SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Koniec śmierci

Wspomnienie o przeszłości Ziemi, Tom 3

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo REBIS
Data wydania 2018
Oprawa miękka
Liczba stron 840

Opis produktu:

Pół wieku po bitwie w dniu Sądu Ostatecznego groźba powiadomienia Wszechświata o położeniu Trisolaris wciąż powstrzymuje kosmitów przed opanowaniem Ziemi. Dzięki zdobyciu trisolariańskiej wiedzy Ziemia przeżywa wyjątkowy okres dobrobytu. Ludzka nauka się rozwija, a Trisolarianie poznają ziemską kulturę, więc wydaje się, że obie cywilizacje będą mogły dalej współpracować. W tej epoce budzi się z hibernacji Cheng Xin, ekspertka techniczna z początków dwudziestego pierwszego wieku. Przynosi ze sobą wiedzę o zapomnianym programie z czasów kryzysu, który może na zawsze zburzyć równowagę między dwoma światami. Czy ludzkość sięgnie do gwiazd, czy też umrze w kołysce?

Imponująca rozmachem ucieczka od rzeczywistości. Dała mi odpowiednią perspektywę w zmaganiach z Kongresem - nie musiałem się przejmować, wszak kosmici mieli najechać Ziemię! - Barack Obama, były prezydent USA, o Problemie trzech ciał

Trzeci, po Problemie trzech ciał i Ciemnym lesie, tom trylogii `Wspomnienie o przeszłości Ziemi`, największego w ostatnich latach wydarzenia w światowej fantastyce naukowej, porównywalnego z klasycznymi cyklami `Fundacja` i `Diuna`.

Epopeja rozpoczęta Problemem trzech ciał kończy się majestatycznie i z rozmachem godnym pióra Frederika Pohla, Poula Andersona czy H.G. Wellsa. Wszechświat to niebezpieczna dzielnica. Przekonaj się, jak bardzo niebezpieczna... i jak życie może nadal zwyciężać.
- David Brin

O Problemie trzech ciał:

Bardzo oryginalna książka, wyjątkowe połączenie spekulacji naukowych i filozoficznych, polityki i historii, teorii spiskowych i kosmologii.
- George R.R. Martin

Science fiction w najlepszym wydaniu.
- Kim Stanley Robinson

Mistrz chińskiej SF proponuje Wojnę światów dla XXI wieku.
- `The Wall Street Journal`

Science fiction z najwyższej półki: inteligentna, pouczająca i wciągająca.
- `SFX`

Dowód na to, że chińska SF osiągnęła już najwyższy poziom myślowych eksperymentów.
- David Brin

O Ciemnym lesie:

Pod każdym względem lepsza niż tom pierwszy - a Problem trzech ciał był niesamowity.
- Tor.com

Nie będziesz chciał, aby ta książka kiedykolwiek się skończyła.
- SF Signal

Cixin Liu (ur 1963 r.) to największa gwiazda chińskiej i wschodząca gwiazda światowej fantastyki. Opublikował ponad 20 powieści i antologii z gatunku hard science fiction. Otrzymał dziewięć nagród Yinhe (Galaxy), najbardziej prestiżowego wyróżnienia dla chińskojęzycznych twórców fantastyki naukowej. Polskim czytelnikom znany jest z doskonałego opowiadania Wędrująca Ziemia zamieszczonego w kultowej antologii `Kroki w nieznane` (2014). Inżynier z wykształcenia, mimo statusu literackiej gwiazdy kontynuuje pracę informatyka/inżyniera w elektrowni.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: REBIS
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2018
Wymiary: 132x202
Liczba stron: 840
ISBN: 978-83-8062-285-2
Wprowadzono: 02.04.2018

RECENZJE - książki - Koniec śmierci, Wspomnienie o przeszłości Ziemi, Tom 3 - Liu Cixin

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.8/5 ( 12 ocen )
  • 5
    10
  • 4
    1
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Hrosskar

ilość recenzji:1

brak oceny 6-05-2018 16:18

Cixin Liu od pierwszych stron Problemu trzech ciał oczarował mnie swoim stylem i sposobem w jaki podszedł do, wydawałoby, się znanego tematu, czyli inwazji obcej cywilizacji. Stworzył trylogię hard science fiction na bardzo wysokim poziomie, która urzeka do samego końca i nie pozostawia czytelnika obojętnym na poruszane tematy.

