SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Kosmos Możliwe światy

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Burda Książki
Data wydania 2020
Oprawa miękka
Liczba stron 384
  • Dostępność niedostępny
  • DPD dostawa za półdarmo

Opis produktu:

`Kosmos: Możliwe światy` to kolejna odsłona porywającej gwiezdnej odysei zapoczątkowanej przez Carla Sagana i Ann Druyan. Serial Kosmos stał się światowym fenomenem, wyemitowanym w 181 krajach na całym świecie. W tej części Ann Druyan kontynuuje elektryzującą podróż przez 14 miliardów lat ewolucji kosmosu, odsłaniając najskrytsze tajemnice natury. Druyan opisuje nasze losy od pojawienia się życia na Ziemi w głębi oceanu około czterech miliardów lat temu, aż do przyszłości, gdy statki kosmiczne będą się zapuszczać w inne części galaktyki, by ich wielopokoleniowe załogi mogły zwiedzać nieznane nam jeszcze światy. To opowieść o ideach, które wpłynęły na rozwój nauki. Jej bohaterami są zarówno tak znani badacze jak Galileusz, jak i zapomniani bohaterowie, tacy jak astronomka Caroline Herschel, botanik Nikołaj Wawiłow czy inżynier Jurij Kondratiuk. Najbardziej porywająca wydaje się wizja możliwego świata, który wciąż możemy stworzyć tutaj, na Ziemi. Wspomagając się sugestywnymi zdjęciami i rysunkami, Druyan snuje opowieść o wszechświecie, rozpoczynając ją od Wielkiego Wybuchu i pojawienia się życia. Wspomina doniosłe odkrycia kosmiczne, począwszy od misji dwóch sond Voyager, przy których pracowała wraz z mężem Carlem Saganem, aż do tych ostatnich, takich jak misja Cassini-Huygens, która zmieniła nasze spojrzenie na Saturn i jego księżyce. Carl Sagan pokazał nam, że w zestawieniu z ogromem kosmosu nasza planeta jest niczym więcej jak błękitną kropką. Niezwykła książka, będąca kontynuacją jego dzieła, odtwarza ten przypominający klejnot świat, zamieszkiwany przez istoty, które dopiero zaczynają sobie zdawać sprawę z istnienia innych inteligentnych form życia, podczas gdy zapuszczają się w bezmiar kosmosu. To opowieść o nieustraszonych naukowcach, których badania - czasami okupione najwyższą ceną - przybliżyły nam wszechświat. W tej fascynującej książce Druyan wyobraża sobie przyszłość, która może stać się naszym udziałem, jeśli tylko ockniemy się i zaczniemy mądrze korzystać z naszej nauki i technologii. Przygotujcie się na lot ku gwiazdom!
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Burda Książki
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2020
Wymiary: 165x246
Liczba stron: 384
ISBN: 9788380535084
Wprowadzono: 24.03.2020

RECENZJE - książki - Kosmos Możliwe światy - Ann Druyan

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

5/5 ( 2 oceny )
  • 5
    2
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

booksoverhoes

ilość recenzji:4

6-04-2020 11:56

Tytuł książki może być dla niektórych mylący, gdyż jej tematyka nie ogranicza się jedynie do odległych galaktyk, misji na Marsa i prędkości światła. Druyan sprawnie prowadzi nas poprzez 4 miliony lat historii życia na Ziemi, od pierwszego jednokomórkowego organizmu na dnie oceanu aż do człowieka, który sięga w stronę gwiazd. Przeszłość, którą przytacza, jest porywająca, dużo ciekawsza od suchych podręcznikowych faktów, a kreowana przez nią przyszłość zapiera dech w piersiach i daje nadzieję. W całej swojej opowieści autorka najbardziej skupia się na człowieku - to on jest w centrum wydarzeń, on jest główną osią rozmyślań i możliwości, ale też na nim spoczywa odpowiedzialność za całą naszą planetę i jej przyszłość.

"Możliwe światy" są kontynuacją serii "Kosmos", zapoczątkowanej przez Carla Sagana i Ann Druyan w 1980 (w której powstały zarówno książki, jak i serial), ale wcale nie musicie znać poprzednich części, żeby najnowsza złapała Was za serduszko. W moim przypadku udało jej się to już od pierwszych stron.

