SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo SQN Sine Qua Non
Data wydania 2017
Oprawa miękka
Ilość stron 368
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Taka Polska mogła się wydarzyć!

Rok 1932, wojna z Moskalami i Niemcami trwa już od ponad dekady. Mazurek Dąbrowskiego, opowieści o Cudzie nad Wisłą i nieśmiertelny patriotyzm pozwalają dzielnym polskim chłopcom trwać na linii frontu. Mimo odzyskania niepodległości ojczyzna wciąż walczy, by ponownie nie zniknąć z map Europy.

Marszałek Józef Piłsudski szuka ratunku dla kraju w seansach spirytystycznych, popadając w coraz większe szaleństwo. Gdy na przedmieściach Warszawy dochodzi do tragedii z udziałem rewolucyjnej kapsuły transportowej, Andrzej Winnicki, niegdyś wybitny inżynier, nie przypuszcza, że wkrótce zostanie wplątany w korporacyjny wyścig zbrojeń. Nie wie też, że jego syn Marek stanął na czele oddziału, który przekracza linię frontu z tajną misją. W kuluarach mówi się o zbliżającej się wizycie prezydenta Herberta Hoovera, która ma przypieczętować sojusz ze Stanami Zjednoczonymi.

Kiedy staje się jasne, że innowacyjny projekt Golem jest sabotowany, rozpoczyna się wyścig z czasem. Na szali znajduje się los Polski. I całej Europy.

Co by było, gdyby w 1921 roku nie został podpisany traktat ryski? Alternatywna wizja historii Polski, a także występujące na kartach powieści Tomasza Duszyńskiego postaci historyczne, m.in. Józef Piłsudski czy jasnowidz Stefan Ossowiecki, zdają się stanowić jedynie tło dla myśli konstytuującej akcję: wojna jest tym, co rozpala umysły szaleńców, postęp technologiczny dla polityków i wojskowych oznacza bezpardonowy wyścig zbrojeń, a najdoskonalsze wynalazki to potencjalne machiny śmierci. Duszyński w najwyższej formie!
- Agnieszka Niemojewska, `Uważam Rze Historia`

Czytając najnowszą powieść Tomasza Duszyńskiego, czułem się niemal jak podczas niezwykłej podróży do dobrze mi znanych i lubianych miejsc. Podróży do świata podobnego do tego, który od lat staram się ukazywać w swoich obrazach i ilustracjach. Impuls to pozycja obowiązkowa dla każdego fana historii alternatywnych, II Rzeczypospolitej, tajemniczych eksperymentów balansujących na granicy nauki i metafizyki lub po prostu dobrze napisanych i ciekawych historii. Gorąco polecam!
- Jakub Różalski

Impuls to opowieść wyjęta z kanonu przedwojennej polskiej fantastyki. Duszyński umiejętnie łączy wątki wielkiej wojny oraz wynalazków zmieniających losy świata, dorzuca do tego spirytyzm i podlewa sosem opowieści kryminalno-szpiegowskiej. W rezultacie fabuły nie powstydziłby się Antoni Marczyński czy Stefan Barszczewski. W odróżnieniu jednak od książek sprzed niemal stulecia, które dziś trącą myszką, Impuls to pasjonująca i sprawnie napisana opowieść o tym, jak być mogło.
- Agnieszka Haska, `Nowa Fantastyka`

Tomasz Duszyński - Dziennikarz (pracował w RMF FM i Radiu Aplauz), pisarz, scenarzysta gier komputerowych, a w wolnych chwilach maratończyk. Współtwórca wrocławskiego Tramwaju Gwiazd - wyjątkowego projektu, w ramach którego do ruchomej alei gwiazd zapraszane były gwiazdy filmowe, muzyczne i sportowe.
Debiutował zbiorem opowiadań Produkt uboczny. Od tamtej pory opublikował kilka powieści i kilkanaście opowiadań fantastycznych. Jest także autorem książek dla dzieci i młodzieży oraz legend związanych z regionem, w którym mieszka.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: SQN Sine Qua Non
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2017
Wymiary: 135x210
Ilość stron: 368
ISBN: 978-83-65836-21-2
Wprowadzono: 30.08.2017

