SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Filip i hydra

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Poradnia K
Oprawa miękka
Ilość stron 360

Opis produktu:

DEMONY DZIECIŃSTWA UPIORY DOROSŁOŚCI
Opowieść o traumatycznym dzieciństwie. Bliznach, jakie pozostają na duszy dziecka będącego świadkiem przemocy domowej, i trudnościach, jakie to dziecko, w dorosłym życiu, ma w budowaniu relacji i związków osobistych.

Bohatera książki, Filipa, poznajemy z perspektywy dwóch przeplatających się linii czasowych dziecka oraz dorosłego.
Jako dziecko Filip żyje w piekle domu rodzinnego. Widzi skrajnie toksyczną relację swoich rodziców, opartą na dynamice kata i ofiary. Ojciec fizycznie i psychicznie znęca się nad jego matką.
Filip jako dorosły, młody człowiek próbuje ułożyć sobie życie, nieświadomie powielając mechanizmy, które pomogły mu przetrwać dzieciństwo, i odcinając się od swoich emocji. Jego pozorny spokój fundament złożony z pasji do muzyki i relacji ze swoją dziewczyną, Hanią burzy wiadomość od ojca, który chciałby się z nim spotkać po dziesięciu latach od urwania kontaktu.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: Literatura piękna,  Powieść psychologiczna,  Powieść społeczno-obyczajowa,  książki na jesień,  książki na lato
Wydawnictwo: Poradnia K
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wymiary: 135x205
Ilość stron: 360
ISBN: 9788366005785
Wprowadzono: 08.04.2020

RECENZJE - książki - Filip i hydra - Patryk Fijałkowski

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.2/5 ( 11 ocen )
  • 5
    3
  • 4
    7
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

zaczytanalala

ilość recenzji:165

30-07-2020 20:57

?Filip i hydra? to książka ukazująca wpływ traumatycznych doświadczeń z dzieciństwa na dorosłe życie. Główny bohater ? Filip coraz intensywniej wkracza w dorosłość, jednak nie jest to dla niego łatwe. Przez cały czas goni za nim hydra symbolizująca demony przeszłości. Książka składa się z kilku części, w której każda zawiera opis sytuacji w teraźniejszym życiu Filipa oraz odniesienia do jego burzliwego dzieciństwa.
To, co trzeba przyznać autorowi, to fakt, iż nie boi się poruszać trudnych tematów. Wielu autorów unika odniesień do trudnej przeszłości swoich bohaterów, natomiast tym razem fabuła skupia się głównie na tym. Filip nie miał w życiu łatwo i jego historia skłania nas do przemyśleń nad naszym postępowaniem w przypadku zetknięcia się z przemocą w rodzinie czy zaniedbywaniem dzieci. Czy my także, tak jak postacie drugoplanowe w tej książce, nie odwracamy oczu, a wręcz nie żywimy chorobliwego zainteresowania podobnymi sytuacjami, wmawiając sobie, ze nas to nie dotyczy i sami jesteśmy lepsi, ponieważ postępujemy w inny sposób? Czy odwracanie oczu jest dobrym wyjściem z sytuacji czy stajemy się współodpowiedzialni za krzywdy wyrządzone innym?
Przyszło nam żyć w trudnych czasach, kiedy pęd za pieniądzem i kolejnymi gratyfikacjami pozbawia nas empatii. Nie potrafimy na chwilę zatrzymać się przy osobach potrzebujących naszej pomocy. A może chwila naszej uwagi czy ingerencja w okrutne traktowanie bliskich pozwoliłaby uniknąć sytuacji w jakiej znalazł się Filip? Nie jest to książka lekka do czytania, ponieważ porusza bardzo trudny temat i zmusza nas do zmian dotychczasowego toku myślenia, zmusza nas do zatrzymania się na chwilę i przemyślenia własnego postępowania.
Jednak czegoś mi w tej książce brakowało. Nie potrafię jednoznacznie określić czego, ale odnosiłam wrażenie, że znajduje się tam sporo niedokończonych wątków, które poruszone były jedynie pobieżnie. Natomiast duży szacunek do autora, iż mimo młodego wieku nie bał się poruszyć tak trudnego tematu. Z pewnością czas spędzony z tą książką nie będzie czasem zmarnowanym, a może pozwoli zmienić coś w życiu naszym lub innych osób, z którymi mamy styczność.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Patrycja Łukaszyk

ilość recenzji:81

15-07-2020 22:15

"Demony dzieciństwa niełatwo ujarzmić w literaturę. Patrykowi Fijałkowskiemu się udało. Brawo! Czytajcie!" - rekomendacja okładkowa bardzo cenionego przeze mnie Ignacego Karpowicza skusiła mnie, aby przyjrzeć się tej książce i przekonać na własne oczy, czy faktycznie jest tak dobra i mocna. Nie zawiodłam się.

