SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Kości proroka

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Marginesy
Data wydania 2018
Oprawa miękka
Liczba stron 560

Opis produktu:

W Płowdiwie, w teatrze antycznym, znaleziono zwłoki polskiego posła. Został ukrzyżowany, odcięto mu głowę i postawiono na tacy, a na ciele wymalowano dziwne znaki. Młody policjant Dymitar prosi o pomoc przyjaciółkę z dzieciństwa, Polkę o bułgarskich korzeniach. Im bliżej jednak są prawdy, tym większe grozi im niebezpieczeństwo. Jaką rolę pełni księga Bogomiłów, zaginiona w XII wieku, która nagle się odnajduje i znów ginie?

Cesarstwo Bizantyjskie. Dwunastu Bogomiłów wędruje do Carogrodu z największym skarbem - Tajemną Świętą Księgą. Cyryl, nikomu o tym nie mówiąc, niesie też kości brata Alberta, aby spoczęły w poświęconej ziemi. Z obawy przed kradzieżą mają sześć falsyfikatów. Tylko jedna księga jest prawdziwa. Żaden nie wie która.

Pierwszy wiek. Nauczyciel prowadzi uczniów do Jerozolimy na spotkanie z mesjaszem. Mało kto rozumie, co ma nastąpić. Rybak Ariel staje się jednym z kronikarzy wyprawy i mimowolnie przyczynia się do fałszerstwa Nowego Testamentu. Jest świadkiem śmierci Chrystusa, zostaje porwany przez żonę Heroda i osadzony w twierdzy. Czy zdoła wrócić do żony i córki?

Trzy splatające się wątki i wiele tajemnic. Czyje kości odnaleziono na Wyspie Świętego Jana? Co łączy niezwykłe znalezisko z morderstwem polskiego posła? I wreszcie kto ukradł świętą księgę Bogomiłów?
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Marginesy
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2018
Wymiary: 135x210
Liczba stron: 560
ISBN: 978-83-65973-11-5
Wprowadzono: 17.04.2018

RECENZJE - książki - Kości proroka - Ałbena Grabowska

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.5/5 ( 10 ocen )
  • 5
    7
  • 4
    1
  • 3
    2
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Justyna

ilość recenzji:1

brak oceny 19-08-2018 10:40

Do książek Ałbeny Grabowskiej, Polki o bułgarskich korzeniach, przymierzałam się już dawno, głównie za sprawą sagi ?Stulecie winnych?. Jakoś się złożyło, że było nam nie po drodze i dopiero ?Kości proroka? pozwoliły nam się zapoznać. Co ciekawe Grabowska z wykształcenia jest lekarzem, znana jako czynny neurolog i epileptolog. A na dodatek przez wiele lat pisywała do znanych tygodników (m.in. ?Tele Tygodnia?, ?Życia na Gorąco?, ?Halo? czy ?Claudii?), gdzie odpowiadała na listy czytelników i prowadziła rubryki porad lekarskich.
W bułgarskim Płowdiwie w antycznym teatrze znaleziono zwłoki polskiego posła, mocno związanego z jedną z warszawskich parafii. Polka Margarita (Gitka) Nowak zostaje zaangażowana dzięki przyjacielowi z dzieciństwa jako konsultant. A że dobrze zna i język i środowisko szybko angażuje się w prowadzone śledztwo. W tle towarzyszymy Janowi Chrzcicielowi, który prowadzi swoich uczniów do Jerozolimy. A w innym stuleciu dwunastu bogomiłów niesie do Konstantynopola świętą księgę. Trzy wątki stopniowo będą się splatały i każdy z nich wiele wniesie do fabuły powieści.
Zaletą ?Kości proroka? jest mocno rozbudowany wątek obyczajowy. Autorka sporo miejsca poświęca na zarysowanie postaci, śmiało wplata przeszłość, aby stworzyć ich pełny obraz. Przedstawia nie tylko zaangażowanie w odkrycie prawdy kto zabił, ale także w rozwikłanie coraz bardziej skomplikowanych relacji. I tak poznajemy przeszłość Gitki, jej trudną relację z matką (najsłynniejszą w Bułgarii archeolożką) i możemy odpowiedzieć na pytanie, dlaczego Margarita wybrała Polskę na swoje miejsce na ziemi.
Uroku powieści dodaje obraz Bułgarii. Z dbałością o szczegóły opisywane są miasta, ruchliwe uliczki czy wielobarwne targi. W niewielkich dawkach przemycana jest historia odkrywanych miejsc, czy rys historyczny. Aż ślinka cieknie, gdy czyta się opisy tych wszystkich potraw, przypraw, smakowitych deserów czy aromatycznej kawy. Bohaterowie często odwiedzają restauracje, bistra czy kawiarnie. Kupują pamiątki w małych sklepikach czy korzystają z usług lokalnych przewodników. Jak sama Grabowska podkreśla opis Płowdiwa jest jej wspomnieniem z dzieciństwa. Wszystkie te fragmenty o Bułgarii można potraktować jako swoisty przewodniki cel kolejnej wakacyjnej destynacji.
Najmniej ciekawe okazały się wątki Ziemi Świętej z I w. i Cesarstwa Bizantyjskiego XII w. Choć doceniam ogrom pracy poświęcony na zdobycie wiedzy i sprytne pokierowanie fabułą by łączyły się w jedno, muszę przyznać że momentami gubiłam się i nie mogłam skojarzyć faktów czy zapamiętać szczegółów. Przez moment miałam nawet wrażenie, że powieść mogłaby spokojnie funkcjonować bez tego całego tła historycznego. Podobało mi się, że posłowiu Grabowska wyjaśnia tajemnice bogomiłow i Jana Chrzciciela, podpierając się faktami.
?Kości proroka? to specyficzna powieść. Autorka ma dar lekkiego pióra, którym łatwo przyciąga uwagę czytelnika. Wie, co chce przekazać i sprawnie to realizuje. Jednocześnie serwuje fragmenty o tematyce bardziej poważnej, które wykraczają poza przyjęte ramy powieści. Trzeba przyznać, że to dobra powieść przygodowa, z bardzo dobrym tłem obyczajowym. Mimo kilku negatywnych odczuć ?Kości proroka? jak najbardziej polecam.

