Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Gdy słowa zawodzą

książka

Wydawnictwo Dolnośląskie
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Jak się porozumieć, gdy słowa zawodzą?
David z zespołem Aspergera jest błyskotliwy i oczytany, ale ma nikłe umiejętności społeczne i brak mu przyjaciół. Aby się nie pogubić w szkole, prowadzi notatnik, w którym zapisuje informacje o uczniach i nauczycielach. Któregoś dnia w stołówce dosiada się do niego Kit, śliczna i miła dziewczyna, która niedawno straciła ojca.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Dolnośląskie
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 26.09.2017

RECENZJE - książki - Gdy słowa zawodzą

4.4/5 ( 13 ocen )
  • 5
    9
  • 4
    2
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    1

Klaudia Nadolna

ilość recenzji:166

brak oceny 30-03-2019 22:14

Ta książka odpowiada na pytanie czym jest normalność w szkole średniej i jakie zachowania są akceptowane.

David to chodząca encyklopedia. Ma wiedzę na każdy temat, ale jego wrażliwość i szczerość nie pozwalają mu tą elokwencją popisać się wśród rówieśników. Od lat odpychany, izolowany, bardzo często nazywany gównożercą przez swoich szkolnych kolegów. Nie traci jednak pewności siebie, bo uważa, że on sam jest w stanie zapewnić sobie odpowiednie towarzystwo. On i słuchawki to nieodłączny element. Ma wiele manii i przyzwyczajeń, najczęściej mających swoje wyjaśnienie w zespole Aspergera, na który cierpi. Lekarz stwierdził nawet, że jest to graniczny przypadek tego zespołu, choć sam główny bohater uważa, że nie istnieje takie określenie.

Kit to zawsze uśmiechnięta i towarzyska dziewczyna. Nie jest przypadkiem szkolnej piękności, za którą biega kapitan drużyny ? a więc tu mamy pierwsze odłamanie od schematu tego gatunku. Oczywiście wiele zachowań bohaterów pokrywa się z tymi schematami, ale główni bohaterowie są ?inni?. Emocjonalni, naturalni, uprzejmi. Nie robią sztucznych dramatów, nie są wobec siebie opryskliwi. Wracając do Kit, to taki jej obraz przedstawiony jest w notesie naszego bohatera. My poznajemy ją już po brzemiennym w skutki incydencie, który na zawsze ją odmieni. I ta przemiana jest opisana w sposób dokładny, poznajemy jej myśli, jej uczucia ? jesteśmy w stanie wspólnie przeżywać stratę i obserwować tę przemianę.

Kiedy ona traci w wypadku ojca, on <David> zyskuje przyjaciółkę. Jednak czy na fundamencie śmierci i żałoby można zbudować wartościowe relacje? Temat żałoby stanowi obecnie podwalinę wielu książek New Adult, ale tylko niektórzy autorzy potrafią go opisać w subtelny, pełny zrozumienia sposób. J. Buxbaum się to udało. Nie ma rzęsistych łez, tylko ? co bardziej prawdopodobne w takich sytuacjach ? pustka. Pustka w człowieku, która nie pozwala mu uronić choćby jednej łzy. Niezrozumienie dla śmierci, wręcz gniew. Nie tylko na los, ale i na ludzi. Wbrew pozorom jest to wielowątkowa powieść. Nie traktuje tylko o wypadku, nie pokazuje tylko uczuć nastolatki wobec tak wielkiej tragedii. Jest również opisem zmagań chorego nastolatka pośród rówieśników, czy nawet dorosłych, którzy nie są w stanie go zrozumieć i zaakceptować (przykład dyrektorki i jej ulubionego ?I co my teraz z Tobą zrobimy??). Ukazuje również relacje dorosłych, samotność w związku i samotność w ogóle.

Julie Buxbaum napisała powieść młodzieżową, która powiela wiele schematów tego typu książek. Mimo wszystko treść podziałała na mnie odświeżająco. Być może to zasługa płynnego języka, a może bohaterów, którzy wydawali się być zbyt dojrzali jak na swój wiek. Czytając opisy innych książek autorki doszłam do wniosku, że jej ulubionym wyjściowym projektem napisania powieści jest doświadczenie swoich bohaterów tak, aby odgrywali oni rolę bohaterów tragicznych, smutnych, samotnych. A to automatycznie sprawia, że czytelnik chce to przeczytać, bo przecież każdy czasami czuje się takim bohaterem.

Niesamowicie podobała mi się kreacja bohaterów. Zwłaszcza Davida, na którym autorka skupiła się chyba najbardziej. Jego profil psychologiczny, jego ogromna wiedza i zasób słownictwa. Jego manie, przyzwyczajenia i kontakty z otoczeniem. Jego obraz wydaje się być najpełniejszy, najbardziej dopracowany. Kit również nie pozostaje w tyle, choć mam wrażenie, że jest postacią pierwszoplanową, ale dalszą, mniej ważną. To perspektywa Davida jest najbardziej interesująca.

