SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Kruk Andaluzyjski

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Oficynka
Oprawa miękka
Liczba stron 222

Opis produktu:

Kiedy adrenalina i walka z własnymi demonami wiodą cię na skraj przepaści Redaktor Ewa Mulner podejmuje się odszukania zaginionego w Wenezueli małżeństwa Majchrzaków, które ma niejasne powiązania z rodziną H. Chaveza, i napisania na ten temat reportażu. Sprawa nie jest prosta, a wkroczenie na tereny objęte działaniami partyzantów wyjątkowo niebezpieczne. Czy determinacja Ewy wystarczy, by rozwikłać zagadkę zaginięcia? Jak daleko posunie się dziennikarka? Katarzyna Dryńska - tłumacz i kulturoznawca. Absolwentka anglistyki i amerykanistyki. Pracuje w amerykańskim koncernie medialnym, gdzie odpowiada za to, by widzowie mieszkający na kilku kontynentach mogli oglądać najbardziej znane programy rozrywkowe w kilkudziesięciu wersjach językowych. Nie lubi mieć czasu wolnego. Gdy nie pracuje, uczy się, pisze i podróżuje. Jej największą pasją są ludzie i język, nie tylko obcy. Wykorzystuje go, by jednać ludzi, szukając podobieństw między różnicami, które ich dzielą. Wierzy w siłę filantropii, nie wierzy w twórczą siłę konfliktu.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Oficynka
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wymiary: 140x210
Liczba stron: 222
ISBN: 9788365891655
Wprowadzono: 26.08.2019

RECENZJE - książki - Kruk Andaluzyjski - Katarzyna Dryńska

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

3/5 ( 2 oceny )
  • 5
    0
  • 4
    0
  • 3
    2
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Nietoperz

ilość recenzji:167

29-04-2021 18:33

Ewa, dziennikarka, rozwódka załamana rozpadem małżeństwa, wraca do pracy podejmując się napisania reportażu o zaginionym w Boliwii polskim małżeństwie. Zamiast jednak wyjechać do rzeczonego kraju, wyjeżdża na wakacje do Hiszpanii, śledztwo pozostawiając w rękach opłaconego dawnego przyjaciela. Czy pomimo wszystko uda jej się rozwikłać zagadkę, a tym samym stworzyć dobry materiał? Jakie zmiany w jej życiu przyniesie nieoczekiwana, spontaniczna decyzja o wyjeździe do Andaluzji? Ile zagadek kryją jej najbliżsi? Przeczytajcie!



Opis książki "Kruk andaluzyjski" przygotowuje nas na spotkanie z powieścią o tematyce dziennikarsko-śledczo-kryminalnej, nic bardziej mylnego. Choć sama książka rozpoczęta jest tymi właśnie wątkami, to dalszą jej część dominują wewnętrzne życie Ewy i analiza jej relacji z otaczającymi ją ludźmi. Przyznam, że się zawiodłam, ponieważ opis niejako wprowadza w błąd. Przyjemne opisy Andaluzji, zamieszkujących ją ludzi, zwyczajów czy tradycji i legend są miłym akcentem podczas czytania. Postać Ewy również do jakiegoś stopnia polubiłam, jednak to sama zagadka zniknięcia wspomnianego małżeństwa motywowała mnie do dalszego czytania. Niestety, rozwiązanie zagadki mnie nie usatysfakcjonowało. Dlaczego? Zobaczcie sami i same jeśli chcecie. Nie polubiłam też w żaden sposób postaci Piotra, mężczyzny prezentującego tzw. tradycyjne wartości, dla którego kobieta powinna być uległa i ładnie wyglądać, cóż powiedzieć, okropny typ. Samo podejście do mieszkańców Boliwii i jej sytuacji politycznej jasno ukazuje postkolonialistyczny stosunek autorki do tego kraju, co dla mnie jest nie do przyjęcia. Relacje i wydarzenia związane z pozostałymi bohaterami i bohaterkami wydają mi się mocno nierealne i naciągane - a nie czytamy przecież fantasy. Pojawił się też błąd dotyczący redakcji książki - córka Ewy występuje pod dwoma różnymi imionami w zależności od momentu jej pojawienia się w przebiegu akcji. Aż sprawdzałam czy aby Ewa ma jedną, a nie dwie pociechy.