Czy recenzja była pomocna?

Marika Ciok

ilość recenzji:23

brak oceny 25-05-2018 17:15

Nie zawiodłam się czytając książkę autorstwa Ałbeny Grabowskiej. Czytałam jednym tchem książkę (chyba jak każdą książkę pisarki). Każda jej strona jeszcze bardziej wciągała mnie do swojego środka ? do swojej historii. Poczułam niedosyt gdy już ją skończyłam czytać. Pisarka w niesamowity sposób przenosi Nas do swojego wykreowanego świata.

Co podobało mi się w książce?

Jeśli mam być szczera, to chyba wszystko. Jak na razie nie jestem w stanie negatywnie myśleć o tej książce. Zafascynowała mnie główna bohaterka Margarita. Posiada ona korzenie Polsko ? Bułgarskie. Pomaga ona na prośbę swojego znajomego Dymitra rozwikłać zagadkę śmierci posła. Została bardzo oryginalnie stworzona. Podczas czytania zadawałam sobie pytanie: Czy pisarka wzorowała się na postaci realnej?? Wydaję mi się, że tak. Każde słowa, gesty, zachowanie wskazywało jakby postać istniała naprawdę ( TO TYLKO MOJA OPINIA). Kolejna rzecz, która mi się podobała, to iż nie zawsze ona była geniuszem. Przyznawała sama przed sobą, że czegoś nie rozumie lub nie wie.

Czas i miejsce akcji dzieją się w innych czasach ramowych.

I ? Aktualne czasy, gdzie zostaje popełnione morderstwo polskiego posła.

II ? XII wiek, gdzie poznajemy życie Bogumiłów oraz tajemniczą księgę.

III ? Oraz historia o świętym Nauczycielu, który wędruje wraz z aposołami

Wszystkie te trzy wątki łączą się. Z każdym przeczytanym rozdziałem dowiadujemy się o co chodzi. Powiązanie religijne?

Nie chcę za bardzo Wam spoilerować? ????

Poznajemy wiele postaci drugoplanowych, jednak nie przeszkadza to w odbiorze książki. Wręcz przeciwnie, dzięki temu jeszcze bardzie książka Nas fascynuję oraz intryguję. Bardzo szybko rozwija się akcja książki. Dlatego nie odczuwa się znużenia czytelniczego. Obawiałam się tylko jednego: że jak są wątki religijne to książka okaże się niezbyt interesująca. Przekonałam się jednak, że wątek religijny + wątek kryminalny to fenomenalna mieszanka, która potrafi aż do samej strony wciągnąć.

