Krakowska żałoba

4.9 8 ocen

książka

Wydawnictwo W.A.B.

Oprawa miękka

Dostępność niedostępny

Opis produktu:

W powieści, której akcja obejmuje niemal całe ubiegłe stulecie Krakowa, Monika Piątkowska w sposób pełen subtelnego humoru i psychologicznej przenikliwości zagląda do mieszczańskich wnętrz i dusz ich mieszkańców, ukazując tajone ambicje i grzeszki, skrywane latami uczucia i splecione z historią rodzinne dramaty.
Właściciel renomowanego zakładu fryzjerskiego, członek wielu stowarzyszeń, dobroczyńca i szanowany obywatel, człowiek obdarzony niezliczonymi cnotami oraz wyjątkowym talentem do nie zawsze czystych interesów, umiera po długiej i ciężkiej chorobie, by spocząć w zawczasu przygotowanym wystawnym grobowcu. Urszula, żona Maurycego, wysyła dwanaście identycznych telegramów do rodziny i odkrywa, że śmierć męża to dopiero początek nowego i interesującego okresu w jej życiu. Co zataił przed nią tak szanowany przez wszystkich mąż? Czym tak naprawdę było ich długie i pozornie szczęśliwe pożycie?

S Szczegóły
Dział:	Książki
Wydawnictwo:	W.A.B.
Oprawa:	miękka
Wprowadzono:	13.03.2006

RECENZJE - książki - Krakowska żałoba

4.9/5 ( 8 ocen )

5

7
4

1
3

0
2

0
1

0

MAAK

ilość recenzji:54

brak oceny 22-03-2008 08:02

Książki ,,Krakowska żałoba'' Moniki Piątkowskiej nie polecam. Skusiłam się na nią, bo w opisie widnieje ,,Drugim bohaterem książki jest sam Kraków. Monika Piątkowska zagląda miastu za fasadę, tworząc portret, w którym czułość miesza się z mistrzowską ironią.'' No, może rzeczywiście jest tam sporo o grzeszkach Krakowa. Ale cała książka jest takim słowotokiem bez pointy. Owszem, opowiada dzieje życia Urszuli i Maurycego Opiłków, a także losy ich krewnych i kilku najbliższych przyjaciół. Są tu opisane rzeczywiście różne koleje życia, spędzone głównie w Krakowie. Książka zawiera dużo historii, przedstawionej subiektywnie, oczami głównych bohaterów, co akurat nie jest w najmniejszym stopniu zarzutem. Jest tu też wiele ciekawych faktów o Krakowie. Ale to, co najciekawsze, ginie moim zdaniem w zalewie słów o niczym właściwie. W dodatku jedynym wnioskiem, jaki potrafię wyciągnąć z tej książki jest to, że właściwie prawie żadne działanie człowieka nie ma sensu, że bardziej od szczęścia niż rozumu zależy to, jak się człowiekowi powodzi i czy mu się cokolwiek uda. A to jest bardzo zniechęcające, zwłaszcza właśnie do tej powieści.