Grand

książka

Wydawnictwo Wielka Litera
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Znana dziennikarka, Hitler i Grand Hotel w Sopocie.
Wędrówka po ludzkich zachowaniach w polskich, hotelowych pokojach.

Jeden letni weekend w hotelu Grand to pozornie zbyt mało aby mogło się wydarzyć coś wielkiego. A jednak goście zjeżdżający się pewnego lipcowego poranka udowadniają, że jest zgoła inaczej. W każdym z pokoi osławionego hotelu kwateruje się ktoś inny, każdy z własną, odmienną historią. Jeden z nich wynajmuje biznesmen z prostytutką. Rosyjski nowobogacki z apartamentu na drugim piętrze zakochuje się w ukraińskiej sprzątacze z hotelu. Kolejny pokój zajmuje znana dziennikarka, której mężczyzna nie akceptuje jej zawodowego sukcesu. Nie potrafiąc pogodzić się z poczuciem przegranej w roli mężczyzny, a także wyborów swojej ukochanej, odchodzi zostawiając kobietę w bólu i bezradności. Jej losy niespodziewanie splotą się z losami pewnego bezdomnego, który znajdzie ją zapłakaną na plaży. W pokoju obok lokuje się niemiecki pastor, którego dziadek mordował w Stutthofie. Do Sopotu przyjeżdża z pokutą, chce spotkać ludzi, którzy pamiętają tamte czasy. Gdzieś za ścianą pewien mężczyzna spotyka się ze studentem, który ma pomóc splagiatować doktorat. Będzie też pewien samotny samobójca...

Miejsce posiadające ogromną historię, skupiające w sobie wiele zdarzeń, tak tragicznych, przerażających jak i po prostu smutnych, przygnębiających. Janusz Leon Wiśniewski przemieszcza się od pokoju do pokoju, przenika ściany, łóżka i umysłu hotelowych gości aby uświadomić czytelnikom wiele przemilczanych, dramatycznych sytuacji dziejących się w naturalnym środowisku każdego Polaka. Na podstawie wszystkich historii, które są przyporządkowane numerowi hotelowego pokoju, snuje opowieści o snach, porażkach, tęsknotach, marzeniach i cierpieniach. Ukazuje i jednocześnie odziera z masek przywdziewanych na czas pobytu, które dają poczucie pozornej anonimowości. To właśnie ona pokazuje naszą drugą twarz, niekoniecznie tę łagodną... Wyławia na światło dzienne wiele przejmujących prawd, w których przeważa jedna - miłość.

Wiele z tych historii to wydarzenia autentyczne. Pojawiają się wątki i postacie historyczne: Hitler, który w Grandzie podpisał słynną ustawę o możliwości likwidacji osób psychicznie chorych przez lekarzy, Józef Unrug, polski wiceadmirał pruskiego pochodzenia, dowódca broniących się Polaków i wielu innych. Wątki poruszające współczesne problemy psychologiczne będą przeplatać się z bogatą historią tego miejsca.

Pod pozornym uśmiechem ludzi mijających się w hotelowych korytarzach kryje się prawdziwa klęska. Znajdą się też łącznicy tych tragedii i niemi lub nieświadomi ich świadkowie: sprzątaczki, dyrektor hotelu, ogrodnik, ochroniarz, recepcjonistki, portierzy, inni pracownicy... To oni chcąc lub nie staną się posiadaczami wielu głęboko skrywanych tajemnic...

`Bardzo dużo podróżuję i jako naukowiec, i jako autor. W całym swoim życiu mieszkałem w ponad 2,5 tys. hoteli na różnych kontynentach. Zauważyłem, że w hotelach zachowujemy się inaczej niż w domu, nie jesteśmy sobą. Dzięki anonimowości pozwalamy sobie na więcej, w hotelach dokonuje się znacznie więcej zdrad, niż gdziekolwiek indziej. Jesteśmy tu gośćmi, jest to zatem pewnego rodzaju luksus. Skąpcy wydają tu więcej pieniędzy niż gdziekolwiek indziej. Hotel jest miejscem, w którym obserwuję przeobrażenia w ludzkich zachowaniach.`
Janusz Leon Wiśniewski

Copyright by gandalf.com.pl
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Wielka Litera
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 20.05.2014

