- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
siedzieli chłopi w samodziałowych portkach i spłowiałych koszulach. Popijali z glinianych kubków jakieś szczyny, a najstarszy, posiwiały, wiosłował w misce, zajadając ze smakiem kaszę bez omasty. Wszyscy byli mikrej postury, a ich wodnistobłękitne oczka miały tyle rozumności, co u owcy. Koło okna zaś na rozklekotanych zydlach siedzieli dwaj dziwacznie ubrani starcy. Pociągali coś z glinianych kubków. - Miejsce! - Niemirycz huknął na siedzących przy stole. Chłopi popatrzyli na niego i zgodnie ryknęli dziwnym, niedobrym śmiechem. Warchoł zgłupiał w pierwszej chwili. Co jest!? Szlachcica nie poznali? Miał przecież na sobie żupan z przedniego sukna, a i świta przyodziana była godnie. - No! - podniósł głos o pół tonu, kładąc dłoń na rękojeści szabli. - Co to znaczy, że chłop zamiast w chlewie leżeć, o miejsce ze szlachcicem się wadzi! - Toż się nie wadzimy, tylko siedzimy - zrymował jasnowłosy chłopek z blizną na czole. - A jak waszmości nie pasuje pić na stojąco, to przecież nikt nie - Co!? - ryknął warchoł, czując, jak krew uderza mu do głowy. - Idź się wyswaźbnić - burknął najstarszy, wyciągając spod stołu muszkiet z oberżniętą w połowie lufą. Kawałek sznura wetknięty w zamek lontowy dymił leciutko. - Przylezie taka menda i zeżreć w spokoju nie - Stypę po dziadku mamy, ale jak trzeba, to i drugi pogrzeb się zaraz urządzi. Tyle że w stawie wasze ścierwo spocznie, węgorz też stworzenie boże, jeść padlinę czasem - Wieśniak z naderwanym uchem bawił się kordem. - - Samuel nagle stracił połowę pewności siebie. - Niech się tatko nie turbuje, tyko je w spokoju - powiedział jasnowłosy. - A my zaraz flaki obezjajcom wyprujem. - A ten to co? Diabeł jakiś czy tylko dziegciem usmarowany? - Chłoptaś lat może dwunastu oglądał Jersilla jak małpę w zoo. - A gdzie tam, zwyczajny Murzyn - wyjaśnił mu starzec. - W Afryce się takich rabów łapie albo i kupuje, a po wykastrowaniu można używać w polu do prostszych prac. - Co!? - Jersillo wyciągnął zza pasa maczugę. - No, diabeł, spokój, bo dziurkę zrobim i z bandziocha powietrze zejdzie! - Kolejny, też jasnowłosy, ale dla odmiany zezowaty, wyciągnął spod blatu naciągniętą już kuszę. - A ty za nieobyczajne odzywki i przeszkadzanie nam w tym smutnym dniu daj talara, to na wino będziem mieli, żeby o twoim niegodnym zachowaniu zapomnieć - zwrócił się do Niemirycza. Warchoł zgłupiał do reszty. - Dobrze gada, polejcie mu! - odezwał się ktoś z końca sali. Całe towarzystwo przy ławie ryknęło śmiechem. - Daj talara! - Młody wyciągnął z kieszeni kozik i patrząc Niemiryczowi w oczy, wydłubał jakiś kawałek strawy, który utkwił mu między zębami. - Albo i dukata może lepiej, my zaś życiem i zdrowiem cię darujemy. Kilku chłopów, widząc, że przybysze nie chcą płacić, dźwignęło się ciężko od stołów. - Wara! - warknął Samiłło, wyrywając szablę z pochwy. A potem zakręcił w powietrzu straszliwego młyńca, na widok którego we Lwowie niejeden padłby zemdlony. Ale oni tylko roześmiali się ponuro i ruszyli do ataku. POUFNE. Wojsławice 6 IX 1985r. Protokół zatrzymania Imię: Jakub. Nazwisko: Wędrowycz. Urodzony: ok. 1900 roku. Dokładnej daty sobie nie przypomina. Zamieszkały: Stary Majdan, gmina Wojsławice. Wykształcenie: 3 klasy szkoły gminnej (jeszcze za cara). Obecnie, jak twierdzi, niepiśmienny (analfabetyzm wtórny). Zawód wyuczony: Brak danych. Zatrzymany odmówił odpowiedzi. Zawód wykonywany: Pasożyt społeczny notorycznie uchylający się od pracy. Notowany za kłusownictwo i bimbrownictwo oraz niszczenie mienia organów ścigania. Powiązania: Semen Korczaszko: rosyjski monarchista, Józef Paczenko: bimbrownik, Paweł Markowski: ksiądz. Stosunek do ustroju państwa: Obsesyjnie negatywny. Przyczyna aresztowania: Rozkopywanie grobu na cmentarzu parafialnym celem profanacji zwłok przy użyciu osikowego kołka. Ujęty na gorącym uczynku. COPYRIGHT (C) BY Andrzej Pilipiuk COPYRIGHT (C) BY Fabryka Słów sp. z , LUBLIN 2009 WYDANIE I ISBN 978-83-7574-304-3 Wszelkie prawa zastrzeżone All rights reserved Książka ani żadna jej część nie może być przedrukowywana ani w jakikolwiek inny sposób reprodukowana czy powielana mechanicznie, fotooptycznie, zapisywana elektronicznie lub magnetycznie, ani odczytywana w środkach publicznego przekazu bez pisemnej zgody wydawcy. PROJEKT I ADIUSTACJA AUTORSKA WYDANIA Eryk Górski, Robert Łakuta ILUSTRACJE ORAZ GRAFIKA NA OKŁADCE Andrzej Łaski REDAKCJA Katarzyna Pilipiuk KOREKTA Barbara Caban, Magdalena Byrska SKŁAD Monika Nowakowska SPRZEDAŻ INTERNETOWA ZAMÓWIENIA HURTOWE Firma Księgarska Olesiejuk sp. z 05-850 Ożarów Mazowiecki, ul. Poznańska 91 : 22 721 30 00 , e-mail: WYDAWNICTWO Fabryka Słów sp. z 20-834 Lublin, ul. Irysowa 25a tel.: 81 524 08 88, faks: 81 524 08 91 e-mail:
książka
Wydawnictwo Fabryka Słów |
z serii Cykl o Jakubie Wędrowyczu |
Oprawa miękka |
Liczba stron 358 |
Szczegóły | |
Dział: | Książki |
Wydawnictwo: | Fabryka Słów |
Oprawa: | miękka |
Okładka: | miękka |
Wymiary: | 125 x 195 |
Liczba stron: | 358 |
ISBN: | 978-83-7574-941-0 |
Wprowadzono: | 26.09.2013 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.