SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Kłamca 3 Ochłap sztandaru

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

Opis produktu:

Nadciąga koniec świata
Czy Antychryst może być niemowlakiem? Owszem, co nie znaczy, że robota będzie łatwa. Kłamca dostał właśnie na niego zlecenie od Archaniołów i wszystko jak zwykle komplikuje się w najgorszym momencie...
Powstrzymanie apokalipsy wisi na włosku, więc z urlopu nici.
Porywająca mieszanka mitologii, pop­kultury i Snu nocy letniej.
Odkryj nowe, poprawione wydanie kultowej opowieści o Lokim.
***
Książkę Jakuba Ćwieka czyta się tak, jak ogląda się kino nowej przygody. Akcja sprawnie biegnie do przodu, a czytelnikowi pozostaje z uśmiechem na twarzy wyłapywać wszystkie nawiązania do literatury i kultury popularnej. W końcu nie w każdej powieści Lucyfer ma ulubione odcinki Przyjaciół i kolekcję memorabiliów ze świata Gwiezdnych wojen. Ochłap sztandaru to doskonała propozycja zarówno dla tych, którzy znają Lokiego z wcześniejszych zbiorów opowiadań, jak i dla czytelników zaczynających swoją przygodę ze światem zamieszkanym przez postacie znane z Biblii, mitologii nordyckiej i słowiańskiej, po którym kręcą się też nieco zdezorientowani zwykli śmiertelnicy.
Katarzyna Czajka-Kominiarczuk, Zwierz Popkulturalny
OD AUTORA:
Uważam, że nie ma nic straszniejszego niż nastolatek. Z jednej strony już jest jako tako ogarnięty i inteligentny, ale z drugiej ma w sobie wiele z dziecka, kiedy dąży do wyznaczonego sobie celu. Inni traktują go nie do końca poważnie, więc kiedy naprawdę go wkurzą, jest zdolny nieomal do wszystkiego. I jeszcze te buzujące hormony! To zupełnie jakby co kilkanaście minut ktoś wstrzykiwał mu prosto w żyły jad-substancję napędzającą Banea, pogromcę Batmana, albo miksturę doktora Jekylla zmieniającą go w mrocznego pana Hydea.
Kiedy pisałem Kłamcę 3 i wymyślałem swoją wersję Lucyfera, miałem przed oczami takiego właśnie hipotetycznego, współczesnego nastolatka. Grającego na konsoli, jeżdżącego na desce, oglądającego raz za razem Przyjaciół i kminiącego, co tu jeszcze zbroić.
Dziś, przeszło dziesięć lat od pierwszego wydania tego tomu, mam dwunastoletniego syna, który zamiast deski ma hulajnogę, a wczoraj dzwonił, że właśnie przeszedł growego Spidermana, więc spokojnie może zrobić sobie powtórkę z Przyjaciół. Dwanaście lat. W dacie urodzin dwie szóstki, a gdy dołożyć godzinę porodu, to i trzecia.
Coś się kroi, więc lepiej czytajcie szybko.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: SQN Sine Qua Non
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2019
Wymiary: 135x210
Liczba stron: 304
ISBN: 978-83-8129-369-3
Wprowadzono: 09.05.2019

RECENZJE - książki - Kłamca 3 Ochłap sztandaru - Jakub Ćwiek

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.7/5 ( 3 oceny )
  • 5
    2
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Renata

ilość recenzji:1

5-01-2021 10:53

Ta częśc naprawdę i sie podobała.

Czy recenzja była pomocna?

Iwona Nocoń

ilość recenzji:1

30-09-2019 09:09

Nie sądziłam, że to kiedyś napiszę, ale cieszę się, że po kryminalnej odsłonie Ćwieka wróciłam do innego gatunku wychodzącego spod jego pióra jakim jest fantastyka. Najzwyczajniej w świecie cykl Kłamca tak bardzo mi się spodobał, że chętnie do niego wracam. A po pierwszym tomie nic na to nie wskazywało...

Loki nawet przez chwilę nie ma odrobiny spokoju. W momencie kiedy wybiera się na urlop dostaje poważne zadanie - odnaleźć i zabić Antychrysta. Brak spędzenia wolnego czasu z Jenny, która pozostała pod opieką Erosa wcale nie ułatwia sprawy. Czy misja zakończy się powodzeniem?


- Ani mi się waż Erosie! - syknęła ostrzegawczo Jenny.
- Jesteśmy podobno małżeństwem - szepnął jej do ucha bóg miłości - Nie wyobrażam sobie, bym w tej sytuacji nie mógł cię dotknąć.
- A wyobrażasz sobie siebie bez jaj? Bo ja, znając Lokiego, nie mam z tym większego problemu.

