SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Jej stalker

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo NieZwykłe
Oprawa miękka
Liczba stron 452

Opis produktu:

Dla fanów serii `Raw Family`!

Ari jest płatnym zabójcą, który bez emocji wykonuje swoje zlecenia. Nie ma dla niego znaczenia, kto i dlaczego staje się jego ofiarą. Najważniejsze jest wynagrodzenie, jakie otrzyma za dobrze wykonaną pracę. Jednak pewnego dnia coś dzieje się inaczej niż zazwyczaj. Kiedy Ari zabija pewnego mężczyznę, wkrótce na miejscu przestępstwa pojawia się szesnastoletnia córka ofiary.

To wydarzenie na zawsze zmienia życie Ariego, który staje się stalkerem.

Przez kolejne lata będzie obserwował nastolatkę zmieniającą się w kobietę. Będzie jej cieniem i obrońcą. Będzie pojawiał się nawet wtedy, kiedy ona wyjdzie za mąż. Nikt nie zna jej tak jak on. Nikt nie wie, czego ona naprawdę potrzebuje. Nikt poza płatnym, pozostającym w ukryciu zabójcą.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: NieZwykłe
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wymiary: 140x205
Liczba stron: 452
ISBN: 9788381784511
Wprowadzono: 04.01.2021

RECENZJE - książki - Jej stalker - Lily White

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.6/5 ( 10 ocen )
  • 5
    7
  • 4
    2
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

literatka_

ilość recenzji:1

14-07-2021 19:15

Wciągająca, elektryzująca, magnetyzująca, oszałamiająca.

Ari jest płatnym zabójcą i od siedmiu lat obserwuje Adeline, jednak postanawia wyjść z ukrycia dopiero wtedy, kiedy kobieta wychodzi za mąż za innego.

Nie wiem, jakie dokładnie miałam oczekiwania i wyobrażenia o tej książce, ale moja pierwsza myśl to było: "Inaczej ją sobie wyobrażałam". Później pomyślałam: "Boże, jak to jest dobrze napisane, naprawdę wysoki poziom", a trzecią myślą było: "Kurde, nie mogę się wkręcić". Pierwsze 100 stron książki bardzo mnie do siebie przyciągało, ale jednocześnie nie miałam ochoty czytać, bo szło mi to powoli, a początek wydawał się lekko przegadany.

Jednak minęłam pierwszą setkę i ZAKOCHAŁAM SIĘ! Boże, co tam się działo! Historia zrobiła się dziwnie elektryzująca i hipnotyzująca. Nie mogłam się od niej oderwać, a jednocześnie musiałam robić sobie przerwy, bo czytałam z wypiekami na twarzy i szeroko otwartymi oczami. Wyglądałam mniej więcej tak:
Gra, jaką Ari prowadził razem z Adeline i jej mężem, była niesamowita. Miałam ogromną ochotę przeczytać coś o zdradzie i ten wątek właśnie tutaj dostałam! Do tego automatycznie pojawił się też motyw trójkąta miłosnego, więc byłam całkowicie kupiona. Wszystko było cudowne! Ari jako stalker i płatny zabójca z obsesją był naprawdę wspaniale wykreowany. Zresztą Adeline i jej mąż także. Każdy miał tam od A do Z stworzony profil psychologicznych, który miał ręce i nogi i nadawał im niepowtarzalny charakter. Gdyby było Wam mało moich zachwytów, to jeszcze dodam, że pod względem stylu i języka książka trzymała poziom do końca, a sceny erotyczne były genialne Śmiało mogę powiedzieć, że byłam w niebie, ale nic nie może przecież wiecznie trwać

Mniej więcej 150 stron przed końcem książki wszystko zwolniło. Opadło napięcie, zniknęły emocje, a historia zaczęła mi się dłużyć. Ona dalej była bardzo dobra, ale niestety nie utrzymała poziomu i bardzo nad tym ubolewam Z bólem serca muszę przyznać, że miałam wrażenie, że wszystko stało się po prostu przegadane i zabrało w tym jakiegoś większego dynamizmu
Mimo wszystko polecam ten tytuł z całego serca

Czy recenzja była pomocna?

