SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Młot na czarownice

Ja, inkwizytor

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja
przeczytaj fragment przeczytaj fragment przeczytaj fragment

Opis produktu:

Większości ludzi Święte Oficjum kojarzy się wyłącznie ze stosami i torturami. Niesłusznie. W sercu sługi Bożego, młotu na czarownice, płonie święty żar wiary i pragnienie służby. Miecz w ręku Pana tnie, by oddzielić plewy od ziaren, by plewy spalić w ogniu. Niektórzy wątpią, czy Chrystus rzeczywiście zstąpił z krzyża. A zwątpienie nie jest rzeczą ludzką... jest dziełem Szatana. Wątpisz? Bój się. Stosy znów zapłonęły, by ocalić sprawiedliwych i sługi Boże.

Tym razem inkwizytora czekają nowe wyzwania, nowe zagadki, nowe walki. Starcia z wiedźmami i demonami, często gorszymi od nich, heretykami i bluźniercami oraz złowrogą potęgą, która rodzi się w Watykanie. Czy by przetrwać wystarczą żarliwa wiara, stalowe nerwy i ostry niczym brzytwa umysł? Jaką cenę trzeba będzie zapłacić za współczucie okazane niewinnym ofiarom?

Więcej książek z serii Cykl Inkwizytorski
Sługa Boży Tom 1
Młot na czarownice Tom 2
Miecz aniołów Tom 3
Łowcy dusz Tom 4
Płomień i krzyż t.1 Tom 5
Wieże do nieba Tom 6
Dotyk zła Tom 7
Bicz boży Tom 8
Głód i pragnienie Tom 9
Kościany galeon Tom 10
Płomień i krzyż t.2 Tom 11
Płomień i krzyż t.3 Tom 12
Przeklęte krainy tom 13
Przeklęte kobiety Tom 14
Przeklęte przeznaczenie Tom 15
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: fantastyka,  fantasy,  Dark fantasy,  książki na jesienne wieczory,  książki o czarownicach
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2015
Wymiary: 130x200
Liczba stron: 368
ISBN: 978-83-7964-006-5
Wprowadzono: 16.02.2015

RECENZJE - książki - Młot na czarownice, Ja, inkwizytor - Jacek Piekara

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

5/5 ( 9 ocen )
  • 5
    9
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Mrokia

ilość recenzji:2

brak oceny 14-02-2007 14:41

„Większości ludzi Święte Oficjum kojarzy się wyłącznie ze stosami i torturami. Niesłusznie. W sercu sługi Bożego, młota na czarownice, płonie święty żar wiary i pragnienie służby. Miecz w ręku Pana tnie, by oddzielić plewy od ziaren, by plewy spalić w ogniu.

Niektórzy wątpią, czy Chrystus rzeczywiście zstąpił z krzyża. A zwątpienie nie jest rzeczą ludzką... jest dziełem Szatana. Wątpisz? Bój się.

Stosy znów zapłonęły, by ocalić sprawiedliwych i sługi Boże.”

