SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Jadowity miecz (twarda)

Trylogia piastowska Tom 2

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Fabryka Słów
Oprawa twarda
Ilość stron 400

Opis produktu:

Czasem okrucieństwo władców sprawia, że nawet najwierniejsi wznoszą pięści żądając sprawiedliwości.
Skarbimir Awdaniec, oddany palatyn Bolesława Krzywoustego powstaje przeciwko władcy.
Bunt to jednak zawsze pożoga, krew i zniszczenie. Wśród tego chaosu odradza się zapomniany Mrok. Zło tak przerażające, że nawet zaciekli wrogowie staną ramię w ramię, by walczyć w imię ludzi przeciwko pomiotom starej wiary.
W chwili ostatecznej próby decydującą rolę odegra dłoń dzierżąca Jadowity Miecz
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: fantastyka,  fantasy,  Heroic fantasy,  książki na jesienne wieczory
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Oprawa: twarda
Okładka: twarda
Wymiary: 130x200
Ilość stron: 400
ISBN: 978-83-7964-332-5
Wprowadzono: 14.06.2018

Rafał Dębski - przeczytaj też

RECENZJE - książki - Jadowity miecz, Trylogia piastowska Tom 2 - Rafał Dębski

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.5/5 ( 31 ocen )
  • 5
    24
  • 4
    2
  • 3
    3
  • 2
    0
  • 1
    2

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

CośNaPółce

ilość recenzji:1

brak oceny 5-07-2018 00:51

Średniowieczne mroki... i strachy.

Uff... po lekturze ;) Brakowało mi czegoś takiego, choć chyba nie do końca zdawałem sobie z tego faktu sprawę. Czego? Jakiejś fajnej książki o średniowieczu, ale nie historycznego manuskryptu ;) , lecz prozy właśnie... :) Dostałem - dziękuję! :)

"Jadowity Miecz" cofa nas do czasów Bolesława Krzywoustego (okres dziejowy, skądinąd, rzadko spotykany w prozie - i chyba nie tylko w prozie) i do jego, bynajmniej nie usłanych różami, rządów. Oś fabuły = bunt palatyna władcy, Skarbimira Adwańca, w tle zaś, równie ważny, bunt hydry nienasyconej, nieubitej, w postaci pogańskiego czynu zbrojnego "ludzi dawnej wiary"... Wiem, nieco chaotycznie to brzmi. Więc może po kolei ;)

Bolesław Krzywousty - postać historycznie w sumie pozytywna (może poza dyskusyjnymi decyzjami co do kwestii dziedziczenia po jego śmierci, wszak rozbicie dzielnicowe nie posłużyło polskiej koronie bynajmniej). Lecz czy na pewno postać to tylko pozytywna? Autor przypomina tezę (podnoszoną tu i ówdzie), iż przydomek "Krzywousty" nie odnosi się bynajmniej tylko do zasłanianej wąsem rany / blizny na twarzy władcy, lecz również (przede wszystkim?) do jego nie do końca szczerego charakteru i nie zawsze dotrzymywanego słowa... Hm... Dawać temu wiarę? Ta przywara wszak miała być, idąc tropem fabuły, przyczyną buntu dostojnika przeciw tyranii władcy, bez miary karającego, a w swym karaniu bez miary okrutnego. Cóż... ze średniowieczem jest ogólnie rzecz biorąc ten problem, że źródeł wiarygodnych albo brak, albo ich mało... Coś tam można by na ten temat wynaleźć, lecz czy to prawda absolutna? Ciężko stwierdzić... Dla potrzeby tej książki jednak jest to rzecz wygodna, zatem nie dyskutujmy - bo dobrze się czyta ;)

Mamy więc bunt przeciw tyranii. Z, nawet jakimiś w teorii, szansami powodzenia - gdyby nie działania władcy i... bunt pogan. Zręcznie bowiem wykorzystane przez kapłanów (vel żerców) dawnej pogańskiej wiary wydarzenia sprawiają, że ciągną oni za sobą masy zbrojnego chłopstwa, a mając ludzki oręż w rękach - pragną przywrócić pogańskie obyczaje i zawładnąć krajem... Lecz nie tylko ludzki oręż znajduje się w rękach żerców. I tutaj dochodzimy do... hm... małego spektaklu szaleństwa autora ;) , do poniesienia się wyobraźni, ale ta fantazja... MÓWI DO MNIE :) :) Cóż bowiem wymyślili żercy dawnej wiary? Otóż wymyślili przywołanie na swą stronę strzyg, leszych, wilkołaków, gizdrów i wszelkiego pomiotu :) :) (tak Panie Sapkowski, Wiedźmin nie ubił wszystkich ;) ).

Za dużo naraz w jednej książce? Może ;) ... Dla mnie jednak w sam raz! :) Fajne :) , naprawdę FAJNE połączenie :) Tytułowy Jadowity Miecz ma w tej historii do odegrania swą rolę, jednak... raz, że nie zdradzę jaką, a dwa - w sumie to rola marginalna... a szkoda, bo opisy i sam tytuł mogły sugerować coś innego... Ale finalnie rozczarowania książką NIE MA :)

Cóż... Autor i jego nazwisko zdecydowanie do zapamiętania :) Oby tak dalej!

Czy recenzja była pomocna?

Marek Wilczur

ilość recenzji:1

brak oceny 24-06-2018 18:14

Świetna książka. Z nerwem, z wartką akcją, a jednocześnie daje do myślenia i potrafi wzruszyć.

Czy recenzja była pomocna?