zdrada ze strony osoby, której Feliks najmniej by się spodziewał. Przysłowiowy lis w owczej skórze. Pod koniec uświadomiłam sobie, że wstrzymywałam oddech, bo z chwilą, kiedy główny bohater zaczyna rozumieć, kim był i do czego prowadzą aktualne wydarzenia, wprowadza czytelnika w stupor. Najgorsze jest to, że książka ma kontynuację, która jeszcze nie jest dostępna na polskim rynku. Ja z niecierpliwością czekam, co będzie dalej!
?Krwawy las? jest dla czytelników niewrażliwych na drastyczne sceny. Jeżeli nie przeszkadza Wam krew i tortury, to naprawdę warto przeczytać. Ja jestem zachwycona!