SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Klub Domino

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Zysk I S-Ka
Data wydania 2019
Oprawa miękka
Liczba stron 272

Opis produktu:

Znakomity klasyczny kryminał w wiktoriańskim stylu.

Podczas nocnego przyjęcia w klubie o podejrzanej reputacji dochodzi do tajemniczej śmierci od nieznanej trucizny. Rozwiązanie zagadki staje się dla władz szczególnie ważne, bo na tym samym balu bawił się zagraniczny następca tronu. Przeprowadzenia śledztwa nie ułatwia fakt, że wszyscy goście przyjęcia mieli na sobie maski i kostiumy karnawałowe.
Policja zwraca się o pomoc do największego autorytetu w dziedzinie trucizn - Franka Tarletona i jego młodego asystenta - doktora Cassilisa. Z czasem na jaw wychodzą szczegóły, o których uczestnicy balu woleliby nie rozpowiadać. Okazuje się również, że ofiara wcale nie była taka niewinna, a sam Cassilis ma wiele tajemnic do ukrycia przed swoim pracodawcą.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Zysk I S-Ka
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2019
Wymiary: 140x205
Liczba stron: 272
ISBN: 978-83-8116-591-4
Wprowadzono: 17.04.2019

RECENZJE - książki - Klub Domino - Allen Upward

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.3/5 ( 3 oceny )
  • 5
    1
  • 4
    2
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Froszti

ilość recenzji:1082

4-09-2019 10:26

Mamy tutaj do czynienia z typowym przedstawicielem staro brytyjskiej szkoły pisania kryminałów. Jest zagadkowe morderstwo, są interesujący śledczy, liczne intrygi i zawirowania mające utrzymać napięcie oraz wielki finał, w którym to zabójcę dopada ręka sprawiedliwości. Wielbiciele twórczości Arthura Conana Doylea czy Agathy Christie, z całą pewnością powinni być zadowoleni. Ten wiktoriański kryminał pod pewnymi względami odróżnia się jednak od innych dzieł tego typu. Nie wiele jest książek, w których to jeden z głównych bohaterów prowadzących śledztwo jest po części w nie zamieszany. Cassilis (z którego perspektywy poznajemy większość historii) miota się pomiędzy chęcią odkrycia prawdy i złapania prawdziwego mordercy a koniecznością takiego interpretowania faktów, aby samemu być bezpieczny. Motyw ten sprawdza się doskonale i utrzymuje czytelnika w stanie permanentnej ciekawości, odkrywając przed nim stopniowo kolejne fakty.

Jeśli chodzi o historię samej zbrodni, jest ona napisana bardzo dobrze, z kilkoma twistami fabularnymi mającymi na celu mocniejsze zagmatwanie całego śledztwa. Nie napiszę jednak aby postać mordercy była jednak wielkim zaskoczeniem, szczególnie dla kogoś, kto od lat lubuje się w kryminalnych powieściach starego typu. Nie ma tutaj mowy o porywającej wartkiej akcji, mamy tutaj do czynienia z typową flegmatyczną brytyjską literaturą, w której najważniejszą rolę ogrywają dobrze napisane dialogi pomiędzy postaciami. Całość czyta się naprawdę przyjemnie i dość szybko, dzięki czemu książka doskonale sprawdzi się jako czasoumilacz na jeden ? dwa, dłuższe wieczory. Jedne, do czego można się przyczepić to odrobinę zbyt mało charyzmatyczni główni bohaterowie (po stronie stróżów prawa). Najbardziej odczuwalne jest to w postaci Tarletona, posiada on ponadprzeciętny umysł, dzięki któremu dość szybko interpretuje pojawiające się fakty, ale brakuje mu pewnej dozy pewności siebie, a nawet można powiedzieć aroganci, która wyczuwalna jest w przypadku Holmes?a czy Poirot?a. Nie ma to jednak wielkiego wpływy na odbiór całości dzieła, a bardziej przemawia tutaj czysto subiektywna ocena postaci.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Beata Igielska

ilość recenzji:1

brak oceny 23-04-2019 20:04

?Klub Domino? to wielka gratka dla miłośników klasycznych kryminałów. Mamy tu inteligentnego, dociekliwego specjalistę od trucizn, który wciela się w rolę detektywa, a misternie utkana intryga trzyma w napięciu do ostatnich stron.

Autor, Allen Upward, był twórcą i człowiekiem wszechstronnym. Pracował jako wzięty prawnik, polityk, nauczyciel, pisał i wydawał poezję, dzieła filozoficzne oraz powieści, które dziś już są niemal zapomniane. Kres jego dokonaniom położyła samobójcza śmierć w 1926 roku.

?Klub Domino? to klasyczna proza kryminalna, która na pewno ucieszy miłośników gatunku, zwłaszcza ceniących powieści takich mistrzów jak Arthur Conan Doyle i Agatha Christie.

