SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Grzech zaniechania

Seria Górska i Tomczyk Tom 5

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja
przeczytaj fragment przeczytaj fragment przeczytaj fragment

Opis produktu:

Jesteś chory na to, w co uwierzysz.

Pracownica ośrodka terapeutycznego znajduje leżące na posadzce, zakrwawione zwłoki swojej szefowej - psychiatry Antoniny Brzozowskiej. Na miejsce zbrodni wezwani zostają starsza aspirant Agata Górska i komisarz Sławek Tomczyk. Sprawa z pozoru prosta komplikuje się wraz z przeglądaniem kolejnych akt pacjentów Brzozowskiej. Rozszerza się krąg podejrzanych i trudno jest policjantom znaleźć punkt zaczepienia.

Dochodzenie dodatkowo utrudnia fakt, że Michała Stępnia, byłego partnera Agaty, zamordowano. Policjantka zostaje uwikłana w grę, której reguł nie zna i w której nie obowiązują żadne zasady fair play.
Czy parze śledczych uda się wyjść z kryminalnych porachunków bez szwanku? Czy zdołają złapać mordercę, nim dla wszystkich będzie za późno?

Mistrzyni kryminału psychologicznego powraca!
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wymiary: 135x205
Liczba stron: 344
ISBN: 978-83-7976-822-6
Wprowadzono: 13.02.2018

RECENZJE - książki - Grzech zaniechania, Seria Górska i Tomczyk Tom 5 - Małgorzata Rogala

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.6/5 ( 8 ocen )
  • 5
    7
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    1
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Joanna A. PrzeCzytajka

ilość recenzji:148

brak oceny 5-06-2018 08:59

?Grzech zaniechania? to chyba najlepsza część z całego cyklu. Nie chyba. Z ręką na sercu mogę Wam powiedzieć, że jest najlepsza. Dlaczego?
Z prostego powodu ? Małgorzata Rogala ? dała z siebie wszystko pisząc ostatni, wieńczący całą serię tom piąty.
Emocje wkradają się w umysł czytelnika już od pierwszych stron...a to wszystko za sprawą niewyjaśnionego morderstwa z poprzedniej części ? którego daleko idące konsekwencje dotykają Agatę bardzo dotkliwie. Tymczasem Sławek ? jej partner zarówno w pracy jak i w życiu ? ma na głowie nie tylko kolejne skomplikowane śledztwo ? ale i poczucie obowiązku wobec ukochanej, której chciałby pomóc mimo ?związanych? rąk.
Dzieje się zatem bardzo dużo. Akcja porywa, kręci się z zawrotną prędkością ? wszak jednocześnie prowadzone są dwa śledztwa. I te nieodmienne pytania, które roją się w głowie z każdą stroną ? Kto jest winny? Dlaczego? Co się stało? I co kierowało sprawcą?

Autorka nie poprzestaje na zwykłej fabule toczącej się w ramach przysłowiowego ?akcja ? reakcja?. O nie!
Małgorzata Rogala ma to do siebie, że pomiędzy wierszami powieści wplata współczesne społeczne problemy, nakreśla je bardzo wyraźnie i jeśli trzeba krytykuje to, co jest bolączką obecnych czasów.
Nie boi się głośno mówić, o tym co zwykle zamiatane jest pod dywan milczenia.
Jedną z ważniejszych kwestii współczesnego życia jakie autorka wzięła pod lupę ? jest zaniedbywanie dzieci przez rodziców, co więcej Rogala poruszyła również rolę instytucji społecznych, które nie zawsze działają na korzyść potrzebującego pomocy.
Z wielką przyganą krytykuje obie postawy i wyrzuca winnym ich grzechy. Nie bez powodu tytuł ostatniego tomu serii brzmi ?Grzech zaniechania?.
Autorka dogłębnie analizuje działanie jednostek społecznych, które zamiast wspierać rodziców, potrafią wyrządzić nierzadko więcej krzywd, a to wszystko w imię nadmuchanych ambicji lub trywialnie mówiąc dla pieniądza.
W dzisiejszych czasach trudno jest pokazać palcem winnych pracujących w instytucjach pomocowych, najczęściej słyszymy w mediach, że zawinili rodzice. A niejednokrotnie ich wina jest mniejsza aniżeli wyspecjalizowanego w danej dziedzinie pracownika, który miast pomóc ? szkodzi i to z premedytacją.
Popełniłabym ?Grzech zaniechania? gdybym nie wspomniała, o tym, że autorka porusza również kwestię śledztw prowadzonych z udziałem policjanta, jako potencjalnym sprawcą, a przy tym zdecydowanie piętnuje molestowanie seksualne w miejscach pracy. Takie śledztwa są czasem traktowane zbyt polubownie albo w zbytnim pośpiechu, dla szybkich efektów, dobrego PRu lub w imię czyjegoś urażonego ego. Są to skomplikowane procedury, które powinny być traktowane nad wyraz poważnie ? dotyczą bowiem czynnych stróżów służby policyjnej. A w takich przypadkach często trudno zachować obiektywizm prowadzącym śledztwo.

