SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Geekerella

Kopciuszek, który był geekiem

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo We Need YA
Oprawa miękka
Liczba stron 350
  • Wysyłamy w 24h
  • DPD dostawa za półdarmo

Opis produktu:

Pokochaj magię fandomu! Elle Wittimer jest geekiem, a jej całe życie to Starfield, klasyczna seria science-fiction. Kiedy dziewczyna dowiaduje się o konkursie na cosplay do ukochanego filmu, musi wziąć w nim udział. Z oszczędnościami z pracy w food trucku Magiczna Dynia i w starym kostiumem ojca, Elle wyrusza w podróż zdeterminowana, by wygrać. Nie spodziewa się jednak, że poza walką o pierwsze miejsce w konkursie, przyjdzie jej stoczyć bitwę o czyjeś serce.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: Dla młodzieży,  książki Young Adult
Wydawnictwo: We Need YA
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wymiary: 210x300
Liczba stron: 350
ISBN: 9788379769865
Wprowadzono: 30.10.2018

Ashley Poston - przeczytaj też

Księżniczka i fangirl Książka 27,62 zł
Dodaj do koszyka
Poważny i nieromantyczna Książka 37,01 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Geekerella, Kopciuszek, który był geekiem - Ashley Poston

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.3/5 ( 21 ocen )
  • 5
    10
  • 4
    8
  • 3
    3
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Z e-bookiem pod rękę

ilość recenzji:1

1-10-2020 13:27

Danielle nie ma rodziców, jedynie macochę i dwie "przyszywane" siostry. Nie czuje się dobrze, mimo, że mieszka w domu swoich rodziców. Ciągle jest niewystarczająca dla macochy, ciągle robi coś źle, niezależnie od tego, jak bardzo się stara. Jednak jest w niej cos, czego nie zamierza porzucać, pewna spuścizna po jej rodzicach, która tkwi w niej bardzo głęboko miłość do serialu Starfield.

Drugim głównym bohaterem jest Darien, młody aktor, który ma zagrac w nowej odsłonie filmu Starfield. Nie jest to jednak rola wyłącznie dla pieniędzy, młody mężczyzna, podobnie jak Danielle, kocha serial całym sercem.

"Geekerella" z jednej strony jest typowa książka młodzieżową, która dodatkowo powiela schemat z Kopciuszka. Jednak jest na tyle dobrze napisana, na tyle ciepła, sympatyczna i lekka, że skradła moje serce. "Geekerella" to bardzo przyjemna lektura z wieloma nastoletnimi perypetiami, uniesieniami i przygodami, które są niczym miód na serce. Jeśli szukacie lekkiej, przyjemnej książki na kilka wieczorów, która przywróci Wam wiarę w miłości i spełnienie marzeń, koniecznie przeczytajcie "Geekerella".

Czy recenzja była pomocna?

Dominika Stryszowska

ilość recenzji:368

30-09-2020 16:09

Czy jest ktoś kto nie zna baśni o Kopciuszku? Ekranizowana, przerabiana, rysowana inną kreską, jest już mocno zakorzeniona w naszej kulturze. A i w książkach, motyw złej macochy i jej przebiegłych córek ma się bardzo dobrze i chociaż z góry łatwo nam się domyślić jak potoczą się losy bohaterów, ciężko odmówić sobie powrotu do czegoś znanego i lubianego.

Świetnym przykładem jest Geekerella. Historia urocza, przyjemna i romantyczna - wpisuje się w kanon idealnie. Może nie jest idealna czy oryginalna, bo mocno przypomina choćby "Cinder i Ella" to czytało mi się ją bardzo dobrze. Czułam się wciągnięta w akcję, kibicowałam bohaterom, a perspektywa Dariena - umownego księcia bardzo mnie bawiła. Było zabawnie, poczucie humoru dobrze "grało" i dodawało pewnej lekkości.

To powieść idealna na jeden czy dwa wieczory, rozluźniająca, ciepła i niewymagająca. Mnie się podobała i na pewno sięgnę po resztę książek z tej serii.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Zielona Małpa

ilość recenzji:1

27-09-2020 15:44

Po Geekerellę sięgnęłam z czystej chęci przeczytania lektury lekkiej i odprężającej.
Przede wszystkim jest to retelling historii o Kopciuszku, prawdopodobnie najbardziej przerabianej i uwspółcześnianej baśni. Ta powieść to połączenie snu geeka, romansu i dążenia do spełnienia własnych marzeń.
W zasadzie mogłabym skończyć tutaj mój wywód, bo książka nie jest ani odkrywcza, ani też wyjątkowa, ale ma w sobie to coś, co doceni chyba każdy młody miłośnik popkultury ? nawiązania i klimat.
Akcja książki w dużej mierze związana jest z konwentem dla fanów istniejącego w świecie książki serialu Starfield. Czytając te fragmenty, płakałam sobie wewnętrznie, że w tym roku żaden taki konwent się nie odbył. Autorka całkiem dobrze oddała nastrój grupowej euforii, jaki towarzyszy takim wydarzeniom.
Główną bohaterką jest Elle, miłośniczka serialu Starfield, blogerka i córka niedoceniana przez macochę. Głównym bohaterem ? Darien ? gwiazda wcielająca się w rolę księcia Carmidora w nowej adaptacji z uniwersum Starfield. Ich drogi łączy stary telefon.
Myślę, że Geekerella to całkiem przyjemna książka do przeczytania w ramach czystego relaksu. Szczególnie, kiedy samemu jest się geekiem.

Czy recenzja była pomocna?

patrycja łukaszyk

ilość recenzji:84

26-09-2020 16:34

"Spójrz w gwiazdy. Obierz kurs. Leć."

Książki typu Young Adult (YA) są dla mnie czymś dość nowym, do tej pory poza różnego typu powieściami fantasy, przy których można się spierać nad wiekiem docelowej grupy odbiorczej, nie miałam okazji zderzyć się z taką literaturą i robię to z perspektywy, już nie YA, ale dorosłego ;) Tym bardziej cieszy mnie, że odkrywanie tego nurtu zaczyna się dla mnie między innymi dzięki powieści "Geekerella".

