Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Kroniki Saltamontes. Tajemnicze Bractwo (twarda)

książka

Wydawnictwo Pinus Media
Oprawa twarda
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

`Tajemnicze Bractwo` jest drugą częścią cyklu o przygodach Adama i Aleksa, w której przewija się motyw drogi, miłości, magii i wielkiej tajemnicy. Na czytelnika czeka ekscytujący i pełen niespodzianek świat nastolatków, w którym ciekawość przypomina bezkresny ocean, wiara przenosi góry, a buntownicza miłość nie zna barier. Książka napisana lekkim językiem celuje w nastoletniego odbiorcę, nie zanudza opisami, a przemycone gdzieniegdzie złote myśli zatrzymają na chwilę czytelnika w każdym wieku. Młodzież znajdzie w powieści odbicie swoich problemów, a dorosły niejednokrotnie otrze łzę wzruszenia, śledząc los bohaterów i wracając w myślach do swych młodzieńczych lat.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Pinus Media
Oprawa: twarda
Okładka: twarda
Wprowadzono: 03.06.2015

RECENZJE - książki - Kroniki Saltamontes. Tajemnicze Bractwo

4.7/5 ( 34 oceny )
  • 5
    30
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    3
  • 1
    0

Oskar

ilość recenzji:58

brak oceny 15-04-2017 11:37

Piękne osiągnięcia, których realizacja wymaga jednak krzywdzenia innych na swej drodze nam nie przystoi i umniejsza naszym czynom. Piękne wezwanie do dobrze rozumianej tolerancji i poszanowania człowieka.

Ania

ilość recenzji:138

brak oceny 14-04-2017 10:02

Nie każdy, kto doświadcza zła, musi stać się niegodziwy. Mamy wolne sumienie, wybieramy sami. Dzieci patologicznych rodziców mogą być cudownymi, wartościowymi ludźmi i niestety odwrotnie, los zależy od nas. Inteligentne, pełne refleksji pisarstwo.

Sabina

ilość recenzji:71

brak oceny 12-04-2017 10:58

Z bohaterami w drugim tomie opowieści Kroniki Saltamontes zejdziemy do podziemi w San Gimignano oraz Rondy. Poznamy także sekret skrywany przez Katarzynę i dowiemy się, czy miłość łącząca dwójkę postaci ciągle trwa.

Lucjan

ilość recenzji:11

brak oceny 10-04-2017 09:34

Aleks i Adam zamieniają beztroskie życie na pełną niebezpieczeństw przygodę. Tutaj sytuacja jest przeciwna do tej w pierwszym tomie, gdzie przyjaciele poszukiwali spokojnej przystani. Uczymy się, żeby doceniać to, co już osiągnęliśmy, bo łatwo to stracić.

Janusz

ilość recenzji:59

brak oceny 7-04-2017 11:40

Mroczne gierki między bractwem a bohaterami, wciągających intryg z tomu otwierającego, ciąg dalszy, a wrogowie rosną w siłę i staja się jeszcze groźniejsi. Aromat dreszczowca, powieści awanturniczej i przygodowej, lepszy niż przy porannej kawie.

Waldek

ilość recenzji:47

brak oceny 5-04-2017 11:53

Opowieść dla ludzi kochających prowincje. Preferujących odkrywanie izolowanych od masowej turystyki miejsc i przejawów życia lokalsów. Autorka ukazuje nam smak przygody, która zdarzyć może się nawet tuż za rogiem, niekoniecznie musi to być stolica świata.

BookParadise

ilość recenzji:170

brak oceny 30-08-2016 21:58

W drugiej części Kronik Saltamontes znów spotykamy się z Adamem, Aleksem, Annabell, Barbarą oraz wieloma innymi osobami, które wystąpiły w pierwszej części.
W ich życiu wiele się zmieniło, można nawet powiedzieć, że zaszły drastyczne zmiany.
Aleks, Adam oraz Amelia zostali adoptowani przez Annabell oraz Alberta.
Wspólnie zamieszkali w Toskanii, mieście, w którym nie brakuje dobrego wina.
Wyremontowali tam piękny dom, aby wspólnie cieszyć się sobą.
Barbara związała się z Danielem, dawnym szczurołapem. Swój stary fartuszek zamieniła na piękne ubrania i nareszcie poznała miłość, która mówi do niej po francusku.