?Grzech zaniechania? Małgorzaty Rogali kipi zatem nie tylko wartką akcją, ale jest też starannym studium psychologicznym zahaczającym o różne podłoża współczesności. Autorka nie przesadza, nie stosuje nadmuchanej fabuły, nie koloryzuje, dzięki czemu powieść ma wyjątkowo autentyczny wydźwięk.
Delikatnie poucza oraz skłania do refleksji: Czy byłabym zdolna do tego stopnia zapatrzeć się we własne ego, żeby skrzywdzić innego człowieka lub własne dziecko? Co zrobić w takiej sytuacji? Zachować milczenie? Nie wtrącać się? Przejść obojętnie? Czy byłabym zdolna popełnić grzech zaniechania? Mnóstwo pytań...jeszcze więcej wniosków.

Autorka ? jak zawsze ? bardzo starannie dopracowała bohaterów swej powieści. Postaci żyją własnym życiem oraz wykonywaną pracą i naznaczone są realnymi emocjami. Agata i Sławek ? stanowią idealny przykład na to, że obowiązki służbowe mogą iść w parze z prywatnymi relacjami, nie zaburzając poglądu na to pierwsze.


Na koniec, przyznam się, że trudno mi się rozstawać z bohaterami całego cyklu o Agacie Górskiej i Sławku Tomczyku. Zżyłam się z nimi i zwyczajnie mi szkoda, że ?Grzech zaniechania? Małgorzaty Rogali to już ostatnia część z tej serii. Ale jak powiedziała główna bohaterka na koniec ?Życie zatoczyło krąg?.
Czekam zatem z wielką ciekawością i niecierpliwością na kolejną powieść tej autorki, na nowych bohaterów i nowe doznania czytelnicze.

Mając na uwadze to, że "Grzech zaniechania", to świadome i dobrowolne działanie lub jego brak, bądź też postawa, która stoi w sprzeczności z nakazami Boga i/lub norm społecznych i moralnych, sięgnijcie po powieść Małgorzaty Rogali, bo jest to lektura godna uwagi.
A przy tym nie zabraknie Wam emocjonujących wątków i dreszczyku, który jest nieodzowną częścią dobrego kryminału.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

bibliotecznie

ilość recenzji:85

brak oceny 19-03-2018 10:43

"Jesteś chory na to, w co uwierzysz"

Cytat z okładki bardzo mnie zaintrygował. Lubię kryminały z psychologicznym akcentem. Takie, w których trzeba trochę pogłówkować nad osobowością bohaterów, poszukać prawdy w mnożących się wątkach i możliwościach rozwiązań. W tym wypadku było nad czym myśleć, ale przyznam się, że doszłam do tego, kto jest mordercą po przeczytaniu 2/3 powieści. Nie przeszkadzało mi to jednak w lekturze, ponieważ autorka bardzo sprytnie podrzucała wciąż nowe tropy, przy których mogłam się zatrzymać i rozważyć, czy moje przypuszczenia mają sens. To była naprawdę dobra zabawa i kawał porządnego kryminału.

Antonina Brzozowska to psychiatra, która jest współwłaścicielką ośrodka terapeutycznego. Jest to prywatny odpowiednik poradni psychologiczno-pedagogicznej, w której bardzo długo trzeba czekać na badanie czy zajęcia. Tutaj, jeśli się zapłaci za wizytę, można to samo mieć od ręki. Czy jednak na pewno to samo? W chwili, kiedy recepcjonistka znajduje w budynku zwłoki szefowej, akcja nabiera tempa. Wkracza policja, starsza aspirant Agata Górska i komisarz Sławek Tomczyk. Rozpoczyna się śledztwo, mające na celu jak najszybsze odnalezienie mordercy. Podejrzanych jest kilka osób, a sprawa staje się coraz bardziej zagmatwana w miarę przeglądania kolejnych teczek z kartami pacjentów Antoniny Brzozowskiej. Nic nie jest jasne, ani nie przybliża policjantów do rozwiązania makabrycznej zagadki.

Mamy tutaj dwa wątki kryminalne. Jeden dotyczy wspomnianej Antoniny Brzozowskiej, natomiast drugi to morderstwo byłego partnera Agaty Górskiej, Michała Stępnia. Autorka prowadzi nas symultanicznie, świetnie opisując policjantkę i rozterki, które kobieta przeżywa w tej nietypowej dla niej sytuacji. Nagle bowiem okazuje się, iż Agata jest podejrzana o zamordowanie Stępnia. Wszystkie poszlaki wskazują na nią. Trudno jej będzie się z tego wykaraskać, skoro była u denata, jest świadek, który ją widział, a pani prokurator jest nieprzejednana i bardzo zależy jej na wybiciu się dzięki szybkiemu załatwieniu tej sprawy...

