Gestapo, czyli tajna (a może i nie taka tajna) policja działająca przed i w okresie drugiej wojny światowej. Jej głównym zwierzchnikiem był Adolf Hitler, a nadrzędnym celem bezwzględne i bezlitosne zwalczanie wrogów politycznych i rasowych. Frank McDonough w swojej książce poruszył wiele istotnych aspektów tej organizacji, począwszy od jej narodzin, na upadku kończąc. Jako wykładowca historii na Uniwersytecie Johna Mooresa w Liverpoolu zna się na rzeczy, a tworząc tę publikację korzystał z wiarygodnych źródeł i naukowych artykułów. Szukacie porządnej książki o Gestapo? Oto ona.
Choć nie jestem wielkim fanem historii, tak jednak III Rzesza i okres rządów Adolfa Hitlera uważam za naprawdę ciekawy temat. Pomijam fakt eugeniki i naukowej strony tych działań, które z łatwością pokazują, że nauka potrafi być również okrutna, choć nie można zaprzeczyć temu, że Hitler był inteligentnym człowiekiem i lubił się również takimi osobami otaczać. Czy zdajecie sobie sprawę, że przeważająca większość gestapowców miała ukończone studia wyższe? Czy wiecie, że połowa z nich miała tytuł doktora? A jednak Gestapo nikomu nie kojarzy się z czymś pozytywnym i właściwie tak powinno być, bowiem stosowany przez nich reżim można chwilami uznać za nieludzki. Pojawia się kwestia spojrzenia na to, co chcieli osiągnąć ? dla nich było to dążenie do jasno określonego celu i ?piękne? jest to, że robili wszystko, aby do niego dotrzeć. Osobiście uważam jednak, że w przypadku Hitlera i jego popleczników sprawdza się powiedzenie ?cel uświęca środki?. Pozostaje tylko indywidualna kwestia interpretacji?
Frank McDonough stworzył naprawdę bardzo dobrą publikację, obfitującą w konkretne i rzetelne informacje. W ośmiu rozdziałach zaprezentował metody stosowane przez gestapowców, nie raz przypominające po prostu tortury, hierarchię, sposoby działania, pogląd na religie, polowania na komunistów i oczywiście to, o czym mówi się najczęściej ? prześladowania Żydów. Jednakże wszelkie informacje przedstawione są w sposób obiektywny, autor nie wyraża swojej opinii na przytoczone przez siebie tematy, co uważam za bardzo dobrą decyzję. Tutaj miała się znaleźć czysta wiedza z wiarygodnych źródeł i tak właśnie było, a spis wszystkich artykułów, z których McDonough korzystał znajdziecie na końcu książki, podobnie jak glosariusz niemieckich pojęć i organizacji, które przewijają się od początku do końca w trakcie lektury.
Genialną sprawą natomiast jest język autora ? barwny i plastyczny. Miałam pewne obawy w związku z tą pozycją, bowiem tematyka jest poważna i raczej mocna, a przedstawienie suchych faktów bywa czasami nudne i męczące. Takie książki czyta się wtedy ciężko, chyba że mamy do czynienia z jakimś pasjonatem, który to uwielbia. Osobiście uważam jednak, że styl autora potrafi naprawdę wiele zmienić i w tym przypadku jest to doskonale widoczne! Książkę czyta się bardzo przyjemnie, bez przysypiania, z wielkim zaangażowaniem. Jest napisana w tak przystępny sposób, że ciężko byłoby się tutaj zagubić czy czegoś nie zrozumieć.
Gestapo to naprawdę bardzo dobra pozycja, która prezentuje mity i fakty na temat tajnej policji Hitlera. Autor przedstawia ją od różnych stron, z różnych perspektyw i pozostaje przy tym wszystkim obiektywny. Uwielbiam, kiedy widoczne jest zaangażowanie ze strony autora w pisanie konkretnej pozycji, a tutaj tego nie brakuje ? już sama bibliografia wskazuje na to, że McDonough wykonał kawał dobrej roboty i zna się na rzeczy. Byłam mile zaskoczona tym, z jaką łatwością czytało mi się tę książkę i przyznaję, że naprawdę mnie wciągnęła. Jeżeli choć trochę interesujecie się tą tematyką to szczerze polecam Wam twórczość tego autora. Jeżeli jesteście pasjonatami historii to nie możecie przejść obok niej obojętnie!