Aleks jest już prawie dorosłym chłopakiem. Nie w głowie mu zabawy, myśli o dziewczynach, a szczególnie o jednej, Katarzynie, którą poznał będąc w sierocińcu. Od dawna się nie widzieli i jego myśli krążą ciągle wkoło niej, pragnie odwiedzić, zobaczyć swoją ukochaną.

Adam nadal konstruuje swoje maszyny, nie zrezygnował ze swoich marzeń. Jest mu przykro, że Aleks jest taki dorosły, chociaż dzieli ich zaledwie kilka lat różnicy. Nie rozumie swojego starszego brata, brakuje mu wcześniejszych zabaw.

Amelia, młodsza siostra chłopaków, zapatrzona jest w swojego najstarszego brata, marzy o tym, aby zostać jego żoną. Ciągle chodzi oburzona, ponieważ bracia nie chcą jej zabierać na wspólne przygody i odkrywanie tajemnic.

Po wcześniejszych wydarzeniach wszyscy starali się zapomnieć o tajemniczym bractwie. Nikt nie chciał o nim rozmawiać prócz Aleksa oraz Adama. W swoim uporze postanowili przekonać mamę Annabell, aby pozwoliła im zejść do podziemi, w których czają się złe stwory i zgłębić szczegóły Bractwa Saltamontes.
Przyparta do muru, pozwoliła zająć im się ich marzeniami, pod warunkiem, że zabiorą ze sobą Fabiena, tak samo zafascynowanego Bractwem.
Na ich drodze staje wiele przeszkód, jednak z uporem dążą do wyznaczonego celu.

Z początku myślałam, że książka z perspektywy kilku lat do przodu nie spodoba mi się.
Zazwyczaj nie czytam takich książek, ponieważ mi się nie podobają, a jednak tutaj zostałam miło zaskoczona.
Książka idealnie trafiła w mój gust. Historia przepełniona nastoletnimi problemami oraz tajemnicami jest genialna.
Fajnie się czyta o przygodach dwójki chłopców. Zostałam przeniesiona w świat pełen magii i miłości.
Byłam zachwycona jak okazało się, że Aleks ma własnego konia! Opisywanie jego miłości do niego, było świetne, chociaż nie powiedziałabym, że spocony koń wydziela mdły zapach, jednak to indywidualna sprawa.
W drugiej części możemy zobaczyć, jak w ciągu czterech lat zmieniają się ważniejsi bohaterowie.
Książkę się dosłownie pochłania, mimo tego, że ma prawie 400 stron.

Jednak oczywiście mam kilka zastrzeżeń do tej lektury.
-Przede wszystkim ciężej czytało mi się historię skierowaną dla młodzieży. Przy poprzedniej części śmiało mogłam stwierdzić, że jest to książka dla dzieci, młodzieży oraz dorosły. Druga część zdecydowanie dla dzieci nie jest.
-Zauroczenie Amelii nie podobało mi się. Od pierwszej części mnie męczyła, jednak teraz to się zaogniło. Na pewno każda z nas w życiu, będąc dziewczynką zauroczyła się w starszym koledze, ale ona... ona to już jest tak nachalna, że aż mnie mdliło, nie lubię takich osobowości.

Oczywiście muszę pochwalić wszystkie rysunki, jakie znajdują się w tej książce. Zdecydowanie są lepsze, niż te w pierwszej.

Jeśli miałabym porównać obie części, to zdecydowanie są na tym samym poziomie i od siebie nie odbiegają.

