Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Król Złodziei

książka

Wydawnictwo Egmont
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Dwaj bracia, Bo i Prosper, po śmierci matki uciekają przed ciotką. Estera chciałaby zatrzymać tylko młodszego Bonifacego, a starszego odesłać do szkoły z internatem. Rodzeństwo postanawia zostać razem i wyruszyć do odległej Wenecji, która w opowieściach mamy jawiła się jako baśniowa kraina. Niestety, rzeczywistość przerasta zdecydowanie siły dzieci. Z pomocą przychodzi tajemniczy Król Złodziei, który daje im kryjówkę i co pewien czas przynosi łupy ze swoich zuchwałych włamań. Wenecja, miasto wodnych uliczek, gondoli i mostów, odgrywa obok Prospera i Bo bardzo ważną rolę w opowieści. Załączona do książki panoramiczna mapa Wenecji umożliwia podążanie za biegiem akcji.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Egmont
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 06.05.2013

RECENZJE - książki - Król Złodziei

4.5/5 ( 8 ocen )
  • 5
    6
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    1
  • 1
    0

antananarywax33

ilość recenzji:26

brak oceny 9-11-2008 16:38

'Król złodziei' to zdecydowanie jedna z najciekawszych książek, jakie przeczytałam. Sama przygoda dwóch braci jest już fascynująca oraz to,że sami postanowili ułożyć sobie życie w Wenecji. Moim zdaniem autorka chciała pokazać czytelnikom, jak często ludzie - w tym przypadku [bogaty chłopiec podający się za złodzieja rzeczy drogocennych] chłopak chce zyskać szacunek swoich 'przyjaciół'. Ponadto ciekawy jest sam stosunek dwóch braci do siebie. Kochają siebie ponad wszystko i postanawiają za wszelką cenę zostać razem - bez ciotki, która chciała jedynie zatrzymać młodszego Bo. Książka w niezwykle zadziwiający sposób 'wciąga' czytelnika. Może nim być nawet osoba dorosła, gdyż przedstawiony jest w niej sposób rozumowania dzieci. Prospera, Bo i ich przyjaciół spotyka wiele niemiłych niespodzianek. Czy uda im się wszystkie przezwyciężyć i na nowo zyć w spokoju ? Okaże się, że tak naprawdę nie jest to takie proste.

www.shczooreczek.blogspot.com

ilość recenzji:50

brak oceny 30-07-2013 09:19

Ostatnie dwa dni spędziłam w doborowym towarzystwie - znów dzięki Cornelii Funke, która tym razem porwała mnie do tętniącej życiem Wenecji.
W niej to Bo i Prosper ? chłopcy, którzy stracili matkę i którzy chcąc uniknąć rozdzielenia przez ciotkę Esterę, wyruszają do miasta znanego z opowieści mamy, jawiącego się jako kraina z baśni ? trafiają na grupę sierot dowodzoną przez tajemniczego Króla Złodziei, skrywającego swą twarz za maską. Dołączają się do nich i wraz z nimi spędzają długie dnie i noce w opuszczonym weneckim kinie. Miejsce to staje się ich ostoją i punktem wyjścia do wielkich przygód, których w ich przekonaniu inicjatorem będzie właśnie Scipio ? Król Złodziei. Okazuje się jednak, że w świecie dzieci, nic nie jest takie proste ? nawet w barwnym mieście skrzydlatych lwów. Szybko na trop złodziejaszków trafia Wiktor ? detektyw wynajęty przez ciocię Esterę, która pragnie odzyskać Bo. Wisienką na torcie staje się zlecenie, jakie zostaje rabusiom zaproponowane przez tajemnicze indywiduum.
Ich spotkanie się stanie się początkiem największej przygody, przenoszącej ich bezpośrednio w świat tajemnic z przeszłości.
Wartka akcja, wspaniała sceneria i niezwykła lekkość pióra ? trzy elementy, które zawsze pojawiają się w książkach Funke. Powieść owiana jest aurą tajemniczych postępków i postaci, które robią wszystko, by się nie ujawnić. Autorka ta ma nieprawdopodobny zmysł, jeśli chodzi o pisanie dla dzieci i młodzieży. Tworzy tak, że nie nudzi się nawet dorosły, pisze z polotem, w sposób niepozbawiony głębszego zamysłu, wyposażając swoje teksty w wartości uniwersalne. Plastyczne opisy, malownicze weneckie zakątki, magia wyzierająca z każdej stronicy, wir zdarzeń, prawdziwa maestria! Funke we wspaniały sposób pokazuje znane prawdy ? o ulotności dzieciństwa, o chęci powrotu do niego, gdy jest się już dorosłym i o pragnieniu stania się dorosłym, gdy jest się małolatem. Król złodziei, to literacki smakołyk, który uczy doceniać każdy etap życia, a także przypomina, jakie dążenia i emocje rządziły nami, gdy ledwo sięgaliśmy głową ponad stół.
Książką tą Funke debiutowała ? i to jak! Doskonałe preludium do jej dalszej twórczości, będące przedsmakiem tego, co czeka nas dalej, obsypane nagrodami i będące gwarantem dobrze zainwestowanego czasu w lekturę.
Świadectwem dopieszczenia tej książki są rewelacyjne ilustracje Emilii Dziubak ? dla mnie będące znakiem jakości.
Polecam! Dajcie się porwać przygodzie pod znakiem skrzydlatych weneckich lwów ;)

