Opis produktu:
Książka wydana przez wydawnictwo Wektory w trzech tomach
W swojej najnowszej książce E. Michael Jones przedstawia błyskotliwe i oryginalne ujęcie dziejów kultury Zachodu z punktu widzenia gospodarki i systemu, który dominował w niej w czasach nowożytnych: kapitalizmu. Dystansując się od socjalizmu i neoliberalizmu, które traktuje jako dwie gałęzie tego samego materialistycznego pnia, Jones przedstawia historię kapitalizmu jako konfliktu między sankcjonowaną przez państwo lichwą a ludzką pracą, będącą podstawowym źródłem wartości. Lichwa stanowi podstawę całego współczesnego systemu bankowego, którego geneza sięga XV i XVI wieku. Pozwala ona na uzyskiwanie zysków bez wkładu pracy. Ten pasożytniczy mechanizm jest nie tylko źródłem fortun i gwarancją władzy, ale także przyczyną upadku współczesnego świata. Jedyną alternatywą dla niego jest, zdaniem Jonesa, katolicka wizja gospodarki, realizowana w Europie w czasach przedkapitalistycznych.
(...) Tak więc w czasach, gdy Kościół katolicki grał pierwsze skrzypce w całej Europie, tam, gdzie obowiązywał narzucony przez niego we współpracy z gildiami kanoniczny zakaz uprawiania lichwy, nie było żadnego `kapitalizmu`. Zanim kapitalizm mógł zatriumfować, musiał zostać zmieniony ów system społeczny. Rewolucja, która tego dokonała, znana jest pod nazwą reformacji. Po uprzednim rabunku własności kościelnej w Anglii, ustanowiono system prawny, `w którym` najwyższa, represyjna władza wielkiego kapitału` mogła `bez żadnych ograniczeń robić to, co chciała`.
W tym systemie:
nie ma żadnej naczelnej władzy wydającej rozkazy, lecz wszystko odbywa się na zasadzie `wolnych` relacji kontraktowych pomiędzy indywidualnymi jednostkami gospodarczymi, kierującymi się we wzajemnych relacjach wyłącznie własnym interesem.
Przekonanie, że wszelki ład i porządek zawsze wiążą się z prawem, organizacją społeczną czy normami moralnymi, staje się czymś `staroświeckim`. Wszelkie narzucane z zewnątrz regulacje zostają odrzucone.
Skutkuje to:
brakiem troski o innych, graniczącej wręcz z przestępstwem. Jest to brak troski o tych, którzy zużywają swą energię życiową jako pracownicy i robotnicy na służbie u kapitalistycznych przedsiębiorców; jest to brak troski o konkurentów, których upadek przynosi zysk, a którzy w wielu przypadkach są zwalczani za pomocą różnorakich brudnych metod i doprowadzani do upadku; jest to brak troski o konsumentów, którzy znacznie rzadziej zyskują, otrzymując dobry produkt za przyzwoitą cenę, ponieważ oni także są jedynie elementem służącym interesom producentów i kupców; jest to brak troski o własny naród i państwo, którego najpilniejsze interesy są spychane na drugi plan i ustępują miejsca interesom wielkiego międzynarodowego kapitału.
Krótko mówiąc: kapitalizm jest lichwą żerującą na pracy. Albo - jak ujmuje to Ruhland - `kapitalizm jest systemem, w którym panuje wolność uprawiania lichwy przy aprobacie ze strony państwa`, bądź `systemem społecznym, w którym wolność uprawiania lichwy jest mniej lub bardziej akceptowana przez prawo`
Ze wstępu autora
E. Michael Jones (ur. 1948), amerykański pisarz, wykładowca, komentator, wydawca periodyku `Culture Wars`. W swoich publikacjach demaskuje nowoczesne ideologie, które pod hasłami emancypacji i wyzwolenia usiłują wprowadzić nowy rodzaj totalitarnej kontroli. W Polsce ukazały się jego książki: „Libido dominandi. Seks jako narzędzie społecznej kontroli` oraz `Gwiazda i krzyż`.