W powieści poznajemy Filipa - młodego mężczyznę, który, wydawać by się mogło, ma wszystko, czego może zapragnąć. Studiuje, tworzy z pasją muzykę, ma wspaniałą dziewczynę - czegóż chcieć więcej? A jednak Filipowi nie jest dana choćby odrobina wytchnienia i spokoju w wewnętrznej walce z własną przeszłością, którą w niezwykłej metaforze animizuje w postać mitologicznej hydry. Dlaczego akurat hydra? Bo każda próba zamknięcia jakiegoś rozdziału, uporania się z trudnym zdarzeniem wywołuje lawinę kolejnych traum, niczym odrastających głów potwornego stworzenia. Chłopak boryka się z piekłem, które przeżył w domu rodzinnym, obserwując znęcanie się ojca nad jego matką i jej tragiczne w skutkach próby radzenia sobie z tym. Po 10 lat od urwania kontaktu ojciec chce spotkać się z, już dorosłym, synem, a Filipa zalewa fala lęków z dzieciństwa.

Konstrukcyjnie powieść składa się ze zdarzeń obecnych, przeplatanych wspomnieniami, które dają coraz szerszy obraz całej tragicznej sytuacji oraz prób przepracowania lęków w postaci "walki" z hydrą. Zabieg w postaci różnych perspektyw jednego człowieka w odmiennych etapach życia jest niezwykle trafny. Autor zadbał o niezwykły realizm w każdym ujęciu. Emocje, nie tylko głównego bohatera, ale też pozostałych członków rodziny czy innych, otaczających go osób, wprost krzyczą czytelnikowi w twarz, który zostaje wciągnięty w ten trudny i przejmujący świat - co gorsza, ze świadomością, że jest on rzeczywistością niejednej rodziny. Książka jest bardzo trudna, przeczytałam ją może i bardzo szybko, ale długo po lekturze we mnie siedzi i gdzieś z tyłu głowy o niej myślę. Wpis będzie więc o tyle krótszy, że trudno mi dodać coś więcej - to trzeba po prostu odkryć samodzielnie na kartach powieści.

Niezależnie od poziomu utożsamienia się osobiście, czy też znajomości takich środowisk z różnych źródeł, jest to książka, którą będę zdecydowanie polecać każdemu. Dotyka ona trudnego, ale ważnego tematu, bezkompromisowo ukazując go w całej "okazałości". Skłania do refleksji - bo kto wie, czy ci głośniejsi sąsiedzi za ścianą z głośnym dzieckiem nie przeżywają właśnie podobnego horroru? A może ten wycofany kolega z pracy nie jest "dziwny", a doświadczył niegojących się ran lata temu...?

Zachęcam do przeczytania.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Katarzyna M

