SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Kim byłbym bez ciebie?

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Albatros
Oprawa miękka
Liczba stron 368

Opis produktu:

Myślał, że stracił ją na zawsze. A jednak...

Martin, młody paryski policjant, rzucił się w wir pracy, aby zapomieć o złamanym sercu. Za cel postawil sobie złapać Archibalda Mac Leana, słynnego złodzieja dzieł sztuki, ściganego na całym świecie. Po szalonym pościgu przez Paryż śledztwo prowadzi Martina do San Francisco. A tam, oprócz śladu Mac Leana, znajduje... Gabrielle, ukochaną kobietę, którą stracił piętnaście lat wcześniej. Która okazuje się... córką Mac Leana.

Archibald i Martin są gotowi walczyć ze sobą na śmierć i życie. Gabrielle nie chce wybierać, pragnęłaby obu zatrzymać przy sobie, zwłaszcza że obaj wrócili do jej życia tego samego dnia. Niestety, niektóre pojedynki muszą niechybnie zakończyć się czyjąś śmiercią. Chyba że...

`Zapierajacy dech w piersiach thriller, z domieszką romansu i opowieści o dojrzewaniu.`
`Le Figaro Litteraire`

`Najważniejsza w tej powieści jest moc miłości, ale nie zabraknie w niej też ani napięcia, ani nutki fantazji.`
`Tele 7 Jours`

`Guillaume Musso zręcznie prowadzi nas przez labirynty fabuły, gwarantując napięcie, tajemnicę i miłość.`
`Notre Temps`

`Szalona mieszanka romansu, thrillera i fantastyki.`
`Metro`
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: kryminał,  książki na jesienne wieczory,  sensacja
Wydawnictwo: Albatros
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Liczba stron: 368
ISBN: 9788382151787
Wprowadzono: 22.10.2020

Guillaume Musso - przeczytaj też

Apartament w Paryżu Książka 32,64 zł
Dodaj do koszyka
Central Park Książka 34,27 zł
Dodaj do koszyka
Gdzie jest Angelique? Książka 36,58 zł
Dodaj do koszyka
Nieznajoma z Sekwany Książka 36,72 zł
Dodaj do koszyka
Telefon od anioła Książka 32,64 zł
Dodaj do koszyka
Zabawa w chowanego Książka 31,89 zł
Dodaj do koszyka

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Przyjaciółka Książka 37,28 zł
Dodaj do koszyka
Paderborn Langer Tom 2 Książka 32,93 zł
Dodaj do koszyka
Krew w piach Książka 30,08 zł
Dodaj do koszyka
Operacja Mir Projekt Riese Tom 2 Książka 30,44 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Kim byłbym bez ciebie? - Guillaume Musso

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.7/5 ( 10 ocen )
  • 5
    8
  • 4
    1
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Czarny.Jeździec

ilość recenzji:1

brak oceny 15-04-2017 14:09

Zweryfikowany zakup

Autor tej opinii jest naszym klientem. Kupił ten produkt w naszym sklepie.

Uwaga! Recenzja zawiera "spojler"