Zawiodłam się na "Kruku andaluzyjskim". Poza dobrą zagadką i dziennikarstwem śledczym brałam pod uwagę również surrealistyczną powieść w nawiązaniu do krótkometrażowego filmu z lat 20-tych pt. "Pies andaluzyjski". Niestety nie było to ani jedno ani drugie. Nie wiem czy ją polecać, ani komu. Mi samej czytało się ją dziwnie i niekomfortowo, nie umiem jednak do końca wyjaśnić dlaczego, poza już wspomnianymi argumentami.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Izabela W

ilość recenzji:1037

18-03-2020 08:58

Kiedy adrenalina i walka z własnymi demonami wiodą cię na skraj przepaści Redaktor Ewa Mulner podejmuje się odszukania zaginionego w Wenezueli małżeństwa Majchrzaków, które ma niejasne powiązania z rodziną H. Cháveza, i napisania na ten temat reportażu. Sprawa nie jest prosta, a wkroczenie na tereny objęte działaniami partyzantów wyjątkowo niebezpieczne. Czy determinacja Ewy wystarczy, by rozwikłać zagadkę zaginięcia? Jak daleko posunie się dziennikarka?

Opis na okładce sugeruje, iż możemy się spodziewać powieści awanturniczo-sensacyjno-przygodowej. Jednakże powiedziałabym, że mamy do czynienia z książką obyczajową z delikatnym wątkiem kryminalnym. Czy to źle? Zależy jak dla kogo i czego się oczekuje. Jak zapewne wiecie, wolę powieści obyczajowe, więc w jakimś sensie ta pozycja zaspokoiła moje wymagania. Z drugiej strony zapowiadała się na lekturę bogatą w elementy wartkiej akcji i sporych emocji. W sumie nic z tych rzeczy tu nie uświadczymy. Autorka bowiem skupia się na portretach psychologicznych bohaterów, ich wewnętrznych rozterkach i dylematach. I akurat to wyszło jej bardzo dobrze.

"Nie lubiła być dla mężczyzn czytelna, równie niekomfortowo czuła się, mając pewność, że pozostaje dla nich zagadką."

Sylwetki poszczególnych postaci mają charakterystyczne osobowości, a nawet rzekłabym, że specyficzne. Autorka stawia na relacje międzyludzkie. Główna bohaterka Ewa nie w każdym czytelniku wzbudzi sympatię. Mnie momentami drażniło jej zachowanie. Ale trzeba jej oddać to, iż jest interesująca. To niezależna, zdeterminowana, profesjonalna, pewna siebie, może nawet cyniczna, mająca w nosie opinie innych na swój temat kobieta. Zastanawiało mnie tylko jedno: dlaczego sama osobiście nie załatwiała spraw, a wyręczała się innymi? Ale grunt to skuteczność, prawda?

"Przyzwyczajenie robi z nas więźniów własnych oczekiwań (...)"

Z kolei, jeśli chodzi o Piotra, to mężczyzna tajemniczy, intrygujący, a jednocześnie hołubiący tradycyjnym wartościom, dla którego kobieta powinna być uległa i ładnie wyglądać. Nie popieram takich postaw. Mój sprzeciw budzi także ukazanie stosunku do mieszkańców Boliwii i jej sytuacji politycznej. Rozumiem że można mieć różne poglądy itp., ale postkolonializm nie mieści się w moim postrzeganiu świata.

Co do samej zagadki, i mimo iż ten wątek okazał się drugoplanowy, to brnęłam w tę historię, by poznać, co spotkało poszukiwane małżeństwo Majchrzaków.

"Kruk andaluzyjski" jest debiutem Katarzyny Dryńskiej ze sporym potencjałem. Jednakże wymaga jeszcze pewnych szlifów. Osobiście przytłoczył mnie trochę trudny język, jakim operuje autorka. Ale i to warto docenić, bo to coś nowego. Moją uwagę zwróciły ciekawe dialogi, zwłaszcza rozmowy arystokracji. Lubię takie klimaciki.

"Kruk andaluzyjski" to niewątpliwie oryginalny, interesujący i wymagający debiut. To książka osnuta niedomówieniami i tajemnicami o poszukiwaniu prawdy nie tylko tej na zewnątrz, ale przede wszystkim w sobie. Czy polecam? Na pewno książka znajdzie swoich zwolenników, jak i przeciwników.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?