Lubię odkrywanie na nowo klasycznych historii, więc zachęciła mnie inspiracja Kopciuszkiem i luźne przeniesienie jednej z moich ulubionych bajek dzieciństwa na czasy współczesne. Mamy tu więc naszą Cinderellę, a raczej Geekerellę - Elle, sierotę, mieszkają z despotyczną macochą i wrednymi siostrami przyrodnimi (brzmi znajomo?). Całym jej światem jest seria s-f "Starfield", o której dziewczyna tworzy pełnego pasji bloga, i do którego ucieka w chwilach największej samotności. Gdy więc tuż przed premierą najnowszego filmu tegoż uniwersum zorganizowany zostaje konkurs na cosplay, nasza bohaterka musi przełamać swoję leki i trudności, aby wziąć w nim udział... i być może odmienić swoje życie.

"Geekerella" ze strony na stronę coraz bardziej mnie wciągała. Z przyjemnością odkrywałam zgrabnie wplecione nawiązania do popkultury (w szczególności, co oczywiste, Kopciuszka), wątek miłosny był całkiem przyjemny, a bohaterowie wyraziści i wyraźnie dojrzewający w miarę wydarzeń, rozwój postaci był bardzo widoczny i ciekawy. Nie czułam jakiegoś większego spłycania, czy uproszczeń, wydarzenia miały swoją magię, perfekcyjnie osadzoną w rzeczywistości.

Przyznam szczerze, że dość mocno obawiałam się, czy podejdzie mi ta pozycja. Raczej takie, jak sądziłam, nastoletnie romansidła nigdy mnie nie pociągały. Na szczęście już wiem, że warto było spróbować i odnaleźć dużo dobrego w tej książce :) Może nie będzie to mój ulubiony typ literatury, ale od czasu do czasu chętnie dla odmiany sięgnę, począwszy zapewne od kolejnych tomów pióra Ashley Poston :)