Cóż ja mogę powiedzieć na temat tej historii nie powtarzając się? Będąc czymś zachwyconym trudno się nie powtarzać. Skoro mnie - fankę kryminałów, która stroniła od fantastyki dało się przekonać do tej serii widocznie coś jest na rzeczy. Każda część dostarczała mi jakiś emocji, z tą było tak samo. Podążam za perypetiami Lokiego świetnie się bawiąc w jego towarzystwie. Polubiłam go za jego charakterność, spryt, inteligencję i czarny humor, którego sama jestem fanką. Ode mnie 7/10


Czy recenzja była pomocna?

Paulina Wu

ilość recenzji:39

23-09-2019 19:10

Kłamca po raz trzeci czyli Ochłap sztandaru - powieść z serii o nordyckim bogu kłamstwa Lokim i jego mitycznych kumplach oraz pierzastych zlecedoniawcach wyśpiewanych przez Metatrona. Archaniołowie bowiem korzystają z jego umiejętności, sprytu i przede wszystkim tego, czego sami używać nie mogą - kłamstwa i oszustwa. Prawdziwa wojna bez tego obejść się nie może. A wojna na Ziemi w końcu rogorzeje, wszystkie chwyty będą dozwolone, a aniołowie odkryją karty przed ludźmi.

Czytając tą część przygód Lokiego miałam wrażenie, że oglądam niezły film akcji. A zaczyna się tak niewinnie - Loki wybiera się na urlop. W międzyczasie Lucyfer postanawia wrócić w piekielne strony, aby na Ziemi rozpętać prawdziwe piekło. Zapanuje tam niesamowity chaos, a Loki, zaginiony w akcji, będzie próbował dorwać własnie narodzonego Antychrysta. Jak to wszystko się skończy? do lektury - warto!

Akcja toczy się szybkim tempem, wydarzenia nie dają ani chwili wytchnienia. Książkę można pochłonąć niemalże na raz, a zakończenie sprawia, że chce się więcej. Humor jak zwykle na najlepszym poziomie, a wybraźnia autora wydaje się nie mieć granic. Loki znów zaskakuje pomysłowością. Świat Kłamcy
pochłonął mnie na dobre - uwielbiam tą mieszankę wybuchową.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Coś Na Półce

ilość recenzji:1

brak oceny 15-06-2019 00:52

Apokalipsę czas zacząć.

Loki w wersji Jakuba Ćwieka powraca do nas już po raz piąty (nie ulegajmy mylnemu wrażeniu z okładki, że to trzecia odsłona cyklu ? po częściach nr 1 i 2 mieliśmy bowiem jeszcze odsłony nr 2,5 oraz 2,8). Tym razem kolejna część wygląda nieco inaczej niż poprzednie? Co nie oznacza, że wygląda źle ;) Temat przewodni zaś to Lucyfer i rozpoczęta przez niego Apokalipsa (!).

Już samo przedstawienie Lucyfera zwraca uwagę i wywraca pewien kanon do góry nogami. Wódz Piekieł nie jest bowiem bynajmniej rogatym potworem, lecz? zakochanym w grach video i w filmach DVD nastolatkiem (!). Nie przeszkadza mu to jednak w rozpętaniu (pod nieobecność Boga) Apokalipsy oraz w zesłaniu na Ziemię Antychrysta.

Antychrysta zaś ma za zadanie ścigać nie kto inny jak nasz dobry znajomy ? Loki :) Misja ciekawa, aczkolwiek przez jej charakter Loki schodzi nieco w książce na boczny tor? Jest to pewien minus niestety, nie ma się bowiem co czarować ? to dla tej właśnie postaci wracamy do cyklu ?Kłamca? i sięgamy po jego kolejne części. Wysunięcie nieco bardziej na pierwszy plan Erosa, Bachusa i Jenny (bo to ma właśnie miejsce) jest w porządku, ale żadne z nich nigdy nie będzie oddziaływać na czytelnika z taką siłą przyciągania jak Loki.

Przewodni wątek książki to wspomniana Apokalipsa. Z tego właśnie powodu niniejsza odsłona ?Kłamcy? jest inna niż poprzednie ? to jednolita, zwarta opowieść, a nie jak dotąd zbiór powiązanych ze sobą opowiadań. Robi się też poważniej jeśli chodzi o klimat książki; to już nie żartobliwa i pełna humoru lektura, ale prawdziwe dark fantasy. Czy to dobrze? Autor obrał właściwy kierunek? Hm? Po namyśle sądzę, że tak. Przez taki a nie inny charakter niniejszej odsłony cały cykl nabiera trochę głębi, mrocznej powagi, a przez to cała konwencja i pomysł zrodzony w głowie Jakuba Ćwieka ulegają swoistemu odświeżeniu. A zatem nie jest wcale źle :)

Dla fanów Lokiego ? absolutne must read :)

Dziękuję Wydawnictwu SQN za egzemplarz recenzencki.

Czy recenzja była pomocna?