Małgorzata Sk.

ilość recenzji:40

14-05-2021 13:45

Muszę się przyznać, że dość mocno czekałam na tę książkę i jak tylko trafiła w moje ręce, to zaczęłam czytać. Nie czytałam przedtem nawet opisu, ale czułam że to może być pozycja dla mnie. Czy była? Trudno określić. Z jednej strony tak, pochłonęłam ją dość szybko, bo ciągle coś się działo. Z drugiej jednak strony uważam, że była to książka pogmatwana, dziwna a autorkę poniosła fantazja.

Nie żeby mi to przeszkadzało, ale zupełnie nie tego się spodziewałam. Nie chcę przytaczać fabuły, bo może dobrze jest sięgnąć po ten tytuł właśnie bez znajomości opisu, tak jak ja to zrobiłam, żeby się zaskoczyć.

Miałam nie mały problem z oceną. No bo biorąc pod uwagę pomysł, wykonanie i wykreowanie postaci, to nie mam zarzutów. Ale jeśli zaś chodzi o to, czy mi się podobała? Nie wiem. Trudno to określić. Trochę tak i trochę nie. Ciężko to wyjaśnić i pewnie dowiecie się z tej opinii tyle co nic, ale właśnie tak się czuję - zdezorientowana.

Na pewno nie poleciłabym jej osobom o słabych nerwach. Jest mrocznie w pewnych momentach, leje się krew, mnóstwo przekleństw i brutalności. Chociaż jak na dark (bo jaki to gatunek?) to i tak jest lekko.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Tatiasza i jej książki

ilość recenzji:198

9-02-2021 12:52

Bardzo nietypowa, emocjonalna, pełna mroku, porywająca opowieść. Wychodzi poza pewne schematy, do samego końca nie wiemy jak to się potoczy?

?Nie byłem pewien, co takiego w niej dostrzegłem, że zamarłem w cieniu, by po raz pierwszy na nią popatrzeć, ale ta chwila spowodowała błąd oraz koniec życia bez przejmowania się innymi.?

Ari jest płatnym zabójcą, życie ludzkie nic dla niego nie znaczy, liczy się tylko stały wpływ na jego konto. Do swojej ?pracy? podchodzi bez jakichkolwiek emocji, nie ma znaczenia, na kim ma wykonać zlecenie. Pewnego razu jednak idzie coś nie tak. Ari zabija mężczyznę, a chwilę później widzi szesnastoletnią dziewczynę. To wydarzenie zmienia całkowicie jego życie. Adeline staje się jego obsesją, a on jej stalkerem. Lata płyną o on niezmiennie, z uporem maniaka obserwuje swoją ofiarę. Wie o niej kompletnie wszystko, staje się jej cieniem i zarazem obrońcą. Nie zniknie nawet wtedy, gdy ona poślubi innego. Dokąd zmierza ta dziwna i niepokojąca relacja?

Powieść jest jedną wielka niewiadomą i jednocześnie niespodzianką, nie jesteśmy wstanie przewidzieć jak potoczą się losy bohaterów. Chwilami miałam niepokojące wrażenie, że kibicuję tej parze. Niepokojące, bo jak można patrzeć przychylnym okiem na takie postępowanie? Toksyczne, pokomplikowane relacje, decyzje, które wszystko zmieniają w życiu i od których nie ma odwrotu. Pokręcona, złożona, niepokojąca, pełna mroku ludzka psychika. Bardzo cienka granica między dobrem, a złem.

Opowieść jest bardzo nietypowa, pokręcona i zaskakująca. Nie da się przejść obok niej obojętnie. Z jednej strony bardzo przyciąga, a z drugiej ma coś takiego, że odpycha. Takie historie albo się kocha, albo omija szerokim łukiem. Pełne niepokoju dylematy moralne, aż biją po oczach. Czy polecam? Tak, choć wiem, że nie wszystkim się spodoba. Ja jestem zdecydowanie na tak, lubię takie pokręcone historie, Tatiasza i jej książki.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

ThievingBooks

ilość recenzji:1

3-02-2021 17:57

Na początku pomyślałam sobie, że Lily White chyba zwariowała. Po przeczytaniu opisu jej książki nie miałam wątpliwości, że czeka mnie dość oryginalna lektura, ale nie byłam pewna czy została ona napisana w dobrym guście. A jednak, mimo początkowego sceptycyzmy, dałam się wciągnąć w historię na całego, a to co działo się w mojej głowie podczas śledzenia wydarzeń przypominało rozpędzony do maksymalnej prędkości rollercoaster.

