Koszmarny Karolek. Wielka forsa i wielkie żarcie

Moje dzieci wprost ubóstwiają Koszmarnego Karolka. Czy mnie to martwi? Nigdy w życiu! Jestem wręcz wdzięczna Karolkowi, bo dzięki niem moje małe leniuszki czytają o wiele chętniej. No i przyznam, że ja także czasami sięgnę po którąś z książeczek - zazwyczaj kiedy mam zły dzień, bo z Koszmarnym Karolkiem nawet najkoszmarniejsze dni stają się weselsze :-)

Wielka forsa i wielkie żarcie! Synek z ciekawością słucha o kolejnych przygodach Karolka! Książka rewelacyjnie poprawia nam nastroje, dostarcza dużych dawek śmiechu i radości! Polecam wszystkim, którzy szukają książki która zainteresuje młodych, początkujących czytelników ( i nie tylko! ;) )

fenomen Karolka tkwi chyba w tym, że nie tylko dzieci, ale też sami rodzice go uwielbiają;)strzeżcie się! to straszny złodziej czasu, jak już zaczniesz czytać - trudno się oderwać...

Karolek kontratakuje w wielkim żarciu! Jak cudownie, że powstają kolejne części Karolka. Moje dziecko nie potrafi zasnąć kiedy mu nie czytam Karolka na dobranoc. To jego ulubiona książka i nie chce się przekonać do innej :)

Już sama okładka zachęca do czytania. Z Karolkiem czeka Was wielka uczta :) polecam wszystkim, ja nie mogę się od tej książki oderwać!

I wielka dawka śmiechu :). Super książeczka, uwielbiamy ją czytać, gdy dopada nas smutny nastrój albo jakiś smutas się przypałęta. Karolek jeszcze nigdy nas nie zawiódł i zawsze potrafi poprawić nam nastrój :). Mnie i mojej 9-letniej córce :).