ilość recenzji:414

15-07-2020 08:52

Tytuł zapowiada jakąś bajkę, może tajemnicza opowieść.
Niestety, ale ta książka nie jest ani jednym ani drugim.
Pisze niestety ponieważ to niezwykle bolesna, trudna i na długo zapadająca w pamięć opowieść o traumatycznym, mega toksycznym dzieciństwie, nieprzepracowanych na terapii cierpieniach i skutkach, jakie to niesie ze sobą, tym czym taka trauma będzie w życiu dorosłym.
Bardzo ciekawa jest konstrukcja książki. Bohatera książki,tej historii, Filipa poznajemy z perspektywy dwóch przeplatających się linii czasowych ? dziecka oraz osoby dorosłej.
Będąc dzieckiem Filip żył w piekle toksycznej rodziny.
Jako dorosły, Filip wcale nie ma lepiej. Nadal żyje w piekle, tylko jeszcze większym, nie zdając sobie jednocześnie sprawy z tego, jak trauma niszczy wszystko, wszystko wywraca do góry nogami, nie daje normalnie żyć, oddychać, czuć.
Filip, jako dorosły człowiek próbuje ułożyć sobie życie, nieświadomie powielając mechanizmy, które pomogły mu przetrwać dzieciństwo. Mężczyzna próbuje odciąć się od swoich emocji, zapomnieć o dzieciństwie, żyć. Na moment Filip osiąga złudny spokój, tak zewnętrzny, bo pod powierzchnią Filip jest kłębowiskiem strachu, nerwów, traum. Jednak nawet ten pozorny spokój bury jedna wiadomość, wiadomość od kata z przeszłości.
Napisałam, iż historię Filipa poznajemy na dwóch płaszczyznach czasowych.
Filip obecny, dorosły przeraża. Jednak jeszcze bardziej porusza, aż boli Filip-dziecko. Retrospekcje wręcz zadają ból.
Czy Filip będzie w stanie stawić czoła przeszłości i teraźniejszości równocześnie? czy będzie mógł stanąć na wprost kata z dzieciństwa? Czy dojdzie do ładu sam ze sobą? Czy będzie potrafił normalnie żyć? Na te i wiele innych pytań znajdziecie odpowiedź w tej niezwykłej książce.
Filip i hydra to potrzebna, mocna, dobrze napisana i z pewnością bardzo poruszająca opowieść. Fijałkowski porusza temat, który dotyka wielu z nas bądź naszych bliskich. Często nie zdajemy sobie sprawy, że za pozornym spokojem kulegi, koleżanki, sąsiadki kryje się coś więcej.
Tak, jak napisałam, historia dot. małego Filipa porusza i to bardzo. Porusza także opowieść o dorosłym męźczyźnie. Jednak jest jedno ale. Autor dorosłego Filipa potraktował moim zdaniem zbyt lakonicznie Można było przy tej postaci jeszcze trochę pogrzebać, popracować nad jego uczuciami, reakcjami, bardziej to wszystko dopracować. W kilku miejscach wyszło zbyt słabo, nawet odrobinę infantylnie.
Nie mniej to warta przeczytania, zapadająca w pamięć, potrzebna, trudna książka. Zachęcam do lektury.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

cafeetlivre

ilość recenzji:19

5-07-2020 21:32

"Po prostu chciałbym go opluć. Chciałbym go zabić, chociaż wiem, że nie mogę. Chciałbym mu powiedzieć, że wygrałem."
~
"Filip i hydra" Patryka Fijałkowskiego to książka, którą niestety bardzo mało widuję w internecie. Być może tytuł może was mylić. Przecież wygląda jak w książce dla dzieci. Nic bardziej mylnego.
Historia opowiada o Filipie. Teraz już dorosłym mężczyźnie, który w swoim dzieciństwie doświadczył przemocy domowej ze strony ojca. Teraz mija 10 lat od momentu, gdy widział go po raz ostatni. Właśnie po dekadzie Filip otrzymuje wiadomość od ojca z pytaniem o ponowne spotkanie. Równocześnie od tego czasu za chłopakiem wędruje hydra, która tylko czeka na moment, aby znów go zaatakować.
Powieść prowadzona jest z dwóch perspektyw: Filipa-dziecka i Filipa-dorosłego. Tytułowa hydra natomiast to jak dla mnie metaforyczne odzwierciedlenie demonów przeszłości, które ciągną się za nim latami. Trzeba przyznać że jest to ciężka książka. Z początku wydawała mi się czymś prostym i lekkim, nawet mimo opisu, jednak wyszło zupełnie inaczej. Tematyka poruszana w tej książce jest bardzo poruszająca. Przemoc domowa nie jest łatwym wątkiem i autor zdecydowanie o to zadbał, aby nikt przypadkiem nie poczuł się zbyt miło, czytając takie sceny. Podsumowując, książka według mnie ma niezasłużenie bardzo mały rozgłos, a na tak ważny temat i naprawdę ogromne wartości jakie ze sobą niesie powinna być o wiele bardziej rozpoznawalna. Mimo, że nie jest to łatwa lektura, to zachęcam każdego, aby się z nią zapoznał, ponieważ warto poznać co może się dziać w głowie osoby będącej świadkiem lub ofiarą przemocy domowej.