Tytuł słuszny, wręcz powiedziałabym, że w punkt wymyślony. Cała opowieść opiera się właśnie na stalkingu, na prześladowaniu, chodzeniu krok w krok za dziewczyną, wręcz do absurdu. Ari, płatny zabójca, był pozbawionym emocji mężczyzną, który wykonywał swoją pracę bez mrugnięcia okiem i oczekiwał jedynie hojnej zapłaty. Jednak pewnego dnia wszystko się zmieniło, gdy zauważa na miejscu zbrodni córkę jednej ze swych ofiar. Zafascynowany szesnastolatką zaczyna śledzić ją krok w krok i nie odpuszcza, chociaż mijają lata.

Brzmi przerażająco? Tak właśnie pomyślałam sobie na początku. W dodatku byłam przekonana, że cały ten Ari ma nieźle pod sufitem. Ale muszę Wam się przyznać, że bardzo szybko zmieniłam o nim zdanie i wręcz polubiłam tą jego mroczną, niebezpieczną, wręcz dziką kreację. Był bohaterem niepewnym co do dalszego kroku, zaskakującym i podstępnym, walczącym ze skrajnymi emocjami, które brały górę w najmniej oczekiwanym momencie, dzięki czemu historia była dynamiczna i nieustannie utrzymywała mocne, uzależniające napięcie, wprowadzające nas do romansu lub czegoś w podobnym stylu, bo trudno mi określić formę powiązania pomiędzy Arim a jego ofiarą.

Jedno jest pewne, ta książka ma w sobie to coś. Jest dzika, uzależniająca, niebezpieczna i porywcza. Skupia się w dużej mierze na opisach i mniej jest w niej akcji niżbym wymagała tego od innych książek, ale w tym przypadku chyba nie mogło być inaczej. Poznajemy to co siedzi w głowie głównego bohatera, obserwujemy wraz z nim Adeline oraz ich relację, która zmienia się z upływem lat.

"Jej stalker" to książka nietypowa, inna niż wszystkie, ale przez to oryginalna i warta poznania. Wciągnęła mnie na całego i całość przeczytałam w zaledwie jeden wieczór. Chociaż królują tutaj przede wszystkim wewnętrzne opisy to nie brakuje także uzupełniających wszystko emocji. Jeśli zatem lubicie książki odważne i pełne wyzwań dla czytelnika, nie mogę Wam jej nie polecić.

Czy recenzja była pomocna?

Złotowłosa i Książki

ilość recenzji:1

16-01-2021 19:25

Drogi Ari i Adeline krzyżują się, gdy ojciec nastoletniej wówczas dziewczyny zostaje zamordowany. Ari jest bowiem płatnym zabójcą. Nie ma sumienia, jest bezduszny i zimny. Liczy się tylko ilość zer na koncie, po skończonej robocie. Ma dwadzieścia sześć lat i jest zepsuty do szpiku kości. Adeline ma szesnaście lat, kiedy znajduje zwłoki ojca. A on ją widzi. I coś się w nim zmienia. Pojawia się chora obsesja i fascynacja tą nieobliczalną dziewczyną. Śledzi ją latami, jest jej cieniem, jest jej stalkerem. Przez ten czas poznał ją dokładnie. Nie stanowi dla niego zagadki. A jednak wszystko zmienia się w momencie, kiedy wychodzi za mąż. Grant Cabot jest czuły i troskliwy ale tylko do pewnego momentu... Czy grozi jej niebezpieczeństwo? Czy Grant jest tym jednym jedynym? Co na to Ari? Odpuści jej? W końcu chronił ja przez te wszystkie lata a teraz ma prawowitego opiekuna. Tylko czy aby na pewno? Czy Ari ujawni się dziewczynie?

