Jego i moja obsesja

Książkę przeczytałam w kilka godzin. Łatwo się czyta, przyprawia w dobry nastrój i porusza życiowe tematy. Polecam i czekam na ciąg dalszy.

Książka okazała się przyjemna i lekka do czytania przed snem. Optymistyczna i pozytywna, mimo kontrowersyjnego tematu - związku młodego chłopaka z dojrzałą kobietą. W rzeczywistości takie związki spotykają się z ogólną niechęcia i brakiem akceptacji. Sama znam taka parę i moja znajoma musi borykać się z nieprzyjemnymi komentarzami każdego dnia. Spodziewałam się, że w książce będzie poruszony ten problem i jak ludzie radzą sobie w takiej sytuacji w mało tolerancyjnej Polsce. Może w drugiej części?

Z niecierpliwością czekam na kolejną książkę tej autorki! Kiedy wieczorem po ciężkim dniu zasiadałam do tej nowej lektury,byłam pełna obaw.Nie wiedziałam czy książka mnie zaciekawi... z pełną odpowiedzialnością stwierdzam, iż książka napisana przez tą autorkę jest wspaniała. Szalona miłość Ewy i Bartka,namiętność,domowe ciepło,pyszne obiadki,wzloty i upadki...Uważam,że książka ta zaciekawi każdego czytelnika,bardziej lub mniej wymagającego.Serdecznie polecam.

Związek Ewy i Bartka z racji różnicy wieku dla mnie nie życiowy.Ale czyż literatura nie jest właśnie ucieczką od szarej rzeczywistości? Czytając tę książkę czułem domowe ciepełko i smak domowych potraw przygotowywanych przez Ewę. Agnieszko. We fragmencie o którym wspominasz nie jest napisane, że był to telefon komórkowy. Dla mnie książka ma bardzo pozytywny przekaz. Polecam.

Sięgnęłam po tę pozycję, bo temat wydawał mi się interesujący, niestety i to by było na tyle. Czytając czułam się zażenowana poziomem językowym autorki. Był prosty, za prosty, wręcz banalny, podobnie jak problemy głównej bohaterki. Zdarzenia jakby oderwane od rzeczywistości. Autorka opisuje Ewę z dzieciństwa i dowiadujemy się, że jednej z amantów po randce, dzwonił do niej około północy. Kto wtedy miał telefony?? Miłość pomiędzy Bartkiem a Ewą, jako sam zamysł - rewelacja, jednak ta opisana przez autorkę, wydaje się bezgranicznie nudna, bez wyrazu. Tak zresztą też oceniam książkę.

Książka napisana przez Tą Panią, jest rewelacyjna. Treść bardzo przyjazna, godna polecenia na długie wieczory.