RECENZJE - książki - Impuls - Tomasz Duszyński

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.7/5 ( 24 ocen )
  • 5
    20
  • 4
    2
  • 3
    1
  • 2
    1
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

zaczytana_owca

ilość recenzji:8

brak oceny 17-12-2017 01:22

?Impuls? łączy w sobie elementy powieści historycznej z sensacją. Nie zabrakło też fantastyki reprezentowanej przez steampunk. Mamy tu wiele oszałamiających maszyn, które swoim rozmachem i zaawansowaniem zadziwiają czytelnika. Niektóre z nich zabijają (akcja dzieje się wszakże w czasie wojny), inne służą człowiekowi w podróżowaniu czy codziennym funkcjonowaniu. Jednakże książka ta to nie tylko steampunk. To także opowieść o trudnych relacjach ojca z dziećmi czy bezpardonowej walce o władze i korzyści. Ponadto pokazuje, do czego może prowadzić nieustanny wyścig zbrojeń czy zabawa w Boga.

Nie byłabym sobą, gdybym nie przyczepiła się do paru rzeczy. Ciężko mi było przebrnąć przez jakieś pierwsze 50 stron powieści. Jak dla mnie były one przeładowane technicznymi wyjaśnieniami odnoście działania poszczególnych maszyn, przez co miałam problem, aby odnaleźć się w książce jako czytelnik. Do tego jej akcja jest momentami nierówna. Są fragmenty, gdzie pędziła ona na łeb na szyję, ale w niektórych dłużyła mi się. Niemniej aspekty te, choć niedogodne, nie zakłócają ogólnego odbioru.

?Impuls? to coś innego, świeżego na rynku wydawniczym ? nie spotkałam się jak dotąd z tym, aby jakiś autor pokusił się o stworzenie alternatywnej historii Polski toczącej się w dwudziestoleciu międzywojennym, połączył ją z fantastyką i nadał jej cechy powieści sensacyjnej.

Wielkim jego plusem jest jego zakończenie ? jedno z lepszych zakończeń przeczytanych przeze mnie książek. Czytałam je z nieustannym wyrazem zaskoczenia na twarzy. O tym, że książka będzie miała taki, a nie inny finał zorientowałam się dopiero, gdy przyszło mi się z nim zapoznać, a to naprawdę bardzo rzadko mi się zdarza.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Hrosskar

ilość recenzji:1

brak oceny 27-08-2017 11:51

W ostatnim czasie bardzo polubiłem steampunk, głównie za sprawą Mechanicznego i jego kontynuacji Powstanie, czy Wilczej godziny. Wydawnictwo SQN nie zwalnia tempa i na koniec wakacji przygotowało kolejną powieść z tego gatunku, tym razem polskiego autora Tomasza Duszyńskiego. Pomimo że opis z początku mnie nie zachęcił, ponieważ nie lubię opowieści o alternatywnych rzeczywistościach, to jednak powieść szybko mnie do siebie przekonała i okazała się być udaną lekturą.

Mamy rok 1932. Wojna z Moskalami i Niemcami trwa już od ponad dekady, co jest konsekwencją niepodpisania przez Józefa Piłsudskiego traktatu brzeskiego. Na obu frontach trwa wojna pozycyjna, której końca nie widać, a każda ze stron szuka sposobu, by przełamać ten impas... Tymczasem na przedmieściach Warszawy dochodzi do tragedii z udziałem rewolucyjnej kapsuły transportowej, która może zmienić oblicze wojny i zapewnić tak potrzebny sojusz ze Stanami Zjednoczonymi. Do zbadania okoliczności tragedii zostaje poproszony Andrzej Winnicki, niegdyś wybitny inżynier, który wkrótce zostanie wplątany w korporacyjny wyścig zbrojeń. W międzyczasie zaś okazuje się, że innowacyjny projekt Golem doktora Winnickiego był przed laty sabotowany, Niemcy niedawno go wykradli i są bliscy jego ukończenia. Rozpoczyna się wyścig z czasem, a na szali znajdują się losy Polski oraz całej Europy.