Gorąco polecam książkę Ałbeny Grabowskiej <3

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Spadło mi z regała

ilość recenzji:92

brak oceny 2-05-2018 13:08

Komu wakacje w Bułgarii? Słoneczny Brzeg, Złote Piaski ? do wyboru, do koloru. Wystarczy wejść do pierwszego lepszego biura podróży, aby ? wraz z uprzejmą panią lub panem ? pięknie popodróżować palcem po mapie, wyłożyć kilka tysiaków, by cała rodzina dobrze się bawiła, zaznaczyć termin w kalendarzu i czekać? Czekać na słoneczny urlop, na nowe modele strojów kąpielowych, kremy z najwyższym filtrem (albo może nieco mniejszym, co by koleżanki z pracy na pewno zauważyły, że leżało się tydzień ? w wersji burżujskiej: dwa tygodnie ? w pełnym słońcu). Nikt nawet nie pomyśli, że z leżeniem nie miało to nic wspólnego, bo ciągle trzeba było biegać za dzieciakami, a do wody wchodziło się tylko po kostki.
Ja do Bułgarii już się wybrałam. Książkowo. W towarzystwie Ałbeny Grabowskiej i jej najnowszej powieści ?Kości proroka?. Przewodniczka pierwsza klasa! Nie jakaś ?nabyta?, wyuczona na potrzeby turystów. Wręcz przeciwnie ? swojska, bułgarska, a nawet bułgarsko-polska, a to już idealne połączenie.
Przyznaję, że nie znam wcześniejszych książek Grabowskiej, choć słyszałam o nich wiele dobrego. Premiera ?Kości proroka? była dobrą okazją, by udać się nad Morze Czarne i pozwiedzać Płowdiw bez tłumów i bezlitosnego słońca, a jednocześnie sprawdzić, co takiego ma w sobie pani doktor (pisarka jest neurologiem). To właśnie tam, w antycznym teatrze, który stanowi jeden z podstawowych punktów podróży każdego turysty, odnalezione zostaje ciało polskiego posła. Można by nawet pomyśleć, że to nic nienaturalnego: pojechał, zapomniał się trochę i mu się ?zmarło?, gdyby nie fakt, że jego tors został przykuty do krzyża, a głowa odcięta i pozostawiona na tacy tuż obok. Z uwagi na to, że na ciele denata znaleziono wiele dziwnych znaków, a sprawa dotyczy polskiego obywatela, prowadzący śledztwo Dymityr zwraca się o pomoc do swojej dawnej przyjaciółki, Margarity ? Polki i córki najwybitniejszej archeolożki w Bułgarii. Czy tej dwójce uda się rozwiązać zagadkę? Co wspólnego ma poseł PSL z tajemniczą księgą i historią sprzed wielu wieków? Nie jest łatwo otrzymać odpowiedź na ostatnie pytanie, bowiem Ałbena Grabowska nie idzie na skróty ? wręcz przeciwnie, prowadzi nas przez trzy płaszczyzny czasowe ? od Ziemi Świętej w I w. n.e. przez dwunastowieczne Cesarstwo Bizantyjskie aż po współczesny Płowdiw.
Powieść Grabowskiej porównywana jest do książek Dana Browna i jego słynnego ?Kodu Leonarda da Vinci?. Już przy okazji recenzji ?444? Macieja Siembiedy wspominałam, że dla mnie to nigdy nie jest zaleta. Wręcz przeciwnie ? podchodzę do takich lektur jak przysłowiowy pies do jeża. Najczęściej odpuszczam czytanie. Oczywiście rozumiem ten zabieg marketingowy, aczkolwiek uważam, że w przypadku Grabowskiej jest on zbędny ? pisarka broni się sama. Na szczególne wyróżnienie zasługuje według mnie tzw. ?research?. To nie są treści wyczytane gdzieś na stronach internetowych, bezmyślnie wrzucone w ciąg zdarzeń. Ta książka jest tak naszprycowana historią, że nie sposób byłoby ją napisać, opierając się tylko na tzw. ?wujku Google?u?. To znaczy może by się dało (wszak niektórym się udaje!), ale na czytelnikach znających nieco historię nie mogłoby to wywrzeć wrażenia. A ?Kości proroka? wrażenie wywierają nadzwyczaj dobre. Nawet, jeśli pisarka korzysta z licentia poetica, do czego ma przecież prawo, to robi to w sposób wyważony i dość dyskretny.
Bardzo podoba mi się łączenie elementów polsko-bułgarskich. Mix dwóch doskonale znanych pisarce kultur nadał autentyczności bohaterom, miejscom i wydarzeniom. Prawdą jest jednak, że główna bohaterka, Gitka, działała mi czasami na nerwy swoją nieporadnością i egoizmem. Może to wynikać z faktu, że uwielbiam charakterne postacie, nawet jeśli posiadają wiele wad. Zabrakło mi w tej dziewczynie pazura, który niewątpliwie miała na przykład jej matka, a mnie chyba bliżej do takich właśnie kobiet. Najważniejsze, że Margarita nie przeszkadzała ? zbyt mocno pochłonęła mnie umysłowa gimnastyka, którą zaserwowała Grabowska, rzucając wyzwanie w postaci trzech różnych historii. Momentami byłam zmęczona ciągłymi przeskokami pomiędzy nimi, jednak rozwiązanie zagadki było ważniejsze niż cokolwiek innego, dlatego nawet przez myśl mi nie przeszło, żeby spasować w trakcie lektury. Czy się opłacało? Myślę, że najlepiej moją opinię wyrażę stwierdzeniem, że Ałbena Grabowska z rozmachem wkroczyła do mojego subiektywnego panteonu pisarzy i pisarek, których książki traktuję jak lekturę obowiązkową. Nie wiem, czy kiedykolwiek uda mi się zapoznać z jej wcześniejszymi powieściami , ale jestem pewna, że każdej następnej będę intensywnie wypatrywać.

