?Prawdziwa moc
to życie
ze świadomością,
że to ty jesteś swoim
uzdrowicielem, bohaterem
i przywódcą?
Yung Pueblo (młodzi ludzie). To pseudonim Diego Pereza, który jest poetą i mówcą motywacyjnym, praktykującym medytację. Nazwa ta przypomina mu o jego ekwadorskich korzeniach oraz odnosi się do jego doświadczeń w roli aktywisty. Jego poglądy opierają się na wierze w to, że człowiek poprzez ?uzdrowienie siebie?, jest w stanie wpłynąć na pokój na świecie.
?Inward. Podróż w głąb siebie? jest połączeniem tomiku poezji z pozycją opierającą się o mowy motywacyjne. Nie wiem, co mnie podkusiło, by sięgnąć po tę książkę, ponieważ tego typu rzeczy omijam szeroki łukiem. Cieszę się jednak, że znalazła się ona w moich rękach. Spodobało mi się w niej wszystko od początku do końca. Już sama minimalistyczna, matowa okładka wywołała u mnie w zachwyt, a czytanie kolejnych stron wprawiało w ekscytację. Z racji tego, że treści jest bardzo mało, dawkowałam ją sobie, rozkładając jej lekturę na kilka dni, a wcale nie było to takie łatwe!
Uważam, że ?uzdrawianie siebie?, które jest tematem książki, w znaczny sposób dotyka mnie. Jako osoba z niską samooceną, z tendencją do rozgrzebywania przeszłości, zerkania z niepewnością w przyszłość, stanami lękowymi, całym zestawem złych emocji oraz myśli, brakiem pewności siebie, idealnie wpasowuję się w osobę, która powinna popracować nad ?uzdrowieniem?. Robię to już od dawna, ale uzmysłowiłam sobie, że być może nie w sposób wystarczający. Wiecie, że można przytulić siebie dosłownie oraz w przenośni? To my powinniśmy zadbać o nas samych, stawiać siebie na pierwszym miejscu i tylko my możemy sprawić, że staniemy się lepszą wersją samych siebie. Nikt za nas życia nie przeżyje, nasz los leży w naszych rękach i tylko od nas zależy, jak potoczy się nasza historia.
Podczas czytania ?Inward? postanowiłam zaznaczać ulubione sentencje. Ledwo się powstrzymałam, by nie zaznaczyć każdej! Ta książka bardzo dała mi do myślenia i wiem, że będę do niej co jakiś czas wracać, chociażby po to, by otworzyć ją na losowej stronie, aby znów przemyśleć sens danych słów lub, by zastanowić się, czy zaszyły w moim życiu jakieś zmiany. Już teraz przy niektórych stronach zatrzymywałam się na chwilę po to, by przeczytać sentencję kilka razy lub odczytać ją na głos, rozsmakowywać się w każdym wersie.
To zadziwiające, w jaki sposób działa na mnie ta pozycja, mam wrażenie, że ma ona moc terapeutyczną. Zarówno ta książka, jak i terapeuta, stawiają przed nami pytania, na które musimy odpowiedzieć sobie sami. Nagle zapragnęłam uprawiać jogę lub medytację i ?uzdrowić się?. Myślę, że osoby mające problemy natury psychologicznej, które zmagają się z depresją, lękami lub traumami, mogą odnaleźć w niej ?oazę spokoju? i wiele z niej wynieść. Nie zostało mi nic innego, jak z całego serca polecić Wam owo dzieło.