GORĄCZKA

?Niesamowite. Tu panuje zupełnie inna hierarchia wartości. U nas najpierw są zasady, a dopiero potem człowiek. Kierowca w życiu nie zatrzyma się poza przystankiem, a jak jest pełno, to zostawi cię na drodze. Łukasz odpowiedział: Ich hierarchia to: najpierw pieniądze, potem człowiek i na końcu zasady. Wpuszczą do autobusu wszystkich, bo każdy płaci. Ci, co siedzą w środku, już zapłacili, więc się nie liczą, a ten przy drodze jeszcze coś dorzuci do kasy, więc opłaca się go zabrać. Piękne są te twoje obserwacje, ale to straszne głupoty?. Ten fragment jest dość dobrym podsumowaniem książki. Autor przygląda się otaczającemu światu, wychodzi doń z otwartym sercem i postrzega go w optymistycznych barwach. Po chwili przychodzi refleksja i otoczenie nie jest już tak piękne. Lecz nadal ciekawe. A ponieważ autor nie boi się wtykać nosa w różne intrygujące miejsca jego historie naprawdę tętnią życiem. Jeśli chcecie dowiedzieć się, co pcha ludzi do poszukiwania skarbów, czemu nie potrafią się zatrzymać, nawet gdy widzą, że ich działania nie przynoszą pożądanych efektów, to serdecznie zapraszam do lektury. Jeśli chcecie ujrzeć inne, groźne oblicze RPA, przekonać się jak wygląda nielegalny handel kością słoniową, ochrona nosorożców w Zimbabwe, czy też praca poławiacza skarbów, to jest to właściwa lektura. Jak wszystkie książki pana Michniewicza niesamowicie wciągająca i, co dość zaskakujące, szczera. Czytelnik ma nieodparte wrażenie, iż autor naprawdę dzieli się z nim swoimi przemyśleniami, nie boi się przyznać do błędów i podkreślić, że niektóre z jego pomysłów nie dość, iż były szalone, to na dodatek jeszcze niebezpieczne. Polecam.