SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Kolonia

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Albatros
Oprawa miękka
Ilość stron 592

Opis produktu:

W prawdziwym świecie zbrodnia rzadko musi wyważać drzwi, by wtargnąć w czyjeś życie. Dziewięćdziesiąt dziewięć razy na sto wkracza, ponieważ ludzie otwierają drzwi i ją zapraszają.

Mick Kennedy, detektyw z dublińskiego wydziału zabójstw, dba o każdy szczegół. Właściwy samochód, odpowiednie ciuchy, nawet barwa głosu... Wszystko, by pokazać światu - a co najważniejsze, mordercy - że całkowicie panuje nad sprawą.
Nie panuje jednak nad Broken Harbour. Z tą niegdyś odludną, piękną zatoką wiążą się jego najszczęśliwsze wspomnienia. Ale też najstraszniejsze. Teraz znów Broken Harbour stało się miejscem tragedii. Cztery ofiary - dwoje uduszonych dzieci, ojciec zadźgany nożem w krwawej jatce i matka walcząca w szpitalu o życie.
To sprawa najwyższej wagi i jednocześnie okazja dla detektywa Kennedy’ego, żeby po okresie porażek powrócić na szczyt. Wygląda na to, że świetnie wykorzystuje swoją szansę - w ciągu 48 godzin zabójca trafia do aresztu. Tyle tylko, że ta sprawa nie posuwa się do przodu jak wszystkie inne, lecz "prowadzi go na manowce z siłą potężnego odpływu i ściąga na dno".

Świetnie napisane... niesamowity klimat!
Harlan Coben

Tana French - porównywana z autorem "Rzeki tajemnic" i "Gdzie jesteś, Amando?", Dennisem Lehane`em - to jedna z najbardziej utalentowanych autorek prozy kryminalnej.
- Washington Post
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: kryminał,  detektywistyczny,  książki na jesienne wieczory,  książki na jesień,  książki na lato,  sensacja
Wydawnictwo: Albatros
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wymiary: 135x205
Ilość stron: 592
ISBN: 978-83-6578-129-1
Wprowadzono: 13.07.2017

Tana French - przeczytaj też

Bez śladu Książka 33,36 zł
Dodaj do koszyka
Ściana sekretów. Wiem, kto go zabił Książka 33,43 zł
Dodaj do koszyka
Wiedźmie drzewo Książka 35,95 zł
Dodaj do koszyka
Z dala od świateł Książka 33,43 zł
Dodaj do koszyka

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Kołysanka Tom 5 Książka 32,42 zł
Dodaj do koszyka
Duffy Książka 31,36 zł
Dodaj do koszyka
Wszystko, co widziałeś Książka 34,90 zł
Dodaj do koszyka
Most nad wzburzoną wodą Książka 38,99 zł
Dodaj do koszyka
Gdzie diabeł nie może... Książka 32,80 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Kolonia - Tana French

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.5/5 ( 16 ocen )
  • 5
    11
  • 4
    3
  • 3
    1
  • 2
    1
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Sheti

ilość recenzji:463

brak oceny 25-08-2017 12:18

?Kto traci energię na myślenie, jak bardzo zaboli go upadek, w zasadzie już spadł.?

Kolonia to kolejna książka Tany French, z którą miałam okazję się zapoznać. Moje pierwsze spotkanie z tą autorką wypadło naprawdę bardzo pozytywnie i od tamtej pory z chęcią sięgam po kolejne jej powieści, bowiem wiem, że ta kobieta zawsze będzie potrafiła mnie czymś urzec i zaskoczyć. Tak też było tym razem. To niesamowite, ile pomysłów kotłuje się w jej głowie. Każda powieść to doskonale wykreowani bohaterowie, świetnie uknuta intryga, genialne zaprezentowanie realiów rozgrywającej się akcji. To właśnie te elementy charakteryzują naprawdę dobre powieści kryminalne, a Tana French może spokojnie ubiegać się o miano mistrzyni gatunku.