Czy recenzja była pomocna?

Qultura słowa

ilość recenzji:467

brak oceny 1-05-2018 09:51

Tajemnicze relikwie
?Nie możesz zmienić przeszłości, ale przeszłość zaw?sze pow?ra?ca, żeby zmienić Ciebie. Zarówno twoją te?raźniej?szość jak i przyszłość? ? te słowa Jonathana Carrolla doskonale oddają prawdę o życiu i są dowodem, że przed przeszłością nie można uciec. To z niej bowiem biorą się nasze tradycje, to w niej kształtowały się nasze korzenie, to dzięki wydarzeniom z przeszłości jesteśmy zmuszeni niekiedy płacić za błędy?
Co jednak wspólnego z ideologicznym czy historycznym wymiarem przeszłości ma makabryczna zbrodnia, do której doszło w Bułgarii, w Płowdiwie? Tam właśnie, w teatrze antycznym, zostały znalezione zwłoki Przemysława Tarkowskiego, polskiego posła, biznesmena z Warszawy, społecznika, szczególnie związanego z kościołem. Mężczyzna został otruty, a następnie ukrzyżowany na podobieństwo Jezusa Chrystusa. Ponadto, z chirurgiczną precyzją odcięto mu głowę, którą następnie podano na złotej tacy, zaś na ciele wymalowano dziwne symbole. Nic nie wskazuje na motyw zbrodni, nie ma też żadnych świadków morderstwa, nikt nie umie odtworzyć też ostatnich godzin życia zmarłego, wiadomo tylko, że jego ostatni posiłek składał się z ryby, chleba i ? mszalnego wina. Czy śmierć posła ma wymiar religijny? Czy w jakiś sposób wiąże się z osobą Jana Chrzciciela, którego głowę kazała sobie podać Salome na złotej tacy? A może znaczenie ma fakt, iż zmarły ? w obliczu braku jakichkolwiek krewnych ? przepisał cały majątek na warszawską katedrę pod wezwaniem ? Świętego Jana Chrzciciela?
Na te pytania odpowiedzi przynieść może lektura najnowszej powieści Ałbeny Grabowskiej, pt. ?Kości proroka?. Tocząca się równolegle w trzech planach czasowych akcja książki, opublikowanej nakładem Wydawnictwa Marginesy, to prawdziwa podróż w czasie do początków Chrześcijaństwa, a jednocześnie zajmująca zagadka kryminalna. Ponadto, dzięki umieszczeniu współcześnie rozgrywających się wydarzeń w Bułgarii, poznajemy zwyczaje i kulturę tego kraju, w którym wychowywała się jedna z głównych bohaterek książki ? psycholog Margarita Nowak. Mistrzostwo autorki, objawiające się zarówno w tworzeniu wciągającej fabuły, jak i kreacji bohaterów i dbałości o szczegóły sprawia, że po powieść sięgnąć mogą najbardziej wymagający czytelnicy, którzy oczekują od lektury nie tylko dobrej zabawy, ale solidnej wiedzy merytorycznej autora i dobrego warsztatu.
Trzy plany czasowe, na których rozpięta została akcja powieści, to: I wiek oraz wydarzenia rozrywające się w Ziemi Świętej; XII wiek, który przenosi nas do Cesarstwa Bizantyjskiego oraz wspomniana już współczesność i Płowdiw w Bułgarii.
Tym samym, czytelnik wędruje wraz z Nauczycielem, prowadzącym swoich uczniów do Jerozolimy na spotkanie z Mesjaszem. Na jego wezwanie porzucili oni swoje rodziny i dobra doczesne, bo doświadczyć bogactwa nieziemskiej natury. Jednym z nich jest rybak Ariel, z którego ust poznajemy historię. On również zostawił swój dom, swoje sieci, opuścił ukochaną żonę Rebekę, choć dręczy go z tego tytułu poczucie winy. On też staje się świadkiem śmierci Jezusa Chrystusa.