Biorąc do ręki tę książkę od razu rzuca się oko taka niepewność co do męskiego bohatera. Do tego opis, który mówi jasno, że dziewczyna ma prześladowcę. Byłam ogromnie ciekawa tego, jakie wydarzenia będą miały miejsce i czy dane im będzie się w końcu poznać face to face. Stalker - samo to brzmi przerażająco. Nie wyobrażam sobie mieć takiego "fana", który jest nieobliczalny. A ten tutaj został opisany w najdrobniejszych szczegółach. Na każdym kroku autorka podkreślał jego demoniczność, brutalność i zło, które panuje w jego sercu. To diabeł, który nie ma sumienia. Z zimna krwią zabija i torturuje. Szczególnie jedno jego zachowanie po zabójstwie aż mnie zniesmaczyło. Aż żółć podeszła mi do gardła. To było chore. Ale taki właśnie jest Ari. Zimny, okrutny, bezlitosny, obojętny i brakuje mi moralności Nawet chyba nie wie co to jest. On się nie zastanawia nad drobiazgami. Najważniejsze jest zlecenie a potem dołącza ta, która burzy jego spokój. Adeline od początku była zbuntowana i rozrywkowa. Szalała i się bawiła, zaliczała chłopaków i nie patrząc na ryzyko. Miała ich gdzieś. Liczyło się tylko to, że może dać upust swoim emocjom. Każdego dnia zakładała maski, które z każdym kolejnym rokiem coraz lepiej ukrywały jej prawdziwe "ja". Ale bystre oko Ariego uchwytywało każdy, nawet najdrobniejszy element. Przerażał mnie on. Dosłownie powodował, że włosy stawały dęba a żołądek skręcał się na myśl o jego nieczystych zagrywkach. W końcu, kto mógł przewidzieć jego zachowanie? Adrenalina krążyła, akcja szalała. Porywczość Ariego była taka sama jak seks w jego wykonaniu. Było ostro, było lubieżnie i totalnie gorąco. Oj, sceny uniesień to byłą jazda bez trzymanki. Ariego pomysłowość co do aktów powodowała szybsze bicie serce i szkarłat na policzkach. Było bardzo niegrzecznie. I ja to lubię. Ogólnie całą historia jest jak najbardziej na plus. Trzymałą w napięciu, ciekawiła, intrygowała i budziła przerażenie. Było emocjonalnie i uzależniająco. Jedno, co mnie zaskoczyło, niestety negatywnie to fakt, że autorka niepotrzebnie w moim odczuciu aż tak rozciągnęła tę historię. Skupiła się na drobiazgowym opisie tych wszystkich lat, co niestety było nużące i męczące. Ledwo przez to przebrnęłam. Z początku było fajnie, ostro, potem powiało nudą, by na koniec znowu zaszokować. Śmiało można było z większości opisów zrezygnować, skrócić historię do najważniejszych etapów i skupić się na tym. W tym przypadku było dla mnie za dużo drobiazgowości. No i nastawiłam się na inny rodzaj relacji bohaterów. Ale ogólnie nie było źle. Od strony erotycznej było na najwyższym poziomie. Fabułą i pomysł był w punkt, tak jak prowadzenie akcji. Tylko ta niepotrzebna rozciągłość. Ale cóż, nie da się wszystkim dogodzić. Także jeśli szukacie pełnej ryzyka i pożądania historii to jest to lektura dla Was. Niegrzeczna dla niegrzecznych dziewczynek, które lubią adrenalinę i powiem strachy na karku.

Polecam.

Czy recenzja była pomocna?

wioletreaderbooks

ilość recenzji:1

16-01-2021 10:25

Pomyślicie, że jestem szalona ! Że mam coś z głową, ale jestem zakochana i zaczarowana tą historią, i tak słyszę Wasze myśli ? no jakaś niepoprawna wariatka, ale ta książka naprawdę była najlepsza jaką czytałam, jeżeli chodzi o te mocne, bezwzględne klimaty. Ari jest mój, tak dobrze czytacie mój, Ari znajdź mnie, czekam tu, wyglądam?.

?Mrok, który zawsze mu towarzyszy, gdzieś się rozwiał, jakby wyszedł ze swojej kryjówki i ukazał mi, jakim jest naprawdę mężczyzną.?