Tym razem zapoznajemy się w Mickiem Kennedym, profesjonalistką w swoim detektywistycznym fachu. Jako pracownik dublińskiego wydziału zabójstw podchodzi do swojej pracy niezwykle rzetelnie, dba o każdy szczegół, potrafi być okrutny wobec świadków i zrobi wszystko, aby wykrzesać z nich prawdę. Potrafi ich też odpowiednio podejść, zgodnie z zasadami doskonałej psychologii. Zawsze idealnie panuje nad sprawą i nie daje się wytrącić z równowagi. Do czasu, gdy w dzielnicy Broken Harbour dochodzi do brutalnego morderstwa całej rodziny. Mąż, żona, dwójka małych dzieci ? wszyscy martwi. A z tym miejscem Kennedy wiąże najpiękniejsze wspomnienia?. A tu taka tragedia. Śledztwo w sprawie zabójstwa w Broken Harbour staje się dla niego priorytetem. Nie spocznie, póki nie znajdzie mordercy. Chyba że jego profesjonalizm zostanie zachwiany przez wydarzenia z przeszłości?

Tana French po raz kolejny stworzyła zupełnie nową, pełnowymiarową historię, w której dba nie tylko o śledztwo, ale o doskonałe zaprezentowanie bohaterów. Nawiązuje delikatnie do ich życia osobistego, tworzy wiele płaszczyzn w tej historii, a wszystkie one schodzą się w jedną, naprawdę wciągającą całość. Autorka wprowadza kilka różnych, idealnie ze sobą powiązanych motywów, a samo dochodzenie jest przedstawione w sposób bardzo szczegółowy. Właśnie taki realizm lubię w prozie kryminalistycznej! Ukazanie tego, że praca policji wcale nie jest taka prosta, tylko nie raz wymaga sporo zachodu, bywa nawet żmudna, problematyczna, wymagająca. Nie raz trzeba przesłuchiwać, chwilami wręcz nachodzić, kilku świadków, trzeba analizować możliwe scenariusze, szukać śladów, cofać się w przeszłość, łączyć fakty ? to nie jest robota dla każdego. Trzeba być profesjonalistą, trzeba umieć zachować zimną krew.

Mick Kennedy jest naprawdę dobry w swoim fachu. Fakt, z początku wydaje się być lekko zadufany w sobie, zbyt pewny siebie, ale zapewne dzięki tym cechom osiągnął sukces i stał się doskonałym detektywem. Potrafi dojść do sedna każdej sprawy, nie tylko odnaleźć sprawcę, ale również wymusić na nim odpowiedź na bardzo istotne w takich przypadkach pytanie ? dlaczego? W tym przypadku sprawa jest naprawdę ciekawa, a jej rozwiązanie nieoczywiste. Pod koniec powieści można się już domyśleć, co tak naprawdę wydarzyło się w jednym z domów w Broken Harbour, ale prawda taka, że zebrane dowody nie wykluczają również innej możliwości. Bardzo podobało mi się prowadzenie śledztwa przez Kennedy?ego i jego nowego, młodego partnera, Richiego. To dwie różne osobowości, ale ich relacja była doskonała ? niczym mistrz i uczeń.

Tana French ma swój własny, specyficzny styl, który z pewnością zasługuje na uznanie. Stosowany przez nią język jest dojrzały, pełen zabiegów stylistycznych, idealnie dopasowany do samej fabuły. Nie boi się używać przekleństw wtedy, kiedy jest to potrzebne, potrafi w bardzo dokładny sposób opisać miejsce zbrodni. Dba o każdy, nawet najdrobniejszy szczegół, co jest jedną z największych zalet tej, a także innych jej powieści. Dopracowanie ? to jest to słowo, które ma tutaj ogromne znaczenie. Historia jest w pełni doszlifowana, logiczna, wciągająca. Mamy tutaj konkretnych, bardzo realistycznych bohaterów. Mamy porządnie uknutą intrygę, brutalną prawdę kryjącą się za zabójstwem, nawet taką lekko smutną i nostalgiczną. Wierzcie mi, jest moc. I może chwilami wydawać by się mogło, że książka może lekko znużyć, to mimo wszystko w ma w sobie tyle elementów wartych uwagi, że staje się to niemożliwe. Czytelnik po prostu musi odkryć P R A W D Ę.

