Niemal cały XVII wiek upłynął Europie pod znakiem wojen. Szczególnym zagrożeniem dla państw europejskich stało się w owym czasie Imperium Osmańskie, które rozciągało swoje wpływy na coraz to większym obszarze. Aż w końcu Turcy dotarli na Węgry, stanowiąc tym samym ewidentne zagrożenie dla państwa austriackiego. Wtedy odczuwający rychłe niebezpieczeństwo cesarz Leopold I poprosił o pomoc swojego sojusznika - Jana III Sobieskiego. Resztę już znacie. Władca Rzeczpospolitej zorganizował swoje oddziały i wyruszył do walki z muzułmanami, by bronić chrześcijańskiej Europy. W skład posiłków polskich weszła słynna husaria. O jej udziale w "victorii wiedeńskiej" opowiada nam historyk XVII- wiecznej wojskowości - Radosław Sikora w swojej kolejnej książce pt.: "Husaria pod Wiedniem 1683". Spośród całego wojska kwarcianego, które ruszyło na wyprawę wiedeńską, największym szacunkiem obdarzano husarzy. Ich wojskowa powaga, dostojeństwo w jeździe konnej i słynne skrzydła z orlich piór czyniły z tych wojów grupę ze wszech miar wyjątkową. Stąd też tak wiele wzmianek w polskich, francuskich, niemieckich, czy włoskich źródłach historycznych, na podstawie których Radosław Sikora mógł odtworzyć w miarę wierny portret XVII- wiecznego husarza. Szczegółowe opisy strojów i metod walk tych wojsk zamieszczone na kartach "Husarii pod Wiedniem 1683", będą z pewnością nie lada gratką dla wszystkich pasjonatów historii wojskowości. "Husaria pod Wiedniem 1683" to nie tylko opowieść o wyglądzie tytułowego wojska. Autor podjął się również próby szczegółowej rekonstrukcji kolejnych etapów historycznego starcia. Dlatego też większą cześć książki stanowią opisy poszczególnych faz bitwy: od pierwszych walk na lewym skrzydle wojsk koronnych po generalną szarżę, która przesądziła o wyniku działań bitewnych. To wszystko sprawia, że podczas lektury samego przebiegu walk, czytelnik ma wrażenie, że to właśnie on jest jednym z towarzyszy husarskich, który rusza z odsieczą. Z tym większą satysfakcją odbiorca przechodzi ostatecznie do podsumowania całego starcia. Ogromną zaletą książek Radosława Sikory jest z pewnością wielość źródeł historycznych, z których czerpie on wiedzę na opisywany temat. "Husaria pod Wiedniem 1683" podobnie jak poprzednie dzieła tego autora np.: "Niezwykłe bitwy i szarże husarii", czy "Z dziejów husarii" obfituje w różnego rodzaju przekazy źródłowe, które spaja świetnie skonstruowana przez autora opowieść. Liczne szkice i obrazy przedstawiające husarię pod Wiedniem, tabela zawierająca spis rycerstwa zaangażowanego w odsiecz wiedeńską oraz obfita bibliografia pozwolą najbardziej zainteresowanym na pogłębienie swojej wiedzy i poznanie zupełnie nowych faktów związanych z jedną z najbardziej znanych bitew w historii Polski. Jeśli choć w najmniejszym stopniu interesują Was losy polskiej husarii lub jesteście ciekawi, jak naprawdę wyglądały kolejne etapy bitwy wiedeńskiej, to lektura "Husarii pod Wiedniem 1683" będzie dla Was czystą przyjemnością. Gorąco polecam!