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

cafeetlivre

ilość recenzji:19

24-09-2020 19:20

"Spójrz w gwiazdy. Obierz kurs. Leć"
~~~
Historia Kopciuszka z pewnością jest znana większości osób. Przynajmniej w ogólnym zarysie można zawsze wspomnieć o szczegółach, które znajdziemy w tej baśni. Dynia zaczarowana w karocę, zgubiony pantofelek o północy czy ogólna niesprzyjająca sytuacja życiowa głównej bohaterki. Ashley Poston postanowiła odświeżyć tę historię i zaserwowała nam "Geekerellę". Co by było, gdyby baśń rozgrywała się w obecnych czasach, a księżniczka była geekiem?
Danielle to dziewczyna, która od dziecka została zarażona przez swoich rodziców miłością do serialu Starfield. Los jednak nie zaplanował dla rodziny szczęśliwego zakończenia. Mama dziewczyny bardzo szybko odchodzi. Elle pozostają po niej jedynie wspomnienia. Tata po pewnym czasie przyprowadza do domu inną kobietę, którą później zamierza poślubić. Jednak i on po czasie umiera, zostawiając córkę samą z wredną macochą i przyrodnimi siostrami. Brzmi jak Kopciuszek prawda? Elle jednak postanawia wziąć sprawy w swoje ręce. Podczas porządków na strychu znajduje stare stroje swoich rodziców, służące im jako cosplay księżniczki Amary i Carmindora, głównych bohaterów serialu. W międzyczasie odbywać się ma konwent, na który Elle postanawia jechać. Co roku organizowany jest tam konkurs na cosplay, a nagroda za pierwsze miejsce jest bardzo atrakcyjna, w szczególności dla dziewczyny, która za tą cenę mogłaby odciąć się od macochy i wreszcie żyć szczęśliwie z dala od niej. Praca nad przygotowaniami wre, a przypadkowa wiadomość otrzymana od nieznanego numeru przeradza się w pełną fascynacji konwersację, przez którą Elle ma wrażenie, że poznała kogoś takiego samego jak ona.
Jako pierwsze na co muszę zwrócić uwagę to , że "Geekerella jest dużo lepsza od "Księżniczki i fangirl". Wszyscy bohaterowie są naprawdę dobrze wykreowani. Nawet czarne charaktery, mimo samych negatywnych cech, są naprawdę przyjemni w odbiorze. Główna bohaterka od razu mnie oczarowała. Jej osobowość idealnie wpasowała się w mój gust, przez co z ogromnym zaangażowaniem czytałam tę książkę. Pomysł na ten retelling jest bardzo ciekawy i według mnie zdecydowanie udany. Autorka zrobiła to w sposób przyjemny, nieangażujący, dlatego lektura jest świetną odskocznią od bardziej wymagających książek. Osobiście bardzo dobrze się przy niej bawiłam. Wciągnęłam się całkowicie w ten świat i ciężko było mi się chociaż na chwilę oderwać.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

zaczytanalala

ilość recenzji:165

21-09-2020 20:19

Elle jest prawdziwym współczesnym Kopciuszkiem. Od śmierci ojca musi mieszkać z macochą i jej dwoma córkami, które uprzykrzają jej życie na każdym kroku. Jedyne, co jeszcze trzyma ją przy jako takiej normalności to Starfield. Dziewczyna postanawia wziąć udział w konkursie na najlepszy strój fanów science fiction i w ten sposób ma nadzieję na zmianę swojego dotychczasowego życia. Nie wie jeszcze, jak wiele się zmieni w jej życiu przez jedną przypadkową wiadomość?
***
Interesująca współczesna wersja Kopciuszka, którego znają chyba wszyscy, jak świat długi i szeroki. Wiadomo, że nie ma co spodziewać się ogromnego zaskoczenia w kwestii ogólnego zarysu historii ? sierota mieszkająca ze złą macochą i jej córkami poznaje wspaniałego chłopaka, który zmieni jej życie ? nawiązanie w tytule do Kopciuszka może nam podpowiedzieć zarys historii. Jednakże jest to wersja bardziej na miarę XXI wieku, w którym dostępne są już Internet i telefon, zatem autorka mogła trochę bardziej zaszaleć.
Mimo, iż jest to powieść młodzieżowa postanowiłam po nią sięgnąć, bo historię Kopciuszka kocham od dziecka całym sercem. I muszę przyznać, że autorce dość zgrabnie wyszło przerobienie tej sławetnej historii na miarę współczesnych oczekiwań nastolatków. Głównych bohaterów nie da się polubić, a najważniejsza postać tej opowieści ? Elle ? od początku budzi jedynie ciepłe uczucia i sprawia, że chcielibyśmy pomóc jej tak bardzo, jak to tylko możliwe. Darien także spełnia kanony piękna ? przystojny chłopak z sześciopakiem, który poza wyglądem jest także mega uczuciowy. Czegóż chcieć więcej?
Przyjemnie się czyta pomimo faktu, że zakończenie jest łatwe do przewidzenia. Fajna książka na oderwanie się od codzienności i przypomnienie sobie, co w życiu się liczy.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Iwona Nocoń

ilość recenzji:92

2-09-2020 08:02

Nie trafiłam na żadną zła opinię na temat tej książki. Spodziewam się tego, że narażę się wielu osobom. No bo komu jak nie Iwonie książka nie przypadła do gustu. Ale spokojnie aż tak źle nie było. Dotrwajcie do końca opinii ????.
Bohaterką książki jest Elle Wittimer, którą można a nawet trzeba nazwać Kopciuszkiem XXI wieku. Wychowywana przez macochę, dręczona przez młodsze siostry marzy jedynie o tym by wyrwać się z domu. Nadarza się ku temu okazja. Dziewczyna dowiaduje się o konkursie na cosplay do jej ukochanego Starfield. Wraz z koleżanką z pracy wybierają się w podróż w food trucku Magiczna Dynia do miejsca w którym okaże się, że to nie wygrana w konkursie będzie tym po co tam przyjechała. Wszak na każdego Kopciuszka czeka przeznaczony jej książę...
Na swoją obronę mam tylko jedno. Od dziecka Kopciuszek jest moją ulubioną książką. To dla mnie świętość. Nie dopuszczam do siebie żadnej innej formy niż tę którą znam sprzed kilkunastu lat. Nawet ekranizacje Disneya niewiele w tej sferze zdziałają. Historia napisać przez Ashley nie była zła, tam gdzie brakowało wstawek z Kopciuszka było niemalże cudownie. Ale no właśnie, te akcenty kopciuszkowe u mnie wywoływały irytację, lekkie podminowanie i niekontrolowaną niechęć. Nie kupiłam tego w tej formie. Dla mnie to było sztuczne, nie dzisiejsze, wbudowane na siłę. No ale to ja tak odebrałam tę książkę. Ode mnie 6/10.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Ilona

ilość recenzji:65

31-08-2020 12:10

