Historia polityczna Polski 1989-2005

4.3 3 oceny

książka

Wydawnictwo Arcana

Oprawa miękka

Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Prezentowana książka stanowi zmienioną i rozbudowaną wersję pracy Pierwsze lata III Rzeczypospolitej. Zawiera syntetyczne spojrzenie na dzieje polityczne Polski w latach 1989-2005. Jej główne wątki obejmują m.in.: genezę i przebieg obrad okrągłego stołu, wybory czerwcowe 1989 r., bilans prezydentur Lecha Wałęsy i Aleksandra Kwaśniewskiego, działlność kolejnych rządów (od Tadeusza Mazowieckiego do Marka Belki), wreszcie pięciokrotne wybory parlamentarne i czterokrotne prezydenckie. Na tym tle przedstawione zostały losy poszczególnych polityków oraz kierowanych przez nich ugrupowań, a także przegieg najważniejszych konfliktów w pierwszych latach III Rzczpospolitej. To książka, która pozwala lepiej zrozumieć kulisy polskiej sceny politycznej oraz zachowanie jej głównych aktorów. Bogaty materiał ilustracyjny.

S Szczegóły
Dział:	Książki
Wydawnictwo:	Arcana
Oprawa:	miękka
Wprowadzono:	11.01.2007

RECENZJE - książki - Historia polityczna Polski 1989-2005

4.3/5 ( 3 oceny )

5

1
4

2
3

0
2

0
1

0

Noemi

ilość recenzji:43

brak oceny 30-07-2009 18:50

Masz dosć historii tłoczonej Ci w górnolotny sposób przez ludzi, którzy sami, niejako wyjęci niedano z posiedzenia Kominternu mają tendencje do przeciągania opowieści i gadania w kółko i tym samym, czyli niczym? Najnowsza historia Polski niełatwym kawałkiem chleba była i jest. Kto chce zrozumieć DLACZEGO właśnie tak jest i domślić się, co będzie - powinien sięgnąć po tę pracę. Znakomicie napisana - autor opowiadając w systematyczny, idealnie chronologiczny sposób ukazuje swoje spostrzeżenia na sytuację po 1989 roku oraz jej dalekosiężne konsekwencje. Najpiekniejsza, a dodatkowo najmniej spodziewana w tej książce okazuje się jednak humorystyczna strona przedsięwzięcia. Kiedy to bowiem kobra atakuje, a kampania prezydencka przypomina szarżę kawalerii? Wiele jest miejsc, gdzie historia piszczy, lub wręcz skręca ze śmiechu czytającego. Po co tłoczyć więc w siebie systematyki dat i wydarzeń, skoro można z powodzeniem "nawkładać sobie" tego do głowy z przyjemnością, delikatnym uśmiechem, chwilami wręcz pobłażliwie pochylając się nad trudnymi losami Naszej Wyzwolonej...