Sylwia

ilość recenzji:56

brak oceny 17-08-2016 20:10

Masa pasjonujących scen. Test dla pary. Przejście od dzieciństwa do dojrzałości. Atrakcyjna fabuła, dla ludzi rozumnych i kochających dobre książki. Warta czasu, który poświęcamy na czytanie.

Edmund

ilość recenzji:51

brak oceny 16-08-2016 18:59

Bractwo, które utraciło swoje wartości i umiera. Ideały jako wyznaczniki człowieka ? godność, braterstwo, ofiarność jako kryteria istnienia i funkcjonowania społeczności. Ukazanie ewolucji w złym kierunku.

Emeryt856

ilość recenzji:43

brak oceny 14-08-2016 10:53

Autorka ukazuje nierówności społeczne, w podziale dóbr. Pokazuje, jak traktujemy osoby niemajętne, jak bardzo płytkie są czasem nasze decyzje i wysuwane wnioski. Iluzja bogactwa wpływa na ocenę osoby.

Celina

ilość recenzji:160

brak oceny 12-08-2016 12:44

Za Kronikami Saltamontes się tęskni, do nich się powraca, je się rekomenduje i szkoda je pożyczać, pomimo, że każdy chce kiedy o nich opowiadamy. Książka jak marzenie.

Ariel

ilość recenzji:87

brak oceny 10-08-2016 17:20

Zręcznie ukazane jak miłostka zmienia się w głębokie i poważne uczucie. Romantyczne chwile, kiedy on jedzie po nią na motorze i niczym książę z bajki porywa, uwalnia z niedostatku.

MonikaO

ilość recenzji:85

brak oceny 8-08-2016 18:45

O tym, żeby wspierać potrzebujących. Młodzież wybory podejmuje sama, ale dobrze jest wytłumaczyć, dlaczego pomoc innym jest tak ważna, że dobro powraca do nas po latach.

z nosem w książkach

ilość recenzji:6

brak oceny 21-07-2016 21:21

Jak ja tęskniłam za Aleksem i Adamem! Na szczęście, nie musiałam długo czekać aby rozpocząć kolejną fascynującą przygodę wraz z bohaterami. Po raz kolejny podróżowaliśmy i próbowaliśmy rozwikłać zagadki jakie kryje bractwo Saltamontes. Znowu zeszliśmy do podziemi próbując odkryć skrywane tam tajemnice. Na swojej drodze spotkaliśmy wielu dobrych i złych ludzi. Pokonywaliśmy przeróżne trudności i nauczyliśmy się wielu rzeczy. Czy spodobały mi się nasze przygody?

"Ludzie nie szanują rzeczy. Najpierw wywalają te dobre, by potem zadowolić się byle czym... Traktują też tak nie tylko rzeczy, ale również innych ludzi..."

Twórczość Moniki Marin po raz kolejny mnie oczarowała. Totalnie zakochałam się w tej historii! Jeżeli czytaliście moją recenzje "Ucieczki z mroku" to wiecie, jak wielkie wrażenie zrobiła na mnie pierwsza książka. "Tajemnicze bractwo" nie pozostało w tyle! To kolejna niesamowita opowieść, która bawi, wzrusza i uczy. Należy do tych pozycji, których szybko nie zapomnę i z pewnością jeszcze nie raz po nie sięgnę.

"To tylko człowiek wymyśla sobie jakieś ograniczenia. Wciąż jest na coś jeszcze za młody, a potem na coś już za stary. Ciągle na coś czeka, zamiast w końcu wziąć sprawy w swoje ręce."

Akcja książki ma miejsce kilka lat po zakończeniu pierwszej części. Mali chłopcy weszli w trudny okres dorastania. Aleks ma teraz 17 lat, a jego przybrany brat 13. Mimo, że są nastolatkami nie zrezygnowali z marzeń o odkryciu tajemnic bractwa. Starszy chłopak nie może zapomnieć też o pewnej dziewczynie i zrobi wszystko aby ją odnaleźć. Po dłuższej przerwie postanawiają więc wyruszyć w dalsze poszukiwania. Co odkryją? Kogo spotkają na swojej drodze? Jak zmieni się ich życie? Tego wszystkiego dowiemy się czytając kolejną część rewelacyjnej trylogii.