Minęło pół wieku od bitwy w dniu Sądu Ostatecznego. Za sprawą groźby powiadomienia Wszechświata o położeniu Trisolaris, ludzka cywilizacja może swobodnie się rozwijać. Ziemia przeżywa wyjątkowy okres dobrobytu i następuje wymiana kultury i nauki pomiędzy ludźmi, a Trisolarianami i wydaje się, że obie cywilizacje znajdą porozumienie. W tej epoce budzi się z hibernacji Cheng Xin, ekspertka techniczna z początków dwudziestego pierwszego wieku. Przynosi ze sobą wiedzę o zapomnianym programie z czasów kryzysu, który może na zawsze zburzyć równowagę między dwoma światami. Jak potoczy się historia ludzkości?

Pierwsze kilkadziesiąt stron może z początku wydawać się, że zupełnie nie pasuje do tego, co przeczytaliśmy pod koniec drugiego tomu. Bowiem znajdziemy tutaj historię z 1453 roku o śmierci pewnej czarodziejki, czy przeczytamy o losach śmiertelnie chorego mężczyzny. Po takim opisie, przynajmniej początek, może się wydawać lekko chaotyczny. Jednak w miarę czytania, wszystko zaczyna do siebie pasować, i to w taki sposób, że chwilami nie mogłem wyjść z podziwu dla talentu i pomysłowości autora. W jego książce nie ma mowy o przypadku, wszystko jest starannie zaplanowane od pierwszej strony, aż po ostatnią. Oprócz tego, co kilka rozdziałów pojawiają fragmenty książki Przeszłość poza czasem, w których autor obiektywnie analizuje obecnie opisywaną historię, ze wszystkimi skutkami i przyczynami. Choć są to z reguły dość krótkie fragmenty, to świetnie uzupełniają całą historię, jak również pokazują jak bardzo jest to przemyślana i dopracowana trylogia.

Książka liczy sobie ponad osiemset stron i jest ona zdecydowanie grubsza od poprzednich tomów. Jednak po przeczytaniu, mogę stwierdzić, że jest to wciąż za mało i najchętniej przeczytałbym jeszcze jedną trylogię napisaną takim pięknym stylem. Jest on lekki w odbiorze, a zarazem daleko mu do prostoty. Liu potrafi przykuć uwagę czytelnika i wywołać w nim najrozmaitsze emocje. W całej trylogii nie brakuje tematów trudnych, jak również interesujących wywodów na kwestie naukowe, jak i socjologiczne. Autor pokazuje w tym miejscu ogromną wiedzę - z ogromnym wyczuciem przedstawia czytelnikowi opisy danego wynalazku, czy teorii w sposób prosty i zrozumiały dla każdego. Jednocześnie nie brakuje tutaj rozważań socjologicznych, w których Liu stara się pokazać czytelnikowi jak prawdopodobnie ludzkość się zachowa wobec podobnego zagrożenia. Co ważne, jest to wizja, przy której trudno powiedzieć, że przedstawione wydarzenia i zachowania nie mają prawa się to wydarzyć. Całość jest przedstawiona nad wyraz realistycznie...

Główną bohaterką trzeciego tomu jest Cheng Xin. Z początku pracuje w Planetarnej Agencji Wywiadowczej, której celem jest obserwacja floty trisolariańskiej i samej Trisolaris. Później zaś jest pomysłodawczynią programu, z którym ludzkość wiązała duże nadzieje, a ostatecznie o nim zapomniała. Cheng Xin kilkukrotnie poddaje się hibernacji, dzięki czemu mamy okazję obserwować jak w miarę upływu czasu ludzkość dokonuje kolejnych skoków technologicznych. Jest to bohaterka, która z czasem zaczyna dźwigać ogromny ciężar odpowiedzialności na swoich barkach. Nie zawsze uważa, że dobrze postąpiła, ale za każdym razem najważniejsze dla niej jest przetrwanie ludzkości. W zasadzie trudno tutaj mówić, żebyśmy bardzo dobrze poznali Cheng Xin, podobnie jak innych bohaterów, ale jednocześnie kreacji tych wszystkich postaci trudno cokolwiek zarzucić. Wiąże się to z faktem, że dla Cixina Liu to wizja, rozważania na temat zachowań ludzkości i jej rozwoju, stanowią główny temat całej trylogii. Bohaterowie są oczywiście ważni, ale nie najważniejsi.