Lekka, przyjemna i mało wymagająca lektura skierowana do młodzieży. Czy retelling znanej bajki o Kopciuszku zasługuje w tej opowieści na uwagę? Czy faktycznie autorka w umiejętny sposób przeniosła tą historię na karty Geekerelli? Już pierwsze strony udowadniają, że mamy do czynienia z mocno wciągającą lekturą, w której zatracimy się bez opamiętania. Cała opowieść została podzielona na trzy części opatrzone cytatem z serialu Starfield, wokół którego obraca się cały świat głównej bohaterki Ellie. Foodtruck Magiczna Dynia to jej miejsce pracy i świetne odwołanie do Kopciuszka - pamiętacie tą karetę z dyni? Bohaterka angażuje wszystkie swoje moce, aby wygrać w konkursie na cosplay do ulubionego filmu. Tworzy również kostium, w którym zamierza wystąpić. Geekerella to niezwykle pomysłowa opowieść w której odnajdziemy mnóstwo odniesień do Kopciuszka,do tego realistyczni bohaterowie i humor - w pełni zasłużone 5/5 ! ! !

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

bookedparadise

ilość recenzji:45

26-08-2020 15:30

Geekerella to bardzo ciekawy i oryginalny retelling Kopciuszka autorstwa Ashley Poston. Książka jest początkiem serii baśniowych retellingów, i chociaż ponoć można je czytać bez znajomości pozostałych książek, myślę że warto wpierw zacząć chronologicznie, od początku.

Geekerella opowiada historię Danielle, wielkiej fanki Starfield. Tak, można by powiedzieć, że Starfield to jej życie. Jej ojciec był nawrt założycielem konwentu, gdzie poznał swoją żonę. Można więc by powiedzieć, że Elle bycie geekiem ma w genach. Jednak jak to w opowieści o Kopciuszku, ojciec dziewczyny odszedł, a ona została sama z macochą i przyrodnimi siostrami.

Od zawsze byłam fanką Disneya, ale chociaż lubię opowieść o Kopciuszku, ksiezniczce w bajce brakowało według mnie charakteru. Na szczęście, z Elle nie mam takiego problemu. Dziewczyna jest ekscentrycznym geekiem, zakochaną w serialu. I och, jak ja to rozumiem. Sama jestem w końcu geekiem. I tak jak Elle ma bloga o Starfield, ja też prowadzę bloga o tym co kocham - czyli książkach.

Oczywiście, w książce tej nie mogło zabraknąć romansu. Jaki byłby to Kopciuszek, gdyby Elle nie miała swojego księcia? Jednak cały ten wątek jest poprowadzony w dość niespodziewany sposób, który bardzo mi się podobał.

Dzięki temi nasz "książę", Darien, nie jest osobą bez charakteru, kimś w kim dziewczyna zakochuje się po pierwszym spojrzeniu. On też ma swoje rozterki.

Za duży plus uznaję sposób to w jaki autorka pokazuje toksyczne relacje, między innymi relacje z rodzicami, którzy chcą na siłę zmienić swoje dzieci w kimś, kim ci nie są. I to, że nie można wiecznie żyć w cieniu i z czasem będzie trzeba stanąć na własnych nogach.

Książkę czytało mi się bardzo przyjemnie. Polubiłam postacie i fandom, wokół którego toczy się ich życia. Ba! Polubiłam Starfield. I chętnie obejrzałabym ten serial, gdyby tylko był prawdziwy, bo już czuję się do niego przywiązana.

Książkę oceniam na 7/10 gwiazdek. Była bardzo dobrą lekturą na letnie wieczory. Lekka, zabawna i intrygująca.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

delinquance

ilość recenzji:55

24-08-2020 15:50

Geekerella to retelling dobrze wszystkim znanej historii kopciuszka. W tym przypadku natomiast kopciuszek jest geekiem, a cały świat dziewczyny obraca się wokół serialu Starfield. Już niedługo ma powstać nowa adaptacja, której Elle jest bardzo ciekawa. Problem stanowi jedynie aktor, który ma zagrać jedną z głównych ról. Przez jego popularność serialem zaczynają interesować się osoby zupełnie nie zwracające uwagi na fabułę, a jedynie na Dariena. Elle pracuje też w food trucku Magiczna Dynia i w ten sposób oszczędza pieniądze. Kiedy dziewczyna dowiaduje się o konkursie na cosplay do ukochanego filmu, musi wziąć w nim udział. Dzięki oszczędnościom oraz staremu kostiumowi jej taty ma całkiem duże szanse na wygraną.
Przede wszystkim zupełnie nie spodziewałam się tego, że ta książka aż tak bardzo mi się spodoba. Jest bardzo lekka i szybko się czyta. Dla mnie jest to jedna z tych lektur ?idealnych na wakacje?. Kompletnie nie znam się na sprawach, które dla głównej bohaterki stanowią ważną część życia, natomiast było to opisane w taki sposób, że jej ekscytacja aż mi się udzieliła ???? Od samego początku wiedziałam, że jest to retelling Kopciuszka, ale spodziewałam się raczej luźnego powiązania. Pozytywnym zaskoczeniem była więc ilość nawiązań do oryginalnej historii. Z tym faktem wiązała się również przewidywalność całej książki, ale nie odbierało mi to w żadnym stopniu zabawy z czytania. Bardzo polubiłam bohaterów, którzy są wykreowani w taki sposób, że zdecydowanie można się do nich przywiązać. Dosłownie chwilę po skończeniu Geekerelli sięgnęłam już po Księżniczkę i Fangirl. Żałuję, że wzięłam się za tą serię tak późno. Książkę bardzo polecam i oceniam na 4,5/5 gwiazdek.

Czy recenzja była pomocna?

Elcia2727

ilość recenzji:1

22-08-2020 20:56

To była dopiero historia Kopciuszka-Geeka.Myślałam że już nic mnie nie zaskoczy,serio.A tu proszę ,ta historia jest tak odmienna od wszystkich wersji Kopciuszka które czytałam do tej pory.Historia która może przydażyć się nie jednej nastolatce.Geekerella to wymarzona córka,przyjaciółka ,siostra niestety tak nie uważają jej przybrane siostry ani macocha.Wykorzystują Ellę jak mogą a ona na to im pozwala.Ma jednak swoje marzenia i dąży do ich realizacji.Jednak nie będzie to takie łatwe.Okropne siostry utódniają to na każdym kroku..Jednak są dobre duszyczki i w tej bajce.Ella odnajdzie przyjaciółkę w Magicznej Dyni ,to tam pracuje dziewczyna .Razem z Sage dziewczyną o zielonych włosach wyruszą w podróż po szczęscie.I jak w orginalnej wersji Kopciuszka nie zabraknie też dyni ,tylko takiej na czterech kółkach.Czy marzenia dziewczyn spełnią się i kim okaże się tajemniczy chłopak z smsów? Przekonajcie się sami.Powiem tyle że warto sięgnać po Geekerellę,jest to lekka i przyjemna książka na wakacje i nie tylko.

Czy recenzja była pomocna?