Kolonia to kolejna doskonała powieść Tany French, z którą zdecydowanie warto się zapoznać. To nie jest byle jaki kryminał, który przeczytacie w jeden czy dwa wieczory. To złożona, wielowymiarowa i konkretna pozycja, której z pewnością poświęcicie więcej czasu. A co więcej, na pewno tego nie pożałujecie! Szukacie naprawdę dobrej prozy kryminalnej? Twórczość tej autorki to strzał w dziesiątkę!

www.bookeaterreality.blogspot.com

Czy recenzja była pomocna?

Bookendorfina

ilość recenzji:1526

brak oceny 31-07-2017 07:42

"Kto traci energię na myślenie, jak bardzo zaboli go upadek, w zasadzie już spadł."

Ciekawa propozycja czytelnicza, zwłaszcza dla tych, którzy lubią w powolnych rytmach dochodzić do rozwiązania złożonej zagadki kryminalnej, dociekliwie wnikać wraz z głównym bohaterem w psychologiczne odsłony morderstwa, poddawać głębokiej analizie wszystkie ślady i tropy. Nawet ewidentne wskazówki, jednoznacznie sugerujące tożsamość sprawcy, nie zostają przyjęte jako jedynie trafne i właściwe, gdyż kryją zbyt duże prawdopodobieństwo fałszu, kłamstwa i matactwa. Pomimo, że poświęcamy mnóstwo czasu na rozpracowanie każdego elementu sprawy, uważnie rozkładamy je na czynniki pierwsze, mało doświadczamy wartkiej akcji, to jednak z łatwością dajemy się wciągnąć w intrygujący scenariusz zdarzeń. Opowiadana historia fascynuje mrocznością, tajemniczością i wielopoziomowością.

Na peryferiach Balbriggan, nadmorskiego miasta położonego na północ od Dublina, na terenie nowo wybudowanego, jeszcze mało zamieszkanego osiedla domków jednorodzinnych, dochodzi do makabrycznego morderstwa. Z czteroosobowej rodziny jedynie matce udało się cudem ujść z życiem z rąk oprawcy. Zbrodnia wyjątkowo okrutna i wstrząsająca, gdyż uduszono dwójkę kilkuletnich dzieci, a ich ojciec zginął od wielu ran powstałych w wyniku pchnięcia nożem. Mick Kennedy, od dziesięciu lat pracujący w wydziale zabójstw, podejmuje się rozwiązania tej dużej i delikatnej sprawy, jeśli mu się to uda, odzyska nadszarpniętą dwa lata temu opinię skutecznego detektywa. Partneruje mu stawiający pierwsze kroki w zawodzie Richie Curran, energiczny, ambitny i uparty. Autorka wnikliwie i przekonująco charakteryzuje bohaterów, każdy z nich ma coś ciekawego do zaoferowania, potrafi zaskoczyć postawą czy czynem, to mocny atut powieści.

Im bardziej zanurzamy się w śledztwo, tym bardziej okazuje się mętne i pogmatwane, przybiera zaskakujące kierunki, obsypuje licznymi niewiadomymi i niedopowiedzeniami. Obserwujemy bieżące zdarzenia, drążymy logiczne powiązania faktów, ale i sięgamy w daleką przeszłość, aby zrozumieć źródła i mechanizmy zachowań powieściowych postaci. Wkraczamy w ciemne odsłony szaleństwa, przerażającej obsesji, szokującej fiksacji, podejmowania nieprzemyślanych decyzji mających umocnić odgrywaną rolę wśród społeczeństwa. To także obraz tragedii zmieniającej całe życie człowieka, naznaczającej osobowość, piętnującej losy i niedającej o sobie zapomnieć. Wydaje się, że każdy z nas, pod wpływem silnej presji, nacisków dotykających najwrażliwszych miejsc duszy, przy mocno sprzyjających okolicznościach, może nie zdołać obronić się przed samym sobą, nie zdążyć włączyć odpowiednich hamulców, stanąć przed groźbą obłąkania i pomieszania zmysłów. Kolejna, po "Lustrzanym odbiciu", książka autorki, która mnie do siebie przekonała, spora satysfakcja czytelnicza, warto po nią sięgnąć.

