"W dłoni nadkomisarza pojawiło się cygaro, wyjęte z płaskiego drewnianego pudełka. Jeszcze tylko szczęknięcie gilotynki stojącej na biurku, trzask zapałki i policjantów przedzielił gęsty błękitny obłok dymu."
Bardzo ciekawy tom cyklu, niezwykle wciągający, świetnie skonstruowana intryga, fantastyczna kreacja bohaterów. Autor z dbałością o najmniejsze szczegóły przenosi nas do początków dwudziestego wieku. Dosłownie chłoniemy ten klimat i nastrój, poddajemy się urokowi przywołanej na nowo historii, doskonale wyobrażamy sobie scenerię, w której odbywają się wydarzenia. Spacerujemy główną ulicą Berlina, malowniczą Unter den Linden z charakterystycznymi dla niej licznymi lipami. Poznajemy piękne zakątki ówczesnego Wejherowa. Wspaniałe oddanie miejsc, architektury, wystroju budynków, mieszkań, kuchennych rarytasów, panującej mody, zwyczajów i nastrojów społecznych. Atmosferę podkreślają dostosowane do epoki dialogi i przytoczone fakty. Przyglądamy się teatrowi kinematograficznemu, wrażeniom i reakcjom ludzi na pierwsze filmy. I oczywiście, zwiedzamy Fabrykę Piotra Pawła Pokory, największy wówczas polski zakład w Prusach Zachodnich, zatrudniający około trzystu osób, w którym unosił się wszechobecny zapach tytoniu, tabaki, fajki, papierosów i cygar.
Dwa lata po ostatnich wydarzeniach w Wejherowie, inspektor Ignaz Braun, odwiedza w tym mieście rodzinę żony. Tymczasem, w niewyjaśnionych okolicznościach, zaginęły dwie córki Wacława Ruszkowskiego, głównego księgowego w Fabryce Pokory. Ku wielkiemu niezadowoleniu nowego wejherowskiego komisarza policji, Braun zostaje poproszony o włączenie się do poszukiwania dziewczynek. Śledztwu brakuje punktu zaczepienia, jakichkolwiek motywów i podejrzanych. Czy inspektor zdoła rzucić nowe światło na sprawę porwania? Czy jego detektywistyczne umiejętności oparte na dedukcji przyniosą oczekiwane rezultaty? Jakie znaczenie w sprawie okaże się mieć tajne stowarzyszenie zrzeszające wielu znanych mieszkańców miasta? Kto tak naprawdę stoi za zniknięciem dzieci? Choć w książce nie brakuje mocnych akcentów, to jednak czytamy ją nieśpiesznie, delektując się opisami, ciekawymi powiązaniami między wątkami, snujemy przypuszczenia i przewidujemy prawdopodobny rozwój akcji. Powieść kryminalna dająca dużą satysfakcję czytelniczą, z mocno zaskakującym i dramatycznym zakończeniem.