Instytut

książka

Wydawnictwo Uroboros
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Teddy Cannon nie jest typową dwudziestokilkuletnią kobietą. Owszem, jest zaradna, bystra i pokręcona. Ale potrafi też z niesamowitą precyzją czytać ludzi. Nie zdaje sobie jednak sprawy, że jest prawdziwym medium. Kiedy seria złych decyzji prowadzi Teddy do wpadki z policją, interweniuje tajemniczy nieznajomy. Zaprasza ją do złożenia podania do instytutu dla mediów, placówki ukrytej u wybrzeży San Francisco, gdzie studenci są szkoleni niczym pracownicy Delta Force: uczelnia ta jest konkurencyjna, bezwzględna i ściśle tajna. Studenci uczą się tam telepatii, telekinezy, umiejętności śledczych i taktyki SWAT. A jeśli przetrwają szkolenie, kontynuują służbę na najwyższych szczeblach władzy, wykorzystując swoje umiejętności do ochrony Ameryki i świata. W grupie Teddy zaprzyjaźnia się z Lucasem, buntownikiem, który siłą woli umie wzniecić ogień i ma nad nim kontrolę; Jillian, hipsterką, która umie pośredniczyć w komunikacji między zwierzętami i ludźmi; oraz Molly, hakerką, która potrafi uchwycić stan emocjonalny innych osób. Ale gdy Teddy czuje, że być może wreszcie znalazła swoje miejsce na ziemi, zaczynają się dziać dziwne rzeczy: dochodzi do włamań, giną studenci i wiele więcej. Teddy przyjmuje niebezpieczną misję, która ostatecznie sprawi, że dziewczyna zacznie kwestionować wszystko - swoich wykładowców, rodzinę, a nawet samą siebie.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Uroboros
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 29.01.2020

RECENZJE - książki - Instytut

4.2/5 ( 6 ocen )
  • 5
    3
  • 4
    1
  • 3
    2
  • 2
    0
  • 1
    0

molikowo

ilość recenzji:80

2-09-2020 10:34

olejna książka dla młodzieży już za mną. Instytut to miejsce dla ludzi o zdolnościach paranormalnych. Czy wierzycie w zdolności takich ludzi? Wierzycie ,że medium jednak istnieje?
Niezwykła szkoła ,która znajduje się na wyspie zdala od innych ludzi. Instytut Whitfielda, to tam szkolą ludzi na jasnowidzów z całego kraju ,by później pracowali w różnych instytucjach obrony ludności. To tam znalazła się również nasza bohaterka Teddy Cannon. Nie wie ,że to co robiła było związane z jej umiejętnościami,które odziedziczyła. Potrafi z niesamowitą precyzją czytać ludzi. Lecz kiedy jej dobra passa w kasynie mija i na drodze staje nieznajomy z pewną propozycją ,która wydaje się czymś dziwnym, to jednak Teddy przyjmuje ją ,by chronić najbliższych. To tam nauczy się jak posługiwać się swoimi mocami. To tam nauczą ją telepatii, telekinezy , umiejętności śledczych czy też taktyki SWAT. Tylko determinacji studentów jest późniejsza możliwość dostania się do danych instytucji ,by chronić świat. Lecz kiedy wszystko już zaczyna się układać zaczynają się dziać dziwne rzeczy. By to przetrwać Teddy musi rozwikłać zagadkę włamań i ginących studentów. Nie może ufać nikomu. Jak to się dla niej skończy? Czy tajemnice ją przerosną? Co stało się z jej rodzicami i kim tak naprawdę jest?
Książka niesamowicie wciągająca. Akcja wartka ,która nie pozwoli nam się nudzić. Bohaterowie dobrze wykreowani tak jak świat ,który jest im pisany. Czyta się szybko i lekko. Ten świat wykreowany przez autorkę pokazuje nam ,że gdzieś pośród nas mogą być osoby uzdolnione inaczej niż my. To dzięki tej książce wkraczamy w świat , którym rządzą prawa ,których nie jesteśmy w stanie pojąć. Mnie ona pochłonęła w całości, a okładka jest po prostu idealna ,co do treści w książce. Znajdziemy tutaj również dużo intrygi , tajemnic i wiele ale to wiele skrajnych emocji ,nad którymi nie będziemy mogli zapanować. Wybierzcie się w niezwykłą podróż do szkoły pełnej ludzi o paranormalnych zdolnościach , a może i wy odnajdziecie w sobie tę magię. Polecam

