SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Franka W obcym domu

Wiek miłości, wiek nienawiści, tom 2

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

Opis produktu:

Co zrobi matka dla ratowania dzieci?

Oleńka, teraz już Franka Wyrobek, dla ratowania dzieci poświęca wszystko, co dla niej najważniejsze - przeszłość, to, kim jest, a także kobiecą godność. Panna z dwojgiem maleńkich dzieci, pozbawiona dachu nad głową, pracy i środków do życia, poszukiwana przez żandarmów, bierze ślub z człowiekiem z obcego jej świata, kowalem Ignacym. Franka przenosi się do mężowskiej chaty w Mickunach. Jedynie dzięki ciężkiej pracy udaje jej się nie myśleć o nocach z mężczyzną, którego nie kocha. Ignacy rządzi w domu twardą ręką, tylko troska o dzieci i skrywane na dnie serca wspomnienie utraconego Joachima pozwalają dawnej hrabiance Ostojańskiej wytrwać pod cudzym dachem. Tymczasem wielka wojna rzuca ich za Wołyń, gdzie do głosu dochodzą ukraińscy nacjonaliści. W świecie ogarniętym nienawiścią młoda kobieta robi wszystko, by ocalić dzieci, resztki człowieczeństwa i miłość.

Przewrotny los szykuje jej jednak niespodziankę.

Wioletta Sawicka - urodziła się i mieszka na Warmii. Z wykształcenia jest pedagogiem, ale zawodowo realizuje się jako dziennikarka. Jej specjalnością są reportaże. Wyciszenia od zgiełku życia szuka w warmińskich lasach i w Bieszczadach, które niezmiennie ją fascynują.

Autorka ośmiu powieści.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2020
Wymiary: 125x195
Liczba stron: 424
ISBN: 978-83-8169-272-4
Wprowadzono: 08.06.2020

RECENZJE - książki - Franka W obcym domu, Wiek miłości, wiek nienawiści, tom 2 - Wioletta Sawicka

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.5/5 ( 2 oceny )
  • 5
    1
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Kasia P.

ilość recenzji:112

16-06-2021 07:51

"Franka w obcym domu" Wioletta Sawicka
"Franka w obcym domu" to druga część serii "Wiek miłości,wiek nienawiści". W książce "Oleńka Panienka z białego dworu" poznaliśmy losy niezłomnej Aleksandry Ostojańskiej.Jest ona również bohaterką drugiej części.

Oleńka,zmuszona przez los musi szukać schronienia dla siebie i dwójki malutkich dzieci.Z pomocą przychodzi kowal Ignacy.Oleńka przyjmuje jego oświadczyny .On daje jej nowe nazwisko oraz dach nad głową.Dziewczyna zmienia też swoje imię i od tej pory nazywa się Franka Możejko.

W nowym miejscu nie jest przychylnie postrzegana .Staje się bohaterką plotek i drwin miejscowych chłopek.

"Znów patrzyli na nią jak na dziwo, gdy zagrzała wody, a potem napełniła cynową miednice, by umyć niemowlęta i siebie. Wzięła ze skrzyni sporą derkę i rozpostarła ją na sznurze przy piecu, robiąc prowizoryczny parawan.?

Niestety,nie żyje jej się dobrze z mężem.Wyraznie widać,że nie szanuje Oleńki.Nawet zwraca się do niej inaczej niż wszyscy w rodzinie.Mówi do niej Szura.Zmusza do współżycia siłą ,wbrew zapewnieniom nie uznaje dzieci.

Początek książki był trudny. Autorka porusza temat bicia dzieci.Niesamowite, że kiedyś dawano przyzwolenie na przemoc.Mówiono ,że skórzany pasek uczy i wychowuje.Pochwalano też bicie żony.Nawet bez powodu!

Oleńka to silna kobieta .By chronić dzieci wiele znosiła.Nauczyła sie ciężkiej pracy.Codziennie szła do inwentarza i pola.Dbała by w skromnej chałupie było przytulnie i czysto.Zmusiła męża by zbudował wychodek .

"Zdzierała ręce do krwi przy obrządku oraz domowych zajęciach.Piekła chleb,gotowała,mieliła ziarno na żarnach,robiła mydło i sery,ubijała masło,wychodziła do ogrodu sadzić warzywa,karmiła inwentarz,wyprowadzała krowy pastuszkowi,nosiła wodę z rzeki."

W książce przeczytamy też dużo na temat polskich losów w czasie wojny.Mężczyzni opuszczali swoje rodziny i szli bronić kraju.(pogrom wołynia).Nawet młodych chłopców uczono jak posługiwać się szablą i rewolwerem.(Niestety, odwaga nie zawsze wystarczyła by przetrwać.) Poznajemy prawdziwych patriotów,którzy nie chcą opuszczać ojczystej ziemi.Tu sie urodzili i tu chcą umrzeć.Nie straszna im bieda i głód.To nic ,że w polu brakuje kartofli i nie ma ziaren na mąkę.Najważniejsza jest wzajemna pomoc.Ludzie w trudnych sytuacjach potrafią sie jednoczyć i sobie pomagać. Spodobała mi sie tu postać pana Śpiewanko.