Spodziewałem się, że Impuls będzie kolejną z wielu, niczym nie wyróżniających się opowieści opisujących alternatywną historię minionych wydarzeń. Tymczasem książka Duszyńskiego jest czymś zupełnie innym. Autor stworzył bardzo interesującą wersję wydarzeń po 1918 roku, w której wszystko zostało dokładnie przemyślane w oparciu o fakty historyczne, a w połączeniu z elementami spirytyzmu i steampunku, tworzy spójną i zajmującą całość. Pierwszy z tych elementów mamy okazję poznać głównie we Wspomnieniach Józefa Piłsudskiego. Otóż Marszałek za sprawą seansów spirytystycznych oraz wiedzy jaką dzięki nim posiadł, postanowił dalej walczyć z Niemcami i Moskalami, a nie zawierać pokój. Jego Wspomnienia pojawiają się jedynie co kilka rozdziałów, lecz bardzo urozmaicają lekturę, pokazują jak Piłsudski motywował swoje decyzje przez ostatnie dziesięć lat i rzucają światło na wiele z bieżących wydarzeń. Nie jest to jednak wszystko, bowiem istnieją również grupy jasnowidzów, którzy mają za zadanie przepowiadać przyszłość, tak, aby można było lepiej zaplanować kolejną ofensywę i bezpiecznie przeprowadzić Polskę przez mające dopiero nastąpić bitwy i wydarzenia.

Drugim elementem, który wzbogaca powieść jest steampunk. Z początku są to kolejne maszyny, sterowce i coraz to bardziej mordercze bronie, które mają przynieść zwycięstwo jednej ze stron. W tle jednak pojawiają się zdecydowanie ciekawsze wynalazki, jak chociażby mechaniczna dłoń Marka, syna Andrzeja Winnickiego, zachowująca się jak prawdziwa, a w dodatku potrafiąca kilka niezłych sztuczek. Co prawda nie dowiadujemy się o niej zbyt wielu informacji, ale mam nadzieję, że zmieni się to w kontynuacji. Oprócz niej mamy również balony stratosferyczne, potrafiące wnieść się na niespotykaną dotąd wysokość, czy pociski transportowe, mogące przenosić przez ocean ludzi, jak i wyposażenie. Jednak bez wątpienia najciekawszym wynalazkiem jest wspomniany już Golem. Jest to rodzaj mechanicznej zbroi, do której człowiek może wejść, a następnie sterować nią, posiadając ogromną przewagę w porównaniu do zwykłego żołnierza. I w zasadzie niewiele więcej dowiadujemy o Golemie, czego ogromnie żałuję, a emocjonujące zakończenie z jego udziałem pozostawia pewien niedosyt.

Po przeczytaniu całej powieści nieodparcie towarzyszyło mi poczucie, że przecież można byłoby wyciąć lub skrócić niektóre wydarzenia, by całość była lepiej wyważona. Oczywiście, w trakcie powieści mamy okazję dobrze poznać doktora Winnickiego, jego dzieci, jak również sytuację na obu frontach, czy jak postępują badania nad kolejnymi śmiercionośnymi broniami. Niestety w wielu przypadkach można byłoby zwyczajnie połączyć kilka rozdziałów z ich udziałem w jeden i znacząco je skrócić, bez większej szkody dla fabuły. Wspominam o tym dlatego, że najbardziej emocjonujące wydarzenia, a zarazem odkrycie spisku i planów wroga odbywa się praktycznie na samym końcu książki. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że po drodze przez dłuższy czas mamy bardzo mało poszlak, czy sytuacji, które miałyby przygotować czytelnika na wydarzenia z zakończenia powieści. W rezultacie po przeczytaniu książki można poczuć, że chwilami jest ona lekko przegadana, nawet jeśli jest bardzo dobrze napisana i nie czujemy, żeby akcja się dłużyła.

Impuls pozytywnie mnie zaskoczył, czego się nie spodziewałem. Jest to opowieść o alternatywnej historii Polski, rozgrywająca się w 1932 roku, wzbogacona o elementy spirytyzmu i steampunku, które autor sprawnie ze sobą połączył. Nie jest to jednak powieść bez wad - mamy dość powolne zawiązane akcji, ale emocjonująca końcówka w dużej mierze to wynagradza. Polecam!

Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Sine Qua Non!

hrosskar.blogspot.com

Czy recenzja była pomocna?