Ogród Książek

ilość recenzji:187

9-03-2020 11:11

Jeśli czujesz, że nigdzie nie pasujesz i nikt cię nie rozumie, to znaczy, że nie znalazłeś jeszcze swojego miejsca na Ziemi. A im bardziej wyjątkowy jesteś, tym dłużej to może potrwać. Teddy Cannon do tej pory uważała się za wyrzutka. Niespodziewanie dostała jednak od losu kolejną szansę - zaproszenie do Instytutu Whitfielda, gdzie szkoli się jasnowidzów.

Dwudziestokilkuletnia Teddy ma niezwykły talent do gry w pokera. Potrafi bezbłędnie odczytywać swoich przeciwników i wyczuwa, gdy ktoś kłamie. Mimo zakazu wstępu do kasyn w Vegas, zjawia się tam w przebraniu, by zdobyć wystarczającą kwotę i spłacić dług u rosyjskiego mafiosa. Jednak jej plan zawodzi. Gdy rzuca się do ucieczki, przekonana, że straciła wszystko, tajemniczy mężczyzna oferuje jej pomoc. Stawia jeden warunek: Teddy ma podjąć naukę w ściśle tajnej szkole dla jasnowidzów.

Pomysł na szkołę dla dorosłych osób obdarzonych nadprzyrodzonymi mocami od razu przyciągnął moją uwagę. Nie jest to pełen magii Hogwart, ale to odizolowane miejsce na wyspie również kryje niemało tajemnic. Choć studenci funkcjonują tam w dużej mierze tak jak na typowej uczelni, uczęszczają na zajęcia z kryminalistyki, empatii i rozwijają swoje zdolności w zakresie telepatii czy telekinezy, by wykorzystać je później, pracując dla FBI, CIA i innych instytucji rządowych. Ale kiedy kolejne osoby znikają bez śladu, zaczyna się robić naprawdę niebezpiecznie, a decyzja o tym, komu można zaufać, staje się niezwykle trudna.

Nie nudziłam się ani chwili. Akcja toczyła się szybko, stawiając przed bohaterami kolejne wyzwania, a każda rozwikłana tajemnica pociągała za sobą następne niewiadome. Tajemnicze sny Teddy, historia jej rodziców, badania genetyczne, Korpus Patriotów i Sektor Trzeci to wątki, które zaintrygowały mnie najbardziej. No i oczywiście kwestia samej szkoły i prawdziwych intencji jej właściciela. Zdecydowanie mam więc na co czekać w kolejnych tomach.

Główna bohaterka żyła dotąd kompletnie nieświadoma swoich wyjątkowych zdolności. W dodatku przekonana o tym, że choruje na epilepsję. Spotkanie w kasynie wszystko zmienia. Nagle dziewczyna dowiaduje się, że jest medium i trafia do miejsca, gdzie poznaje osoby o równie niesamowitych umiejętnościach. Molly jest empatką i hakerką, Jillian medium zwierzęcym, Jeremy psychometrą, Piro kontroluje ogień swoim umysłem, a Dara otrzymuje ostrzeżenia o śmierci. Chociaż Teddy ma problemy z zaufaniem i funkcjonowanie w grupie przychodzi jej z trudem, wśród tych ludzi odnajduje prawdziwych przyjaciół, gotowych pomagać sobie w każdej sytuacji, bez względu na grożące im niebezpieczeństwa.

"Instytut" K. C. Archer to powieść, która niesamowicie mnie wciągnęła. Znalazłam w niej tak wiele interesujących wątków, że nie mogłam oderwać się od lektury. Przystępny styl, niewielka ilość opisów i pędząca akcja sprawiły, że czytałam rozdział za rozdziałem, zaintrygowana dalszym rozwojem wydarzeń, a zakończenie przyszło niespodziewanie szybko. Teraz pozostaje mi już tylko czekanie na kolejne tomy, bo zapowiadają się naprawdę ciekawie.
Polecam!

Upadły czy Anioł [https://niebo-pieko-ziemia.blogs

ilość recenzji:75

1-02-2020 16:53

Może, to co napisze wyda się dziwne, ale wierzę w istnienie duchów, wierzę w siły nadprzyrodzone, wierzę w parapsychologię...Dlatego uwielbiam wszystkie wątki związane z tymi zagadnieniami, dlatego jestem fanką filmów o mutantach, dlatego "Instytut" okazał się dla mnie bardzo fajną, wciągającą powieścią.

