Jeśli ktoś szuka książki typu poradnik jak żyć albo coachowego motywatora, to chyba nie jest ten adres. Bo nie jest to książka naukowa poparta badaniami, ale zwyczajne refleksje, codzienne przemyślenia introwertycznych kobiet.
W podtytule czytamy :"wykorzystaj swoją cichą siłę". Generalnie to może sugerować, że autorka napisze co zrobić by introwertyzm był supermocą i może trochę to tak przedstawia ale bez większych konkretów i rzetelnych argumentów.
Jest m.in o tym czym jest szczęście i jak je odnaleźć; jak można pogodzić swoją naturę z trudami wychowania i zmęczeniem; dlaczego i kiedy warto przekraczać swoją strefę komfortu; kiedy powinno się mówić zdecydowane "nie" dla pewnych kwestii w życiu i odpuszczać bez wyrzutów; jak różnimy się od ekstrawertyków ale też o tym co nas łączy; o wpływie Boga na życie i Jego cichej ingerencji w nie.
Tu introwertyzm ukazany jest jako cecha, jako atut i wartość. I autorka na podstawie doświadczeń swoich, innych kobiet pokazuje wyjątkowość osób introwertycznych ale nie daje wskazówek typu jak żyć lub konkretnych sposobów na życie.Dzieli się swoim doświadczeniem i poglądami, więc są to bardziej luźne przemyślenia choć poddają odbiorcę refleksji. Warto pamiętać że inspiruje nas życie i wspólna wymiana doświadczeń zawsze jest owocna.
Mnie książka mile zaskoczyła. Pomogła podjąć pewne decyzje, utwierdziła w przekonaniu czego chce a czego na pewno nie. Pomogła jakoś odkryć i poznać siebie, dodała siły do przekraczania własnej strefy komfortu dodając śmiałości a jednocześnie pomogła zaakceptować swoją niedoskonałość ("śmiała i niedoskonała", o tak!)
Są rozdziały lepsze, gorsze. Na pewno druga połowa książki dużo ciekawsza, bardziej wciągająca. Bywają strony gdzie autorka "leje wodę" ale tych rozsądnych i ciekawych przemyśleń jest zdecydowanie więcej.
Po każdym rozdziale są refleksje innych introwertycznych na danym temat mamy, wiec pogląd na sytuacje nie tylko samej autorki ale też innych osób.
Dla mnie to pozycja zdecydowanie warta uwagi, nie tylko dla osób introwertycznych ale to one głownie znajdą tu swoje bratnie dusze <3
Ps. Zarzuca się tej książce że jest "bardzo religijna" i przyznaje, odniesień do Boga i religii nie jest mało, niemniej nie są one w żaden sposób narzucające i śmiało osoby niewierzące, mogą znaleźć dla siebie treści. Warto obiektywnie rzucić okiem bez uprzedzeń .
Opinia bierze udział w konkursie