arcytwory

ilość recenzji:81

15-08-2020 18:16

Czy jest ktoś, kto nie zna baśni o Kopciuszku? A co by było, gdyby księżniczka od pantofelka była... geekiem?
No więc Elle jest geekiem. Jej całe życie kręci się wokół ?Starfield?, serialu science fiction. Z niecierpliwością czeka na mający wkrótce powstać film na jego podstawie. Kiedy dowiaduje się o konkursie na cosplay do tej właśnie serii, musi wciąć w nim udział i wygrać. Nie wie jednak, że oprócz walki o pierwsze miejsce będzie musiała stoczyć walkę o czyjeś serce.
Po pierwsze ? ale ta powieść była słodka! Tego chyba było mi trzeba. Naprawdę, było to niewyobrażalnie słodkie i urocze. Do tego dodajcie szczyptę humoru i geekowych żartów ? mieszanka wybuchowa, którą łatwo polubić!
Dałam się dość mocno wciągnąć w powieść. Początkowo było co prawda inaczej i trudno było mi się wczuć w historię. Potem jednak poszło już z górki i kolejny raz czytałam książkę do późna w nocy. Sama fabuła jest z oczywistych względów dość przewidywalna. Bo kto się spodziewa zaskoczeń po retellingu Kopciuszka? Jednak autorka i tak w kilku miejscach pole do popisu. Jakoś w końcu musiała zastąpić magiczną dynię.
No ale mimo braku magicznych dyń i tak momentami jest mało prawdopodobnie. No ale ponownie to zaznaczę ? to jest retelling. W tym przypadku mogło być tylko albo większy realizm, albo większe odbiegnięcie od baśni. Autorka słusznie postawiła na kilka mało wiarygodnych wątków, by być wiernym pierwowzorowi. Z tego powodu dość łatwo przyszło mi przymknięcie na to oka.
O czym jeszcze można wspomnieć? Chyba o bohaterach. Są oni dobrze wykreowani, można się może nie tyle z nimi łatwo utożsamiać, ale na pewno polubić. Co ja zresztą szybko zrobiłam. Podobała mi się też relacja Elle i księcia. Była ona co prawda dość typowa (a nawet bardzo typowa), jednak miała w sobie to coś, sprawiało, że z przyjemnością oglądało się jej rozwój. I z niecierpliwością czekało się na pierwszy bajkowy pocałunek.
Podsumowując ? jeśli potrzebujecie słodkiej, lekko przewidywalnej powieści miłosnej dla młodzieży, to ?Geekerella? jest książką dla Was. W innych przypadkach możecie być lekko rozczarowani, ale i tak polecam Wam tę książkę.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

biblioteka.aleksandry

ilość recenzji:1

14-08-2020 23:33

Elle jest geekiem, a jej całe życie to ?Starfield?, klasyczna seria science-fiction. Kiedy dziewczyna dowiaduje się o konkursie na cosplay do ukochanego serialu, musi wziąć w nim udział. Z oszczędnościami z pracy w food tracku ?Magiczna Dynia? i w starym kostiumie ojca, Elle wyrusza w podróż, by wygrać. Nie spodziewa się, że poza walką o pierwsze miejsce w konkursie przyjdzie jej stoczyć bitwę o czyjeś serce.

Z reguły nie czytam retellingów, bo to historie, które zostały opowiedziane setki razy na setki sposobów. Zdarzyło mi się to tylko dwa lub trzy razy. Ale Ashley Poston pokazuje, że historia Kopciuszka wcale nie musi być wtórna.

Dostajemy historię opowiedzianą z dwóch perspektyw ? Elle, czyli naszego Kopciuszka i Dariena, który jest odpowiednikiem Księcia. Nie obędzie się także bez złej macochy, wrednych sióstr przyrodnich i karocy dyni, która tym razem będzie food truckiem. A to wszystko opakowane jest w fandomowy świat, który nam, czytelnikom na pewno nie jest obcy.

Autorka stworzyła w tej książce serial, który obok innych znanych nam uniwersów jest klasyką science-fiction. I mimo, że nikt ?Starfield? nigdy nie widział, bardzo dobrze znamy zarys jego fabuły i dostajemy piękne cytaty na każdym kroku w powieści.

Na plus muszę zaliczyć sposób, w jaki splotły się watki głównych bohaterów. Ich relacja później wydawała się naturalna, a czytelnik był trzymany w leciutkiej niepewności, kiedy się spotkają. Udało mi się też ich polubić już na początku książki i kibicowałam im do końca z zapartym tchem.

Czy recenzja była pomocna?

WikaKos

ilość recenzji:1

14-08-2020 23:23

Geekerella
Główną bohaterkę książki jest Ella ,która mieszka z macochą i jej córkami i jest wielkim fanem pewnego serialu Starfield ,który uwielbiali oglądać razem z jej ojcem. Książka się rozpoczyna kiedy ma powstać nowa adaptacja ty ego serialu. Ella się bardzo cieszy z tego powodu lecz entuzjazm jej słabnie kiedy dowiaduje się kto będzie grał główna postać w serialu - Darien - idol większości nastolatek lecz Ella uważa , że jeśli on będzie grać w serialu to on będzie miał wiele nowych fanów którzy nie będą interesować się serialem tylko Darienem .
Na początku książka mi się nie podobała uważałam ,że był to głupie oni mogli się tak skatalogować. Nie podobało mi się zachowanie bohaterów, uważałam , że Darien zachowuje się dziecinnie . Ale na koniec trochę zmądrzał. Koniec mi się podobał. Bardzo polubiłam przyjaciółkę Elli.
.....

Czy recenzja była pomocna?

Izabela

ilość recenzji:3

6-08-2020 14:40

Następna adaptacja przygód Kopciuszka - oto "Geekerella" Ashley Potson!

Główna bohaterka - nasz Kopciuszek - jest geekiem i ma obsesję na punkcie serialu science fiction. W dodatku to sierota, która mieszka z wredną macochą i jej córkami. Rolę księcia odgrywa tym razem znany (przez Elle nie lubiany) aktor, któremu przypada adaptować jej ulubioną postać. Do całości wystarczy dodać pewną pomyłkę, która cóż, napędzi naszą fabułę.

"Geekerelle" mogę określić mianem książki na jedne wieczór. Ot! Siadamy, czytamy, świetne się bawimy i...kontury historii zacierają się z milinem podobnych. Czytając bawiłam się super, chociaż momentami chciałam by akcja ruszyła trochę szybciej do przodu. Książka była tak bardzo przyjemna jak bardzo przewidywalna. Jednak, gdybym ją odstawiła na noc, to pewnie bym już nie wróciła do czytania. Następny minus jest taki, że ani trochę nie czułam chemii pomiędzy bohaterami oraz dwa razy bardziej doceniłam postacie drugoplanowe niż główne, jednak... Czy Kopciuszka w swojej kapciuszkowej idei można surowo oceniać? No nie. Była przyjaźń, miłość, zapach dyń i spełnianie marzeń za wszelką cenę. "Geekerella" to książka dobra, która pod falą niewinności daje lekcje na temat życia, a w tym przypadku - marzeń.

