SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Jonka, Jonek i Kleks. Szalony wynalazca i inne opowieści

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Egmont
Data wydania 2018
Oprawa miękka
Liczba stron 76
  • Dostępność niedostępny
  • DPD dostawa za półdarmo

Opis produktu:

Szalony wynalazca i inne opowieści, to ósmy tom przygód Jonki, Jonka i Kleksa. Przygody legendarnych bohaterów polskiego komiksy dziecięcego ukazywały się od lat 70. do 90. XX wieku na łamach czasopisma "Świat Młodych". Jonka i Jonek to dwoje nastolatków, którzy dzięki Kleksowi wkraczają w świat marzeń i fantazji. Granice tej krainy wyznacza tylko wyobraźnia. W ósmym tomie przygód znajduje się seria krótkich opowieści, oraz materiałów okolicznościowych. Te ostatnie były drukowane w "Świecie Młodych" w celu promowania zuchowych sprawności takich jak oszczędzanie i bezpieczeństwo. W planach jest także dziewiąty tom Przygód Jonki, Jonka i Kleksa z opowieściami Odwiedziny smoka oraz Na wakacjach.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Egmont
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2018
Wymiary: 170x260
Liczba stron: 76
ISBN: 978-83-281-2740-1
Wprowadzono: 20.04.2018

RECENZJE - książki - Jonka, Jonek i Kleks. Szalony wynalazca i inne opowieści - Pawel Szarlota

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.3/5 ( 8 ocen )
  • 5
    6
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    2
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

michał

ilość recenzji:1

brak oceny 27-04-2018 09:21

CIĄG DALSZY KLASYKI POLSKIEGO KOMIKSU


Długo kazał na siebie czekać ósmy tom "Jonki, Jonka i Kleksa", bo aż cztery lata. W końcu jednak jest i oprócz solidnej dawki znakomitej rozrywki dla miłośników klasyki rodzimego komiksu, niesie także zapowiedź kolejnej części. Najważniejsze jednak w tym momencie jest to, że w ręce czytelników trafił kolejny znakomity album, który powinien poznać każdy fan polskich opowieści graficznych, niezależnie od wieku.


W tym tomie bohaterowie, jak zwykle zmagają się z problemami i biorą udział w najróżniejszych przygodach. Jak przeżyć jedną z nich, kiedy nie ma się pieniędzy na wyjazd? Wystarczy nieco wyobraźni i można cieszyć się niezwykłymi rzeczami i odkrywaniem nowych miejsc. A przy okazji czegoś nauczyć. Czy Kleksowi uda się zbudować piorunochron? Co czeka na bohaterów na terenie budowy i w lesie? A co po powrocie do szkoły? Witajcie w barwnym świecie Jonka, Jonki i Kleksa!


Być może przygody Jonki, Jonka i Kleksa (nie mylić z Panem Kleksem) nie są tak popularne, jak "Tytus, Romek i ATomek", dzieła Janusza Christy (u którego autorka uczyła się sztuki rysowania) czy Tadeusza Baranowskiego, ale zarazem komiksy o nich to taka sama klasyka, jak wspomniane legendy. I co więcej utrzymane są na podobnym poziomie. Widać to już na pierwszy rzut oka po samej szacie graficznej. Rysunki Szarloty Pawel to typowe cartoonowe ilustracje. Obłe, dość uproszczone, samą kreską, jak i "gęstością" plansz przypominające dokonania ojca Kajka i Kokosza, uzupełnione są o podobny do tamtych dzieł, prosty kolor. Wszystko to jednak, jak zawsze zresztą, wygląda znakomicie, ma swój klimat i z miejsca wpada w oko.

Ale pozostaje pytanie, jak "Jonka, Jonek i Kleks" prezentują się od strony fabularnej? Bardzo dobrze. Treść jest prosta, to prawda, bywa też infantylna i promująca konkretne rzeczy czy pisma sprzed lat, ale taki już urok tych starych, dziecięcych komiksów. Ten, jak wiele innych, powstałych w czasach PRL-u, miał za zadanie oderwać dzieci od szarej codzienność i wprowadzić więcej barw i humoru do ich życia. I robi to w udany sposób, także w obecnych czasach. Pocieszenia i poprawy humoru, nigdy dość, prawda?


Jeśli więc szukacie czegoś dla najmłodszych, albo sami macie po trzydzieści kilka, czterdzieści kilka lat i chcecie sentymentalnego komiksu, ale nie kolejnego "Tytusa" czy "Kajko i Kokosza", sięgnijcie po "Jonkę, Jonka i Kleksa". Warto. To dobra, ciepła, sympatyczna i udana lektura.

Czy recenzja była pomocna?