Koniec śmierci to znakomite zakończenie cyklu Wspomnienie o przeszłości Ziemi. Pełne interesujących przemyśleń i obserwacji na temat zachowań ludzi wobec zagrożenia ze strony ciemnego lasu. Gorąco polecam!

Czy recenzja była pomocna?

Bookendorfina

ilość recenzji:1530

brak oceny 21-04-2018 10:46

"Życie zrobiło milowy krok, kiedy wyszło z oceanu na ląd, ale te pierwsze ryby, które wspięły się na ląd, nie były już rybami. Podobnie ludzie przestaną być ludźmi, gdy naprawdę wkroczą w kosmos i uwolnią się od Ziemi."

Niezwykła podróż czytelnicza, od pierwszej do ostatniej strony utrzymana na wysokim poziomie, angażująca nie tylko w przeżywanie fascynujących przygód bohaterów, odzwierciedlanie w wyobraźni różnorodnych barw wykreowanego świata, w tym przypadku nawet Wszechświata, ale również w naturalny, ujmujący i pobudzający sposób nakłaniająca do złożonych perspektywicznie intelektualnych wędrówek. Jestem pod wrażeniem, jak pieczołowicie, precyzyjnie i szczegółowo przemyślano mnogość aspektów przybliżanej historii, z jaką starannością odmalowano cechy gatunku ludzkiego, jego zalety i wady, siłę i słabości, pęd ku wiedzy i śmiałość w snuciu wizji, jednocześnie skłonność do destrukcji i unicestwienia.

Spoglądamy na Wszechświat w skali mikro, podążając za myślami i postawami postaci, oraz w skali makro, przemierzając bezkresne obszary kosmosu, lecz proponuje się nam jeszcze panoramę społecznych, kulturowych, religijnych i politycznych przemian, asymilacji wobec okoliczności, podtrzymywanie istoty i ducha człowieczeństwa. Wychodzimy poza sferę ziemskich emocji, uzmysławiając sobie kruchość ludzkiego życia, ulotność pokoleniowego ciągu trwania, a nawet błysk istnienia planety. Autor prowadzi po wielorakich dziedzinach nauki, odnosząc się do osiągnięć zbiorowego intelektu ludzkości, przełomowych pionierskich ścieżek i rewolucyjnych jednostkowych odkryć. Zderzenie z pozaziemską cywilizacją, niezbadanymi wymiarami, zasłonami tajemnic, walka o przetrwanie, wdrożenie nowej technologii, pozostawienie śladu bytności, co może być trudniejsze niż stworzenie świata.

Płynna, wciągająca i przyjazna narracja, naprawdę ciężko oderwać się od stron książki, wnikamy w nią z dużym zaciekawieniem, entuzjazmem i gorliwością. Wiele się dzieje, zaskakujące zwroty akcji, nietuzinkowe rozwinięcia scenariusza zdarzeń, dynamiczne przesuwanie się po osi czasu. Rozmach powieści wywołuje podziw, cieszy otrzymaniem ogromnej porcji wartościowej przygody czytelniczej, tym bardziej, że z tomu na tom trylogia zyskuje w naszych oczach. Pierwsza odsłona "Problem trzech ciał" to apokaliptyczna prognoza ludzkości, druga "Ciemny las" to tajne koncepcje obrony, zaś trzecia "Koniec śmierci" to krucha równowaga światów. Czy faktycznie możliwy jest taki właśnie kontakt ludzkości z cywilizacją pozaziemską? Czy wciąż pozostajemy w obszarze fantastyki, a może śmiało i prowokatorsko wybiegamy daleko w przyszłość? Czyż ostatecznym przeznaczeniem wszystkich istot inteligentnych nie jest dorównać wielkością swoim pomysłom?