bookendorfina.pl

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Hanna

ilość recenzji:76

brak oceny 23-07-2017 19:16

Pewnego dnia, całkiem niespodziewanie i w całkiem na nowo wybudowanym osiedlu dochodzi do druzgoczącej tragedii. Prócz tego, iż znaleziono zwłoki dwójki dzieci ? Emmy i Jacka, a także ich ojca - Patricka, to na domiar tego matka - Jennifer jest ciężko ranna, a jej szanse na przeżycie są znikome. Kiedy siostra ciężko rannej kobiety ? Fiona Rafferty powiadamia policje o zaistniałej tragicznej sytuacji, do akcji wkracza Mick Kennedy ? ambitny, doświadczony detektyw z dublińskiego wydziału zabójstw. Mężczyzna prywatnie rozwiedziony, samotny, a także podsiadający ogromny bagaż życiowych doświadczeń. Zawodowo natomiast ? pewny siebie, skrupulatny, dbający o każdy najmniejszy szczegół przy powierzonym mu śledztwie. Nie brakuje mu również, dobrego auta, należytych ubrań, a wszystko to, po to aby pokazać otaczającej go rzeczywistości, i co najważniejsze - mordercy, iż zawsze w zupełności panuje nad prowadzonym dochodzeniem. Jednak nie jest w stanie panować nad Broken Harbour... Nieustannie wraca do tego miejsca. Miejsca, które przypomina mu o corocznych rodzinnych wakacji, szczęśliwych chwilach, a także tych smutnych i tragicznych... A kiedy w Broken Harbour dochodzi do okropnej tragedii, o której wspominałam wyżej Mick jest przekonany, iż zagłuszy swoje wspomnienia i całkowicie odda się pracy, co w rezultacie zapewni mu powrót na szczyt, mimo kilku zawodowych porażek. Jednak nie zdaje sobie sprawy z tego, iż śledztwo może ściągnąć do na same dno...

Mimo iż, po niespełna 48 godzinach zabójca trafia do aresztu, to jednak nic nie jest pewne... Wątpliwości, niewyjaśnione sytuacje, a także ogrom pytań bez odpowiedzi, utwierdzają detektywa w przekonaniu, iż elementy śledczej układanki kompletnie do siebie nie pasują. Na domiar tego sytuacji nie ułatwia fakt, iż miejsce zbrodni jest ściśle połączone z osobistą tragedią życiową Micka...

Autorka postawiła na pierwszoosobową narrację, dzięki temu czytelnik może bardziej związać się z głównym bohaterem. Michael Kennedy sukcesywnie otwiera się przed czytelnikiem i właśnie dlatego jego kreacja zasługuję na największa uwagę. Emocje jakie przez niego przechodzą bardzo realne. Zawodowo zawsze trzymający rękę na pulsie i panujący nad wszystkim. Natomiast prywatnie nie panujący nad niczym, problemy rodzinne rozwiązuje prowizorycznie i spycha je na drugi plan. Jego dwie twarze, pozwalają czytelnikowi żywić do niego różnorodne odczucia. Łatwo można zaobserwować, iż Autorka poświęciła głównemu bohaterowi sporo czasu. Jego portret psychologiczny został skonstruowany bardzo wnikliwie. A ogólnie rzecz biorąc tej historii spotykamy się z naprawdę pokaźną plejadą różnorodnych charakterów. Autorka świetnie wkomponowała ich w całość.