Recenzja była publikowana na innych portalach.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Blanka94

ilość recenzji:1

1-07-2020 19:26

Demonami przeszłości są wspomnienia z dzieciństwa i mechanizmy obronne, jakie wykształcił, funkcjonując w rodzinie patologicznej. Nie pozwalają mu one na normalne funkcjonowanie ? nieumiejętnie buduje związki, ma niską samoocenę i ciągle walczy z lękiem. Akcja zawarta w książce jest pisana z perspektywy dwóch czasów ? dzieciństwa i dorosłości Filipa. Mnie bardziej do gustu przypadły rozdziały z perspektywy przeszłości. Wywoływały we mnie więcej emocji, a ponadto akcja toczyła się w latach 90 i autor dużo nawiązywał do specyfiki tych czasów, co wywołało u mnie pewne rozrzewnienie, ponieważ przypomniałam sobie, w co sama grałam czy jakie bajki oglądałam. Mniej podobały mi się wątki, w których Filip walczy z Hydrą, czasami było to opisane jakby zbyt dosłownie.

Reasumując, tematy poruszone w książce są bardzo ważne i choćby dlatego warto poświęcić jej uwagę. Myślę, że szczególnie zachwyceni będą czytelnicy, których dzieciństwo przypadało na lata 90. Polecam !

Czy recenzja była pomocna?

blondeside

ilość recenzji:113

1-07-2020 13:53

Filip to chłopak, który z pozoru wiedzie normalne życie. Ma dziewczynę Hanię, studiuje, oddaje się swojej pasji jaką jest rap. Jednak wewnątrz ten młody mężczyzna, wciąż prowadzi walkę na śmierć i życie. Zmaga się z problemami, które towarzyszą mu od dzieciństwa.
Dom - miejsce to powinno być pełne ciepła, miłości i życzliwości. Dla Filipa był on jaskinią pełną smutku, bólu i cierpienia. Mieszkała tam przemoc. Mały wówczas Filip, wielokrotnie był świadkiem wybuchów ojca, który na jego oczach znęcał się nad zastraszoną mamą.
Dorosły Filip wciąż toczy wewnętrzną walkę z demonami przeszłości, które objawiają się pod postacią okropnej hydry, pragnącej go zniszczyć.
Czy poradzi sobie w tej walce i ujarzmi potwora? Czy może pozwoli się pokonać? Sprawdźcie sami.
"Filip i hydra" to bardzo trudna książka. Porusza poważny temat, a mianowicie przemocy domowej. Tytułowy Filip to dobry przykład tego, w jaki sposób na dziecku będącym świadkiem przemocy w domu, odbija się to w dorosłym życiu. Powieść wywoływała u mnie najróżniejsze emocje. Najczęściej był to smutek i żal, gdy czytałam przebieg wydarzeń z awantury domowej ukazany oczami małego Filipka. Bardzo chciałam mu pomóc...
Książka zdecydowanie warta uwagi.

Zrecenzowałam dzięki Czytampierwszy.

Czy recenzja była pomocna?

W moich kręgach

ilość recenzji:80

5-06-2020 14:42

?Filip i hydra? to opowieść o traumatycznym dzieciństwie, które odcisnęło ogromne piętno na bohaterze tej książki. Filip jest dwudziestojednoletnim młodym mężczyzną. Rapuje, pisze teksty, występuje razem ze swoim zespołem, studiuje, ma dziewczynę Hanię. Wydawać by się mogło, że jest normalnym pełnym życia i radości człowiekiem. Niestety tak nie jest. Wspomnienia z dzieciństwa uniemożliwiają mu normalne funkcjonowanie, nieustannie go dręczą, prześladują i nie pozwalają spać. Przybrały one postać hydry ? ohydnego potwora o wielu głowach, który krok w krok kroczy za Filipem, próbując go zniszczyć.

Autor relacjonuje wydarzenia z życia Filipa dwutorowo. Raz obserwujemy jego obecne dorosłe życie, a innym razem podglądamy jego dzieciństwo. I właśnie wspomnienia Filipa z dzieciństwa zrobiły na mnie największe wrażenie, ponieważ widzimy w nich realny świat oczami kilkuletniego dziecka, które codziennie doświadcza przemocy domowej. Jego ojciec znęcał się fizycznie i psychicznie nad jego matką, co w końcu pchnęło ją do samobójstwa. Filip każdego dnia żył w strachu o swoją mamę, nie raz widział jak ojciec brutalnie ją bije. Te wydarzenia na zawsze wryły się w jego pamięć i prześladują go w dorosłym życiu.