Dodatkowym atutem powieści jest pewna zagadka, która na końcu znajduje swe rozwiązanie. I w żaden sposób jej nie przewidziałam, bo nic na to nie wskazywało. I nie tylko nic nie wskazywało na rozwiązanie, ale również nie spodziewałam się żadnej zagadki! Dopiero po głębszej analizie Davida nabrało to sensu.Ponadto autorka pozostawiła otwarte zakończenie. Możemy albo się domyślać jak sprawy się zakończyły, albo sobie dopowiedzieć dalszą historię. Ja opowiedziałam ją sobie do końca. I Tobie również polecam.

MargoRoth

ilość recenzji:132

brak oceny 18-12-2017 07:47

Zespół Aspergera z pewnością nie pomaga Davidowi w kontaktach z rówieśnikami. W ciągu 622 dni jego nauki w szkole średniej nikt nigdy nie zajął miejsca przy jego stoliku w stołówce. Do dzisiaj. Kiedy śliczna i popularna Kit Lowell dosiada się do Davida, szuka tylko ciszy i odpoczynku od przyjaciółek, które nie potrafią zrozumieć z jaką tragedią zmaga się po śmierci swojego ojca. Odnajduje jednak coś więcej - zrozumienie. Ta dwójka, która pozornie nie ma ze sobą nic wspólnego, świetnie się ze sobą rozumie. Być może David będzie jedyną osobą, która pomoże Kit odkryć niejasne okoliczności wypadku jej ojca.

Gdy słowa zawodzą od razu zwróciła moją uwagę. Nie wiem, to była chyba intuicja czytelnicza, dzięki której czasem zdarza mi się wyczuć na odległość fantastyczną książkę - tym razem się udało! Nie zamierzam dzisiaj przedłużać i trzymać Was w niepewności, czy powieść mi się podobała, czy nie, bo, cholera, BARDZO mi się podobała! Ostatnio mam wielkie szczęście trafiać na młodzieżówki, które w swojej prostocie są bardzo wartościowe, a powieść Julie Buxbaum jest jedną z nich.

Poświęćmy najpierw chwilę, abym mogła pozachwycać się postacią Davida. Ogłaszam wszem i wobec, że jest to jedna z najlepszych nastoletnich postaci książkowych, z jakimi się spotkałam (do tego zacnego grona należy także na przykład Leonard Peacock). Być może nie wiecie, czym charakteryzuje się zespół Aspergera, więc wyjaśnię Wam, że osoby zmagające się z tą chorobą mają problem z rozumieniem norm społecznych oraz posiadają wręcz obsesyjne, szczególnie pochłaniające zainteresowania, jednak w odróżnieniu od autyzmu, w zespole Aspergera nie występują żadne opóźnienia rozwoju mowy czy logicznego myślenia. Autorka ukazała postać Davida w niezwykle fascynujący sposób. Chłopak, swoją drogą będący totalnym nerdem naukowym, każdy pozornie nieistotny fakt obraca w umyśle, próbując znaleźć jego wytłumaczenie; dostrzega więcej szczegółów i detali niż inni ludzie i przez to, że nie jest w stanie wychwycić sarkazmu, ironii lub kłamstwa, każdą informację bierze za prawdziwą. Sam jest jednak wyjątkowo szczery i bezpośredni, a zarazem "niezepsuty" jak niektórzy jego rówieśnicy. David ma też problem z rozróżnianiem, jakie zachowanie w danej sytuacji jest odpowiednie, co czyni go w pewien sposób uroczo niewinnym. Poważnie, jestem tym bohaterem całkowicie oczarowana. Jego postać dodaje tej powieści unikalności i jestem pewna, że bez niego nie byłaby ona nawet w połowie tak dobra.

Rozdziały książki przedstawiają na przemian perspektywę Davida i Kit, więc jesteśmy w stanie spojrzeć na świat oczami obojga bohaterów. Jeśli mowa o Kit, to jest to dziewczyna, która po śmierci ojca stała się zupełnie inną osobą. Wcześniej towarzyska i popularna, po wypadku nie potrafi rozpoznać samej siebie. Gubi się w swoich uczuciach i emocjach, a ból i rozpacz nie pozwalają jej normalnie funkcjonować. Szczerze mówiąc, David zebrał wszystkie nagrody dla najlepszego bohatera i całkowicie skupił na sobie moją uwagę, więc Kit nie zdołała mnie specjalnie do siebie przekonać. Była to jednak postać dobrze wykreowana i wielowymiarowa, z którą można się utożsamiać.