"Kim byłbym bez Ciebie?" kupiłam już jakiś czas temu, jednak przez sprawy osobiste nie mogłam od razu jej przeczytać. Nie żałuję, że sięgnęłam do niej dopiero teraz, kiedy sytuacja nieco się unormowała, ponieważ o wiele lepiej mogłam się skupić na fabule. Otwarcie przyznaję, że ta książka zainteresowała mnie przede wszystkim ze względu na dobór imion ? Gabrielle i Martin. Pierwsze to damska wersja imienia jednego z Archaniołów ? Gabriela, którego bardzo cenię i szanuję (sam Musso wspomina, że dziewczyna dostała to imię ?na cześć? anioła). Drugie to Martin, które jest moim ulubionym, męskim francuskim imieniem. Nawet Archibald dobrze mi się kojarzy, aczkolwiek nie z imieniem lecz z nazwiskiem jednego z bohaterów ?Plotkary? - Nathaniela Archibalda. Fabuła była drugorzędna.
Zacznę od tego, że Guillaume Musso świetnie wykreował świat przedstawiony oraz swoich bohaterów. Ich osobowości są dobrze zaplanowane i nie są przerysowane. Tak naprawdę to cała trójka głównych bohaterów jest bardzo samotna i to ich w pewien sposób łączy. Do tej podstawowej cechy każda z nich ma dodany wachlarz innych cech, które sprawiają, że są one tak wyjątkowe i niezwykłe. Dzięki świetnym opisom możemy łatwo się z nimi zidentyfikować. Powieść zaczyna się dość niewinnie. Tak jak większość książek typowo o miłości. Chłopak wyjeżdża, dziewczyna go goni, zatrzymuje go, on na jakiś czas zostaje i dzięki temu ich miłość rozkwita. Już po pierwszych kilku kartach miałam wrażenie, że na zawsze będą razem, a złodziej sztuki będzie jedynie tłem. Ale to byłoby zbyt proste prawda? Musso zaskoczył mnie zawrotem akcji ? powrót Martina do Francji i nie pojawienie się Gabrielle w Nowym Jorku. Właściwie to cała powieść była takim jednym, wielkim zaskoczeniem. Do samego końca tak naprawdę nie było wiadomo, jak ona się zakończy i kto przeżyje, a kto nie.
Musso bardzo ciekawie przedstawił swoją wizję tego co się dzieje z człowiekiem w czasie śpiączki. Pomysł z lotniskiem był genialny i myślę, że nawet dość realny. W końcu nikt nie wie co jest tam między życiem a śmiercią. Ten bardzo oryginalny pomysł zasłużył na jedną z najwyższych not.
Co do samej oprawy, to mam kilka zastrzeżeń. Po pierwsze okładka ? niby ładna, niby przyciąga wzrok. Ale dlaczego na niej jest jasnowłosa dziewczyna? Kilkakrotnie w powieści było zaznaczone, iż zarówno Gabrielle jak i Valentine miały kruczoczarne włosy. Po przeczytaniu całości okładka nieco? nie pasuje do książki. Po drugie znalazło się kilka zlepek słów (brak spacji) i zlepek słów ze znakami interpunkcyjnymi. Niby nic, jednak daje dużo do estetyki i przejrzystości tekstu. Ponadto w niektórych miejscach składnia zdań jest nieco bezsensowna i prowadzi do małych nieścisłości i dopiero po kilkukrotnym przeczytaniu dobrze widać całość.
Ogólnie to książka jest bardzo dobra. Szczerze polecę ją każdej osobie, która lubi takie klimaty :).

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

wercix99

ilość recenzji:21

brak oceny 9-08-2016 09:42

Już w pierwszym rozdziale książki autor ciekawi czytelnika opisem bohaterów i sprawia, że chce czytać dalej. Chce poznać do końca historię Gabrielle i Martina, dwójki młodych ludzi, którzy kochają się bez pamięci. Martin jest zaledwie rok starszy od Gabrielle, ale nie zdaje sobie sprawy z tego, że życie może wystawić go na wiele prób i miłość, jaką darzy Gabrielle, może być tą ostatnią.

Przeszłość obydwu bohaterów skrywa za sobą wiele tajemnic, które oboje odkrywają dopiero po około trzydziestu latach swojego życia. Kiedy poznajemy bohaterów książki, Gabrielle jest studentką trzeciego roku na uniwersytecie w Berkeley, a Martin rozpoczyna swoją karierę w pracy w policji. Oboje spotkali się w San Francisco. Zakochali się w sobie od pierwszego wejrzenia, jednak już na początku los wystawił ich miłość na ciężką próbę. Musieli się rozstać, a kiedy w dzień Bożego Narodzenia Martin kupił Gabrielle bilet lotniczy, aby przyleciała do niego do Nowego Jorku, ona tego nie zrobiła.
Nie widzieli się przez trzynaście lat, a kiedy znów się spotkali, w tym samym czasie w życie Gabrielle wkroczył jeszcze jeden mężczyzna - Archibald. Martin znał go bardzo dobrze i obydwaj byli gotowi walczyć ze sobą na śmierć i życie. Gabrielle jednak nie chciała wybierać. Chciała zatrzymać ich obu przy sobie. Niestety, niektóre pojedynki muszą niefortunnie skończyć się czyjąś śmiercią. Chyba, że...

Musso ma w sobie coś takiego, że nie chce się jego książek odłożyć na bok, że jego powieści są tak urokliwe i pełne emocji, że za każdym razem chce się jeszcze więcej. Jest to pierwsza książka tego autora, którą przeczytałam, ale teraz bez wątpienia sięgnę po kolejne. "Kim byłbym bez Ciebie?" potrafi trzymać w napięciu, wzruszyć, odprężyć i zmusić do refleksji, a samo zakończenie wbija w fotel. Aż do samego końca nie można przewidzieć, jaki będzie finał powieści i za to książka dostaje ode mnie dodatkową gwiazdkę. Kolejnym plusem powieści jest to, że na początku każdego rozdziału autor wstawił pozytywne i skłaniające do refleksji cytaty sławnych osób lub teksty piosenek. :)

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?