Narratorem i jednym z głównych bohaterów jest doktor Cassilis, młody asystent Franka Tarletona, doświadczonego lekarza, będącego też wybitnym badaczem trucizn.
Gdy w jednym z londyńskich klubów nocnych w dziwnych okolicznościach umiera pewien mężczyzna, pojawiają się podejrzenia o otrucie go jakimś tajemniczym środkiem. Policja prosi o pomoc Tarletona. Wszystkim zależy na dyskrecji, gdyż w przyjęciu brał udział także zagraniczny następca tronu, więc władze chcą uniknąć międzynarodowego skandalu.

Lekarz wciela się szybko w rolę detektywa, angażując do tego swojego asystenta. Problem w tym, że doktor Cassisil również był jednym z gości Klubu Domino, co przemilcza przed swoim pryncypałem. Jakby tego było mało, trudno jest ustalić, kto dokładnie wziął udział w nocnym bankiecie, gdyż miał on charakter balu maskowego i wszyscy występowali w przebraniach...

Z czasem zagadki zaczynają się mnożyć i dotyczy to nie tylko składu oraz pochodzenia zabójczej substancji. Okazuje się, że część gości, mimo iż wywodzi się z rodzin o pozornie nieposzlakowanej opinii, ma sporo do ukrycia...

Akcja powieści od początku do końca trzyma w napięciu. Prowadzone przez Tarletona śledztwo opiera się na dedukcji, gdyż o dzisiejszych metodach z udziałem komputerów wówczas nikt nawet nie śnił.
Pasjonujące jest śledzenie, w jaki sposób inteligentny, sprytny lekarz odkrywa powoli prawdę, jak wodzi za nos podejrzanych, obserwuje ich i wyciąga wnioski, jak wciąż tworzy nowe koncepcje i zbiera dowody, by ostatecznie odkryć prawdę.

Plusem na pewno są częste zwroty akcji oraz zaskakujące zakończenie. W przypadku klasycznego kryminału to jedne z najważniejszych cech. Jeśli dodamy do tego wyrazistą kreację detektywa, który właściwie wyręcza policję, oraz przeżycia wewnętrzne narratora, to mamy efekt, na jaki czekają zawsze miłośnicy gatunku.

Całość napisana jest barwnie, z dbałością o realia i szczegóły. Mocną stroną fabuły są też dialogi, które wiele wnoszą i do śledztwa, i do charakterystyk postaci.

Czytało mi się ?Klub Domino? z ogromną przyjemnością i niesłabnącym zainteresowaniem. Polecam z czystym sumieniem!
BEATA IGIELSKA

Czy recenzja była pomocna?

Czytanie Naszym Życiem

ilość recenzji:1

brak oceny 22-04-2019 14:11

Klub Domino rzeczywiście jest kryminałem, choć raczej odbiega od współczesnych książek z tego gatunku. Dlaczego? Allen Upward podaje czytelnikom winnego zbrodni już na samym początku! Co w takim razie może nas fascynować w kryminale, w którym wszystko wiadomo już od pierwszych stron? To pytanie towarzyszyły mi na początku lektury, jednak bardzo szybko przekonałam się (niepierwszy już raz), że w literaturze naprawdę wszystko jest możliwe...

Całe śledztwo prowadzone jest przez detektywa, a w zasadzie przez profesjonalistę specjalizującego się w dziedzinie trucizn. Policja odgrywa tutaj rolę drugorzędną, co całej książce nadaje bardzo specyficzny klimacik grozy. Jeśli nie do końca rozumiecie, co mam na myśli, przypomnijcie sobie jakikolwiek utwór o Sherlocku Holmesie - tak, to właśnie to! Nie znajdziecie tu pościgów, krwawych zbrodni, psychopatów mordujących kogo tylko popadnie. Klub Domino to opowieść, której akcja toczy się w bardzo ekskluzywnej przestrzeni, a podejrzanymi są osoby z wyższych sfer. Sama zbrodnia została popełniona na balu, gdzie wszyscy goście mieli na sobie maski i kostiumy...

Jak już wspomniałam, od początku wiemy, kto jest winny. Jednak z czasem okazuje się, że w intrygę zamieszanych jest o wiele więcej osób. Z czasem wszystko zaczyna się komplikować, a sam Frank Tarleton stanowi ciężki orzech do zgryzienia dla narratora powieści, tj. doktora Cassilisa. Od razu zaznaczę, że choć na pierwszy rzut oka wydaje się, że cały zamysł jest bardzo podobny do Sherlocka Holmesa, są to tylko pozory. Zarówno Tarleton, jak i Cassilis znacznie różnią się od Sherlocka i Watsona. Moim zdaniem nawet nie ma sensu szukać podobieństw...

Klub Domino zafascynuje te osoby, które lubią zagadki - po prostu. Choć fabuła poprowadzona jest w bardzo spokojny sposób - opiera się głównie na rozmowach z podejrzanymi oraz na wewnętrznych przemyśleniach bohaterów, to z pewnością nie powiewa nudą. Czytelnik jest w stanie stopniowo rozumieć i łączyć fakty, co daje nam możliwość głębszej analizy sytuacji i wyciągnięcia z lektury jeszcze więcej zabawy. Polecam tym, którzy lubią czasem wcielić się w rolę detektywa. :)

Czy recenzja była pomocna?