Guns N`Roses (miękka)

Adrian

• 23-01-2018
• 18:22

Właśnie skończyłem czytać biografię Micka Walla - Guns NRose. Była to niezwykła opowieść, a w dodatku przytrafiła się naprawdę. Moja styczność z tym zespołem była znikoma, ale w miarę pochłania kolejnych kartek zacząłem się zadłużać tym zespołem. Każdego dnia wertowałem kolejne strony biografii, słuchałem kolejnych singli oraz oglądałem wersję wideo z przeróżnych tras koncertowych. Dzięki autorowi zrozumiałem i dotarłem do tak poruszających utworów jak: Patience czy Mr Brownstone.

Historii opowiedzianych w książce jest naprawdę dużo. Na ponad 400-stu stronach dostaniemy niemal wszystko. Liczne wywiady i opowieści ludzi, którzy tworzyli ten zespół sprawiają, że książka jest kompletna od samych narodzin po czasy współczesne (2016 rok).

Los Angeles. Lata 80. W mieście gdzie jest wszystko w tym dziesiątki muzycznych zespołów, które chcą się przebić, ale udaje się to tylko jednemu. Guns N?Rose. W. Axl Rose ? wokalista o bardzo charakterystycznym stylu. Trzech gitarzystów: Duff McKaegan, Slash, Izzy Stradlin oraz Steven Adler ? perkusja. Szybko zostają okrzyknięci najbardziej ?niebezpiecznym? zespołem świata. Niemal od zera, braku pieniędzy na życie zaczynają odnosić pierwsze sukcesy. Książka bardzo dogłębnie i szczegółowo opisuje ich największe sukcesy oraz porażki, które często stawiały przyszłość zespołu pod znakiem zapytania. Mnóstwo wywiadów. Najwięcej oczywiście z ich samymi, ale nie brak też innych. Osobiste wspomnienia dla czytelnika mogą być naprawdę przytłaczające,jak te kiedy wszyscy po równi pochyłej zaczęli lecieć w dół.

Walka z nałogami jest opisana w sposób dogłębnie szczery, dzięki czemu powinniśmy mieć głęboką refleksję. Autor omówił i przedstawił jak powstawały poszczególne utwory. Wszystkie nie są błahe i proste. Na wielu płaszczyznach. Mr Brownstone, Coma (gdzie użyto dźwięk elektrokardiogramu), You Could Be Mine, November Rain, Paradise City, Don?t Cry i wiele innych.
Mniej więcej do końca lat 90, historia jest opowiedziana znakomicie. Potem następuje w moim odczuciu smutny okres kiedy wszystko zaczyna się sypać, a poszczególni członkowie zaczynają odchodzić. Wielkie albumy, wielkie sukcesy i milionowe sprzedaże (chyba do dzisiaj rekord), wielkie porażki, życie w strachu. Myślę, że to bardzo trudna książka i trzeba po prostu zdać sobie z tego sprawę, ale to sprawia ją w kategoriach bardzo dobrych.

Naprawdę żal kiedy skończyłem czytać książkę. Cała historia kończy się dobrze (przynajmniej na razie), ale chciałbym by jeszcze trwała.