Postać hydry i walka Filipa z nią to nawiązanie do gier wirtualnych, z którymi autor książki ma styczność na co dzień w swojej pracy zawodowej. Z początku nie byłam przekonana do tego nietypowego pomysłu, ale im dalej zagłębiałam się w historii Filipa, tym bardziej podobał mi się ten motyw. Autor dzięki stworzeniu hydry świetnie zobrazował strach i walkę dorosłej już osoby, która będąc dzieckiem doświadczyła przemocy domowej. Zmagania Filipa z hydrą przenoszą czytelnika w zupełnie inny, trochę wirtualny świat, niczym w grze komputerowej. To bardzo fajny i udany zabieg, który wzbudził moje zainteresowanie.

Powieść okazała się być trudną, brutalną i smutną historią walki o bezpieczne i szczęśliwe życie. Autor dotknął trudnego tematu przemocy domowej, której doświadcza wielu z nas, jednak wszystko skrywają mury naszych mieszkań, dobrze chroniące oprawców. Dopiero, gdy stanie się jakaś tragedia, sąsiedzi i reszta znajomych, dostrzegają co działo się za zamkniętymi drzwiami z pozoru normalnej rodziny. Wszystkie wspomnienia Filipa i jego emocje są tak realnie opisane, że czytając je, współodczuwałam je razem z nim. Strach, którego Filip doświadczył jako dziecko, nie opuścił go nawet w dorosłym życiu. Próbuje z nim walczyć, ale nie zawsze zwycięża. Dopiero spotkanie z ojcem po dziesięciu latach od urwania kontaktu, pozwala Filipowi na odzyskanie jako takiego spokoju i wyjście z emocjonalnej rozpaczy. Polecam tę książkę wszystkim osobom, lubiącym trudne i bolesne historie.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

ELŻBIETA RUTKOWSKA

ilość recenzji:37

31-05-2020 09:51

Książka pełna niewybaczonego bólu,bólu dziecka i dorosłego już mężczyzny który z nie potrafi się uporać z przeszłością.
.
.
Czytając książkę Patryka Fijałkowskiego "Filip i hydra" od samego początku można odczuć jak bardzo jest i może być prawdziwa historia Filipa.I to jest bardzo smutne bo przemoc w domu rodzinnym to częste zjawisko w naszym społeczeństwie.Nie żadko jest bagatelizowana przez sąsiadów i dopiero gdy dojdzie do tragedii ,można dostrzec zainteresowanie.
.
.
Filip to młody mężczyzna zaledwie 21 ,student.Należy do zespołu muzycznego,pisze teksty,rapuje.W dzieciństwie był świadkiem przemocy domowej ,fizycznej i psychicznej.Demony przeszłości nigdy nie dają o sobie zapomnieć ,przez co nieukłada mu się z dziewczynami,koledzy w zespole też dostrzegają ,że coś niedobrego się z nim dzieje.
.
.
Filip przez dziesięć lat nie miał kontaktu z ojcem,bał się go chociaż on nigdy nie podniósł na niego ręki .Nagle dostaje wiadomość od ojca że ten chce spotkać się z nim ,wtedy demony rosną w siłę i nie dają się pokonać.Zachęcam do przeczytania książki ,lecz nie jest to łatwa lektura.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Zaczytane Strony