Gdy słowa zawodzą jest od początku wyjątkowo wciągająca. Powieść tą przeczytałam w dwa dni, podczas których odłożyłam podręczniki szkolne daleko w kąt, aby móc skupić się tylko na historii Davida i Kit, jednak zupełnie nie żałuję tego czasu spędzonego z lekturą. Książka Julie Buxbaum w doskonały sposób pokazuje, jak bardzo nastolatkowie są podatni na wpływy i stereotypowe myślenie; jak bardzo czasem pragną bycia w centrum uwagi, poświęcając swoje wartości i przybierając pogardliwą postawę wobec wszystkiego, co zdaniem społeczeństwa odbiega od normalności. (Swoją drogą, czy istnieje jakakolwiek definicja "normalności"?) Dzięki obecności Davida w książce możemy zajrzeć do umysłu osoby dotkniętej chorobą Aspergera, co jest doskonałą okazją, aby dowiedzieć się, czym jest choroba umysłowa. Jestem pewna, że na co dzień, raczej niewiele osób się z nią spotyka, a książki takie jak Gdy słowa zawodzą lub Głębia Challengera Neala Shustermana dają na to szansę.

Gdy słowa zawodzą to opowieść także o popełnianiu błędów, radzeniu sobie z utratą bliskich oraz o odmienności, która bardzo często w niektórych kręgach jest niemile widziana. Powieści młodzieżowe mają to do siebie, że w lekki i prosty sposób przekazują ważne wartości i ukazują problemy dzisiejszego świata. Nie zawsze jest to mieszanka trafiona, jednak Julie Buxbaum udało się wykonać to połączenie mistrzowsko. Wisienką na torcie było zakończenie, które okazało się jednym wielkim szokiem. Jedno wydarzenie, którego kompletnie się nie spodziewałam, wprawiło mnie w ogromne osłupienie i jeszcze bardziej zwiększyła mój zachwyt ją powieścią. Cud, miód i maliny.

Nieczęsto, choć coraz częściej, zdarza mi się czytać tak wspaniałe młodzieżówki. Gdy słowa zawodzą to wyjątkowa pod każdym względem książka, którą będę polecać każdemu na prawo i lewo, ponieważ zdecydowanie zasługuje na uwagę. Sięgnijcie po Gdy słowa zawodzą, a znajdziecie tu niepowtarzalnych bohaterów, szasnę na spotkanie z chorobą umysłową, wciągającą akcję, zaskoczenia i wartościowy przekaz. Polecam Wam tą książkę z całego serca!

Czytaczyk

ilość recenzji:221

brak oceny 26-11-2017 22:05

Kit bardzo przeżyła śmierć ojca. Zdruzgotana i załamana, zupełnie nie potrafi poradzić sobie z tą tragedią. Dziewczyna, była niegdyś popularna w szkole, jednak teraz nie chce z nikim rozmawiać. Chce totalnie odciąć się od wszystkich i w spokoju przeżywać swój ból, więc przysiada się do Davida. David choruje na zespół Aspergera. Przypadłość ta sprawia, że jest wycofany i przez to, w szkole uznawany za dziwoląga. Kit ma nadzieję, że nie będzie zmuszona się z nim rozmawiać i wreszcie odpocznie od swoich rówieśników, jednak nieoczekiwanie między nimi nawiązuje się więź.
Julie Buxbaum stworzyła prawdziwą i piękną historię, która porusza do głębi. Bohaterowie zostali bardzo dobrze wykreowali, byli realistyczni i naturalni. Z łatwością zaskarbią sobie sympatię czytelnika. Zarówno David, jak i Kit pozostaną w mojej pamięci na długi czas. Szczegóły choroby Davida zostały zgrabnie i wiarygodnie ukazane. Fascynującym przeżyciem, było wejrzenie w jego umysł i towarzyszenie mu podczas zmagań z codziennością. Mimo poruszanej trudnej tematyki, książka nie przytłacza swoim ciężarem. Przystępny i lekki w odbiorze styl autorki, pozwala na zaangażowanie się w fabułę i czerpanie czystej przyjemności z czytania. Całość jest okraszona delikatnym i szczerym humorem. Powieść dostarcza przeróżnych intensywnych odczuć, które niekiedy zapierają dech.

Amanda

ilość recenzji:262

brak oceny 24-10-2017 17:31

Pełny tekst na blogu: https://amandaasays.blogspot.com/2017/10/gdy-sowa-zawodza-julie-buxbaum.html

Gdy słowa zawodzą, to książka młodzieżowa, którą czyta się lekko i przyjemnie, jednocześnie wynosząc z niej wartościową lekcję życia. Autorka, którą bardzo polubiłam po jej pierwszej książce - Coś o tobie i coś o mnie, po raz kolejny udowodniła, że da się stworzyć miłą w odbiorze książkę, która porusza poważne tematy. Dorzucając do tego ciekawą fabułę i świetną kreację bohaterów, otrzymałam pozycję, która umiliła mi czas i wyciągnęła z czytelniczego dołka po ostatniej słabej lekturze
Z całego serca polecam wszystkim, jednak komu w szczególności? Oczywiście młodym, ale także tym, którzy nie pogardzą porządną młodzieżówką z przesłaniem. Mam nadzieję, że tak jak ja, będziecie zadowoleni z lektury.