Tragiczne losy spotkaja rodzinę Oleńki.Będzie musiała podejmować decyzje i zacząć wszystko od nowa.Jej rodzina powiększy się.

Książka "Franka w obcym domu" to bardzo ładna i ciekawa lektura.Wzrusza i przenosi nas do trudnych czasów wojennych.Czytając przychodziły mi na myśl refleksje, jak silne i odważne musiały być kobiety ,by ocalić siebie i swoich bliskich .W książce dużo się dzieje oraz szybko sie ją czyta (mi zajęła 3 dni).Każdy rozdział przynosi nowe historie.Na pochwałę zasługuje styl i język pisarki.Ciekawe jest również to,że część losów jest oparta na prawdziwych wydarzeniach.Możemy o tym przeczytać na profilu autorki.Inspirowała sie ona historią swojej prababci. Zdecydowanie polecam!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Małgorzata Bojarun

ilość recenzji:232

17-09-2020 13:52

"Oleńka. Panienka z Białego Dworu" bardzo mi się podobała. Wiedziałam że wydawnictwo Prószyński wyda drugi tom, ale z niewiadomych mi przyczyn, w zalewie codzienności, gdzieś temat mi uciekł. Kiedy - zupełnie przypadkiem - w moje ręce wpadła powieść pt. "Franka. W obcym domu" w ogóle tych dwóch książek nie skojarzyłam ze sobą. Nie wyobrażacie sobie jak się ucieszyłam, kiedy zorientowałam się, że trzymam w rękach drugi tom "Oleńki...". To była prawdziwa niespodzianka.
Kiedy spotykamy naszą Panienkę z białego Dworu nie jest ona już Oleńką, a Franciszką Wyrobek ? chłopką, która dla sąsiadów będzie odtąd Ignacową Możejko albo Kowalową, a dla swojego męża ? Szurą. Nie ulega wątpliwości, że jej postępowanie nie jest podyktowane miłością do Ignacego. Wyszła za mąż po to, aby ratować swoje dzieci - to prawdziwe, czyli Marysię i przygarniętego chłopczyka. Los nie oszczędził France niczego. Zaznała przemocy ze strony męża, rozpaczy po utracie bliskich i złudnej nadziei, że idzie ku lepszemu. Została skazana na poniewierkę po wschodniej części Europy. Nieraz głód i śmierć zaglądały jej w oczy, często nie widziała nadziei na przeżycie kolejnego dnia. Trzymała ją w ryzach miłość do dzieci, których miała coraz więcej. Zawierucha wojenna z wielu dzieci czyniła sieroty, a Oleńka nie miała zamiaru zostawiać krewniaków w potrzebie. Pod koniec powieści miała ich już szóstkę?.
Tłem dla powieści jest I wojna światowa, nietrudno więc wyobrazić sobie, co spotykało kobietę w trakcie poniewierki. Większość mężczyzn została pognana na front. Trudne czasy i zabory spowodowały, że często Polak był zmuszony strzelać do Polaka. Większość wsi właściwe została zrównana z ziemią. Franka, po wielu perypetiach, trafia do szlacheckiego dworu na Kresach, gdzie w końcu zaznaje nieco spokoju. Niedługo jednak ma szczęście cieszyć się nim, co więcej ? opis tego, co spotyka ją i jej rodzinę z rak Ukraińców wstrząsnęła mną dogłębnie. Franka wraz ze swoimi bliskimi uchodzi cało z opresji, a los ? jakby chcąc jej wynagrodzić wszystko, co złe - szykuje dla niej wspaniałą niespodziankę.
Przyznam się, że drugi tom dużo bardziej mnie pochłonął niż pierwszy. Tu działo się naprawdę wiele. Niespokojne, wojenne czasy były przyczyną tego, że Franka nie zaznała ani chwili spokoju. Przeganiana z kąta w kąt, nie ma chwili na złapanie oddechu.
Czytelnik obok losów Franki może śledzić również losy innych barwnych postaci. Róża i Ksawery (rodzeństwo Oleńki) Hipolit i jego córka, Józia? czytelnik ma do wyboru całą gamę charakterów, których losy są naprawdę barwne. Szacunek mój wielki dla autorki za to, że w tym gąszczu nie pogubiła się i nie dopuściła do żadnych nieścisłości. Przynajmniej ja nie zauważyłam. Powieść czytało mi się wspaniale. Gładko, przyjemnie, z wypiekami na twarzy. Jedynie zakończenie ? cóż, bardziej zachęcić do oczekiwania na trzeci tom nie było można. Jestem bardzo, ale to bardzo ciekawa, jak potoczą się losy Franki ? Oleńki w niepodległej już Polsce. Czasy nadal ciekawe, więc myślę, że będzie się działo!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?