Zacznę od głównej bohaterki Teddy dwudziestocztero-latki, która jest zabawna ale i bardzo pokręcona. W swój dziwaczny sposób wzbudza sympatię i prawie od początku trzymałam za nią kciuki. Jak się okazuje jest telepatką astralną i telekinetyczną, jednak nim okiełzna swoje umiejętności musi przejść naukę/szkolenie. Na uczelni, do której trafia, zaprzyjaźnia się z grupą osób o podobnych zdolnościach. W takcie semestru dochodzi do kilku rzeczy, które sprawiają, że Teddy zaczyna prowadzić swoje małe śledztwo...
I co odkryje? Bardzo dużo ciekawych informacji...

Powieść napisana jest lekkim i plastycznym stylem. Poza tym jest bardzo klimatyczna, łączy w sobie kilka gatunków i elementy, które bardzo lubię:
- miejsce akcji - uczelnia
- tempo - umiarkowane
- bohaterowie - zróżnicowani
Fabuła jest rozbudowana, dynamiczna...chwilami lekko przewidywalna (niestety starych wyjadaczy książek trudno zaskoczyć)...Często trzymająca w napięciu. Wątki detektywistyczne sprawiają, że bohaterka często ryzykuje, a jak jej sytuacja nie jest stabilna, wówczas odczuwa się o nią niepokój. Co chwile Teddy igrała z ogniem, a to groziło odkryciu jej planów.
W zakamarkach tli się wątek romantyczny, który mam nadzieję, że w kontynuacjach będzie bardziej rozbudowany.

W trakcie czytana odczuwa się prawdziwą literacką przygodę. Czytając nie miałam ani jednego momentu, który by mnie znudził...akcja przez cały czas trzyma tempo, zaciekawianie fabułą blokuje przerwanie czytania.
Powieść jest powiewem świeżości pośród książek tych dostępnych na rynku. Nie jest szablonowa, nie jest podobna do innych...ma w sobie to "coś" co powinna mieć dobra opowieść.
Opisana historia jest przemyślana, dobrze skonstruowana. Wydarzenia są chronologiczne dzięki temu nie odczuwa się zamętu.

Zakończenie powieści jest najbardziej przytłaczające. Tak wiele pytań zostaje w głowie, na które twórczyni/twórca nie daje odpowiedzi. Zostawia czytelnika z apetytem na kontynuację...dając nadzieję na jeszcze lepszy kąsek.

"Instytut" w moim odczuciu, to bardzo dobra powieść wprowadzająca do nowego cyklu. Do serii, w której odkrywa się możliwości mózgu, ale także ludzi, którzy pragną je wykorzystać. To historia bez barier wiekowych, łącząca w sobie kilka gatunków literackich. Czytanie jest relaksujące ze szczyptą niepokoju i dużą dawką zaciekawienia.

Słowny świat Serafina

ilość recenzji:1

30-01-2020 18:34

Lubicie akcję?
Suspens?
Intrygi?
Nie przeszkadza Wam wylewająca się z każdej strony amerykańskość, a chcecie poznać kolejną niezwykłą szkołę?
"Instytut" zaprasza!

Ale pamiętajcie: gdy już raz tam wejdziecie, nie będzie odwrotu!

W moim odczuciu przyjemnie napisana i przetłumaczona książka z ciekawą fabułą, która ma dużą szanse zaskarbić sobie przychylność fanów kina superbohaterskiego i X-menów.

Jedyne, czego mi osobiście zabrakło, to głębi w bohaterach i ich relacjach.

Rozrywka ciekawa na tyle, że czytelnik chce wiedzieć, co będzie dalej.

~ Słowny świat Serafina

Ksiązki Moni

ilość recenzji:1

29-01-2020 19:42

Teddy Cannon jest uzależnioną od hazardu dwudziestoczterolatką, która z niezwykłą trafnością odczytuje ludzi. Jej zdolności pomagają jej w grze, przez co naraża się rosyjskiemu lichwiarzowi. Dług rośnie i kiedy planuje odegrać się za wszystkie czasy, by w końcu wyjść na prostą, dziewczyna ponosi spektakularną porażkę. Uciekając przed władzami kasyna i policją, pomocy udziela jej pewien nieznajomy, który w zamian za spłatę długów, proponuję jej miejsce w pewnej specjalnej szkole. Instytut Whitfielda jest elitarną uczelnią dla ludzi o zdolnościach parapsychicznych. Czy Teddy odnajdzie się w nowym miejscu i w końcu zrozumie, dlaczego zawsze czuła się odmieńcem?