Dobra, a teraz tak na poważnie, to Ari jest zabójcą, ale pewne zlecenie odmienia jego życie. Nie, nie przechodzi na jasną stronę mocy i nie pomaga staruszkom przechodzić przez ulicę i wyprowadza ich pieski, ale jest aniołem pewnej kobiety, która jest samotna, ma problemy i sama nie umie poradzić sobie z życiem i cierpieniem, jakie ono przynosi.

?Jestem człowiekiem z obsesją, którą mam od k** zdecydowanie zbyt dawna.?

Ari nie raz ratuje ją z opresji, stoi z boku i czeka, kiedy przemówić jej do rozsądku. Mijają lata, czy po takim czasie płomień jego jednostronnej miłości będzie płonąć ? Czy zwróci na siebie uwagę pięknej kobiety, która nie wie o jego istnieniu ? Co się będzie musiało wydarzyć, aby Ari wyszedł z ukrycia i w końcu pokazał swoją prawdziwą twarz ?

?Ona nie potrzebuje herosa, który wjedzie na białym rumaku i ją ocali. Potrzebuje złoczyńcy, żeby rozbudził herosa, który w niej drzemie.?

No kosmos ! Ta historia jest napisana z takimi emocjami, z takimi niesamowitymi akcjami i tak wciągającymi scenami, że mi ciężko choć na chwilę było ją odłożyć. Pomimo tego że jest ponad czterysta stronnicowym grubasem nie ma zbędnych opisów, a postaci są wspaniale wykreowane. Paleta emocji, niesamowite zwroty akcji i sceny, który rozpalą zmysły. To wszystko jest opakowane w kuszącą okładkę.

Ta pozycja jest strzałem w dziesiątkę. Tajemnica, mrok i stalker, a może anioł stróż ? Przekonać się musicie sami, a ja czekam na Wasze donosy, ochy i achy !

Czy recenzja była pomocna?

Blog Kto czyta książki - żyje podwójnie

ilość recenzji:1

12-01-2021 23:56

KONTROWERSYJNE POSTACI
Nie w sposób oczekiwać grzecznych bohaterów po seriach mrocznych. Czekanie na księcia na białym koniu byłoby czymś w stylu pójścia walkę MMA i wypatrywanie subtelnego, baletowego tańca. Tymczasem mam wrażenie, że nawet jak na taki gatunek autorka poleciała z kreacją kontrowersyjnych bohaterów. Czego możecie się spodziewać? Adeline to młoda dziewczyna, która nie ma żadnych hamulców. Przygodny seks, brak oporów i umiejętność radzenia sobie w podbramkowych sytuacjach. Jednym słowem, bohaterka lubi pakować się w tarapaty, bez emocjonalnego zaangażowania. A to wszystko na wskutek przeszłości. Nie było mi po drodze identyfikować się z jej postacią, było jednak dość mocno, jeśli chodzi o wrażenia. Ari z kolei, jak na płatnego zabójcę przystało, jest gotów pociągnąć za spust bez mrugnięcia okiem. Podoba mi się to, że autorka nie poszła oklepaną drogą i nie naznaczyła jego przeszłości dramatami. Mężczyzna stał się tym, kim się stał, dla pieniędzy. Ot tak. Nie jest jednak tak nieczuły, jakby tego chciał, w wyniku czego obrał sobie za cel ochranianie dziecka swojej ofiary. Dziewczyna jest o niego sporo młodsza, tymczasem on do przesady podąża jej śladem. Jakby nie miał niczego innego do roboty. Towarzyszy jej na każdym kroku, wie o niej wszystko. Stąd tytułowy stalker.

ON WIE O NIEJ WSZYSTKO, ONA O NIM NIC?
Ona nie wie o nim praktycznie nic. On wie o niej więcej niż ktokolwiek inny. Jest z nią zawsze, nawet wtedy, kiedy Adeline wychodzi za mąż. Ulegająca pewnej przemianie zatraca samą siebie. Ari to widzi i dlatego zrobi wszystko, by pozwolić jej przypomnieć sobie o tym, kim była kiedyś. Kontrowersyjna, toksyczna relacja głównych bohaterów jakże odbiega od standardowych miłostek większości romansów. Panuje tutaj dziwna atmosfera, nie ma oporów przed przygodnymi zbliżeniami, toteż nie trzeba długo czekać na podchody kończące się ostrym ?finałkiem?. To nie jest książka dla grzecznych dziewczynek. Fabuła jest zakręcona, bywa dynamiczna, choć niektóre fragmenty wydawały mi się zbędne i gdyby tak je usunąć, historia nic by nie straciła, zaś na pewno zyskała na moim zainteresowaniu.