Czytanie tej książki było dla mnie jak uczta i autentycznie celebrowałam je z ogromnym przejęciem i namaszczeniem. Nie mówię tutaj tylko o naukowej, intelektualnej uczcie dla małego nerda, czy estetycznej uczcie wizualnej (bo jest wydana naprawdę cudownie!), ale również o rozkoszy z czysto czytelniczego punktu widzenia. Chociaż nie ukrywam, że zdarzały się zdania, które miały dziwną składnię (albo powtórzenie jednego słowa pięć razy w czterech linijkach akapitu), to zdecydowana większość była wprost przepiękna. Znajdziecie tutaj frazy tak poetyckie, że Wasze małe czytelnicze serduszka zapieją z zachwytu (a przynajmniej moje tak zrobiło! I to z tysiąc razy!) i zdania wprost idealnie nadające się na inspirujące cytaty.

Cała książka jest napisana w stylu gawędy, opowieści, która zabiera nas w podróż przez czas i przestrzeń. Chciałabym użyć terminu "powieść rzeka", mimo że wiem, że oznacza on coś zupełnie innego. Ale wiecie, przez tę książkę po prostu się płynie, tematy przechodzą swobodnie i naturalnie z jednego w kolejny, dygresje niepostrzeżenie wplatają się w główną opowieść, wszystko łączy się ze sobą i z siebie wynika, a przez całą książkę przechodzi się gładko, przyjemnie i bez żadnych zgrzytów.

W swoich opisach Duryan używa wielu epitetów i zabiegów, których normalnie nie znajdziemy w literaturze popularnonaukowej (ani, broń Boże!, w naukowej). Autorka porusza wyobraźnię czytelnika feerią barw, jej opisy są tak obrazowe, że niemal możemy zobaczyć wykreowane przez nią wizje pod przymkniętymi powiekami. Zaprezentowanym przez siebie postaciom nadaje charakter, swoim opowieściom - klimat, pod jej piórem do życia powracają nawet dawno wymarłe i zupełnie zapomniane cywilizacje.

Trudno jednoznacznie przypisać tę książkę do konkretnej kategorii. Z jednej strony jest to faktycznie literatura popularnonaukowa, ale w nowej, świeżej odsłonie. Z drugiej, sama Druyan mówi, że nie jest naukowcem, a jej powołaniem jest opowiadanie historii (co też czyni). Ale jest to również bardzo intymna książka, list miłosny do zmarłego męża, opowieść o uczuciu dwójki ludzi, których połączyła pasja do nauki, do odkrywania nowego, zadawania pytań i podążania za nieznanym.

"Możliwe światy" zrobiły na mnie ogromne wrażenie (napiszę to po raz kolejny, jeśli jeszcze się nie domyśliliście). Ale najbardziej zdziwiło mnie to, ile emocji wywołała we mnie ta książka. Zdążyłam wzruszyć się trzy razy podczas czytania samego prologu, który był głównie o naukowej Wystawie Światowej The World of Tomorrow z 1939 i przemówieniu Einsteina o promieniowaniu kosmicznym. Mój chłopak powiedział, że jestem nerdem. I pewnie miał rację, bo potem dostałam dreszczyku ekscytacji, czytając o prawdopodobnej misji w poszukiwaniu życia na Europie (to znaczy na księżycu Jowisza) i z okazji wielu innych fragmentów, a pod koniec już po prostu płakałam.

Proszę się jednak tym nie sugerować, może niekoniecznie chce Wam się płakać za każdym razem, kiedy uświadamiacie sobie, że urodziliście się za wcześnie i nie zdążycie wyruszyć w odyseję kosmiczną. Proszę natomiast mimo wszystko przeczytać tę książkę, gdyż jest cudowna.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

booksoverhoes

ilość recenzji:1

6-04-2020 11:55

Tytuł książki może być dla niektórych mylący, gdyż jej tematyka nie ogranicza się jedynie do odległych galaktyk, misji na Marsa i prędkości światła. Druyan sprawnie prowadzi nas poprzez 4 miliony lat historii życia na Ziemi, od pierwszego jednokomórkowego organizmu na dnie oceanu aż do człowieka, który sięga w stronę gwiazd. Przeszłość, którą przytacza, jest porywająca, dużo ciekawsza od suchych podręcznikowych faktów, a kreowana przez nią przyszłość zapiera dech w piersiach i daje nadzieję. W całej swojej opowieści autorka najbardziej skupia się na człowieku - to on jest w centrum wydarzeń, on jest główną osią rozmyślań i możliwości, ale też na nim spoczywa odpowiedzialność za całą naszą planetę i jej przyszłość.