"Spójrz w gwiazdy. Obierz kurs. Leć."

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Hoshi

ilość recenzji:38

30-07-2020 19:12

Bierzesz do ręki książkę, czytasz tytuł i myślisz "znowu jakaś inna wersja Kopciuszka", po czym zaczynasz czytać i nawet nie wiedząc kiedy przekładasz ostatnią stronę i mówisz " OMG to było naprawdę dobre!". Tak właśnie miałam z Geekerellą. Niby motyw wszystkim znany a jednak to coś zupełnie innego. Przyznam szczerze, że pewnie duże znaczenie miało też to, że utożsamiałam się z Elle, naszym geekowym kopciuszkiem. Może nie jestem sierotą i nie mieszkam z bliźniaczymi potworami (serio, te siostry to totalne dno, jak można być aż tak podłym?? Czasami miałam ochotę walnąć nimi o ścianę...) to odnalazłam z naszą bohaterką wiele wspólnych cech. Sama kiedyś należałam do fandomu, byłam wielką fanką anime (nadal trochę jestem), na konwenty jeżdżę do tej pory (Pyrkonie nadchodzę!) więc wiem jak działa magia tego miejsca. W końcu czujesz, że gdzieś pasujesz. Serio wczułam się w tą książkę, przeżywałam każdą chwilę dramatu, płakałam gdy Elle też płakała. Jeśli chodzi o Dariena to w sumie przyjemna postać. Mam go raczej za dzieciaka, który pogubił się w tym okrutnym świecie showbiznesu niż za gwiazdę, której strzeliła woda sodowa do głowy. Taki miły chłopak z fandomu ;) Treść jest jasna (no poza tymi smsami, w których nie wiem o co im chodzi xD)łatwa w odbiorze, czyta się szybko. Akcja nie biegnie na łeb na szyję więc spokojnie można się wczuć w głębie książki. Cieszy mnie fakt, że autorka dorzuciła tutaj motyw XXI w., czyli telefony, social media itp. Teraz coraz częściej mamy do czynienia z poznawaniem kogoś przez internet, to taki punkt rozpoznawczy obecnych czasów. Wielki plus za to i w ogóle za cały pomysł. W fandomie siła i wszyscy fani łączmy się! Spójrz w gwiazdy. Obierz kurs. Leć!

Czy recenzja była pomocna?

Miasto Książek

ilość recenzji:224

27-07-2020 12:24

Historię Kopciuszka każdy zna. Elle właśnie w takim świecie żyje. Straciła ukochanego ojca i jest zmuszona mieszkać z macochą i jej dwoma córkami. Jest traktowana przez nie okropnie i musi wszystko za nie robić. Dodatkowo pracuje w dyniowym food tracku, by zarobić na własne potrzeby. Jej świat jednak skupia się na serialu Starfiled, który bardzo połączył ją z tatą. Po dwudziestu latach serial ma dostać nową odsłonę, a informacja kto zagra główną rolę, zwala dziewczynę z nóg. Na blogu opisuje swoje odczucia i przypuszczenia odnośnie tego wyboru, przez co zyskuje dużą popularność. Dodatkowo los daje jej szansę na ucieczkę z domu, ponieważ z okazji premiery filmu, został ogłoszony konkurs na najlepszy cosplay postaci. Czy dziewczyna spełni swoje marzenia? Czy ten geekowy kopciuszek doczeka się szczęśliwego happy endu jak z bajki?


Przeczytałam już kilka retellingów znanych historii i bardzo mała ilość przypadła mi do gustu ( najbardziej chyba "Weteran" ze swoim luźnym nawiązaniem do Pięknej i Bestii), dlatego bałam się trochę sięgać po tą powieść. Gdy zaczęłam zostałam miło zaskoczona, ale w sumie im byłam dalej, tym mój entuzjazm opadał... Historię Kopciuszka zna praktycznie każdy, więc łatwo przewidzieć jak musi się książka skończyć. Nie zaprzeczę, że wszystkie charakterystyczne cechy tej baśni zostały zachowane lub odrobinę zmodyfikowane, jak na przykład powóz z dyni na food truck Magiczna Dynia, co było zabawne!

Bohaterowie tej powieści są naprawdę różni i trudno przewidzieć co za chwilę zrobią. Elle jako główna bohaterka jest całkiem niezła. Chociaż miałam kilka "ale" do jej zachowania w niektórych sytuacjach. Dziwiło mnie też to, że tak łatwo poddała się woli matki i przyrodnich sióstr, ponieważ niby jest zdeterminowana, twarda i nieustępliwa, ale wystarczyło słowo macochy, a ona się kuliła i przytakiwała. Miała kilka przebłysków świadomości, ale moim zdaniem były one za rzadko. Darien zaś też nie ma łatwo. Zasłynął z filmu dla nastolatek, a teraz ma zagrać w poważnym filmie, który ma miliony fanów. Musi sprostać grze aktorskiej poprzedniego aktora, którego wszyscy kochali, równie mocno jak on. Nikt nie wie, że on również jest fanem tego serialu i ta rola, to spełnienie jego marzeń. Jego ojciec, który jest jednocześnie jego menadżerem daje mu w kość. Ciągle wymyśla mu różne zadania i nie informuje o decyzjach dotyczących jego samego. Nie ma prawdziwych przyjaciół, którym mógłby się zwierzyć ze swoich rozterek, a jego jedynym ukojeniem i upustem uczuć są wymieniane smsy z tajemniczą nieznajomą.

Książkę czyta się zdecydowanie szybko. Rozdziały nie są długie i naprawdę łatwo się w to wszystko wciągnąć. Kończąc jeden zaraz zaczynami drugi, bo one kończą się w takich momentach, że trudno wytrzymać w niewiedzy. Styl jest lekki i przyjemny. Autorka świetnie oddała klimat fandomu, fanów i zamiłowania do ukochanego serialu. Trudno było mi uwierzyć, że ten serial to tylko wymysł autorki, ponieważ podała ona tyle jego szczegółów, że miałam wrażenie, że skądś to znam. Także z tego powodu wielkie pokłony dla autorki!

Także podsumowując, Geekerella to nie jest zły retelling. Czyta się go szybko i przyjemnie, cechy charakterystyczne zostały zachowane, a sama historia stała się współczesna. Jednak przez niektóre zachowania postaci i ogólnie niektórych absurdów sytuacyjnych, nie mogę powiedzieć, że jest to coś genialnego. Jeśli macie ochotę zanurzyć się w świat fandomu, conventów i cosplayów to ta książka zdecydowanie przypadnie Wam do gustu!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

alexx

ilość recenzji:1

1-07-2020 12:24

?Łatwiej jest być tym, kim się chce być, kiedy nie próbuje się być tym, za kogo wszyscy cię mają.?, czyli reteling baśni o Kopciuszku.

Lubię czytać młodzieżówki pomiędzy bardziej wymagającymi powieściami. Geekerella zbiera bardzo dużo pozytywnych opinii, dlatego z zaciekawieniem zaczęłam ją czytać.

