Dagmara Skalska po śmierci swojego męża napisała kolejną książkę, w której jest jeszcze więcej pozytywnej energii niż w poprzednich pozycjach jej autorstwa! W kolejnych rozdziałach opisuje ona bardzo prostym i zrozumiałym językiem, jak osiągnąć wolność i szczęście w życiu codziennym. Dzieli się własnymi doświadczeniami zaczerpniętymi od mistrzów duchowych innych kultur, a także sprawdzonymi na samej sobie poradami dietetycznymi. Po raz kolejny propaguje podejście holistyczne w rozwoju człowieka, twierdząc, że nie można ograniczać się w życiu jedynie do pojedynczych jego obszarów takich jak praca, zdrowie, relacje międzyludzkie czy nawiązywanie kontaktu z wyższą rzeczywistością. W książce znajdziemy także cenne wskazówki dotyczące tego, jak osiągnąć nieprzemijającą świadomość i zapanować nad destrukcyjnymi myślami. Bo przecież pozytywny egoizm to nie grzech, a z życia nie warto czynić dramatu. Tylko od nas samych zależy, czy będziemy szczęśliwymi, czy też ciągle narzekającymi na niesprawiedliwy los osobami. W mojej opinii jest to książka zdecydowanie nie tylko dla kobiet.