SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Ja nie mam duszy

Sprawa Barbary Ubryk, uwięzionej zakonnicy, której historią żyła cała Polska

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Znak
Data wydania 2020
Oprawa miękka
Liczba stron 304
  • Wysyłamy w 2 - 3 dni + czas dostawy
  • DPD dostawa za półdarmo

Opis produktu:

Skandal w Kościele w czasach rodzącej się psychiatrii.

Zamurowane okno, brak mebli, strzępki porozrywanej słomy służące za materac, a przede wszystkim naga, wychudzona kobieta z obłędem w oczach - to ujrzeli policjanci po wejściu do jednej z cel w krakowskim klasztorze Karmelitanek Bosych. Barbarę Ubryk przetrzymywano w tym nieogrzewanym, wypełnionym smrodem odchodów pomieszczeniu ponad dwadzieścia lat.

O jej historii dyskutowano w Wiedniu, Paryżu i Nowym Jorku. W Krakowie - gdy prasa ujawniła sprawę - wybuchły zamieszki, tłum powybijał okna w klasztorach, obrzucił zakonników kamieniami, raniąc wiele osób. Na ulicach pojawiło się wojsko. Historia Barbary Ubryk trafiła na wyjątkowo podatny grunt przetaczającej się przez Europę fali antyklerykalizmu. Przetrzymywana przez współsiostry zakonnica dla wielu stała się kolejnym argumentem za koniecznością zlikwidowania zakonów. Tymczasem sama Barbara nie potrzebowała ideologicznych wojen, lecz jedynie troski, jaką chorych umysłowo obdarzono dopiero sto lat później.

Kim była Barbara Ubryk? Co sprawiło, że dwadzieścia lat spędziła w odosobnieniu? Dlaczego pomimo dowodów obciążających przełożone zakonnicy śledztwo w sprawie jej przetrzymywania zostało umorzone? Jak prowadzono dochodzenie w XIX wieku i co wiedziano wtedy o psychiatrii?

150 lat temu dyskusja wokół Kościoła była jeszcze gorętsza niż dzisiaj.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Promocje: nagrody literackie,  IBBY Polska Sekcja
Wydawnictwa: Znak
Kategoria: literatura faktu, publicystyka
Wydawnictwo: Znak
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2020
Wymiary: 145x205
Liczba stron: 304
ISBN: 9788324059065
Wprowadzono: 29.01.2020

Natalia Budzyńska - przeczytaj też

RECENZJE - książki - Ja nie mam duszy, Sprawa Barbary Ubryk, uwięzionej zakonnicy, której historią żyła cała Polska - Natalia Budzyńska

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

5/5 ( 1 ocena )
  • 5
    1
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Anna

ilość recenzji:646

16-02-2020 00:04

Książkę Natalii Budzyńskiej pt. Ja nie mam duszy przeczytałam dwa razy. Za pierwszym razem pomijałam szczegóły. Interesowało mnie to, jak zakończy się historia Barbary Ubryk ? zakonnicy uwięzionej przez krakowskie karmelitanki.

Zanim przystąpiłam do powtórnego śledzenia losów owej zakonnicy, wiedziałam, już skąd pochodzi, gdzie pobierała naukę, jak wyglądała Jej wczesna młodość i co pchnęło Annę Ubryk do Zakonu u Karmelitanek Bosych w Krakowie. Czytałam uważnie stronę po stronie, robiłam notatki, by się nie zgubić w gąszczu dat i faktów przytoczonych przez autorkę. Niektóre obrazy są wstrząsające. Budzą przerażenie i odrazę. 24-letnia Anna składa śluby wieczyste i przyjmuje imię Barbara Teresa Ignacja od św. Stanisława Biskupa. Dołącza do dwudziestu zakonnic, ma przydzieloną celę i zgodnie z ostrymi regułami zakonu kontemplacyjno- klauzurowanego ma tam pozostać do końca życia. Zły los chce, że siostrę Barbarę po kilku latach pobytu za klauzurą dopada choroba psychiczna, która się coraz bardziej nasila, jest niebezpieczna dla otoczenia. Z czasem klasztorny karceres staje się dla chorej zakonnicy koszmarnym więzieniem.

Książka ta oparta jest na faktach.

Autorka z dziennikarską rzetelnością opisuje, w jakich okolicznościach sprawa Barbary Ubryk wyszła na światło dzienne, jak przebiegał proces sądowy w Jej sprawie i jak wyglądało życie Barbary po opuszczeniu klasztoru.

Autorka wykorzystała w książce dokumenty archiwalne z postępowania sądowego, które niestety posiadały dużo braków, wycinki z ówczesnej prasy, literaturę dotyczącą leczenia chorób psychicznych, literaturę opisującą życie karmelitanek w Polsce oraz polskie i zagraniczne wydania na temat więzienia w klasztorze Barbary Ubryk.

Autorce nie udało się jednak dotrzeć do archiwum Karmelitanek w Krakowie.

Opisana historia miała miejsce w XIX wieku. Moim zdaniem ten dramat ma wiele imion. Żeby je, poznać trzeba sięgnąć po książkę, z nastawieniem jednak, że nie jest łatwa w odbiorze.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?