"Możliwe światy" są kontynuacją serii "Kosmos", zapoczątkowanej przez Carla Sagana i Ann Druyan w 1980 (w której powstały zarówno książki, jak i serial), ale wcale nie musicie znać poprzednich części, żeby najnowsza złapała Was za serduszko. W moim przypadku udało jej się to już od pierwszych stron.

Czytanie tej książki było dla mnie jak uczta i autentycznie celebrowałam je z ogromnym przejęciem i namaszczeniem. Nie mówię tutaj tylko o naukowej, intelektualnej uczcie dla małego nerda, czy estetycznej uczcie wizualnej (bo jest wydana naprawdę cudownie!), ale również o rozkoszy z czysto czytelniczego punktu widzenia. Chociaż nie ukrywam, że zdarzały się zdania, które miały dziwną składnię (albo powtórzenie jednego słowa pięć razy w czterech linijkach akapitu), to zdecydowana większość była wprost przepiękna. Znajdziecie tutaj frazy tak poetyckie, że Wasze małe czytelnicze serduszka zapieją z zachwytu (a przynajmniej moje tak zrobiło! I to z tysiąc razy!) i zdania wprost idealnie nadające się na inspirujące cytaty.

Cała książka jest napisana w stylu gawędy, opowieści, która zabiera nas w podróż przez czas i przestrzeń. Chciałabym użyć terminu "powieść rzeka", mimo że wiem, że oznacza on coś zupełnie innego. Ale wiecie, przez tę książkę po prostu się płynie, tematy przechodzą swobodnie i naturalnie z jednego w kolejny, dygresje niepostrzeżenie wplatają się w główną opowieść, wszystko łączy się ze sobą i z siebie wynika, a przez całą książkę przechodzi się gładko, przyjemnie i bez żadnych zgrzytów.

W swoich opisach Duryan używa wielu epitetów i zabiegów, których normalnie nie znajdziemy w literaturze popularnonaukowej (ani, broń Boże!, w naukowej). Autorka porusza wyobraźnię czytelnika feerią barw, jej opisy są tak obrazowe, że niemal możemy zobaczyć wykreowane przez nią wizje pod przymkniętymi powiekami. Zaprezentowanym przez siebie postaciom nadaje charakter, swoim opowieściom - klimat, pod jej piórem do życia powracają nawet dawno wymarłe i zupełnie zapomniane cywilizacje.

Trudno jednoznacznie przypisać tę książkę do konkretnej kategorii. Z jednej strony jest to faktycznie literatura popularnonaukowa, ale w nowej, świeżej odsłonie. Z drugiej, sama Druyan mówi, że nie jest naukowcem, a jej powołaniem jest opowiadanie historii (co też czyni). Ale jest to również bardzo intymna książka, list miłosny do zmarłego męża, opowieść o uczuciu dwójki ludzi, których połączyła pasja do nauki, do odkrywania nowego, zadawania pytań i podążania za nieznanym.

"Możliwe światy" zrobiły na mnie ogromne wrażenie (napiszę to po raz kolejny, jeśli jeszcze się nie domyśliliście). Ale najbardziej zdziwiło mnie to, ile emocji wywołała we mnie ta książka. Zdążyłam wzruszyć się trzy razy podczas czytania samego prologu, który był głównie o naukowej Wystawie Światowej The World of Tomorrow z 1939 i przemówieniu Einsteina o promieniowaniu kosmicznym. Mój chłopak powiedział, że jestem nerdem. I pewnie miał rację, bo potem dostałam dreszczyku ekscytacji, czytając o prawdopodobnej misji w poszukiwaniu życia na Europie (to znaczy na księżycu Jowisza) i z okazji wielu innych fragmentów, a pod koniec już po prostu płakałam.

Proszę się jednak tym nie sugerować, może niekoniecznie chce Wam się płakać za każdym razem, kiedy uświadamiacie sobie, że urodziliście się za wcześnie i nie zdążycie wyruszyć w odyseję kosmiczną. Proszę natomiast mimo wszystko przeczytać tę książkę, gdyż jest cudowna.

Czy recenzja była pomocna?