Pokochaj magię fandomu! Elle Wittimer jest geekiem, a jej całe życie to Starfield, klasyczna seria science fiction. Kiedy dziewczyna dowiaduje się o konkursie na cosplay do ukochanego filmu, musi wziąć w nim udział. Z oszczędnościami z pracy w food trucku Magiczna Dynia i w starym kostiumie ojca, Elle wyrusza w podróż zdeterminowana, by wygrać. Nie spodziewa się jednak, że poza walką o pierwsze miejsce w konkursie, przyjdzie jej stoczyć bitwę o czyjeś serce.

Geekerella to retelling baśni o Kopciuszku, którą chyba wszyscy znamy. Wiemy, jak to wszystko ma mniej więcej wyglądać, ale nie odbiera to przyjemności z czytania. Sama należę do wielu fandomów, a tutaj mamy bardzo dużo rzeczy związanych z życiem typowego fana. Konwenty, cosplay ? wszystko to, co geeki lubią najbardziej.

Powstawało wiele współczesnych opowieści o Kopciuszku (szczególnie filmów), ale mimo to historię śledzi się z zaciekawieniem. Autorka wykreowała oryginalne postacie, które są naprawdę mocnym plusem tej książki. Kibicuje się im. Są sympatyczni i nie da się ich nie lubić (chyba że Chloe). Fabułę śledzimy z dwóch perspektyw ? Elli (nasz Kopciuszek) oraz Dariena (nasz książę). Dzięki temu możemy poznać dwójkę głównych bohaterów i dowiedzieć się co ich motywuje i dlaczego podejmują takie wybory. Ellie jest typową fanką Starfield ? prowadzi bloga, wie wszystko o postaciach, a także potrafi z pamięci cytować wypowiedzi bohaterów. Natomiast Darien jest młodym aktorem, który ma zagrać w nowej wersji Starfield, co zupełnie nie podoba się naszej głównej bohaterce.

Myślę, że ta historia spodoba się wszystkim, którzy na co dzień też należą do jakiegoś fandomu lub należeli kiedyś. Na pewno doskonale zrozumiecie bohaterów. A za wspomnienie fandomu Supernatural (do którego sama należę) to już w ogóle pokochałam Ashley Poston. Gwarantuję, że będziecie się świetnie bawić wraz z Ellą i Darienem. Młodzieży na pewno się spodoba, ale i starsi czytelnicy znajdą coś w niej dla siebie. Fangirl i fanboy to będzie dla was raj na ziemi!

Historia jest przewidywalna, ale pamiętajmy, że jest to retelling. Geekerella to lekka i przyjemna lektura na jeden wieczór. Idealnie nada się na relaks i ucieczkę od problemów życia codziennego. Jest to również coś nowego ? nie czytałam jeszcze czegoś podobnego (mam tutaj na myśli skupienie się na fandomie, konwentach i cosplayach). Geekerella to współczesna historia pełna uroku.

Czy recenzja była pomocna?

Bookolover

ilość recenzji:1

brak oceny 13-05-2019 21:02

Geekerella Ashley Poston to książka dla młodzieży. Czyta się ją szybko, i choć akcja książki nie jest zawrotna, to jednak wciąga i z każdą stroną poznajemy losy i życie głównej bohaterki Elle Wittimer oraz Dariena. Trzeba dodać, że jest to zdecydowanie klasyczna seria sience fiction. Wszystko dzieje się w klimacie scenariuszy, wśród reżyserów, lecz nie tylko, to również losy Kopciuszka, który pragnie odmienić swój los, który de facto jest zgodny z baśniową wersją kopciuszka. Praca w food tracku Magiczna Dynia nie satysfakcjonuję młodej bohaterki, która pragnie się uczyć i rozwijać swoje talenty, jednym z których zapewne jest bycie aktorką, stąd gdy na horyzoncie pojawia się możliwość zagrania w cosplayu do ukochanego filmu, młoda Elle robi wszystko by się tam dostać. Zdecydowanie polecam tę książkę każdemu, komu choć trochę bliska jest postać kopciuszka, komuś kto ceni sobie dobre zakończenia i jest ciekawy jak współcześnie wyglądałyby baśnie znane nam z dzieciństwa. To piękna historia, warta polecenia. Do tego wydana jest obłędnie.

Czy recenzja była pomocna?

Justyna (HoshixD)

ilość recenzji:38

brak oceny 12-01-2019 13:47

Bierzesz do ręki książkę, czytasz tytuł i myślisz "znowu jakaś inna wersja Kopciuszka", po czym zaczynasz czytać i nawet nie wiedząc kiedy przekładasz ostatnią stronę i mówisz " OMG to było naprawdę dobre!". Tak właśnie miałam z Geekerellą. Niby motyw wszystkim znany a jednak to coś zupełnie innego. Przyznam szczerze, że pewnie duże znaczenie miało też to, że utożsamiałam się z Elle, naszym geekowym kopciuszkiem. Sama kiedyś należałam do fandomu, byłam wielką fanką anime (nadal trochę jestem), na konwenty jeżdżę do tej pory (Pyrkonie nadchodzę!) więc wiem jak działa magia tego miejsca. W końcu czujesz, że gdzieś pasujesz. Treść jest jasna (no poza tymi smsami, w których nie wiem o co im chodzi xD)łatwa w odbiorze, czyta się szybko. Akcja nie biegnie na łeb na szyję więc spokojnie można się wczuć w głębie książki. W fandomie siła i wszyscy fani łączmy się! Spójrz w gwiazdy. Obierz kurs. Leć!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Boookreads

ilość recenzji:8

brak oceny 6-01-2019 20:43

?Elle Wittimer jest geekiem, a jej całe życie to Starfield, klasyczna seria science fiction. Kiedy dziewczyna dowiaduje się o konkursie na cosplay do ukochanego filmu, musi wziąć w nim udział. Z oszczędnościami z pracy w food trucku Magiczna Dynia i w starym kostiumie ojca, Elle wyrusza w podróż zdeterminowana, by wygrać. Nie spodziewa się jednak, że poza walką o pierwsze miejsce w konkursie, przyjdzie jej stoczyć bitwę o czyjeś serce.?

?Geekerella? to urocza, słodka i zabawna lektura.
Książka ta nie tylko opowiada o Kopciuszku, ale skupia się na fandomie.

Ella jest osobą zdeterminowaną i wielce współczującą. Wie, czego chce, i jak to zdobyć.
Przez złe traktowanie swoich opiekunów, nie zdaje sobie sprawy z własnej wartości. Jest mądrą, zaradną, niewinną i dobroduszną dziewczyną.

?Spójrz w gwiazdy. Obierz kurs. Leć.?

Darien jest źle rozumianą postacią.
Podczas gdy musi radzić sobie z zazdrosnymi kolegami z obsady i ojcem, który troszczy się bardziej o sławę i fortunę niż o dobre samopoczucie swojego syna, młody aktor nie zawsze przez to dokonuje właściwych wyborów.
Został obsadzony w roli życia, a teraz musi udowodnić wszystkim wątpiącym, że może być kimś więcej.

Możemy zobaczyć, jak historie wpływają na fanów poza oglądaniem mediów i zaobserwować krytyczne oko zrodzone z miłości do nich, a także głęboko zakorzenione pragnienie, by wszystko, co nowe, podążało właściwą drogą.
