Pieniądze i pragnienie władzy mogą czasami prowadzić do szaleństwa i dewiacji. Granica pomiędzy korzystaniem z przywilejów a deprawacją i przestępstwem bywa zaś bardzo krucha, o czym możemy się przekonać podczas lektury książki Penny Jordan.
„Gra” jest prowokacją, opisując ciąg zdarzeń spowodowanych zaledwie jednym krokiem zmusza nas do zastanowienia się nad konsekwencjami swojego postępowania i nieuchronnością losu.
Bohaterka „Gry” Pepper Minezse to piękna i przebojowa businesswoman dla której świat reklamy nie ma tajemnic. Otacza ją aura zmysłowości i potęgi, a w świecie interesów znana jest jako solidny partner i twardy zawodnik. Nikt nie wie jaką drogę Pepper musiała przebyć, by znaleźć się na szczycie. Nikt też nie rozpoznałby w wyniosłej i dumnej kobiecie interesu biednej cygańskiej sieroty Rachel.
Pepper jednak doskonale pamięta wszystkie szczegóły młodości, począwszy od odrzucenia jakiego doświadczyła w szkole po śmierci babci, trudy samodzielnego życia. Najboleśniej odczuwa jednak wspomnienia gwałtu, jakiego dokonała na niej grupa bogatych studentów Oxfordu. To właśnie myśl o zemście utrzymała ją przy życiu po tym traumatycznym wydarzeniu i w trakcie porodu, towarzyszyła jej każdemu szczeblowi drabiny kariery. Pragnęła być znana i bogata, ale nie to było jej celem. Na jej liście znajdowały się cztery osoby, których życie pragnęła zniszczyć biorąc odwet za swoje cierpienia.
Simon Herries, Alex, Richard i Miles – połączeni wspólną tajemnicą, która paradoksalnie oddaliła ich od siebie. Każdy jednak jest znanym i wpływowym człowiekiem, a ujawnienie ich grzechów stanowiłoby koniec zawodowy i towarzyski. A jest co ukrywać- skłonności sadystyczne, zdrady, pedofilia, homoseksualizm, próba morderstwa, gwałty i narkotyki. Nic więc dziwnego, że mężczyźni zrobią wszystko by prawda o ich drugim obliczu nie wydostała się na światło dzienne.
Pepper nie wie o swoich oprawcach jednego- tylko Simon Herries uczestniczył w gwałcie, on też owładnięty szaleństwem zrobi wszystko by ją uciszyć. Na zawsze...
Penny Jordan z niezwykłym kunsztem prowadzi nas przez zawiłości intrygi, niezwykle sugestywnie opisuje powolne zatracenie poczucia rzeczywistości przez Simona. Porusza też problem uprzedzeń i dyskryminacji, a także wprowadza nas w świat zmanierowanych przedstawicieli arystokracji brytyjskiej.
Uczestnicząc w bólu Pepper współczujemy jej i sami pałamy żądzą odwetu, jednak autorka przekonuje nas, że nie jesteśmy na tym świecie od wymierzania sprawiedliwości.
„Gra” to w rzeczywistości wielowymiarowa opowieść o ludzkich żądzach i słabościach oraz uczuciach, z których tak naprawdę tylko miłość ma właściwości oczyszczania. Oby zatem duchy cygańskich przodków Pepper miały ją i nas w opiece.