"Gdzie śpiewają raki" to debiut powieściowy Delii Owens, i trzeba przyznać że bardzo udany, o czym świadczy duża popularność tej książki na świecie (wydana w 41 krajach).
"Gdzie śpiewają raki" to powieść, która łączy w sobie wiele gatunków. Książka zaczyna się wątkiem kryminalnym i znalezieniem ciała na bagnach, ale jednocześnie pojawiają się retrospekcje zawierające twardą prozę życia jak i sensualność i eteryczność poezji. Jest to powieść o dorastaniu, dojrzewaniu i odkrywaniu w sobie kobiecości. Główną bohaterką jest z początku 6 - letnia Kya Clark, która wychowuje się w domu gdzie jest trochę miłości, ale jest też alkohol. Alkohol, który doprowadza do rozpadu rodziny. Podróżując przez dorastanie małej dziewczynki aż do kobiecości śledzimy jej rozczarowania, zderzenia z rzeczywistością i światem pełnym mroku, ale jednocześnie wymieszanym z ludzkim dobrem i życzliwością, te pozytywne i negatywne doznania ciągle się z sobą mieszają.
Tłem dla losów głównej bohaterki jest przede wszystkim Ameryka lat 50 i 60, obecne są echa wielkiego kryzysu, powojennej traumy, uprzedzenia rasowe objawiające się wyraźnym podziałem na "białych" i "czarnych" obywateli, widoczny jest również patriarchat panujący w tamtych czasach w Stanach. Najważniejszym miejscem akcji są jednak mokradła znajdujące się na kompletnym odludziu. Kya z początku jest samotna, nie potrafi czytać ani pisać, ale za to świetnie odczytuje emocje, jest wrażliwa, zdecydowanie wątek artystyczny jest bardzo ważny w jej życiu, jest także zanurzona w świat przyrody, przede wszystkim roślin i ptaków. Zresztą sam tytuł "Gdzie śpiewają raki" można interpretować jako synonim podążania za ciekawością do najodleglejszych miejsc, które czasem budzą przerażenie, ale jednocześnie przełamują ten lęk.
Delia Owens na łamach powieści bardzo często porównuję świat zwierząt do świata ludzi, opisuje ludzkie cechy poprzez porównanie ich do cech zwierząt czego prostym przykładem może być cytat z początku książki: "Kya była ufna niczym szczenię". Jest również wiele niezwykle sugestywnych opisów przyrody, akcja trochę się snuje, jest powolna, należy się ją delektować, smakować ją i być bardzo uważnym, ponieważ nie wszystko należy interpretować wprost, zdania mają ukryte znaczenia, autorka używa wielu pięknych epitetów i porównań.
Powieść godna polecenia, piękna, rozdzierająca serce, wzruszająca, pełna wrażliwości także na piękno przyrody, urzekająca cudownym językiem ze świetnie wykreowaną główną bohaterką, której od początku się kibicuje i przeżywa jej losy. Jakość wydania książki również na najwyższym poziomie, w zasadzie nie ma się do czego doczepić, jedna z lepszych powieści jaką przeczytałem w ostatnich latach.
Opinia bierze udział w konkursie