Bohaterowie wzajemnie wspierają siebie, przez co dostrzegamy wiele różnych osobowości.

?Jeśli nie możesz wygrać bitwy, spraw sobie lepsze działa.?

Wszystkie drugorzędne postacie dodają coś do historii, a Ashley Poston dokłada wszelkich starań, aby odzwierciedlić rzeczywisty świat w obrębie tych bohaterów.

Podczas gdy ?Geekerella? jest współczesną wersją o Kopciuszku, to również zostają wprowadzone nowe wątki w historię. Mamy dziewczynę, która sama się ratuje, chłopca, który nie jest całkowicie przekonany do siebie i wróżkę chrzestną, która jeździ ciężarówką żywnościową.

?A mam już dość lęku przed tym, nad czym nie mam żadnej kontroli!?

?Geekerella? to podniosłe, urocze wyobrażenie klasycznej bajki z ujmującą bohaterką i opowieścią, która zachwyci każde dziecko, ale faktycznie może uszczęśliwić nawet dorosłą osobę.

Ashley Poston zdołała połączyć najważniejsze sceny z Kopciuszka w swój własny, niepowtarzalny sposób.

Gorąco polecam!
Moja ocena: ?????/ 5

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Z herbatą wśród książek

ilość recenzji:33

brak oceny 28-11-2018 19:26

Bardzo lubię czytać wszelkie retellingi i odkrywać, z jaką kreatywnością autorzy na kanwie znanej historii tworzą własną, dopasowując poszczególne elementy kanonu do wybranych przez siebie okoliczności, epoki, czy nawet innego świata. Chociaż powstało już wiele filmowych i książkowych adaptacji baśni o Kopciuszku, przenoszących akcję do naszych czasów, to chyba z żadną z nich młodzież (choć nie tylko!) nie jest w stanie aż tak się utożsamiać, co z tą stworzoną przez Ashley Poston. Zamieńmy Kopciuszka na Elle - blogerkę, należącą do fandomu Starfield, klasycznego serialu science fiction; księcia na młodego aktora, Dariena Freemana, który otrzymuje główną rolę w remake?u Starfield, ku oburzeniu wiernych fanów (w tym Elle); karocę z dyni - na sprzedający wegańskie jedzenie food truck Magiczna Dynia, w którym pracuje nasza bohaterka, a zamiast podążyć za Kopciuszkiem na bal, wybierzmy się razem z nią na konwent, na którym bierze udział w konkursie na cosplay - recepta na świetny retelling gotowa!

Autorka z ogromną dozą pomysłowości przekształciła najpopularniejszą baśń świata we współczesną historię, idealną dla każdego, kto należy lub kiedyś należał do jakiegokolwiek fandomu. Nie chcę zdradzać zbyt wielu szczegółów, żeby nie odbierać wam przyjemności z odkrywania wszystkich niuansów na własną rękę, powiem więc tylko, że w książce znajdziecie nowe wersje większości elementów baśni o Kopciuszku, ze złą macochą i przyrodnimi siostrami na czele. Wracając do kwestii fandomu, powieść Ashley Poston ukazuje bogactwo i swoiste piękno współczesnej popkultury oraz jej możliwości łączenia ludzi z całego świata, dając im poczucie wspólnoty i przynależności, nawet jeśli tym, co ich połączyło, jest tylko ?głupi serial?. Podobnie jak rodzice Elle, ja i mój mąż także poznaliśmy się dzięki temu, że lubiliśmy ten sam serial, w ?Geekerelli? odnajduję więc cząstkę swojej własnej historii.

Mam stuprocentową pewność, że nie jestem w tym odosobniona i wielu czytelników będzie mogło w jakimś stopniu utożsamić się z Elle - fangirl, blogerką, geekiem, znającym na pamięć wszystkie odcinki ukochanego Starfield. Chociaż po śmierci ojca, który zaraził ją miłością do serialu, dziewczyna jest zamknięta w sobie i stłamszona przez macochę i przyrodnie siostry, nikt nie jest w stanie odebrać jej wspomnień, bycia częścią społeczności, ani nadziei na lepszą przyszłość, z dala od swojej przybranej rodziny. Środkiem do osiągnięcia tego celu może stać się wygrana w konkursie na cosplay - konkursie, w którym jednym z sędziów jest tak nielubiany przez nią Darien Freeman?

Chyba jeszcze bardziej niż cały wątek Elle, podobało mi się rozbudowanie postaci ?księcia?, który w oryginalnej baśni pojawia się dopiero pod koniec, a w wersji Ashley Poston możemy poznawać go przez całą książkę, dzięki zastosowaniu przez autorkę naprzemiennej narracji. Choć z pozoru wydawałoby się, że Darien ma wszystko - urodę, pieniądze i tłumy fanek, to jednak życie w sztucznej bańce pozorów, starannie wykalkulowanych działań marketingowych oraz zakazów i nakazów surowego menadżera, którym jest jego własny ojciec, nie przynosi mu radości, a wręcz skazuje go na samotność. Kiedy przez przypadek zaczyna wymieniać sms-y z Elle, nie zdradzając swojej tożsamości, zaczyna coraz bardziej tęsknić za normalnym życiem, w którym nie musiałby udawać kogoś innego na potrzeby mediów, mógłby przyznać się, że sam jest wielkim fanem Starfield, ani nikogo nie obchodziłoby, z kim się spotyka lub wymienia dziesiątki wiadomości. Muszę przy okazji wspomnieć o ogromnej przewadze, jaką ?Geekerella? ma nad oryginalną baśnią: książę tak naprawdę nie znał Kopciuszka, pokochał ją nie za jej osobowość, ale za urodę, natomiast kiełkujące uczucie między Darienem a Ellą nie ma nic wspólnego z fizycznym przyciąganiem, bo nigdy się nie widzieli, ale opiera się na wspólnej pasji i wielu godzinach rozmów. Bracia Grimm - 0, Ashley Poston - 1.

Nawet największe pokłady kreatywności autorki na nic by się jednak nie zdały, jeśli książka byłaby po prostu kiepsko napisana. Na szczęście o ?Geekerelli? nie można tego powiedzieć, bo czyta się ją świetnie. Jako mama kilkumiesięcznego niemowlaka nie narzekam na nadmiar snu, a jednak siedziałam do pierwszej w nocy, żeby doczytać ją do końca, bo nie mogłam się oderwać - a to już o czymś świadczy! Chociaż pozornie mogłoby się wydawać, że to jedna z tych głupiutkich, nic nie wnoszących powieści dla młodzieży, to nie można odmówić jej pewnej głębi, inteligentnych refleksji, czy demaskowania obecnych w show biznesie zjawisk. Przede wszystkim jednak ?Geekerella? zapewnia wspaniałą rozrywkę i pozwala uwierzyć, że chociaż życie to nie bajka, to na każdego z nas może czekać nasz własny, wymarzony happy end.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?