"(...) człowiek jest jedynym stworzeniem na naszej planecie,które potrafi zabijać dla przyjemności"

Książka całkowicie mnie pochłonęła. Przeżywając opisane przygody zapominałam o otaczającej mnie rzeczywistości. Nie mogłam oderwać się od książki. Często wydawało mi się, że dopiero co zaczęłam czytać, podczas gdy siedziałam już z nosem w powieści kilka godzin. W niektórych momentach naprawdę się wzruszyłam, w innych się śmiałam. Z zapartym tchem śledziłam losy chłopców. Razem z nimi próbowałam odgadnąć co skrywają podziemne księgi. Zastanawiałam się, co wydarzy się na kolejnych stronach. Autorce często udało się mnie nieźle zaskoczyć.

"Jednak ani miłość, ani żadna inna namiętność nie może krzywdzić innych. W takim razie byłaby to nie miłość, a duma, albo po prostu chęć udowodnienia, czyje jest na wierzchu."

Bohaterowie są cudowni! Zaprzyjaźniłam się z nimi. Uwielbiam postacie wykreowane przez Monikę Marin. Najbliżsi są mi Adam i Aleks. To wspaniali młodzi ludzie. Są bardzo dobrzy- nigdy nie myślą tylko o sobie. Zawsze pomogą potrzebującym. Wiele w życiu przeżyli i potrafią doceniać to co mają. Nie przechwalają się i nie wywyższają przed innymi. Kochają swoich przybranych rodziców oraz mają do nich ogromny szacunek. Bardzo chciałabym w rzeczywistości poznać takich ludzi jak oni.

Brakowało mi Amelii, czyli dziewczynki, którą chłopcy wraz z Albertem i Annabelle znaleźli w opuszczonym domu. Pojawia się tylko na początku i na końcu powieści. Tak naprawdę nie odgrywa ważnej roli. Szkoda. Mimo, że nie miałyśmy okazji lepiej się poznać to jednak polubiłam bohaterkę i chciałabym dowiedzieć się o niej więcej. Mam nadzieję, że w kolejnej części będę miała okazje.

"Jestem absolutnie pewna, że jest coś o wiele potężniejszego niż bazarowe wróżki i ciągnięcie losów z kapelusza, które prorokują, co przyniesie przyszłość... Poza światem, który nas otacza, oraz światem błaznów, którym wydaje się, że znają naszą przyszłość, jest jeszcze świat naszych snów i marzeń. Świat tylko nasz, dla nas najpotężniejszy i najważniejszy."

Uwielbiam styl pisania autorki, ale muszę niestety przyczepić się do jednej rzeczy. W pierwszej części o swoich dziecięcych przygodach opowiada czytelnikom już stary Adam. Był to świetny pomysł i naprawdę bardzo mi się to spodobało. Szkoda, że w "Tajemniczym bractwie" autorka zmieniła to na narracje trzecioosobową. Na początku lektury bardzo mi to przeszkadzało. Przyzwyczaiłam się do drugiego typu narracji. Mimo wszystko książkę czyta się bardzo przyjemnie, a styl pisarki jest niesamowity. Mamy świetnie opisany świat i wydarzenia. Podczas lektury w mojej głowie powstawały dokładne obrazy niesamowitych podziemi.

"Rzeczy wartościowe nie powinny służyć po to, aby imponować innym, ale żeby im pomagać lub po prostu wzbogacać nasze życie."

W książce nie brakuje również cudownych cytatów, które każdy powinien zapamiętać. Złotymi myślami z książki można by było zapełnić cały notatnik. Niektóre słowa dały mi do myślenia. Jestem pod dużym wrażeniem. Powieść uczy nas takich wartości jak: miłość, dobroć, przyjaźń, lojalność i zaufanie, co w dzisiejszym świecie jest bardzo ważne.