Kolejny wątek poznajemy dzięki jednemu z bogomiłów, oznaczających w języku bułgarskim miłych bogu. Bogomili, wyznawcy synkretycznej sekty chrześcijańskiej, odrzucali dzieje stworzenia świata przedstawione w Księdze Rodzaju, byli bowiem przekonani, że świat powstał za sprawą Szatana. Również budownictwo sakralne uznawali za jego wytwór, zatem negowali stawianie kościelnych budowli, nie uznawali ponadto sakramentów, świętych obrazów czy liturgii oraz hierarchii kościelnej. Podstawy ich wiary poznajemy w dość makabrycznych okolicznościach, uczestniczymy bowiem w sądzie nad bratem Albertem, skazanym na karę śmierci poprzez ukrzyżowanie. W jego celi został bowiem znaleziony Nowy Testament, oskarżono go zatem o zdradę ich Boga oraz reguł wiary, a także zaprzeczanie prawdziwości zapisów w Księdze Bogomiłów. Doktryna bogomiłów została bowiem oparta na wspomnianej Księdze, rzekomo podyktowanej ich ojcu, Bazylemu, przez samego Boga. Bazyli zaś ukazał się we śnie swojemu synowi, przekazując mu Słowa Boże. Ta Święta Księga ma zostać przetransportowana przez grupę bogomiłów do Carogrodu, a dla bezpieczeństwa bracia transportują również kilka jej kopii.
Współczesne śledztwo wydaje się ściśle nawiązywać do wydarzeń z przeszłości, ale to, w jaki sposób się to odbywa, to zagadka dla Margarity oraz prowadzącego śledztwo Dimityra. Kobieta ma występować w charakterze konsultanta bułgarskiej policji z uwagi na swoje kompetencje ? nie dość, że mówi biegle po bułgarsku, w przeszłości studiowała archeologię, specjalizując się szczególnie w zagadnieniach dotyczących Rzymu i Tracji, to jeszcze po rzuceniu tych studiów, ukończyła psychologię. Nie bez znaczenia jest też fakt, że jej osobę poleciła jej matka, znana archeolożka, z którą Margarita nie utrzymuje jednak kontaktu. Powrót do Bułgarii jest i dla Margarity powrotem do bolesnej przeszłości, tu bowiem doświadczyła zarówno miłości, jak i zdrady. Czy ? bazując na swojej wiedzy i doświadczeniu ? kobieta będzie w stanie pomóc policji?
W tę fascynującą opowieść zostajemy wciągnięci przez Ałbenę Grabowską i jej książkę ?Kości proroka?. Oddając się lekturze nie tylko możemy śledzić bieg wydarzeń, ale dzięki plastycznym opisom i zagłębieniu się w umysły bohaterów i motywy, którymi się kierują, czujemy się częścią tej historii. Trzy wątki, choć bogate w szczegóły, są jednak bardzo uporządkowane, splatają się też ze sobą w sposób tworzący logiczny ciąg zdarzeń. To uporządkowanie sprzyja płynności lektury, choć i tu mamy do czynienia ze zwrotami akcji czy zagadkami, których rozwiązanie wcale nie jest takie oczywiste. Zakończenie lektury przynosi spełnienie, ale i pragnienie zgłębiania kolejnych książek autorki ? tych poprzednich i tych, mam nadzieję, kolejnych.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Luiza

ilość recenzji:3

brak oceny 16-04-2018 23:26

Trzy przenikające się ze sobą światy, wielka tajemnica i intrygujący głowni bohaterowie. To przepis na dobrą książkę. Klimatem przypomina książki Dana Browna, ale moim zdaniem jest lepsza. Lekko i przyjemnie napisana, bez przydługawych opisów czy wyjaśnień. Mimo że dużo się dzieje czytelnik się nie gubi w fabule, a akcja płynie naprawdę szybko.

Czy recenzja była pomocna?