PODSUMOWANIE
Kuriozalna fabuła, dość trudny do przebrnięcia początek i postaci, które na pewno nie należą do tuzinkowych. Im głębiej wchodzi się w akcję, wydaje się bardziej dziwna i? wciągająca. Nie jest to mój ulubiony romans, choć jestem przekonana, że pośród fanów pokręconych portretów psychologicznych i mrocznego środowiska książka znajdzie wielu swoich zwolenników. Namiętność, brak hamulców, toksyczna relacja. To nie jest powieść o rycerzu na białym koniu, to coś dla niegrzecznych dziewczynek, które potrafią spojrzeć na świat oczyma fizycznej rozkoszy, z nieokrzesanym temperamentem. Czy dla Was? O tym musicie zdecydować już sami.

...

Czy recenzja była pomocna?

justus_reads

ilość recenzji:524

11-01-2021 11:12

Na okładce jest napisane - ?Jest najgorszym co mogło jej się przytrafić?, a ja myślę, że może i najgorszym dla niej, ale dla mnie zdecydowanie najlepszym, o kim miałam możliwość ostatnio czytać ;)

Ari to płatny zabójca. Bez skrupułów wykonuje powierzone mu zlecenia, byleby tylko otrzymać obiecaną zapłatę. Do czasu? Gdy pewnego dnia po zabójstwie mężczyzny, do pokoju wchodzi jego córka, w Arim coś się ?przestawia?. Zaczyna czuć się odpowiedzialny za dziewczynę, staje się jej stalkerem i obserwuje ją na każdym kroku, wierząc w to, że musi ją ochraniać?

Pomimo trochę dłużącego się początku, książka wywarła na mnie piorunujące wrażenie! Z jednej strony spodziewałam się czegoś bardziej mrocznego, nienormalnego, ale dostałam równie świetną historię z naprawdę poronioną relacją. Początek, no cóż... nie każdemu może się spodobać, bo autorka pobieżnie wprowadza nas w całą historię. Adeline jako nastolatka i jej ?wybryki? oraz Ari, kroczący za nią wszędzie i chroniący ją przed złem, może wydawać się trochę niepotrzebne i nudne. Dopiero gdy kobieta staje się mężatką i zaczyna się coś więcej dziać, historia zaczyna wciągać coraz bardziej.

Momentami podczas czytania miałam ciarki na plecach. No bo przecież taki stalker, nawet ten dobry, to zdecydowanie coś nienormalnego. To było po prostu przerażające, on wiedział o niej dosłownie wszystko! A to w jaki sposób umiał odtworzyć wygląd mieszkania z czasów nastoletniej Adeline, naprawdę mnie zszokowało. Okropnie podobała mi się postać Ariego, jego zachowanie, pewność siebie, same zdania jakie wypowiadał do kobiety ? wszystko to naprawdę działało na wyobraźnię :) cała historia jest niezwykle wciągająca, czasem mroczna i przesiąknięta erotyzmem. Gorących scen oczywiście też nie zabrakło i były naprawdę świetnie napisane! Moralność głównego bohatera nie zmieniała się przez całą książkę, co w żadnym stopniu mi nie przeszkadzało. Wręcz szokowało, bo w większości historii, autorzy jednak wolą bohatera wybielić, czy pokazać jego przemianę w dobrą osobę. W tym przypadku tego nie uraczycie ;) Ari jest zły i będzie to powtarzał na każdym kroku ? ma w sobie mrok, a mnie osobiście ten mrok bardzo odpowiadał ;)

Ja jestem zachwycona historią stworzoną przez Lily White. Ani przez moment się przy niej nie nudziłam, a tych 450 stron nawet nie odczułam. Czekam na kolejną książkę autorki! I oczywiście ?Jej stalkera? Wam polecam :D

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?