To moje pierwsze spotkanie z twórczością Tany French, muszę przyznać, iż nie spodziewałam się, iż Autorka z taką wnikliwością i dociekliwością opisuje prowadzenie śledztwa. W sumie tak teraz sobie myślę, iż mogłam się tego domyśleć, z tego względu, iż liczba stron, bez dwóch zdań dowodzi temu, że wszystko będzie toczyć się w bardzo szczegółowo. Mimo, iż spotykamy się z dość lekkim i plastycznym językiem Autorki, to akcja początkowo płynie raczej w ślimaczym tempie. Ja naprawdę rozumiem, iż Autorka chciała przedstawić obraz śledztwa bardzo detalicznie i całkowicie, ale niektóre wątki zdecydowanie mogłyby być krótsze, co w rezultacie przyspieszyłoby tylko akcje i czytelnik nie odczuwałaby lekkiego znużenia. Niemniej jednak muszę przyznać, iż początkowe znużenie z czasem mija. Czytając dalej zaangażowałam się w te historię do tego stopnia, że nie mogłam się oderwać. Nie brakuje zwrotów akcji i gębko skrywanych tajemnic. Faktem jest również to, iż z uwagi, na bardzo intrygujący pomysł na fabułę, zaczytywałam się w kolejnych rozdziałach, gdyż bardzo chciałam poznać finał tej historii.

Mimo iż historia nie należy do tych wyjątkowo dynamicznych, a ja cenię sobie tempo akcji, to intryguje i angażuje czytelnika. Ponadto wzbudza ciekawość i chęć poznania zakończenie. Polecam wszystkim fanom Autorki, a także wszystkim zainteresowanym.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Isztar

ilość recenzji:1

brak oceny 20-07-2017 15:51

Tana French nie jest mi obca autorką. Miałam tę ogromną przyjemność poznać jej już kilka powieści i za każdym razem lektury była udana. Jak było tym razem? Czy dobra passa autorki nadal jest podtrzymana?

Nie uważam się za znawcę thrillerów czy kryminałów, chociaż już trochę ich przeczytałam. Ten gatunek zawsze czytało mi się dobrze gdy akcja była żwawa a fabuła zagadkowa i nieprzewidywalna. Tego spodziewałam się też tym razem.

Niestety w tym przypadku akcji brakowało żywiołowości i dobrego tempa, powolna i nużąca ? tak określiłabym akcję w ?Kolonii?. Wydawało mi się, że to pewnie minie, początkowe rozdziały często są pewnym wprowadzeniem, ale zazwyczaj dalej akcja się rozkręca ? niestety tutaj takie mozolne tempo akcji było utrzymane do końca.

Niemniej sama powieść napisana jest jak zawsze w świetnym stylu. Kolejne rozdziały czytało się dosyć płynnie i przyjemnie, choć wszystko zaburzała właśnie wspomniana wcześniej akcja.

Kolejnym plusem, po języku jakim posługuje się autorka jest kreacja bohaterów. Autorka postawiła na mocne charaktery i charyzmę, która powoduje u czytelnika sporo emocji. Nie istotne jest tutaj to, że postacie nie należą raczej do moich ulubionych, niemniej są wyraziste i świetnie dopracowane.

Tana French ma już doświadczenie w pisaniu podobnych utworów i to widać. Oryginalność, to kolejny przymiotnik jakiego mogę tutaj śmiało użyć. Przez bardzo długi czas nie potrafiłam przewidzieć zakończenia, dopiero później miałam pewne [przypuszczenia, a i tak część z nich była błędna.


?Kolonia? to udana powieść pod każdym względem, prócz akcji. Należę do grona czytelników, którzy cenią dobre tempo akcji. To jeden z ważniejszych aspektów każdej powieści. Chociaż tutaj autorka wykazała się na innych polach, to braki w akcji mocno mogą zepsuć lekturę. Niemniej fani autorki powinni być zadowoleni z lektury. Może nie wbije ona nikogo w fotel, ale potrafi zaskoczyć niejeden raz ? a to też jest ważne. Powieść ma swój specyficzny klimat, którego można szukać w innych powieściach Tany French. To książka, która pomimo swoich wad, warta jest uwagi. Domyślam się, że znajda się osoby, które nie będą zadowolone z lektury, a nawet nie doczytają jej do końca. Cóż, ja dobrnęłam do ostatniej strony i jestem z tego powodu bardzo zadowolona, bo im dalej czytałam, tym bardziej książka zyskiwała plusów.

cała recenzja:
...

Czy recenzja była pomocna?