RECENZJE - książki - Grand

4.4/5 ( 9 ocen )
  • 5
    6
  • 4
    2
  • 3
    0
  • 2
    1
  • 1
    0

Piaff

ilość recenzji:1

brak oceny 3-07-2014 15:11

Niedawno zaczęłam, ale czyta się rewelacyjnie. Książce nie brak ciekawych tzw. złotych myśli. Na razie moją ulubioną jest ...w duszy zbiera się na deszcz, i chce się panu płakać całym sobą albo się upić, aby nie płakać.... Czytam z zapartych tchem i czekam na więcej sentencji.

Kika

ilość recenzji:75

brak oceny 6-05-2014 09:54

Hotel to tak na prawdę duża szuflada z małymi pudełeczkami na ludzi. A ci ludzie mogą być bardzo różni. Janusz Wiśniewski otworzył przed nami właśnie taką szufladę i pokazuje nam eksponaty. Jest to swoiste studium ludzkich zachowań i interakcji międzyludzkich. Autor mówi głośno o rzeczach przemilczanych i ukazuje zależności tam gdzie ich pozornie nie ma. Mamy tu ludzi wypadających z roli i tych co za wszelką cenę chcą sprostać wymaganiom. Przede wszystkim jednak Wiśniewski jest mistrzem w opowiadaniu historii na wskroś ludzkich, których bohaterowie są często słabi i pogubieni. Autor mówi o ich marzeniach, aspiracjach, lękach i nadziejach gości hotelowych. Autor uświadamia nam jak bardzo skryte życie prowadzi człowiek. Zupełnie jak w tych hotelowych pokojach większość ważnych wydarzeń dzieje się za zamkniętymi drzwiami.

Anulka

ilość recenzji:78

brak oceny 23-04-2014 12:19

Próba psychoterapeutyczna Janusza Leona Wiśniewskiego to także terapia dla jego wiernych od lat ale i całkiem nowych czytelników. Jak stwierdza autor: `Można chodzić na psychoterapię, ale pisanie książki wychodzi o wiele taniej.` Tak samo jest z czytaniem. W treści ?Grandu? odnaleźć można wiele prawdziwych sytuacji pochodzących z naszego otoczenia. Uświadamia tragedie, które niezauważane bądź celowo pomijane, skrywane dzieją się za drzwiami naszych sąsiadów. Autor krąży po hotelowych pokojach tych osobistych dramatów. Tam, gdzie każdy zakłada maskę, stając się anonimowym, pojawia się olbrzymie studium psychologiczne ludzkich zachowań. Wiśniewski otwiera zatem czytelnikom bramy zawodu psychologa. Każdy może wziąć pod analizatorską lupę inną historię, dziejącą się w tym właśnie pokoju albo objąć je wszystkie razem i wyciągnąć dla siebie właściwe wnioski. Autor zachęca czytelników, zamieszczonymi na kartach książki, mało bądź w ogóle nieznanymi faktami z kart Historii Polski. Oprócz słynnej ustawy podpisanej przez Hitlera, dowiadujemy się także o jego planie ustanowienia punktu obserwacyjnego Helu zdobywanego przez armię niemiecką. Poznajemy też rycerskie działania Józefa Unruga, który wiedział o pobycie w hotelu, Hitlera, Ribbentropa, dwustu esesmanów ? kierując się honorem nie zaatakował gości, którzy de facto byli persona non grata. Jest to dodatkowy smaczek który dodaje książce autentyczności i powagi. Tej prawdziwości jest więcej ? Hotel Grand skupia w sobie wiele wątków prywatnej historii rodzinnej autora, przez sentyment do opowieści matki, która na pewnej potańcówce w Sopot Casino poznała swojego wybranka. W obozie Stutthof był natomiast jego ojciec, którego być może tłukli esesmani obsługiwani przez matkę w jednej z gdyńskich restauracji... To niewątpliwie jedno z wielu ale chyba dość głębokich, mających wydźwięk sentymentalny, dzieł dla samego autora. Także i ja potraktowałam książkę bardzo prywatnie, bo uświadomiła mi wiele ?niewidocznych? problemów dziejących się w czterech ścianach każdego z polskich pokojów...