Klęczy cisza niezmącona

książka

Wydawnictwo Autorskie
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Opinia czytelniczki, polonistki: Problematyka, którą wiersze przedstawiają, jest szeroka i bardzo ważna dla czytelnika. Pytania, refleksje, sądy zadziwiają trafnością, dociekliwością, mądrością i aktualnością; podpowiadają czytelnikowi, jak żyć, co w życiu jest najważniejsze. Wiersze zawierają piękną (bo prostą) filozofię życia. Uwrażliwiają na piękno otaczającej nas przyrody, drugiego człowieka, moc natury, jej wpływ na człowieka oraz harmonię i ład świata. Delikatność i piękno języka, głębia i mądrość treści to podstawowe wartości tomiku.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Autorskie
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 31.01.2017

RECENZJE - książki - Klęczy cisza niezmącona

4.4/5 ( 11 ocen )
  • 5
    6
  • 4
    4
  • 3
    0
  • 2
    1
  • 1
    0

Michael Tequila

ilość recenzji:1

brak oceny 7-05-2017 18:08

Do opisu tomiku i dwóch wierszy dołączam opinie klientów.

Wacław J., Adelajda: Skończyłem czytanie tomiku Pana poezji ?Klęczy cisza niezmącona?. Piękne są Pana wiersze. Obrazy świetnie zaobserwowane i pięknie wyrażone. Te z Nullarbor i z Zachodniej Australii były dla mnie dobrze zrozumiałe, bo odwiedzałem sam miejsca, o których Pan pisze. Te z Sopotu też piękne i dające do myślenia.

Krzysztof D., Adelajda: Wiersze pisane tradycyjną rytmiką zwrotek i rymów, co mi się nieco kojarzy z poezją Asnyka. Dlaczego Asnyka? ? bo u niego zawsze było dużo powietrza - to samo, co w tych wierszach. ? Czytając, podróżuję z autorem starając się przechwycić jego nastrój. Często mi się to udaje? Podoba mi się głęboko przemyślane wiersze ?Ku Chrystusowi? czy ?Współczesność?. A są i elementy humorystyczne, jak w wierszu ?Z kobietą sam na sam??

Jan L, Adelajda: Wiersze przeczytałem zaraz po powrocie do domu i szczerze mówiąc zostałem bardzo milo zaskoczony zarówno jakością poezji jak również szczerością wyznań o zmaganiach się z trudnym procesem tworzenia. Czytając wiersze odniosłem wrażenie, że z czasem nabierają one dojrzałości. Te nieco późniejsze są doskonalsze warsztatowo. Jest Pan doskonałym obserwatorem zarówno wnętrza jak i tego, co zewnętrzne.

Ela L., Adelajda: Miałam ogromną radość czytając kilka Twoich wierszy...ale tylko kilka, bo desery są pyszne, ale nie jednego dnia i nie za dużo. Wszystkie przyjemnie się czyta, niektóre warte są zastanowienia, a ponieważ dzisiaj gorący dzień i jestem nieco zmęczona z przyjemnością przeczytałam wiersz o wietrze i ... zrobiło się chłodniej.

Jerzy W., Sydney: Twoja poezja przemawia do mnie bardziej niż Szymborskiej. 2013.12.28 Odnośnie jakości twoich tekstów, pamiętasz, że już kiedyś wspomniałem, że wolę Twoje wiersze niż Szymborskiej mimo, że style są nieporównywalne.

Anna W., Adelajda: Serdecznie gratuluję ciepłych, pełnych zadumy wierszy.

Władysława W., Polska: Problematyka, którą wiersze przedstawiają, jest szeroka i bardzo ważna dla czytelnika. Pytania, refleksje, sądy zadziwiają trafnością, dociekliwością, mądrością i aktualnością; podpowiadają czytelnikowi, jak żyć, co w życiu jest najważniejsze. Wiersze zawierają piękną (bo prostą) filozofię życia. Uwrażliwiają na piękno otaczającej nas przyrody, drugiego człowieka, moc natury, jej wpływ na człowieka oraz harmonię i ład świata. Delikatność i piękno języka, głębia i mądrość treści to podstawowe wartości tomiku.

Teresa W., Gdańsk: "Klęczy cisza niezmącona". Jestem pod wrażeniem. Wiersze bardzo piękne, nostalgiczne, psychologiczne.

Kamila S., Gdańsk: Jestem oczarowana Pana poezją!

Barbara B., Wanda R., Olsztyn: Wiersze przeczytałyśmy. Są prześliczne. Bardzo nastrojowe. Używa Pan przenośni idealnie oddających temperaturę uczuć autora. Język polski nabiera blasku i pogłębia bogactwo słownictwa i porównań. Przybliża zrozumienie treści zawartych w wierszach. Wiersze czyta się z przyjemnością.

Michael Tequila

ilość recenzji:1

brak oceny 10-02-2017 22:21

Jestem autorem i wydawcą tego zbioru poezji. Zamiast recenzji przedstawiam dwa wiersze i krótki opis tomiku.

Burza nad lasami

Burza krąży nad lasami,
płoszy jezior chmurną toń,
werbli bije tysiącami,
strąca kwiatów słodką woń.

Chmura słońce w szal spowija,
ptakom nuty deszcz rozmywa,
przestrzeń smuci się niczyja,
jasność w szarą dal odpływa.

Pnie drzew wodą omroczniały,
liść schłodzony patrzy w dół,
krople w nim się rozszeptały;
pół ich spija, zrzuca pół.

Deszcz za deszczem płynie falą,
w strużki pereł las obleka,
przyszła bujność gra fanfarą,
w ziemię wsiąka życia rzeka.

Karri Valley Resort, Pemberton, 30 listopada 1996


Chwytanie piękna

Spadochron marzeń dostojnie spływa
pawimi piórami, łagodnością puchu,
serce pragnieniem się wyrywa,
biegniesz...lecz ciało tkwi w bezruchu.

Wzrok jednoczy się z pejzażem,
mrokiem strzelają drzew wodotryski,
rzęsy w cień kryją zmysłowe twarze,
drażnią uśpionej żądzy zmysły.

Biegniesz naprzeciw smukle radosny
i chwytasz piękno w ramion objęcia
a ono znika jak podmuch wiosny,
zwodzi jak puchu nieme zaklęcia.

Sopot, 3 stycznia 1998

Klęczy cisza niezmącona, 2017, to drugie wydanie książkowe. Pierwsze, jeszcze pod oryginalnym nazwiskiem, jest dostępne w ośmiu bibliotekach uniwersyteckich w Polsce. Poezje były prezentowane na licznych spotkaniach autorskich.

Większość wierszy powstała w czasie pięciomiesięcznej podróży samochodem z przyczepą kempingową przez stany Australii Południowej, Australii Zachodniej, Wiktorii i Tasmanii, łącznie ponad 20.000 km. Te pięć miesięcy to najpiękniejsza część mojego życia.

Każdy wiersz jest oznaczony datą i miejscem powstania. Opisy te przedstawiają (z pewnym uproszczeniem i dużym skrótem) czas i trasę podróży: Morphett Vale, Hawker, Fleurieu Peninsula, Streaky Bay, Kalgoorlie, Merredin, Freemantle, Busselton, Pemberton, Frenchman Bay, Esperance i inne. Poezje, które powstały w Polsce, były także inspirowane Australią. Mieszkałem tam ponad dwadzieścia lat.

Z opiniami czytelników można zapoznać się na stronie a...