„Młot Na Czarownice” to drugi tom opowiadań o Mordimerze Madderdinie, licencjonowanym inkwizytorze Jego Ekscelencji biskupa Hez-Hezronu. Czekają go nowe zadania, zagadki, staje oko w oko z heretykami i bluźniercami, zmaga się z demonami i czarownicami.
Mroczne czasy średniowiecznej inkwizycji zawsze fascynowały pisarzy – Piekara przedstawia je ciekawie, a czasem nawet z dawką humoru. Autor zmienił też „wersję” chrześcijaństwa. Otóż Jezus Chrystus zszedł z krzyża, aby pokarać swoich wrogów ogniem i mieczem, ukarać winowajców, podobnych do Judasza. Dzielnie wybił z Apostołami prawie wszystkich mieszkańców Jerozolimy i zawładnął światem. Tak też mieli postępować Jego naśladowcy. Ludzie w świecie stworzonym przez Piekarę są pobożni, lecz istnieją tam też demony, które wodzą ich na pokuszenie. A Anioły są często zajęte czymś innym. Każdy ma swojego Anioła Stróża, a rzesza braci Inkwizytorów umie się z nimi porozumieć. Anioły nie są tu przedstawione jako grzeczne, potulne istotki, zwykłe pomagać ludziom „ot, tak”. Gniewu swojego Anioła Stróża boi się nawet Mordimer.
Inkwizytor wykonuje swoje „chrześcijańskie obowiązki” często przy pomocy Bliźniaków, którzy mają nadludzkie zdolności i Kostucha, który przeraża swym wyglądem z blizną przecinającą mu połowę twarzy, którą ukrywa pod kapturem. To ich przygody, związane z obroną jedynej prawdziwej wiary możemy z przyjemnością czytać.
Główny bohater nie jest do końca pozytywnym: bo cóż, likwiduje rzesze ludzi, czasami niewinnych, chociaż stara się wszystko jak najlepiej udowodnić. Wiele spraw daje nam dużo do myślenia, gdyż nie są one zwykłą opowiastką o tym, jak „zabili go i uciekł”. O nie, tu są zagrywki niejednokrotnie psychologicznie, a z książki mógłby powstać niezły thriller połączony z odrobiną horroru.
Inkwizytorzy uważają, że paląc ludzi na stosie, pomagają biednym grzesznikom w oczyszczeniu z grzechów. Mówią o sobie: "Jesteśmy ludźmi cichymi oraz pokornego serca i wolimy stać na uboczu, śledząc świat z głębokiego cienia. Nie ma w nas /.../ dumy, pychy oraz arogancji, a tylko pragnienie wytężonej służby Panu." Święta Inkwizycja zawsze ma rację: to wie nawet kilkuletnie dziecko. W obecności Inkwizytora nie wolno powiedzieć niczego, co wydałoby mu się z góry dziwne, gdyż zacznie prowadzić „szczegółowe” śledztwo.
Atmosfera, w którą wprowadza nas autor, nie jest od razu jasna i przejrzysta: widzimy wszystko jakby za zasłoną mgły… ale w miarę biegu zdarzeń wszystko zaczyna się rozjaśniać i stajemy się tak jakby „współbohaterem” z inkwizytorem ;)
Książka Piekary z pewnością jest jedną z przedziału tych, które czyta się łatwo i przyjemnie. Bynajmniej jednak nie jest to książka pozbawiona wątpliwości moralnych, spraw duszy.
Jest także przesiąknięta mistycyzmem, pełna tego, czego zwykliśmy się obawiać oraz tego, o czym nie zwykliśmy mówić. Roi się w niej od demonów najróżniejszej maści, nie zabrakło również nieumarłych, których da się wyczuć w ciemnościach pobliskiego zamku…
Według mnie to bardzo dobra książka dla osób interesujących się historią alternatywną i dla sympatyków literatury fantasy. Polecam ;)

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Ania-W

ilość recenzji:9

brak oceny 8-02-2018 18:11

Cykl powieściowy trochę bardziej ambitny niż to, co często można znaleźć na półkach z fantastyką. Pokazuje - tak w skrócie - jak blisko jest największemu złu do największego dobra. Wprowadza trochę zamętu moralnego :) [w sumie Wiedźmin też wprowadza trochę, ale tutaj mam wrażenie, że dowiemy się ostatecznie na końcu wszystkich tomów, czy dobro było dobrem czy ...nie:)]

Ale uwaga! Bardzo (ekstremalnie!) wkurzający główny bohater. Szczególnie dla osób, którzy w ekstremizmy nie wierzą lub im nie ufają :)

Jeszcze większa uwaga! Wciąga, niestety, skutecznie, jak czarna dziura. Moje dziecko chciało zniszczyć tę książkę na zawsze (tak, wiem, zła matka, ale dziecko też nie przebierało w środkach...).

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?