Agnieszka Grzelak ma na swoim koncie liczne publikacje dla dorosłych, młodzieży i dzieciaków. Jej najnowsza powieść ?Gobelin z zamkiem w tle? to książka, której gatunek trudno jednoznacznie określić. Ja nazwałabym ją przygodową obyczajówką, albo obyczajową fantastyką. Tym samym jest to pierwsza powieść tego typu, z którą się spotkałam.
Alina i Halina są bliźniaczkami. Alina jest spokojną, zrównoważoną żoną i matką dwóch nastolatek. Halina, a właściwie Miranda, bo takie imię dziewczyna wybrała sobie jeszcze będąc dzieckiem i zmusiła wszystkich do nazywania jej w ten sposób, jest zupełnym przeciwieństwem siostry. Pewnego dnia, ku wielkiej radości Izy i Justyny w domu Aliny zjawia się Miranda. Dziewczynki uwielbiają nieprzewidywalną, szaloną i nieodpowiedzialną ciotkę, która zawsze ma do opowiedzenia jakieś fascynujące historie. Tym razem Miranda przynosi ze sobą stary gobelin z zamkiem, który podarowała jej zupełnie obca kobieta. Przy kawie i ploteczkach cała czwórka zajada się jeszcze zdobycznymi czekoladkami, które pochodzą od tej samej pani co gobelin. W pewnym momencie atmosfera zaczyna robić się senna, a powieki bohaterek same zaczynają opadać. Kiedy Alina dochodzi do siebie odkrywa, że razem z córkami i siostrą znalazła się w jakimś dziwnym świecie. Po szybki rozeznaniu okazuje się, że w magiczny sposób dziewczyny stały się fragmentem gobelinu przyniesionego przez Mirandę. Rozpoczyna się szalona przygoda. Ale czy wiedza wyniesiona z książek, filmów i szkoły wystarczy bohaterkom, aby przetrwać?
Powieść ?Gobelin z zamkiem w tle? jest na swój sposób oryginalna i wyjątkowa, choć Agnieszka Grzelak czerpie garściami z klasycznych motywów (czarownice, jednorożce itp.). Autorka umieściła całkowicie współczesne postaci w baśniowym świecie i pozwoliła im działać po swojemu. Tak więc na pierwszy ogień idzie wiedza wyniesiona z bajek, książek fantastycznych, filmów, a także szkoły (edukacyjny i jednocześnie zabawny motyw, bo okazuje się, ze szkoła faktycznie może czegoś nauczyć, a nabyte umiejętności przydają się w najbardziej ekstremalnych sytuacjach).
Dodatkowym atutem powieści jest jej obyczajowy charakter. To nie przygoda jest najważniejsza, ale relacje międzyludzkie. Więzy rodzinne łączą, czy raczej krępują? Jak to jest z zaufaniem i odpowiedzialnością? A co ze skrywanym od dawna żalem i siostrzanymi niesnaskami? W trakcie rozwoju fabuły nasze bohaterki będą sobie miały sporo do wyjaśnienia. Całość napisana została z punktu widzenia Aliny, a wiec czterdziestoletniej kobiety, co można odczuć w trakcie lektury. Jednak ta mamuśkowa perspektywa ma swój urok i nadaje powieści niepowtarzalny charakter.
?Gobelin z zamkiem w tle? to zabawna, urocza i pełna przygód powieść o kobietach i dla kobiet. Wątek fantastyczny stanowi tylko tło do ukazania skomplikowanych relacji rodzinnych. Jestem przekonana, że książka spodoba się zarówno nastoletnim czytelniczkom, jak i ich mamom. Dzięki temu to jedna z niewielu publikacji tego typu, która zapewni rozrywkę i wspólne tematy do dyskusji kobietkom i kobietom w każdym wieku. Polecam!