ilość recenzji:87

29-05-2020 13:12

Dzieciństwo ma bardzo duży wpływ na przyszłość, to wtedy poznajemy życiowe wartości i wszystkiego się uczymy, to jacy będziemy w przyszłości, w dużym stopniu właśnie zależy od naszego wychowania.
Filip jako dziecko nie miał łatwo, miał tatę tyrana, którego wszyscy się bali, często musiał dłużej czekać na odebranie go z przedszkola i nie chciał do swojego domu zapraszać kolegów. Kiedy Filip wreszcie zaczyna mieszkać ze swoją dziewczyną Hanią, nie umie normalnie żyć, ma koszmary i śpi niespokojnie, nie umie poradzić sobie z tym, co spotkało go w dzieciństwie. Hania próbuje mu pomóc, ale Filip nie chce z nią szczerze porozmawiać i mówić o swoich uczuciach czym wywołuje u niej irytacje. Spokój tego związku burzy niespodziewana wiadomość od ojca Filipa, który chciałby się z nim spotkać.
Ta książka przyciągnęła mnie swoim opisem, lubię, jak w książkach poruszane są tak ważne tematy, ponieważ ludzie w podobnych sytuacjach mogą zobaczyć, że nie są sami i z każdych problemów da się wyjść. Na początku trudno było mi wczuć się w tę książkę z powodu niezrozumiałych opisów, dopiero z czasem poznałam pełen obraz dzieciństwa i teraźniejszości Filipa. Co do dzieciństwa to byłam wręcz zła na jego mamę, bo już dawno powinna odejść od męża tyrana, a co do teraźniejszości to denerwował mnie Filip, który powinien otworzyć się dla swojej dziewczyny i ona wtedy pomogłaby mu przejść przez tę traumę i mogliby żyć inaczej.
Całość jest przygnębiająca, mi zdecydowanie szybciej czytało się o przeszłości, a to, co działo się teraz, mnie trochę nudziło, ale to chyba przez postawę bohatera, pomimo wszystko historia mnie bardzo poruszyła.
Wiele osób doświadcza przemocy domowej, ale to nie przekreśla dziecka jako człowieka, bo przy pomocy specjalistów i najbliższych da się z tego wyjść i żyć normalnie. My jako ludzie powinniśmy reagować na każdy przejaw przemocy i bezwzględnie pomagać słabszym, bo nie wiadomo kiedy tej pomocy będziemy potrzebować my.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Justyna

ilość recenzji:1

29-05-2020 09:20

?Filip i hydra? to trudna powieść. Przeżycia chłopca, szczególnie te z czasów dzieciństwa, są tak mocne i dosłowne że chwilami trzeba dawkować czytanie. Mimo, że nie odkrywa nowego, bo przecież o traumie dzieciństwa pisało wielu, to dzięki postaci hydry wnosi powiew świeżości w tematykę. Styl Fijałkowskiego sprawia, że czytelnik wtapia się w tekst i jest w epicentrum wydarzeń, a do tego czuje i reaguje, razem z bohaterami. Aż dziw, że dziecko jest świadkiem scen tak brutalnych i pełnych krwi. Przeskoki w czasie pomagają lepiej zrozumieć trudną, pełną frustracji, zniechęcenia i kompleksów osobowość dorosłego Filipa. Czytelnik dostrzeże też ukłon w stronę dzieciństwa lat 90. XX w. ? komiksy, gry video, bajki rysunkowe, batoniki i gumy. Fijałkowski niemalże obnaża się w książce. To bardzo osobiste wyznanie, które moim zdaniem dojrzewało w autorze. Niech dowodem na to będzie zakres dat, który mówi o powstawaniu książki. ?Filip i hydra? to udana powieść, o trudach dzieciństwa, która ma za zadanie trochę rozliczyć, trochę pocieszyć. Osobiście ? nie zachwyciła, bardziej przeraziła.

Czy recenzja była pomocna?

Gosia - Pachnące Inspiracje

ilość recenzji:28

22-05-2020 09:21

Mały Filip mieszka z rodzicami i często jest świadkiem przemocy domowej, jak ojciec znęca się nad matką. Ojciec jest tyranem, postrachem, oprawcą. Dużego Filipa prześladują demony przeszłości. Nie może sobie z nimi poradzić, nie jest w stanie stworzyć normalnego związku z kobietą. Za wszelką cenę nie chce być taki jak ojciec. W książce teraźniejszość przeplata się z przeszłością. Losy Filipa dorosłego i Filipa małego chłopca. Temat książki jest bardzo trudny, książka nie jest łatwa w czytaniu. Poruszony jest w niej problem przemocy domowej i to jak ta przemoc wpływa później na losy dorastającego dziecka. Bo, że zostawi na dziecku piętno, to jest pewne. Czy można sobie z taką traumą poradzić? Kolejnym problemem jest znieczulica społeczna. Wszyscy sąsiedzi wiedzieli, o tym co dzieje się w tej rodzinie. Wiedzieli, ale nikt nie zareagował, nikt nie chciał się wtrącać, przecież to nie moja sprawa.
Przyznaję, że trochę bałam się tej książki i miałam rację, bo wywołała dużo negatywnych emocji. Nawet poczułam niechęć do samej ofiary, bo dlaczego nie chciała przyjąć pomocy od własnej matki?
Chociaż książka nie jest łatwa to mimo wszystko warto po nią sięgnąć.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?