Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Przyjaciółka   Książka 37,28 zł
Paderborn Langer Tom 2   Książka 32,93 zł
Tajemnica domu Uklejów   Książka 37,49 zł

Excentrycy

książka

Wydawnictwo W.A.B.
Oprawa twarda
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Excentrycy to opwieść o tym, jak powstał wielki jazz w małym Ciechocinku to ksiązka nostalgiczna, a zarazem pełna humoru, przewrotna i ironiczna. Gra z konwencjami, liczne aluzje do literatury i znanych postaci dają czytelnikowi wiele satysfakcji ani na chwilę nie zaciemniając fabuły i nie burząc toku opowieści.

W nowej powieści Kowalewskiego ekscentrycznych postaci nie brakuje, jest w niej też taniec, miłość do pięknej femme fatale, jest w koncu swingowy, bigbandowy jazz jak z Glenna Millera. A wszystko to w niepowtarzalnej atmosferze Ciechocinka lat 50., odradzającego się powoli po klęsce okupacji i stalinizmu. Czy Fabian, wojenny emigrant, wyrzucający z pamięci kosszmary minionych lat, potrafi odnaleźć w muzyce sens życia i ciec od niepoetycznej szarości peerelu? Czy muzyka jazzowa może stać się alternatywnym światem, w którym da się żyć inaczej i prawdziwie kochać? Czy sztuka daje wolność w świecie norm, zakazów i nakazów? I czy cuda się zdarzają?

Włodzimierz Kowalewski - ur. 1956 r. debiutował tomikiem poezji Idę do Ciebie spod sklepionego łuku bramy (1981). W 1993 roku ukazały się Cztery opowiadania o śmierci. Opublikowany przez W.A.B. w 1998 roku Powrót do Breitenheide oraz powieść Bóg zapłacz! (W.A.B. 2000) były nominowane do Nagrody Literackiej Nike. W 2003 roku nakładem W.A.B. ukazał się zbiór opowiadań Światło i lęk.

seria: archipelagi

Więcej książek z serii archipelagi - W.A.B.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: W.A.B.
Oprawa: twarda
Wprowadzono: 30.05.2007

RECENZJE - książki - Excentrycy

4.3/5 ( 3 oceny )
  • 5
    2
  • 4
    0
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    0

malinowakrolewna

ilość recenzji:51

brak oceny 17-10-2008 23:43


Włodzimierz Kowalewski w powieści „Excentrycy” przenosi czytelnika w szary świat Ciechocinka lat sześćdziesiątych, który jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki na chwilę nabiera barw. Za czarodziejską różdżkę służy przyjazd głównego bohatera, Fabiana. Fabian przez część życia mieszkał w Wielkiej Brytanii. Wcześniej pływał na ekskluzywnych statkach grywając w jazz bandach i orkiestrach, modne, amerykańskie szlagiery. Grał, śpiewał, tańczył. Poznał światowy blichtr a za razem i prawdziwe oblicza emigracji. Nagle, z niewiadomych, niezrozumiałych dla rodaków przyczyn, wraca. Tu, w państwie z którego wszyscy chcą uciec, gdzie, nic nie jest naprawdę, Fabian dalej robi to, co robił przez całe życie, w każdym innym miejscu i rzeczywistości, to, co jest jego pasją, sposobem na życie, zawodem, codzienną radością...gra na trąbce. Nie musi o nic się martwić, jest w pewien sposób poza rzeczywistością. Ma przecież pieniądze, przywiózł trochę ekskluzywnych towarów nie dostępnych w kraju, inne kupi, jeśli tylko będzie chciał, ma zagraniczny, robiący furorę samochód, nie dotyczą go troski niedostępności podstawowych produktów i opresywność systemu politycznego. Czas spędza grając na trąbce. Szybko gromadzą się wokół niego inni fascynaci, miejscowi muzycy, galeria osobowości. Tworzą niezwykły zespół którego repertuarem są amerykańskie szlagiery jazzowe. Gdy zaczynają występować - zachwycają. Fascynują się nimi nawet lokalni notable partyjni. Pary wirują na parkietach. W obskurnych świetlicach Ciechocinka unosi się przez chwilę atmosfera luksusu. Fabian przykłada do oka szkiełko, pamiątkę po zmarłym synu, które zniekształca rzeczywisty obraz i zainspirowany gra kolejne, wirtuozerskie partie solowe. Miasteczko na chwile ożywa. Na gruncie wspólnej pasji miedzy muzykami tworzą się przyjaźnie. Pojawia się romans. Wkrótce też Fabian odnajduje dawny pamiętnik tajemniczego literata przesiąknięty artystowską atmosferą międzywojnia i sam, czytając te notatki, wsiąka w dawno miniony świat. Rzeczywistość przeplata się z bajkowością. Nie ma mowy o ucieczce od przytłaczającej rzeczywistości PRLu, a raczej, o nowych światach, które w sposób niejako naturalny przynosi, otwiera ze sobą sztuka, muzyka.
Fabuła właśnie i ten rodzaj lekkości, bajkowości całej historii Fabiana i szalonego jazz-bandu z Ciechocinka, są w tej powieści bardzo cenne. „Excentrycy” to szalona, barwna, chciałby się rzec, „niepolska” historia. Prezentują ten wymiar lekkości literatury, który nie jest lekkością tanią, stawiającą powieść Kowalewskiego na półce z „lekturą na plażę” a za razem zdecydowanie jest lekkością dającą odpoczynek, radość czytania. Mimo, że powieść zanurzona jest w czasach PRLu, szarego, polskiego kurortu-uzdrowiska, autor unika niebezpieczeństw echa rozliczeniowości, swoistej martyrologii narodu do której przyzwyczaiła nas przez lata polska literatura i z której, niestety do dziś, nie do końca się otrząsnęła. Potrzeba polskiej literaturze takiego właśnie wentyla, historii prostych, nawet naiwnych a za razem na dobrym poziomie. W tym wymiarze są „Excentrycy” nową jakością wartą polecenia.