W intrydze biorą aktywnie udział również inni bohaterowie powieści. Do ośrodka terapeutycznego Brzozowskiej uczęszcza wielu pacjentów, dzieci i dorosłych, z problemami. Wśród nich znajduje się rodzina Leśniewskich. Nie jest to jednak szczęśliwa gromada, jak w serialu, znanym z lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku. Tutaj mamy wycofanego ojca, dwójkę nastoletnich dzieci oraz nadopiekuńczą w stosunku do córki matkę. Kobieta poświęciła dla córki, Rozalii, całe swoje życie, ponieważ w toku przeprowadzonych badań okazało się, iż dziewczynka choruje na zaburzenia ze spektrum autyzmu. To właśnie doktor Brzozowska pracuje z Rozalką, by czternastolatka potrafiła funkcjonować w społeczeństwie. Dziewczynka tymczasem zdaje się być całkowicie zdrowa... O co w tym wszystkim chodzi? Kto namieszał najbardziej? Kto skorzystał, a kto został pokrzywdzony?


Powiem szczerze, że przez pierwsze strony książki przebrnęłam z trudem. Dlaczego? Chyba głównie dlatego, że to już piątym tom serii, a ja nie czytałam wcześniejszych. Znacie to uczucie, kiedy trafiacie do grupy osób, które świetnie się znają, a Wy nie znacie nikogo? Trudno wtedy włączyć się do rozmowy, bo nic o żadnym z nich nie wiecie. Dopiero po jakimś czasie zaczynacie nieśmiało włączać się w dyskusje. I tak właśnie czułam się na początku lektury. Nie znałam nikogo, a postaci na wstępie jest mnóstwo. Trudno było mi je ogarnąć i część z nich po prostu odstawiłam na boczny tor, żeby jakoś ogarnąć fabułę. Kiedy już pogrupowałam postaci na te, które mogę odpuścić i te, które są ważne, poszło jak z płatka. Akcja przyspieszała, mnożyły się tropy i pojawiały kolejne wydarzenia mogące mieć wpływ na rozwiązanie obu spraw. Ostatecznie naprawdę świetnie bawiłam się podczas czytania.

"Może czasem lepiej jest nie wiedzieć?"

http://bibliotecznie.blogspot.com/

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Ewelina Marciniak

ilość recenzji:64

brak oceny 5-03-2018 20:53

Zbrodnia przedstawiona w piątym już tomie autorstwa Małgorzaty Rogali była jak zwykle wciągająca i zajmująca czas. Może nie była to wielka tajemnica, niemożliwa do odgadnięcia przez zwykłego czytelnika, jednak czytało się z zainteresowaniem. Nawet nie wiem, kiedy pochłonęłam tę historię, a "pochłonęłam" to idealne słowo w tym wypadku. Książki pani Rogali mają to do siebie, że się je połyka w całości. Na pewno duży wpływ mają na to dosyć krótkie rozdziały, szybko płynąca fabuła, nie stanie bezcelowo w miejscu z akcją i wymyślanie niepotrzebnych zapychaczy fabularnych i przede wszystkim przyjemni bohaterowie i ich prywatne relacje. W książkach pani Małgorzaty oprócz obowiązkowego śledztwa dotyczącego morderstwa, zawsze pojawiają się również wątki obyczajowe. Nie są to rasowe, "mocne" thrillery, ale bardziej kobiece kryminały. Po raz kolejny muszę porównać sposób prowadzenia fabuły do bardzo podobnego w twórczości Camilli Läckberg. U tych dwóch autorek nie zawsze zbrodnia ma największe znaczenie w książce, ale przede wszystkim motyw jej popełnienia, uczucia jakie kierowały osobą, która ją popełniła, czy też stan emocjonalny i wydarzenia, które do tego doprowadziły. Nie są to z reguły seryjni zabójcy, którzy ofiary wybierają albo przypadkowo albo ze względu na podobieństwo do kogoś. W "Grzechu zaniechania" morderstwo popełniła osoba, którą doprowadziła do tego skrajna sytuacja, w jakiej się znalazła.
W całej serii podoba mi się również fakt, że każda sytuacja, dialog, czy nawet osoba mogą mieć znaczenie w przyszłości. Nigdy bym nie przypuszczała, że spotkanie w barze byłej dziewczyny Michała opisane w którejś z poprzednich książek tak bardzo wpłynie na teraźniejszą fabułę. Cieszy mnie to, że autorka zawsze myśli krok na przód lub wykorzystuje sytuacje z poprzednich części. Ale przecież tak właśnie jest w prawdziwym życiu, czyż nie? Najmniej spodziewane spotkania, wydarzenia będą oddziaływać na inne, te jeszcze nieznane. Dzięki temu książka jest bardziej realistyczna i czytając ją czujemy się, jakbyśmy naprawdę wraz z Agatą i Sławkiem rozwiązywali sprawy kryminalne, czy tez uczestniczyli w ich życiu prywatnym i widzieli niektóre rzeczy ich oczami. Zaletami "Grzechu zaniechania" są przede wszystkim: szybko płynąca akcja, ciekawe charaktery oraz połączenie wątku kryminalnego i śledztwa z typowo życiowymi wątkami. Twórczość pani Rogali niczym nie odbiega od znanych kryminałów skandynawskich, czy też amerykańskich. Brawo!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?