Autorka wykreowała świat podobny do naszego, jedyna różnica, to garstka ludzi, która potrafi wykorzystywać swój umysł do przedziwnych rzeczy. Instytut daje takim osobom możliwość zgłębienia swoich zdolności i wykorzystania ich, by pomagać innym.

Bohaterowie nie są nastolatkami. Główna bohaterka ma dwadzieścia cztery lata, a pozostali są w podobnym wieku, jednak ich zachowanie, rozterki i stany emocjonalne sprawiają, że wydają się młodsi. Teddy jest twarda i pewna siebie, ale lubi samotność i nie dopuszcza do siebie ludzi. Często działa na własną rękę. Bardzo sympatyczna postać, taka z którą łatwo nawiązać więź. W nowym miejscu poznaje innych, którzy również nie radzą sobie ze swoimi zdolnościami. Relację między uczniami rozwijają się bardzo naturalnie. Początkowo wszyscy tworzą zgraną paczkę, by z czasem niektóre znajomości przybrały na sile.

Lucas, znany również jako Pyro, potrafi siłą woli wzniecić ogień. Jullian rozmawia ze zwierzętami, Molly jest hakerką i empatką, co jest dla niej bardzo trudne. Długo tak można wymieniać, bo każdy w tej szkole jest wyjątkowy. Uczniowie muszą ciężko pracować, by opanować swoje umiejętności, a Instytut Whitfielda jest miejscem, w którym dyscyplina i ciężka praca liczy się przede wszystkim, dlatego uczniowie robią wszystko, by osiągnąć sukces.

Akcja jest szybka i toczy się na przestrzeni kilku miesięcy. Czyta się lekko i przyjemnie, bo dialogi są wartkie, a opisy niezbyt obszerne. Jest to literatura typowo rozrywkowa. Powieść akcji z elementami romansu. Jak się z czasem okazało, Instytut jest pełen tajemnic i sekretów, a Teddy jest w nie zamieszana. Rządna wiedzy i prawdy, jest zdolna do wszystkiego, by zrozumieć, komu może zaufać.



?Instytut? to powieść wciągająca. Spektakularne walki, ćwiczenia strategiczne i praca nad umysłem, który skrywa niezliczoną ilość możliwość. Do tego dochodzą bohaterowie na najwyższych stanowiskach w kraju i jest to intrygująca mieszanka. Wątek miłosny jest niewielki, ale jestem ciekawa, jak dalej się rozwinie. Zakończenie pozostawiło po sobie masę pytań, i jeszcze więcej wątpliwości względem bohaterów, bo jakoś trudno zaufać komukolwiek. Książka idealna dla młodzieży bez względu na płeć, bo każdy znajdzie w niej coś dla siebie. Polecam 7/10

Magia_ksiazek

ilość recenzji:1

26-01-2020 11:30

[PROSZĘ NIE SUGEROWAĆ SIĘ OCENĄ!]
Tę książkę pozostawię bez oceny, gdyż sprawiłoby mi to ogromną trudność. Po "Instytucie" spodziewałam się naprawdę dobrej historii, tym bardziej, że rekomendacja Anety Jadowskiej mówi, że ta książka nie jest kolejnym Hoghwartem, a jasnowidze to nie czarodzieje. To chyba zaintrygowało mnie w tej historii najbardziej i miałam już w głowie pewien obraz fabuły. Jednak pojawił się dość duży problem, koło którego nie mogę przejść obojętnie. W tej książce bardzo brakowało mi opisów zajęć na tym Instytucie, kontrolowania swoich nadprzyrodzonych umiejętności i walki z nimi, a przecież o tym miała być ta książka! Niestety na pierwszy plan przedostały się wątki drugo i trzecioplanowe, co przyćmiło główną fabułę. Piszę to z ogromnym żalem, bo ta książka miała naprawdę duży potencjał! Czekam jednak na 2 tom i liczę, że będę mogła go ocenić pozytywnie.