Sol

ilość recenzji:1

brak oceny 26-05-2013 20:08

Zacznę od okładki tegoż wydania, które do mnie trafiło. Idealnie oddaje zawartość książki, jeżeli chodzi o samego Króla złodziei skaczącego po dachach w świetle księżyca. Kolorystyka stonowana, przyjemna dla oka. Niby niepozorna, a zapadająca w pamięć. Ja osobiście będąc w księgarni na pewno zwróciłabym na nią uwagę, zarówno dzięki samemu tytułowi, jak i właśnie takiej ładnej i eleganckiej oprawie.

Można by pomyśleć, że książka pani Funke skierowana jest do młodszego odbiorcy. Nic bardziej mylnego, otóż "Król złodziei" jest książką, po którą każdy może sięgnąć i, w której każdy znajdzie coś magicznego. Począwszy od świetnie wykreowanych postaci, ciekawą fabułę, aż po niebanalne zakończenie.

Historia małego Bo i jego starszego brata Prospera jest wspaniała i bogata w wiele przygód, które umilają czytelnikowi czas, pozwalają oderwać się od rzeczywistości. W moim przypadku było tak, że kiedy sięgnęłam po książkę i zanurzyłam się w jej treści, czas, który z nią spędziłam zleciał mi w mgnieniu oka, a ja wciąż nie miałam ochoty na odłożenie jej.

Pokochałam przygodę tych osieroconych dzieciaków. Cała zgraja - bo przecież w książce mamy wiele ciekawych i różnorodnych charakterów - skradła me serce. Mamy tutaj całą gamę postaci i ich historie. Każda jest inna i na swój sposób urzekająca. Osa - dziewczynka, która spaja całą bandę i, sprawia, że dzięki jej obecności czują się jakby byli prawdziwą rodziną. Riccio - mały jeż, porywcza bestyjka, która uwielbia słodkości i, dla której bezpieczeństwo przyjaciół jest najważniejsze. Mosca - który kocha swoją łódkę, łaknie miłości i jest bardzo ufny. Prosper i Bo - chłopcy, których zła ciotka pragnie rozdzielić. To właśnie przez nią uciekli do Wenecji, o której ich kochana, zmarła mama mówiła, że jest magiczna. Prosper za żadne skarby świata nie chce stracić swojego brata i zrobi wszystko, żeby byli razem. I jeszcze jedna postać...Tytułowy król złodziei! Bardzo tajemniczy młodzieniec, który skrywa niemały sekret.

Znajdziemy tutaj również szanowanego detektywa Wiktora, który uwielbia swoje żółwie. Wiktor przyjmuje zlecenie od ciotki Bo i Prospera, a jego zadaniem jest znalezienie chłopców.

Czy w zawiłych i ciemnych uliczkach jest szansa na odnalezienie tej dwójki? O co chodzi z lwim skrzydłem? Czym jest tak naprawdę piękna i tajemnicza karuzela? Kim jest król złodziei? Na te i na inne pytania znajdziecie odpowiedź w książce!

Wenecja, ach Wenecja - uwielbiam powieści, które rozgrywają się w tym wodnym mieście. Lubię, kiedy autor przekazuje nam wizję tego miejsca w sposób nie tyle magiczny, co barwny. Pani Funke, może nie zdołała mnie przekonać pięknem, jakie uchwyciła, lecz ono mi wystarcza w zupełności, ponieważ omamiła mnie czymś innym - rewelacyjną i klimatyczną fabułą. Ubawiłam się podczas czytania tej książki! Bowiem jest w niej wiele śmiesznych powiedzonek, gagów i przepychanek słownych. Wspaniale odprężająca lektura nie tylko na jeden wieczór. Na pewno sięgnę jeszcze po nią nie raz.

Autorka stworzyła piękną i poruszającą więź, nie tyko pomiędzy całą szóstką dzieciaków, ale najsilniejszą pomiędzy rodzeństwem. Prosper dla Bo zrobiłby wszystko - tak bardzo kocha brata. Bez niego nie byłby już sobą, a życie nie miałoby dla niego sensu. Natomiast wizja przyjaźni, jaką nam przedstawiła autorka jest również czymś pięknym! Mówi się, że "prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie." I właśnie tutaj mamy idealny przykład takiej przyjaźni.

"Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego!"

Polecam każdemu. I małemu i dużemu! Wspaniała historia pełna przygód i barwnych, ciepłych postaci. Pani Funke po raz kolejny zaserwowała czytelnikowi wspaniałą powieść, bogatą w tajemnice, o której nie sposób zapomnieć.