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Michał Lipka

ilość recenzji:1979

brak oceny 29-03-2018 07:34

KONIEC WSPOMNIENIA O PRZESZŁOŚCI ZIEMI

Od chwili, kiedy przeczytałem pierwszy tom trylogii "Wspomnienie o przeszłości Ziemi", każda kolejna część - oczywiście jeśli nie liczyć nowych książek moich ulubionych autorów - była przeze mnie chyba najbardziej wyczekiwaną premierą fantastyczną. Nic w tym dziwnego, powieść zachwyciła mnie, jak rzadko które współczesne dzieło z tego gatunku, zarówno pod względem samej treści, jak i wykonania. Oczekiwania, co do finału miałem wielkie, ale na szczęście "Koniec śmierci" sprostał im w zupełności, dostarczając niesamowitej rozrywki na najwyższym poziomie.

Minęło pół wieku od bitwy w Dniu Sądu Ostatecznego. Kosmici wciąż nie opanowali jeszcze Ziemi, tymczasem Ziemianie osiągnęli niesamowity dobrobyt dzięki trisolariańskiej wiedzy. Co więcej Trisolarianie najwyraźniej nadają się dobrze do wspólnego działania, bo współpraca obu stron nadal dobrze się układa. Czy coś może zagrozić obecnemu stanowi rzeczy? Kiedy wybudzona zostaje Cheng Xin, która jako jedyna pamięta o zapomnianym już programie z czasów kryzysu, zaczyna się problem. Kobieta może zaburzyć obecną równowagę i?

Produkty z Chin jakie są, każdy wie najlepiej. Każdy też ma wyrobione na ich temat własne zdanie. Ale fantastyka z Chin? Ogólnie literatura z tego kraju nie należy do światowej czołówki, tak jak i zresztą inne dokonania artystyczne stamtąd, czy to kinowe, czy komiksowe, czy w zasadzie wszelkie inne. Jeśli z tego powodu obawiacie się, że dzieło Liu może nie sprostać Waszym oczekiwaniom, przestańcie. Zapomnijcie też o wszelkich polecankach, bo Barack Obama czy Mark Zuckerberg nie należą do żadnych autorytetów, zarówno jeśli chodzi o literaturę, jak i fantastykę. Najlepiej zasiądźcie do lektury z głową wolną od oczekiwań i uprzedzeń i dajcie się zaskoczyć.

A "Wspomnienie o przeszłości Ziemi" zaskakuje - i to jak najbardziej pozytywnie. Jeszcze zanim będzie nam dane docenić wizję autora, to, jak poprowadził akcję i skonstruował bohaterów - a to także wyszło mu znakomicie - już sam styl okazuje się być rewelacyjny. Niby lekki w odbiorze, ale na pewno nie pusty, daleki od literackiej prostoty i pokazujący, że Liu naprawdę potrafi pisać. Jest w jego pisarstwie coś z gawędziarstwa Kinga, potrafi bowiem tak samo przykuć uwagę czytelnika i wywołać w nim mnóstwo najróżniejszych emocji. Ale na tym przecież nie koniec, pisarz stawia ciekawe pytania, porusza interesujące kwestie, a swoje postacie nakreśla z wyczuciem i w przekonujący sposób.

Do tego mamy znakomitą, inteligentną i spójna wizję zarówno przyszłości, jak i kosmicznego konfliktu (aż chciałbym powiedzieć więcej na ten temat, ale nie będę zdradzał szczegółów - uwierzcie, Liu wycisnął z tematu naprawdę co najlepsze). Co warto zauważyć jest to świeże i oryginalne, choć sam temat zgrany jest właściwie do cna. Decydują o tym detale, jakże fascynujące i prawdziwe. Ale przecież fantastyka od zawsze była ostoją wyższych wartości, przestróg, a nawet polem potajemnej walki z cenzurą i opresyjnym systemem, z czym w Chinach mamy przecież do czynienia. Co prawda Liu nie do końca idzie w tym kierunku, ale nadal znaleźć tu możecie przesłanie czy komentarz społeczny, dodający całej trylogii wagi.

Jeśli połączyć to wszystko z rewelacyjną rozrywką i wielkim rozmachem (ten tom swoją drogą liczy niemal 850 stron), otrzymamy dzieło niemalże doskonałe. Jedno z najlepszych dokonań współczesnej fantastyki, a zarazem utwór, który i po latach będzie aktualny i frapujący. Polecam, bo mam wrażenie (takie, graniczące z pewnością), że oto na naszych oczach rodzi się kolejna klasyka.

Czy recenzja była pomocna?