"Bać się możesz tylko ludzi, którzy nie będą cię lubić za to, że myślisz inaczej, i czasem będą ci rzucać kłody pod nogi. Ale pamiętaj, nawet największe wynalazki świata i najtrafniejsze filozoficzne myśli były najpierw wyśmiewane. Nie możesz się więc bać swoich idei! Bądź, szukaj i myśl swobodnie! Jedyne, co nie powinno mieć absolutnie żadnych ograniczeń to myśli właśnie! A nawet jeśli zaprowadzi cię kiedyś tam, gdzie nie chciałeś, miej odwagę zawrócić i pognać w innym kierunku."

"Tajemnicze bractwo" to niesamowita, druga część serii Kroniki Saltamontes. Nie mogę doczekać się kolejnych przygód chłopców! To książka, którą polecam absolutnie każdemu. Przeczytałam ją ja, teraz czyta moja mama, a za jakiś czas zabierze się za nią moja siostra. Wszyscy znajdą w niej coś dla siebie. Z pewnością kiedyś wrócę do historii tajemniczego bractwa. A jeżeli jeszcze nie spotkaliście się z twórczością Moniki Marin to czas to zmienić. Jestem pewna, że nikt tego nie będzie żałował!

Adam

ilość recenzji:11

brak oceny 19-04-2016 10:42

Autorka bardzo dobrze pokazała, jak można wychowywać dzieci. Należy pozostawiać im możliwość wyboru, samodzielnego decydowania, ale przedstawić wszystkie konsekwencje określonych zachowań.

Mądrala

ilość recenzji:39

brak oceny 16-04-2016 11:01

Czy miłość jest trwała, czy potrafi przetrwać lata, jak długi czas? Czy bardzo zmieniamy się przez te wszystkie lata, kiedy nie jesteśmy blisko drugiej ? kochanej osoby. Bractwo Saltamontes w wersji przygodowej i romans młodych ? a raczej odnajdywanie się w wersji obyczajowej.

Gosia

ilość recenzji:30

brak oceny 9-04-2016 15:22

Rodzina, która jest największym oparciem w ciężkich chwilach. Przyjaźń, której nie powinno się wystawiać niepotrzebnie na próbę. Miłość, która nie powinna stawiać warunków. Uczuciowa książka przygodowa.

Karolina

ilość recenzji:108

brak oceny 7-03-2016 13:07

Nie oceniajmy ludzi po pozorach, po plotkach, powierzchowności, majętności. Autorka świetnie pokazała na przykładzie, że możemy się bardzo pomylić i źle osądzić człowieka. W ogóle nie jest łatwo wyrokować nie będąc na miejscu danej osoby. Książka dla ludzi inteligentnych.

Stefan

ilość recenzji:103

brak oceny 4-03-2016 11:42

Pokazuje jak się dobrze zachowywać, jak nie urazić innych ludzi, jak dążyć do celu kulturalnie, a nie po trupach, ponieważ przymus za wszelką cenę często uniemożliwia dotarcie do kresu lub przeznaczenia człowieka, gdyż zapominamy o innych możliwościach, o innych drogach. Bardzo mądra książka.

Adrian

ilość recenzji:56

brak oceny 25-02-2016 16:23

Każdy sam decyduje o swoim losie, nawet dzieci i chociaż rodzice mają na nie istotny wpływ, to i tak podążają one swoją własną ścieżką, a młodzież już sama podejmuje większość decyzji. Historia Aleksa i Adama to piękny przykład jak dzieci i rodzice mogą razem budować przyszłość rodziny i uczyć się od siebie wzajemnie.

Anastazja

ilość recenzji:152

brak oceny 21-02-2016 12:39

Rodzicielstwo to odpowiedzialność, ale także tolerancja wobec dzieci i ufność w ich działania i intencje. Autorka umiejętnie przemyca w genialnej treści przygodowej właściwe metody wychowawcze i sposoby na podtrzymywanie pozytywnych relacji z dziećmi.