książka
Wydawnictwo Officyna |
Oprawa twarda |
- Dostępność niedostępny
Opis produktu:
Podobno tłumacz musi się zakochać w umyśle poety, aby poświęcić ogrom czasu jego emocjom i myślom. I przełożyć je na własny język możliwie najżarliwiej. A własny język powinno się rozumieć nie tylko jako język rodzimy, ale też język tłumaczowi współczesny, w jakim sam myśli i którym mówi na co dzień; naturalny, niearchaiczny, nieupozowany na epokę nieznaną mu z autopsji.Zachwyt tłumacza poezji i jego sztuka przekładu mogą zastąpić, skompensować myśli i formy "zgubione w przekładzie". Bo przekładanie poezji nie jest aktem w najwyższym stopniu twórczym, nie jest też samotnym, ponieważ otwiera się na współpracę z mistrzem.
Umysł Dickinson wydaje się mózgiem, sercem, duszą i dodatkowym zmysłem w jednym. A każde z nich służy, szczerej do bólu, ekspresji uczuć, choćby przesłanie zabrzmiało grzesznie, makabrycznie lub bluźnierczo.
(fragment wstępu)
Szczegóły | |
Dział: | Książki |
Wydawnictwo: | Officyna |
Oprawa: | twarda |
Okładka: | twarda |
Wprowadzono: | 29.11.2018 |